SKJULT (Ukryty) 2008


00:00:39:14 września 1989
00:02:11:UKRYTY
00:03:18:/"Jesteś tutaj"
00:03:44:- Kai Koss?
00:03:47:- Czekamy na ciebie.
00:03:51:- Miło cię widzieć.
00:03:57:- Jedź za mną.
00:04:10:- Pamiętam cię tylko z dokumentów.
00:04:13:- Ile to już czasu... 15,20 lat?
00:04:16:- 19.
00:04:20:- To musi być dziwne uczucie,|wracać po tylu latach.
00:04:24:- Usatkowałem się.
00:04:27:- Małżeństwo, dzieci, rodzina.
00:04:32:- Praca.
00:04:34:- Codzienność.
00:04:37:- Ktoś to musi robić, nie?
00:04:44:- Leżała kilka dni w temperaturze pokojowej...
00:04:48:zrobiłem co mogłem.
00:05:02:- Chciałem ją skremować.
00:05:04:/- Mam odpowiednią trumnę.
00:05:08:- Pewnie chciałbyś zostać|z nią chwilę sam.
00:05:12:- Kai?
00:05:16:- Cokolwiek się wtedy stało...
00:05:19:...najlepiej o tym zapomnieć.
00:05:25:- Zostawiam cię z nią.
00:05:53:- Zaraz cię spalą, mamo.
00:07:01:- KK?
00:07:09:- Kai Koss.|Cholera, zmieniłeś się.
00:07:15:- Szczere kondolencje.
00:07:17:- Dziękuję.
00:07:20:- To jest wyjście...
00:07:23:- Nie znaleźliśmy żadnego listu,|ani testamentu.
00:07:27:- Dziedziczysz więc wszystko.|Dom jest twój.
00:07:30:- To miała przy sobie, kiedy...
00:07:36:- Jeśli chcesz, mogę iść z tobą.|- Nie, nie trzeba.
00:07:39:- Uporządkuję parę rzeczy,|zanim wyjadę, więc...
00:07:42:- Którędy?|- W lewo.
00:13:26:1989
00:13:28:/Wypadek samochodowy. Mąż i żona zabici.|/Syn zaginął.
00:13:32:/Krzyk w wodospadzie.
00:13:38:/Chłopak zaginął bez śladu.
00:15:29:- Halo?
00:18:26:- Cześć!
00:18:29:- Cześć.
00:18:31:- Wszystko w porządku?
00:18:36:- Tak.
00:18:41:- Matko, co się tu stało?|- Nie wiem, może dzieci?
00:18:51:- Co to było?
00:19:29:- Znalazłaś coś?|- Nie, nikogo tam nie ma.
00:19:33:- Ktoś tu był. Okno jest rozbite,|i pełno puszek po piwie.
00:19:37:- Pewnie jacyś gówniarze|wymyślili sobie głupią zabawę.
00:19:52:- Czemu nie sprzedasz tego domu?
00:19:55:- Nie, nie jest na sprzedaż.
00:20:00:- Kiedy byłam mała, opowiadano|o tym domu różne historie.
00:20:04:- Wydawał mi sie taki straszny.
00:20:07:- Myślałam, że ktoś mógłby...
00:20:13:- Ale wiesz jak to działa.|Nikt nie chce...
00:20:22:- Popatrzmy, to nielegalne.
00:20:25:- Tak że teraz muszę być policjantką.|Biorę je ze sobą.
00:20:32:- Przygotowali dla mnie|"Przyjęcie - Niespodziankę".
00:20:36:- Nic się tu nie zmieniło.
00:20:43:- Nie pamiętasz mnie, prawda?
00:21:27:- Mogę jakoś pomóc?
00:21:35:- Macie wolny pokój?
00:21:45:- Przykro mi, ale pokój trzeba|rezerwować z wyprzedzeniem.
00:21:51:- A poza tym jest zamknięte. Koniec sezonu.|Hotel jest w remoncie.
00:21:56:- Wszędzie jest bałagan. Totalny.
