NIE PUKAJ DO MYCH DRZWI
Mówiłeś zawsze, że mnie kochasz,
Mówiłeś zawsze, że kochasz mnie,
Że nigdy innej nie pokochasz,
Że nie pokochasz innej, nie.
Powiedz mi zatem, czy to wiatr
Wczoraj mi Twoje serce skradł,
Czy może właśnie ta, o której nie wiem.
Mówiłeś zawsze, że mnie lubisz,
Mówiłeś zawsze, że lubisz mnie,
Że kto się lubi ten się czubi,
Że kto się czubi ten lubi się.
Czy to dlatego właśnie dziś
Nie zapukałeś do mych drzwi,
Nie zapukałeś dziś do moich drzwi.
Mówiłeś kiedyś, że mnie kochasz,
Mówiłeś kiedyś, że kochasz mnie,
Że nigdy innej nie pokochasz,
Że nie pokochasz innej, nie.
Lecz twoje słowa ja już nam,
Jedną do Ciebie prośbę mam,
Nie pukaj więcej już do moich drzwi.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Ile zyskalibyście nie należąc do ZUS uZPI dr J Zarnowski mat uzupełniający nie obowiazuje do egzam Markowitzkariera a moralność rozważania w odniesieniu nie tylko do (3)jarniewicz nie strzelajcie do poetowCZYŻBY PUKANO DO NASZYCH DRZWICzego nie mówić do żony, która jest w ciążyNIE GOTOWY DO WALKIDom budowany na gruncie żony nie należy do mężaNie dorosłem do swych lat KULT txtNie dorosłem do swych lat KULT txtwięcej podobnych podstron