Drogi wiodące do satanizmu
Giuseppe Ferrari
Sytuacje sprzyjające wejściu w kontakt z grupą sataniczna to przebywanie w środowiskach ezoterycznych, gdzie uprawia się magię i okultyzm, dzięki czemu człowiek oswaja się z ich ideami i praktykami i odczuwa pragnienie pójścia dalej, aby wypróbować nowe drogi poznania; udział w seansach spirytystycznych w celu wywoływania określonych duchów, co nierzadko prowadzi do przywołania złych duchów i do spotkania z uczestnikami obrzędów satanicznych; korzystanie z usług czarowników w celu rozwiązania różnego rodzaju problemów, co z upływem czasu skłania także do uciekania się do tak zwanej czarnej magii i prawie nieuniknienie prowadzi do kontaktu z obrzędami satanicznymi, uprawianymi przez pojedyncze osoby lub przez grupy mniej lub bardziej zorganizowane; bałwochwalczy kult piosenkarzy i zespołów rockowych, którym pozwala się, aby w swoich utworach bluźnili, nawoływali do samobójstwa lub zabójstwa, do przemocy, do dewiacji seksualnych, do narkomanii, nekrofilii i praktyk satanicznych.
Motywy skłaniające ludzi do udziału w obrzędach satanicznych bywają bardzo różnorodne. Należą do nich: przekonanie, że można tą drogą osiągnąć różne korzyści materialne, także kosztem innych; chęć kontestacji społeczeństwa przez sprzeciwienie się w sposób wyzywający przyjętym obyczajom i zasadom; chorobliwy pociąg do tego, co budzi lęk i przerażenie, wynikający być może z podświadomej potrzeby uwolnienia się od własnych fobii; gwałtowna reakcja na urazy doznane w przeszłości, czasem nawet w dzieciństwie; próba zdobycia szczególnych mocy, które - jak się uważa - można uzyskać dzięki tajemnej wiedzy albo udziałowi w określonych obrzędach; zboczenia seksualne, które każą szukać zaspokojenia w anormalnych praktykach o charakterze tajemnym i obrzędowym.
Z pewnością także różne problemy współczesnego społeczeństwa przyczyniają się do tego, że satanizm trafia na podatną glebę: samotność jednostki w bezosobowym i bezkształtnym tłumie; kontakt ze środowiskami, które oczerniają chrześcijaństwo albo próbują je rozwodnić zgodnie z własną wizją; rozkład rodziny na skutek osłabienia albo zaniku wiary w Boga, który jest jedynym źródłem miłości, harmonii i jedności. Istnieją też pewne postawy, o których można powiedzieć, że sprzyjają satanizmowi, ponieważ świadomie lub nieświadomie przyczyniają się do jego rozpowszechniania się w dzisiejszym społeczeństwie. Pierwsza z nich to niedocenianie wagi zjawiska: uważa się je za fakt marginalny, pozbawiony znaczenia, za swego rodzaju zabawę towarzyską, której ewentualne wynaturzenia mieszczą się mimo wszystko w granicach społecznej tolerancji. Inna postawa, niejako przeciwstawna pierwszej, polega na przecenianiu zjawiska, które uważa się za nadmiernie rozpowszechnione, traktując wszystkie bez wyjątku ugrupowania sataniczne jako organizacje przestępcze (nawet wówczas, gdy brak podstaw, aby mówić o popełnionych przez nie przestępstwach), zdolne wywierać bardzo niebezpieczny i destabilizujący wpływ na społeczeństwo; jej konsekwencją może być chorobliwy lęk przed satanizmem i "polowanie na satanistów". Trzecią postawę można z kolei określić jako "lęk przed antysatanizmem": jest on podsycany przez tych, którzy uprawiają - zapewne celowo - przesadną i systematyczną, a czasem też bezpodstawną krytykę organizacji zwalczających satanizm, przedstawiając je jako instytucje niezwykle wpływowe, zdolne wywoływać zachowania społecznie szkodliwe, choć w rzeczywistości organizacje te przyjmują wobec zjawiska satanizmu postawę właściwą z punktu widzenia naukowego, kulturowego i religijnego.