00:22:04:- Możesz polecić coś innego?
00:22:12:- Halo?
00:22:15:- Tak, rozumiem.
00:22:17:- Stoi właśnie przede mną.
00:22:21:- Dopiero wszedł.
00:22:30:- Bardzo lubiła jeść... twoja matka.
00:22:34:- Właściwie jadła za dwóch.
00:22:45:- Wiedziałeś o skrócie, pomiędzy|twoim domem i hotelem?
00:24:37:- Mogę to zabrać do pokoju?
00:24:40:- Niestety nie.
00:24:43:- Pokój 212, nie istnieje|w naszym systemie.
00:24:48:- Powiedzmy, że to na nasz koszt.
00:24:56:- Podobasz mi się. Cały czas.
00:25:07:- Cześć.
00:25:12:- Musiałam zmienić imprezę. Mam urodziny,|więc mogę robić co chcę.
00:25:19:- Dzięki.
00:25:29:- Wygląda na to,|że dobrze sobie radzisz.
00:25:34:- A ty?
00:25:36:- Maż, dom, pies i to wszystko?
00:25:40:- Nie, zupełnie nie.
00:25:43:- Przeglądałam twoje akta.
00:25:46:- Super.
00:25:47:- I co powiedziały "Papiery prawdy"?
00:25:51:- Cztery sierocince...
00:25:53:...trzy rodziny zastępcze.
00:25:56:- "Chłopak zachowuje się poprawnie"
00:26:08:- Jak pewnie wiesz...
00:26:11:...nie wszyscy są zadowoleni,|że wróciłeś.
00:26:18:- Co naprawdę stało się tej nocy?
00:26:27:- Czytałaś raport, nie?
00:26:30:- Chyba, ze sto razy.
00:26:41:- Dobranoc, Saro.|- Dobranoc.
00:27:27:- Wiedziałeś, że jesteś w tym samym|pokoju w którym był Peter?
00:27:47:- Halo?
00:28:27:- Halo?!
00:28:36:KSIĘGA GOŚCI|1989
00:28:43:POKÓJ 212
00:28:45:/Widziałem wodospady.|/Były cudowne.
00:28:49:PETER
00:31:09:- Chodżmy dzisiaj spać tutaj.|- W życiu!
00:31:12:/- Słuchaj.
00:31:15:- Połóżmy się tutaj, teraz!
00:31:18:- Nie.
00:31:20:- No chodź.
00:32:31:- Hej, dokąd idziesz?
00:32:48:- Stiane?
00:32:54:- Stiane?
00:33:45:- Stiane, pieprzę to. Mam dosyć.
00:33:50:- Chcę iść do domu.
00:35:45:- Cholera, popatrz. Rozbite okulary!
00:35:48:- Kiedyś byłem skautem...
00:35:50:- Saro, znależliśmy ich obóz.|Ogień jeszcze nie wygasł.
00:35:58:- Może nas wkręcają?
00:36:31:- Tak.
00:36:33:/- Cześć, to ja, Sara.
00:36:38:/- Obudziłam cię?|- Tak.
00:36:41:/- Możesz zaraz przyjść do domu?
00:36:45:/- Musimy o czymś porozmawiać.
00:36:49:/- Halo?|- Tak.
00:36:51:/- Coś się stało.|Ludzie są wzburzeni.
00:36:55:/- Pośpiesz się.
00:37:26:- Cześć. Było zielone, a ja|się trochę śpieszę, więc...
00:37:33:- Tak. Cały świat się śpieszy. Ja też.
00:37:38:- I Svenna, tez sie śpieszy.
00:37:44:- Kupa czasu, KK.|19 lat.
00:37:50:- Roy, popatrz.|Ma rozbite światło.
00:38:00:- Walnąłeś w coś?
00:38:04:- Co to kurwa, ma znaczyć?|- Możesz otworzyć bagażnik?
00:38:10:- Nie, nie mogę.
00:38:13:- Rozumiem.
00:38:16:- Svenna.
