07 2011


GOTUJÄ™ SIÄ™ MAGDA GESSLER
Warszawska restauratorka, gospodyni programu
 Kuchenne rewolucje Magdy Gessler w TVN
Miłość w Madrycie
naprawdę myślałam, że można zapomnieć o madrycie, że można bez niego żyć.
Nie można.
Gdy tylko wylądowałyśmy na lotnisku Barajas, pognałyśmy nad mnogością i bogactwem prezentowanych gatunków, choć tym
na łeb na szyję do centrum, żeby załapać się jeszcze na porę razem zdziwiło mnie to, że ryby i owoce morza kupowali męż-
lunchową. Wylądowałyśmy w restauracji ukochanej nie tylko czyzni. To oni unosili wielkie kraby, ważyli homary i mierzyli się
przeze mnie, ale i przez króla Juana Carlosa, który jest w niej z wagą wielkich ryb. Kupowanie ryb w Madrycie to najwyrazniej
nader częstym gościem. Wokół w zasadzie sami mężczyzni. Do- męskie zajęcie. W sercu bazaru odnalazłam maleńką restaurację,
brze urodzeni, roześmiani, atrakcyjni. Nic dziwnego  Asador w której obiad kosztuje 8 euro i składa się na niego pięć dań
Frontón słynie z najlepszej, baskijskiej kuchni i najlepszych pisanych codziennie ręcznie na kartce. Trafiłam na nieziemską
na świecie win. Skromne, bezpretensjonalne i niezmieniane od ziemniaczaną tortillę, do tego soczewica z chorizo i małe krewetki
dwudziestu lat wnętrze cały czas jest pełne ludzi. Na stołach gotowane al dente. Bardzo słone, tak żeby pasowały do chłodnego
cudowne, czerwone mięso w ilości 2 kg na dwie osoby: imponujące piwa San Miguel.
steki, rozpływający się w ustach rostbef. Niestety, od stycznia Do tego jeszcze carpaccio z galicyjskich ośmiornic, błyszczące
tego roku przy stole nie pali się już oliwą z oliwek i płonące czerwoną
aromatycznych cygar. papryką i byłam w siódmym niebie
Porwana wiatrem i ciepłym słoń- najczystszych form, zapachów i sma-
cem przebiegłam moją ukochaną ków.
uliczkę Ayala i wpadłam do butiku Największym przejawem miłości
z owocami i warzywami. Nie jakiegoś do ryb jest wspominana już przeze
tam straganu  to najprawdziwszy bu- mnie na Å‚amach  Wprost La Tra-
tik, w którym pełne miłości poziom- inera. Nie ma lepszego miejsca na
ki jako żywo przypominają krwiste walentynkową kolację, nie ma bar-
rubiny, ich cena zaś nie pozostawia dziej zmysłowego menu od potężnych
złudzeń, że powinny być traktowa- krewetek carabineros, wysysanych lu-
ne jak klejnoty. Obok żywe, żółte, bieżnie podczas konsumpcji. Wieczo-
prawdziwe kurki w towarzystwie rem zdążyłam jeszcze zahaczyć o La
zielonych, malutkich szparagów Veridianę, której właściciel, Abraham,
wielkości małych palców u dłoni. jak zwykle poczęstował nas wspa-
Z drugiej strony ogromne szparagi niałą, autorską kolacją, z szybkością
baskijskie, grube na pięć i długie na odrzutowca zmieniając osiem dań,
trzydzieści centymetrów. Do tego do każdego podając oczywiście inne
wszystkie rodzaje śliwek z całego wino. Do tego jak zwykle cudowne
świata, cudownie słodkie winogro- opowieści. Zaczęliśmy od chłodnika
na, lekko podmarznięte na krzewie, i cudowny sprzedawca, pan i truskawek z pasemkami śledzia w occie, potem pojawiła się
Vásquez, który uÅ›miechajÄ…c siÄ™ szeroko, ucaÅ‚owaÅ‚ nas serdecznie soczewica z pomaraÅ„czÄ… i jagniÄ™cinÄ…, a zakoÅ„czyliÅ›my ucztÄ™ sa-
na powitanie i zaprezentował te wszystkie cudowności, przypo- dzonym jajkiem w sosie z prawdziwków i foie gras w towarzystwie
minając przy okazji, że jego rodzina prowadzi ten interes już od powoli i z namaszczeniem tartej trufli.
ponad sześćdziesięciu lat. Madryt nocą nie usypia, tylko tętni życiem i do czwartej nad
Po przekątnej, tuż obok Mercado de la Paz, stały stoliki, a przy ranem nie ma końca radosnym tańcom, śpiewom, jedzeniu i piciu.
nich pełno roześmianych ludzi, popijających aperitif, skubiących Wszechobecne tapas na każdym kroku  pyszne i niedrogie. Do
sardynki i krewetki, a ja już biegłam do madryckiego bazaru tego słońce, 16 stopni w lutym i dania od serca, które są jak udane
z rybami i owocami morza, do którego zaprowadził mnie syn pana związki  po prostu i bez kombinowania. Cudowne miejsce do
Vásqueza. Jak zwykle w takich miejscach oniemiaÅ‚am z zachwytu tego, żeby peÅ‚nÄ… piersiÄ… żyć i kochać.
96 20 lutego 2011 | wprost
ZDJCIA: CORBIS, I. GRZYBOWSKA/MAKATA/VIVA!, A. JAGIELAK, POLFILM/EAST NEWS


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
143 07 (11)
Historia sztuki nowoczesnej polskiej malarstwo 07 11
Efektywnosc2010 07 11
07 11

więcej podobnych podstron