504,23,artykul












Paranormalne zdarzenia w czasie ciąży - Paranormalium




Strona główna · Informacje · Kontakt z Redakcją

Kliknij tutaj, aby przejrzeć całą zawartość Paranormalium Offline





ARTYKUŁY

11 WRZEŚNIA
ASTROLOGIA
CUDA
DEMONOLOGIA
DUCHY
EZOTERYKA
KLĄTWY
KRYPTOBOTANIKA
KRYPTOZOOLOGIA
LEGENDARNE STWORZENIA
MAGIA
MITOLOGIA
NIEWYJAŚNIONE
NIEZWYKŁE MIEJSCA
NIEZWYKŁE ZDOLNOŚCI
NOWA BIOLOGIA
PRZEDMIOTY KULTU
RAELIANIE
REIKI
RELIGIA
ROK 2012
SEKTY
SNY, LD, OOBE
STREFA MROKU
TAJEMNICE KOSMOSU
TAJEMNICZE WIZERUNKI
TEORIE SPISKOWE
UFO
USO
WAMPIRYZM
ZAGADKOWE OBIEKTY
ZAGADKOWE ZNIKNIĘCIA
ŻYCIE PO ŚMIERCI

CIEKAWOSTKI

UNPLUGGED!(mat. źródłowe)
CIEKAWE ARTYKUŁY
RELACJE
 




     Paranormalium >> Artykuły >> Ezoteryka


Paranormalne zdarzenia w czasie ciążyDodano: 2006-05-11 22:00:00


Psychologowie zaczęli niedawno badać

wiele subtelnych, nieświadomych związków istniejących między kobietą w ciąży, a dzieckiem

rozwijającym się w jej łonie. Rosnąca liczba medycznych badaczy uznaje twierdzenia matki o

wyczuwaniu dziecka w macicy za coś więcej, niż tylko romantyczną hipotezę.

Doktor Marshall Klaus sądzi, że w czasie ostatnich miesięcy ciąży matka naturalnie nawiązuje więź ze

swoim nienarodzonym dzieckiem. Śpiewa i głośno rozmawia z dzieckiem w macicy, ponieważ ona wie, że

dziecko słyszy i odpowiada synchronicznymi ruchami ciała.

Doktor Klaus sugeruje, że więź między matką i dzieckiem nawiązuje się w dziwny, tajemniczy i

niezgłębiony sposób. Każda inna osoba znajdująca się w okolicy zostaje dosłownie porwana przez

wabiącą tkaninę tam i z powrotem. Jaźń rozdziela się i ponownie łączy się z jaźnią. Część hologramu

natychmiast zaczyna zbliżać się i odbijać całość.

Opisując mistyczny proces łączenia się dziecka z matką, doktor Klaus mówi, że jest to u matki jak

gdyby siła "magicznego kleju", który istnieje po to, aby przypisać jej prawa do nowego

niemowlęcia.

Ale jaki tajemniczy proces kontroluje przebieg ciąży w chwili, gdy matka po wypadku znajduje się w

stanie śpiączki?

Narodziny z udziałem matki w śpiączce

Dwudziestoczteroletnia Barbara Blodgett z Yakimy w Waszyngtonie (USA) była od trzech miesięcy w

ciąży, kiedy została ranna w wypadku samochodowym 30 czerwca 1988 roku. Mimo, iż znajdowała się

przez pięć miesięcy w śpiączce, Barbara urodziła 9 grudnia zdrowego chłopca, Simona. Następnego dnia

po narodzinach syna zaczęła wybudzać się ze śpiączki.

Lekarze nie byli pewni tego, dlaczego Barbara mogła odzyskać przytomność, domyślali się jednak, że

odpowiedzialne były za to zmiany hormonalne, które zaszły w jej organizmie po urodzeniu dziecka. Gdy

wracała do pełni zdrowia po doznanym w czasie wypadku urazie pnia mózgu, który do pewnego stopnia

utrudniał jej funkcjonowanie, Barbara Blodgett dla czytelników "USA Today" przeliterowała

przesłanie, wskazując litery składające się na zwrot "Never give up" (nigdy się nie

poddawaj).

W styczniu 1998 roku, mimo iż od siedmiu miesięcy była w śpiączce, 21-letnia Ledy Minguzzi urodziła

w szpitalu Lugo w Rzymie zdrową dziewczynkę.