00:38:20:- Pogadaj z Erikem.
00:38:39:- Możesz odjechać?|- Chcę popatrzeć do bagażnika.
00:38:44:- Roy, tak?|- Tak.
00:38:47:- Czego kurwa chcesz?|- Chcę tylko popatrzeć do bagażnika.
00:39:07:- Co? Też chcesz popatrzeć?|Chcesz popatrzeć do mojego bagażnika?
00:39:20:- Roy, co się do cholery dzieje?|- Walcujemy drogę, szlag by to!
00:39:29:- Co Roy chciał kurwa, w moim bagażniku?
00:39:32:- Przepraszam. Roy chciał tylko pomóc, ale...
00:39:37:- Co to kurwa, ma być za pomoc?
00:39:39:- Ludzie są bardzo nerwowi,|giną ich dzieci.
00:39:43:- Młoda para pojechała łowić na rzece.|I zaginęli.
00:39:49:- Co to ma kurwa, wspólnego za mną?
00:39:52:- Ludzie są po prostu podejrzliwi.|Myślą najgorsze.
00:39:58:- Ten chłopak miał czerwony kaptur.|Wczoraj widziano go w twoim domu.
00:40:04:- Ktoś tam był poprzedniej nocy.
00:40:06:- Może to byli oni?
00:40:46:- Cześć.
00:40:49:- Anders.
00:40:55:- Pojedziemy do sklepu.
00:41:07:- Jest tam rozbite okno.
00:42:14:- Hej! Spokojnie!
00:42:18:- Anders, chodź na górę!
00:42:21:- Idź na górę!
00:42:28:- Co się do cholery dzieje?
00:43:53:- Tutaj dorastałem, Saro.
00:44:04:- Nikt cię tu nie usłyszy.
00:44:10:- Nawet kiedy matka leje na ciebie|wrzątek, bo zmoczyłeś lóżko.
00:44:22:- Tak mi przykro.
00:44:47:- Każdej nocy, starałem się stąd wydostać.
00:44:54:- Saro, musimy jechać!|- Anders, zaczekaj w samochodzie!
00:45:13:- Jak się czujesz?
00:45:19:- Obawiam się, że mam|do ciebie parę pytań.
00:45:24:- Dobrze.
00:45:26:- Gdzie byłeś poprzedniej nocy?
00:45:31:- Ktoś do mnie dzownił.|Myślałem, że dzwoni stąd.
00:45:36:- Nie mogłem spać. Więc poszedłem|zobaczyć kto dzwonił.
00:45:41:- Kto to był?
00:45:43:- Nie wiem.
00:45:46:- Był tu ktoś?|- Nie wiem. Pewnie to ci młodzi.
00:45:51:- Kiedy przyszedłem, odeszli.|- Gdzie?
00:45:57:- Do lasu.
00:46:04:- Z Peter`em.
00:46:06:- Peter`em?
00:46:10:- Peter`em.
00:46:13:- Peter`em?
00:46:16:- KK, Peter lata temu spadł do wodospadu.
00:46:27:- Tak, w tym hotelu...
00:46:31:było zdjęcie Peter`a.
00:46:35:- A na zdjęciu...
00:46:37:...trzymał piłkę.
00:46:39:- Małą czerwoną piłkę.
00:46:44:- A ja tą piłkę widziałem, Saro.|Tutaj, w tym domu.
00:46:49:- Istnieją tysiące takich piłek.
00:46:53:- A co, jeśli nie spadł.
00:46:57:- Co, jeśli tu był.
00:47:01:- Tam, na dole. Kiedy wyszedłem.
00:47:08:- Masz ta piłkę?
00:49:41:- Spokojnie. To nie była twoja wina.
00:49:45:- Jedź.
00:49:49:- Dokąd?|- Po prostu, jedź.
00:49:54:- Musisz być ostrożny, kiedy szukasz.|Nigdy nie wiesz, co znajdziesz.
00:49:59:- Ja uważałem na 100 %, i znalazłem|tylko pieprzony ból...
