Apelują do Tuska ws. sekcji gen. Błasika. "To karygodne"
O interwencję u władz Federacji Rosyjskiej w sprawie zdjęcia ze stron internetowych MAK dokumentu
z wynikami sekcji medycznej gen. Andrzeja Błasika apeluje do premiera Donalda Tuska
Stowarzyszenie Rodzin Katyń 2010. Stowarzyszenie zwraca uwagę, że publikowanie dokumentów
medycznych bez zgody osoby, której one dotyczą lub bez zgody jej spadkobierców, tak jak w
przypadku gen. Błasika "jest karygodne w prawodawstwie każdego kraju".
"Pragniemy zwrócić uwagę, że poza aspektami etyczno-moralnymi publikacja ta stanowi naruszenie
tajemnicy lekarskiej i ochrony dóbr osobistych według prawa polskiego i Unii Europejskiej" - napisała
w liście otwartym do premiera prezes Stowarzyszenia Zuzanna Kurtyka, wdowa po prezesie IPN
Januszu Kurtyce.
"Mimo że MAK jest instytucją rosyjską, publikacja dotyczy polskiego obywatela i jego rodziny
mieszkającej na terenie Rzeczypospolitej Polskiej, której praw i dóbr państwo polskie zobowiązane
jest bronić" - pisze do premiera prezes Stowarzyszenia Rodzin Katyń 2010.
- Jestem lekarzem. Dla mnie to jest karygodne. Z taką praktyką nie spotkałam się nigdy i nigdzie w
świecie - powiedziała Zuzanna Kurtyka.
W tej samej sprawie zwracał się już do premiera mec. Bartosz Kownacki, prawnik żony Andrzeja
Błasika i pięciu innych rodzin ofiar.
Po konferencji Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego Federacji Rosyjskiej (MAK), który 12
stycznia zaprezentował raport końcowy dotyczący katastrofy smoleńskiej, na stronach internetowych
MAK pojawiła się pełna wersja opinii z sekcji zwłok śp. gen. Andrzeja Błasika, Dowódcy Sił
Powietrznych RP - jednego z pasażerów tragicznego lotu. Choć opinia ta została opublikowana w
dokumencie innym niż główny raport i nie pada tam nazwisko Błasika, z treści można wywnioskować,
o kogo chodzi.
Na konferencji MAK podano także, że w wyniku pośmiertnych badań we krwi gen. Błasika (który był w
kabinie samolotu) stwierdzono 0,6 promila alkoholu. Informacja ta była publikowana i komentowana w
europejskich mediach.
Praktykę MAK krytykował szef MSWiA Jerzy Miller, kierujący polską komisją badania wypadków
lotniczych lotnictwa państwowego. Jak zauważył Błasik był pasażerem, a nie członkiem załogi
samolotu i MAK nie miał prawa umieszczać danych o nim w swoim raporcie.
Stowarzyszenie Rodzin "Katyń 2010" zostało założone w czerwcu 2010 r. przez bliskich ofiar
katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem. Należą do niego rodziny tragicznie zmarłych m.in. prezesa IPN
Janusza Kurtyki, wiceministra kultury Tomasza Merty, rzecznika praw obywatelskich Janusza
Kochanowskiego, przewodniczącego Komitetu Katyńskiego Stefana Melaka i podsekretarza stanu w
kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego Mariusza Handzlika.
2011-01-31 (17:25) (PAP)
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Anodina celowo mówiła o alkoholu we krwi gen Błasikalist otwarty prezesa zwiazku przedsiebiorcow do tuskaW kabinie był gen Błasikkoszt surowców do produkcji pół litra najtańszego piwa to zaledwie kilkadziesiąt groszyPijany niczym gen Błasik, uległy jak kpt ProtasiukLITANIA DO NAJŚWIĘTSZEGO SERCA MARYI (Wszystko przez to serce można uprosić u Boga)ONZ apeluje do PolskiSejm przyjał poprawki do ustawy ws dowodów osobistychto wklejić do navicataBeatles Do you want to know a secrethow to do mb sd c4 self testto doHeart All I wanna do is make love to youBeginning Short Stories with Quetsions What do we Have to Eatwięcej podobnych podstron