Ledy doznała w drugim miesiącu ciąży wylewu krwi do mózgu, w czasie gdy przygotowywała się do

porodu, wówczas neurochirurdzy przeprowadzili u niej skomplikowaną operację, która wprowadziła ją w

stan zwany "czujną śpiączką". W tym stanie świadomości Ledy była sparaliżowana, mogła jednak

porozumiewać się z lekarzami poprzez mruganie oczami.

Po cesarskim cięciu doktor Marco Mattucci położył ważącą 2,3 kg dziewczynkę na piersi Lady. Jak

powiedział, po policzku Ledy spłynęła łza radości. W opinii doktora Matticci, był to znak, że Ledy

zrozumiała, co się wydarzyło. Watykańska gazeta "L'Osservatore Romano" nazwała operację

przeprowadzoną przez dra Mattucciego i jego ekipę "dziełem życia".

Cofnięte podtrzymanie życia?

24 kwietnia 1999 roku ciężarna Maria Lopez zapadła w śpiączkę po tym, jak zaczęła uskarżać się na

bóle głowy i nudności. Chociarz lekarze z Uniwersytetu Kalifornijskiego Centrum Medycznego sądzili

najpierw, że są to symptymy ciąży, po bliższym zbadaniu pacjentki odkryli, iż Maria urodziła się ze

zniekształceniem tętniczo-żylnym, przez co naczynia krwionośne w mózgu były źle ukształtowane lub

plątały się.

Personel medyczny postanowił w przypadku Marii Lopez zastosować zabieg zwany embolizacją, w czasie

którego zmniejszony zostaje dopływ krwi do mózgu. Jednakże pomimo ich wspólnego wysiłku, Maria nadal

pozostawała w śpiączce.

Po tym, jak przez trzy tygodnie nie następowała poprawa, lekarze z Uniwersytetu Kalifornijskiego

Centrum Medycznego doradzili rodzinie Lopezów, by rozważyli przerwanie procesu podtrzymywania życia

Marii. Ze smutkiem podjęto decyzję, by uczynić tak, jak doradzili lekarze, przez wzgląd na

pozostającą wciąż w śpiączce Marię. Wezwano kapłana, aby udzielił jej ostatniego

namaszczenia.

Wtedy, gdy kapłan kończył obrzędy, Maria Lopez zakaszlała.

Lekarze nie chceli okazywać braku współczucia, powiedzieli jednak zebranej podczas ostatniego

namaszczenia wokół łóżka rodzinie Marii, że kaszel był tylko pewnego rodzaju odruchem.

Mimo to, rodzina Lopezów odczytała odruch ukochanej Marii jako znak od Boga. Sylvia Hernandez,

siostra Marii, powiedziała, że był to znak, że Maria nie była gotowa na śmierć, że chciała, aby

rodzina częściej ją odwiedzała.

Kilka dni później doktor John Frazee, neurochirurg naczyniowy w Uniwersytecie Kalifornijskiego

Centrum Medycznego, zdziwił się, gdy Maria wybudziła się ze śpiączki i odpowiadała na jego

polecenia. Doktor Frazee zauważył, że czy kaszel Marii był znakiem od Boga, czy też nie, uratował

jej życie, ponieważ przekonał rodzinę Lopezów do kontynuowania procesu podtrzymywania życia.

Kilka dni później Maria porozmawiała z doktorem Frazee, po czym ponownie zapadła w śpiączkę. Po raz

kolejny jej rodzina nie postawiła nad nią krzyżyka.

Dobrą rzeczą było to, że rodzina Lopezów posiadała silną wiarę w Boga i w ewentualność poprawy stanu

zdrowia córki. Maria obudziła się ponownie, tym razem na dobre, a sześć dni później urodziła zdrowe

bliźnięta.

Podczas, gdy lekarze z Centrum Medycznego powiedzieli, że nie potrafią znaleźć żadnego wyjaśnienia

powrotu do zdrowia Marii Lopez, doktor Scott Strum zauważył, że liczne prace w literaturze medycznej

dają wiarę temu, że wychowująca, kochająca i oddana rodzina jest ważnym czynikiem w procesie powrotu

do zdrowia.

Przebudzenie dla dziecka

14 stycznia 2001 roku Shannon Kranzberg urodziła córkę Megan w stanie śpiączki, w którą zapadła po

wypadku samochodowym w Dallas w Teksasie (USA) 16 listopada 2000 r. Wówczas, co jest zdumiewające,

tydzień później pani Kranzberg wybudziła się ze śpiączki i zdała sobie sprawę z tego, że urodziła

córkę.