00:50:04:...czekający... w ciemności.
00:50:07:- Chcesz, aby odszedł precz.
00:50:12:- Idź w cholerę!
00:50:14:- Ale to nie działa.
00:50:17:- Kiedy byłem skautem, zawsze zbierałem|potłuczone butelki!
00:50:23:- Oddawałem je do recyklingu!
00:50:28:- Dlatego, byliśmy skautami, prawda?
00:50:35:- Badź gotowy!
00:50:39:- Jesteśmy tam.
00:51:31:- Nie ma jej!
00:51:42:- To moja córka, Anne.|Nie widziałes jej?
00:51:49:- Anne zaginęła.
00:51:54:- Nie ma jej!
00:52:14:- Pies cie namierzył.|Masz coś w kieszeniach?
00:52:20:- Co?|- Mogę zobaczyć co masz w kieszeniach?
00:52:25:- Chcesz mi zajrzeć do kieszeni?|- Tak.
00:52:37:- To należy do Anny!
00:52:42:- Znalazłem to w moim domu.
00:52:47:- Co to znaczy "znalazłem"?|Nie możesz nas tak zbyć!
00:52:51:- Nie mam z tym nic wspólnego.|Tylko odziedziczyłem ten cholerny dom.
00:52:55:- Musisz nam powiedzieć co wiesz!
00:52:58:- Nie wiem, co jej się stało!
00:53:01:- Wiem tylko, że byli w domu.
00:53:03:- To kurwa, nie wystarczy!|Powiesz nam co wiesz, dobrze?
00:53:07:- Odpowiedz ojcu Anny! Dobrze?
00:53:09:- Przestań, Roy!
00:53:13:- Odejdźcie!
00:53:15:- Cofnąć się!
00:53:20:- Powiedziałem wypad!
00:53:22:- W porządku, Roy? Oddychaj, dobrze?|- Kai, puść Roy`a!
00:53:26:- Niech się trzyma z daleka! Powiedziałem!
00:53:28:- To należy do Anny!|Mówi, że znalazł to w tym domu.
00:53:30:- Wiemy, że byli w tym domu.|Nie ma tam nikogo. Sprawdzaliśmy.
00:53:34:- Sara zabezpiecza dom.|Zaczniemy przeszukiwać nurt rzeki.
00:53:39:- Puść Roy`a!
00:53:49:- Zostań tutaj.
00:54:19:- Hej!
00:55:23:- Szukają cię!
00:57:20:- Jeśli skoczysz, znikniesz na zawsze!
00:57:32:- Tak jak Peter?|- Tak.
00:57:41:- Znaleźli jego but, tam.
00:57:44:- Tej nocy, była okropna mgła.
00:57:49:- Musiał spanikować|i skoczyć właśnie tam.
00:57:52:- Do wodospadu.
00:57:59:- Jego ciała|nigdy nie znaleziono, nie?
00:58:03:- Nie.
00:58:09:- Chodź.
00:58:12:- Chodź ze mną.
00:58:32:- Peter nie żyje.
00:58:35:- Nie istnieje.
00:58:37:- Nic z tym nie zrobisz.
00:58:44:- Ten chłopiec poszedł sikać|gdy doszło do wypadku.
00:58:49:- To, co widział...
00:58:51:- Biedny chłopak.
00:58:54:- Był zupełnie sam.
00:59:02:- Szli po jego śladach,|a psy znalazły to.
00:59:07:- Dokładnie tam, gdzie|byliśmy wcześniej.
00:59:11:- Rok później, rybak|znalazł to.
00:59:18:- W rzece.
00:59:22:- Moge zobaczyć?
00:59:24:- Janse.
00:59:41:- Czy ktoś wie, skąd ten węzeł?
00:59:45:- Nie.
00:59:46:- Tak to znaleźli.
00:59:53:- Wiesz coś o sznurowadłach, Saro?
01:00:07:- Na pewno masz rację, Saro.
01:00:13:- Spadł.
01:00:19:- Dzięki.
