540,39,artykul












Parasol słoneczny będzie poszukiwał życia na obcych planetach - Paranormalium




Strona główna · Informacje · Kontakt z Redakcją

Kliknij tutaj, aby przejrzeć całą zawartość Paranormalium Offline





ARTYKUŁY

11 WRZEŚNIA
ASTROLOGIA
CUDA
DEMONOLOGIA
DUCHY
EZOTERYKA
KLĄTWY
KRYPTOBOTANIKA
KRYPTOZOOLOGIA
LEGENDARNE STWORZENIA
MAGIA
MITOLOGIA
NIEWYJAŚNIONE
NIEZWYKŁE MIEJSCA
NIEZWYKŁE ZDOLNOŚCI
NOWA BIOLOGIA
PRZEDMIOTY KULTU
RAELIANIE
REIKI
RELIGIA
ROK 2012
SEKTY
SNY, LD, OOBE
STREFA MROKU
TAJEMNICE KOSMOSU
TAJEMNICZE WIZERUNKI
TEORIE SPISKOWE
UFO
USO
WAMPIRYZM
ZAGADKOWE OBIEKTY
ZAGADKOWE ZNIKNIĘCIA
ŻYCIE PO ŚMIERCI

CIEKAWOSTKI

UNPLUGGED!(mat. źródłowe)
CIEKAWE ARTYKUŁY
RELACJE
 




     Paranormalium >> Artykuły >> Kosmos i życie nieziemskie


Parasol słoneczny będzie poszukiwał życia na obcych planetachDodano: 2006-07-09 08:50:00


Ogromny parasol słoneczny znajdujący się 1,6 miliona kilometrów od Ziemi mógłby pomóc astronomom w poszukiwaniu oznak życia na planetach orbitujących wokół oddalonych gwiazd.

Mająca kształt stokrotki "przesłona", jak jest nazywane to urządzenie, używałoby potężnego teleskopu ciągnącego się tysiące kilometrów za nią.

Cień, opisany w czasopiśmie "Nature", zatrzymywałby światło gwiazdy odbijające się od planety zakrywającej teleskop.

Koncepcja profesora Webstera Casha z Uniwersytetu Kolorado w USA otrzymało właśnie dofinansowanie z NASA.

Sądzi on, że przesłona mogłaby znaleźć się w przestrzeni w ciągu siedmiu lat i mogłaby "podejść" następcę Hubble'a, Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba, którego uruchomienie planowane jest na 2013 rok.

"Planowaliśmy stworzyć gwiezdny cień, by wystrzelić [przesłonę] kilka miesięcy później i wejść za nim na jego orbitę", powiedział Cash. "Sądzimy, że jest to najszybszy sposób, by [przesłona] stała się gotowa do działania".

Poszukiwania planetarne

Naukowcy już poszukują planet orbitujących wokół gwiazd innych, niż słońce. Badacze polują na planety posiadające kilka słońc lub egzoplanety, używając kilka technik.

Dotychczas odkryto ponad 170 planet.

Wszystkie odkrycia polegały jednak na pośrednich metodach wykrywania.

Astronomowie poszukiwali na przykład słabnącego światła, gdy planety przechodziły z przodu swoich macierzystych gwiazd. Pośrednie techniki tego typu pozwalają jedynie na identyfikację stosunkowo dużych planet.

Astrobiolodzy, pomimo tego, zainteresowani są w rzeczywistości mniejszymi, podobnymi do Ziemi planetami, które teoretycznie mogłyby mieć warunki umożliwiające życie.

Aby tego dokonać, astronomowie potrzebują metody bezpośredniego obrazowania zaćmionych planet.

Wyłożono liczne propozycje, wśród których były masywne teleskopy optyczne na powierzchni Ziemi, oraz flotylle z orbitującymi w kosmosie teleskopami, takie jak misja Europe's Darwin czy też Nasa's TerrestialPlanet Finder.

Wszystkie te plany są narazie w fazie rozwojowej.

Blok słoneczny

Określany mianem Obserwatora Nowego świata, profesor Cash zaprojektował wielką na 45 metrów, mającą kształt stokrotki plastyczną tarczę z potężnym teleskopem, ciągnącym się 15 000 kilometrów za nią.

Para orbitowałaby w odległości około 1,6 miliona kilometrów od Ziemi w pozycji znanej jako punkt Lagrange.

W tym miejscu działanie grawitacyjne tworzy stałą orbitę z tym samym okresem rotacji dookoła słońca jak i naszej planety, co pozwoliłoby skutecznie śledzić ruchy Ziemi.

Poszukując planety, astronomowie wybraliby docelową gwiazdę i przesunęliby tarczę z przodu teleskopu, używając silników sterujących.

Kiedy para wyrówna szereg, pozycja cienia zapewni blokadę zbędnego światła dochodzącego od gwiazdy, dając astronomom szansę zauważenia jakiejś małej, orbitującej planety.

"To jest jak gracz krykieta trzymający rękę w celu zasłonięcia światła słonecznego w chwili, gdy śledzi piłkę w powietrzu", powiedział profesor Cash.

Para trzymana byłaby w jednym miejscu, by dać naukowcom czas na zobrazowanie planety i analizę jej atmosfery pod kątem chemicznych oznak życia.

Pozwoliłoby to także na sporządzenie map całych systemów planetarnych znajdujących się w odległości miliardów lat świetlnych.

Misja przyszłości

Pomysłowi już przyznano ogromną dotację z NASA. Instytut Agencji Przestrzeni Kosmicznej Stanów Zjednoczonych do Zaawansowanych Koncepcji zaproponował 400 000 dolarów.

Profesor Cash i jego zespół złożyli także propozycję budowy cienia dla podczerwonego i dostrzegalnego Teleskopu Przestrzennego Jamesa Webba.

Niektórzy naukowcy sądzą jednak, że profesor Cash i jego zespół mogą wciąż potrzebować trochę czasu, zanim gwiezdny cień zostanie stworzony w przestrzeni.

"Jest to interesujący alternatywny pomysł, podejrzewam jednak, że istnieją ogromne wyzwania techniczne", powiedział profesor Timothy Naylor, astrofizyk z Uniwersytetu Exeter w Wielkiej Brytanii.

Potencjalną przeszkodę stanowi dostarczanie wystarczających ilości paliwa dla silników sterujących i rozwinięcie metody utrzymywania cienia i teleskopu w jednym ustawieniu.

"Jeżeli próbujesz zebrać światło odbijające się od planety, wówczas będziesz musiał gapić się na nią stosunkowo długo, by zrobić coś naprawdę przydatnego", powiedział profesor Naylor.

BBC NEWS, 6 lipca 2006
Tłumaczenie: Ivellios







Copyright 2004 - 2008 © by Paranormalium


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
642,39,artykul
182,39,artykul
39,5,artykul
694,39,artykul
672,39,artykul
638,39,artykul
737,39,artykul
582,39,artykul

więcej podobnych podstron