Zaledwie się obudziłam, gdy zobaczyłam, że tam jest dziecko, powiedziała Shannon w "The

Dallas Morning News". Według lekarzy Megane urodziła się dwa miesiące za wcześnie, była zakażona

gronkowcem, którym Shannon zaraziła się po przyjeździe do szpitala.

Michael Kranzberg pogodził się z ponurą możliwością, że jego córka mogłaby się nigdy nie urodzić, a

jego żona mogłaby nie odzksyać przytomności. Gdy Shannon i Megan wyszły ze szpitala 15 marca,

Michael poinformował media, że Shannon była jego bohaterką i zaproponował ich cud jako świadectwo

dla każdego, kto może znajdować się w ich sytuacji, że zawsze trzeba dotrzymywać wiary.

W spiączce do końca

23 lipca 2001 roku dwudziestoczteroletnia Chastity Cooper z miasta Warsaw w Kentucky (USA) urodziła

córkę Alexis, będąc przez cały okres ciąży w śpiączce. Był to jak dotąd jedyny przypadek, kiedy

kobieta znajdowała się w stanie śpiączki przez cały okres ciąży. Zdrowa Alexis Michelle Cooper

ważyła około 2,8 kilograma.

Chastity, która urodziła wcześniej dwóch zdrowych chłopców, mających obecnie 3 i 4 lata, doznała

poważnego urazu głowy w wypadku samochodowym w deszczową noc 25 listopada 2000 roku. Podrzuciła

chłopców swojej siostrze i jechała na rodzinne spotkanie męża drogą U. S. 42, gdy jej samochód wpadł

w poślizg i uderzył w inny jadący tą drogą pojazd. Rutynowe badanie Chastity wykonane podczas

leczenia w szpitalu uniwersyteckim w Cincinnati w stanie Ohio wykazało, że jest w ciąży. Od poczęcia

minęły zaledwie dwa tygodnie, również jej mąż Steve nie wiedział, że zostaną po raz kolejny

rodzicami.

Doktor Michael Hnat, położnik specjalizujący się w zagrożonych ciążach, powiedział, że ciąża nie

wydawała się powodować komplikacji u Chastity Cooper. Lekarze wyczuleni byli na takie potencjalne

problemy, jak skrzepy, i wywołali poród tydzień przed terminem, by lepiej dać sobie radę z

narodzinami i zapewnić pacjentce dobre warunki.

Steve Cooper powiedział gazecie "Cincinnati Enquier", że mała Alexis, ich nowo narodzona córka, była

szczególnie droga. Dodał, że Chastity i on pragnęli córki już od dłuższego czasu. Cooper powiedział

również, że pomimo iż jego żona nie mogła rozmawiać, był pewny, że zdaje sobie sprawę z narodzin

Alexis. Powiedział także, że położył dziecko na piersi Chastity, a ona uśmiechnęła się i nawiązała z

córką kontakt wzrokowy. Cooper był przekonany, że między matką a córką nawiązała się więź.

Odzyskany wzrok

Zadziwiające doniecienie z 14 listopada 2002 roku, wydane przez norweską gazetę "Aftenposten", mówi

o kobiecie, która w cudowny sposób podczas porodu odzyskała wzrok.

Dwudziestodziewięcioletnia Mona Ramdal urodziła się z toksoplazmozą, infekcją, która w okresie

niemowlęcym może spowodować uszkodzenie wzroku lub mózgu. Z powodu zakażenia prawe oko Mony zawsze

słabo odbierało obrazy, kiedy zaś skończyła 13 lat, szwankować zaczęło również drugie oko.

Ostatecznie Mona miała tylko 15-procentowy wzrok, szczątkowy pozostał w lewym oku, nie było go zaś w

ogóle w prawym oku.

Kiedy jednak Mona zaszła w ciążę, nastała seria najcudowniejszych wydarzeń. Wzrok w lewym oku zaczął

wracać. Przed narodzinami jej córki Anne-Mathe w 2001 roku Mona całkowicie odzyskała wzrok. W ciągu

kilku miesięcy od narodzin Anne-Mathe Mona zgłosiła się na szkolenie i zdała egzamin na prawo jazdy

przy pierwszym podejściu.
Doktor Per Hvamstad, który opiekuje się Moną Ramdal od lat siedemdziesiątych, gdy była dziewzynką,

powiedział, że nigdy nie czytał ani nie słyszał o podobnyh przypadku przywrócenia przez ciążę

utraconego wzroku. Odkąd siatkówka oka jest według definicji medycznej częścią mózgu,

wyjaśnił doktor Hvamstad, jeśli jest zniszczona, to już nigdy nie uda się jej odtworzyć.