Wierzenia sataniczne
Zanim opiszemy najważniejsze cechy złożonego zjawiska współczesnego satanizmu, warto podjąć próbę sformułowania jego definicji. Może to być definicja - by tak rzec - całościowa lub też szczegółowa, to znaczy dotycząca wyłącznie wybranych aspektów: teologicznego, antropologicznego, psychologicznego, prawnego, socjologicznego. Próbując na początek skupić uwagę na definicji całościowej możemy stwierdzić, że gdy mówimy o satanizmie, mamy na myśli osoby, ugrupowania lub ruchy, które już to w odosobnieniu, już to w ramach mniej lub bardziej zorganizowanych struktur praktykują w jakiejś formie kult (np. tzw. oddawanie czci, adorację, przywoływanie) bytu określanego w Biblii jako zły duch, diabeł lub szatan; byt ten jest zazwyczaj pojmowany przez satanistów jako istota lub siła metafizyczna, jako tajemniczy, wrodzony element ludzkiej osoby lub też jako nieznana energia naturalna, którą przywołuje się poprzez określone praktyki rytualne, nazywając różnymi imionami (np. Lucyfer).
Wierzenia sataniczne mogą być różne w poszczególnych ugrupowaniach. Dla niektórych szatan jest bytem mniej lub bardziej symbolicznym, wyrazem transgresji i zarazem racjonalizmu, obrzędy zaś to swego rodzaju brutalny psychodramat, który ma uwolnić "wiernych" od uwarunkowań religijnych, moralnych i kulturowych, w których wyrośli. Niektórzy sataniści, podzielający tę wizję, twierdzą, że "satanizm jest religią ciała. Satanista musi znaleźć szczęście tu i teraz. Nie istnieje niebo, które osiąga się po śmierci, ani ogień piekielny jako kara dla grzesznika". Dla innych natomiast szatan jest realną istotą, księciem ciemności, do którego można się zwracać poprzez magiczne rytuały, aby uzyskać różnego rodzaju korzyści. Inni znów widzą w szatanie, zwłaszcza w Lucyferze, postać pozytywną, która przeciwstawia się działaniu Boga judeochrześcijańskiego, uważanemu za negatywne.
Zazwyczaj trudno jest określić jednoznacznie wierzenia, do których odwołuje się dana sekta sataniczna. Na przykład satanizm uprawiany przez La Veya pod pewnymi względami traktuje zło jako nieosobową, żywotną moc, której kult, wyrażający się w określonych rytuałach, pozwala zapanować nad jej destrukcyjnym potencjałem; w innych natomiast sytuacjach widać wyraźnie, że La Vey w niektórych obrzędach zwraca się do szatana - przynajmniej w sensie metaforycznym - jako do istoty osobowej, wprowadzając tym samym dwuznaczność typową dla środowisk satanicznych. Jeszcze inną sprzeczność można dostrzec w postawie ludzi uczestniczących w absurdalnych obrzędach Church of Satan, które celowo i agresywnie przeciwstawiają się Ewangelii, Kościołowi i jego liturgii: jeżeli ktoś nie wierzy w szatana ani w Boga, w Kościół ani w ofiarę eucharystyczną, to trudno zrozumieć, dlaczego z takim fanatyzmem uczestniczy w "czarnych mszach".
Giuseppe Ferrari
Krajowy (włoski) sekretarz Zespołu Badań i Informacji na temat Sekt
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
37 czynników wiodących do oświecenia1 Wszystkie drogi prowadzą do niepodległościPrzerwa w odbywaniu przez pracownika drogi z pracy do domu związanaPolskie drogi do odzyskania niepodległości (1914–1918) i pierwsze lata państwowości (1918–1926)Badz gotowy dzis do drogi H FrackowiakDane Do Zadania Prpjektowego Nr 2 z Przedmiotu Drogi SzynoweDrogi do autostradDrogi wchłaniania substancji trujących do organizmu(1)więcej podobnych podstron