01:01:13:- Więc, zawiązałeś sznurówki.|Buty wrzuciłeś do rzeki.
01:01:24:/- Zabrałeś Peter`a.
01:02:20:- Słyszysz krzyk w wodospadzie?
01:02:25:- Słyszysz coś?
01:02:31:- Nic nie słyszysz.
01:02:35:- Tylko wodospad.
01:02:48:- Tylko krzyk w lesie.
01:04:31:- Co on tu robi?
01:04:37:- Może powinniśmy zawiadomić Sarę?|- Nie, niech ten idiota niczego nie podejrzewa.
01:04:42:- Damy sobie radę, nie?
01:04:53:- Halo?
01:05:20:- Niech to szlag!
01:06:07:- Popatrz na to.
01:06:18:- Dobra, rozdzielmy się.
01:06:25:- Kurdę!
01:06:27:- Latarka.
01:06:31:- Sara... zgłoś się.
01:06:35:- Słyszę cię Anders, gdzie jesteś?|- Jego auto jest stoi przed domem.
01:06:40:- Ale jego tu nie ma. Koniec.
01:06:42:- Ruszaj się Svenna!
01:07:01:- Rozmawiałem właśnie z Sarą.
01:07:04:- Mamy się z nią spotkać...
01:07:40:- Halo?
01:08:31:- Peter?
01:10:08:- Peter!
01:11:27:- Nie powinni nigdy wchodzić|do tego domu.
01:11:31:- Powinniśmy już iść.|- Dlatego, że teraz jest wolny.
01:11:35:- Jest tam, na zewnątrz.
01:11:38:- Kto?|- Wiesz kto! Peter.
01:11:49:- Chodź.
01:11:55:- Chodź tutaj.
01:11:59:- Chodź.
01:12:45:- Co? Myślisz... myślisz, że|mam z tym coś wspólnego?
01:12:51:- Musisz mi teraz wszystko powiedzieć.
01:12:54:- Całą prawdę.
01:12:57:- Powiedziałem ci prawdę,|tylko nie chciałaś słuchać!
01:13:07:- Saro, nie! Nie potrzebujemu ich.
01:13:11:- Znajdę go. Tylko ja,|mogę go powstrzymać.
01:13:18:- Dobrze?|- Dobrze.
01:13:21:- Dobrze.
01:13:24:- Już w porządku.
01:13:29:- Dobrze...
01:14:20:- Saro!
01:14:24:- Saro!
01:15:40:- Ten krzyk w lesie...
01:16:56:- A co mówiłem, Saro?
01:17:06:- Tak mi przykro, Frod.
01:17:09:- Puść mnie!
01:17:47:- Sara wzywa Roy`a... Roy zgłoś się!|- Spadaj!
01:18:43:- Peter!
01:18:52:- Peter!
01:20:52:- Pokaż się!
01:23:21:- Peter.
01:23:23:- Czy to ty?
01:23:42:- Chryste...
01:23:59:- Wszystko dobrze, spokojnie!
01:24:04:- Nie pozwolę im cię dorwać.
01:24:07:- Peter.
01:24:11:- Spójrz na mnie.
01:24:16:- Wiem, gdzie byłeś.
01:24:26:- Wszystko będzie dobrze.
01:24:31:- Chodź.
01:25:33:- Hej, hej. Peter!
01:25:35:- Już dobrze.
01:25:48:- Już dobrze.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Gomorra Gomorrah [2008] DVDScr
Ghost in the Shell 2 0 (2008) [720p,BluRay,x264,DTS ES] THORA
Cwiczenie z Windows Server 2008 wysoka dostepnosc
20 Phys Rev Lett 100 016602 2008
2008 Metody obliczeniowe 13 D 2008 11 28 20 56 53
egzamin praktyczny 2008 01 (4)
LORIEN SODEXHO VOLVO ZESTAWIENIE URZADZEN 2008 01 29
I przykładowy 2008 matura OKE Poznań
2008 marzec OKE Poznań model odp pr

więcej podobnych podstron