Właśnie dlatego, jego zdaniem, przywrócenie wzroku takiej osobie, jak Mona Ramdal, gdzie był on

bardzo słaby, należy uważać za cud.

Nadzwyczajny zbieg

okoliczności

Zakończmy te opisy paranormalnych ciąż najbardziej niepospolitym "zbiegiem okoliczności":

15 listopada 2002 roku 36-letnim bliźniaczkom Amandzie i Meagen Baldwin urodzili się synowie.

Podczas, gdy samo wydarzenie jest już unikalne, staje się jeszcze bardziej niesamowite, gdy weźmiemy

pod uwagę fakt, że Amanda mieszka w Sydney (Australia), Meagen zaś w Belgii - odległość wynosi około

19 tysięcy kilometrów. Podczas, gdy narodziny syna Amandy, Trumana, zaplanowane były na 4 listopada,

narodziny Beniamina, syna Meagen, były zapisane ołówkiem w kalendarzu na początku grudnia, narodziny

obydwu kuzynów w ciągu jednego dnia stają się zupełnie niesamowite.

Łańcuch zbiegów okoliczności miał swoje pierwsze ogniwo, kiedy bliźniaczki dowiedziały się pod

koniec lutego, że są w ciąży. Przez emaile i telefon opowiadały sobie dowcipy o tym, jakie by to

było dziwaczne zdarzenie, gdyby urodziły w tym samym dniu. Jednakże taki nadzwyczajny zbieg

okoliczności wydawał się nieprawdopodobny, ponieważ ich pediatrzy przewidywali terminy, które

różniły się o miesiąc.

Amanda musiała zgodzić się na wywołanie ciąży, gdy była opóźniona o 11 dni i po 13 godzinach trudu,

urodziła Trumana o 1:06 po południu w piątek, 15 listopada. Wkrótcem gdy było pewne, że narodziny

przebiegły bez dalszych komplikacji, jej mąż wysłał Meagen email z informacją o narodzinach jej

siostrzeńca.

Wtedy właśnie zaczęły się dziać naprawdę dziwne rzeczy. Wkrótce po tym, gdy Meagen w Belgii

dowiedziała się, że Amanda urodziła w Australii syna, zaczęła mieć mdłości. Gdy udała się rankiem do

doktora na badania prenatalne, Meagen powiedziano, że jej dziecko może przyjść na świat w każdej

chwili. Tego dnia odeszły jej wody płodowe i pojechała do szpitala, gdzie o 2:40 po południu, w

piątek, urodziła Benjamina, prawie miesiąc przed wyznaczonym terminem.

Gdy jej mąż przekazał przez telefon Amandzie i jej rodzinie wiadomość o narodzinach Benjamina, nie

mógł powstrzymać się od stwierdzenia, że dwaj malutcy chłopcy, w rzeczywistości kuzyni, są do siebie

bardzo podobni, jak bliźniacy. Niewątpliwie, ci dwaj kuzyni, oddaleni od siebie o 19 tysięcy

kilometrów, zawsze będą świętować urodziny tego samego dnia, tak jak robiły to ich matki.

Tytuł oryginału: Paranormal happening during pregnancy
Autorzy: Brad i Sherry Steigerowie
Przedruk z czasopisma "Fate", marzec 2006
Tłumaczenie: Ivellios

Autorzy, Brad i Sherry Steigerowie, napisali ponad 30 książek. Ich najpopularniejsze książki to "Pet

Miracles" i "Conspiracies and Secret Societies". Mają swoją stronę internetową www.bradandsherry.com







Copyright 2004 - 2008 © by Paranormalium


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
76,23,artykul
726,23,artykul
230,23,artykul
370,23,artykul
363,23,artykul
75,23,artykul
438,23,artykul
668,23,artykul
646,23,artykul
404,23,artykul
393,23,artykul
150,23,artykul
358,23,artykul
160,23,artykul
357,23,artykul
374,23,artykul
23,23,artykul

więcej podobnych podstron