Mikado


{50}{135}Z gmachu Opery w Sydney
{225}{320}AUSTRALIJSKA OPERA|PRZEDSTAWIA
{400}{527}MIKADO - operetkę W.S.|GiIberta i Arthura SuIIivana
{850}{933}Dyryguje Andrew Greene
{950}{1044}Reżyseria Christopher Renshaw
{3725}{3831}DZIEŃ DOBRY.|CZY ZNACIE MYDŁO PEARSA?
{5700}{5782}TRZY MAŁE DZIEWCZYNKI
{5800}{5874}MUNDURKI SZKOLNE
{6150}{6239}PIĘKNE BUTY, ŚLICZNE STOPY
{9450}{9521}GORSET KATISHY
{9925}{9998}ZMĘCZONY WZROK?
{10075}{10152}SPRAWDŻ NASZE OCZY
{10250}{10323}ROWERY CLEMENTA
{10425}{10504}WYTWÓRNIA KAPELUSZY
{11525}{11644}AKT PIERWSZY|Dziedziniec pałacu Ko-Ko w Titipu
{12325}{12483}JeśIi chcecie wiedzieć, kim jesteśmy,|jesteśmy japońskimi dżenteImenami.
{12525}{12621}Na wieIu wazach i wazonach,|na parawanach i wachIarzach
{12625}{12743}przedstawiono nasze postaci|w żywych barwach,
{12775}{12871}w dziwacznych|i ciekawych postawach.
{12875}{12996}Będziecie w błędzie,|jeśIi w to nie uwierzycie.
{13100}{13253}JeśIi myśIicie, że poruszają nas|sznurkami, jak japońskie marionetki,
{13300}{13428}to na niczym się nie znacie,|bo to dworska etykieta.
{13600}{13696}JeśIi sądzicie, że ten tłum|nie wytrzyma w takiej pozie cały dzień,
{13700}{13792}to znów będziecie w błędzie.
{13925}{14083}JeśIi chcecie wiedzieć, kim jesteśmy,|jesteśmy japońskimi dżenteImenami.
{14125}{14272}Jesteśmy na wieIu wazach i wazonach,|na parawanach i wachIarzach!
{14550}{14675}Na wazach i wazonach,|na parawanach i wachIarzach!
{15175}{15272}Panowie, błagam, powiedzcie mi,
{15300}{15371}gdzie przebywa szIachetne dziewczę,
{15375}{15466}Yum-Yum, podopieczna Ko-Ko?
{15500}{15591}Proszę, błagam, przemówcie.
{15625}{15732}Kim jesteś, że zadajesz|takie pytanie?
{15875}{15953}Podejdżcie do mnie,
{16000}{16085}a wszystko wam opowiem.
{16250}{16376}Jestem wędrownym śpiewakiem|i mam połatane ubranie,
{16400}{16521}śpiewam baIIady, pieśni, przyśpiewki|i senne kołysanki!
{16525}{16655}Mam długą Iistę utworów,|o uczuciach na każdą okazję.
{16675}{16805}Gdy zmieni wam się nastrój,|znajdę odpowiednią pieśń.
{17025}{17129}Jesteście w sentymentaInym nastroju?
{17150}{17221}Będę wzdychał z wami.
{17225}{17302}O, smutku, smutku.
{17400}{17496}Gdy rozpacz was ogarnia,|bo dziewczę na was nie patrzy?
{17500}{17595}Ja też będę szIochał i płakał.
{17600}{17677}O, smutku, smutku.
{17800}{17922}Ucieszę wasze uszy piosnkami|o Iękach kochanków,
{17975}{18084}a moje poIiczki|zroszą łzy współczucia.
{18175}{18252}O, smutku, smutku.
{18550}{18705}Gdy potrzebny patriotyczny zapał,|mam w repertuarze takich baIIad moc.
{18725}{18867}Gdzie wzniesiemy sztandar ojczyzny,|inne będą musieIi zwinąć.
{18900}{18971}Nasi żołnierze,|stojąc w niezłomnych szeregach,
{18975}{19071}nigdy się nie boją|Iub dobrze skrywają strach.
{19075}{19171}WcaIe się nie zdziwię,|gdy zadrżą narody
{19175}{19246}przed potężną armią|cesarstwa Titipu!
{19250}{19321}WcaIe się nie zdziwimy,|gdy zadrżą narody
{19325}{19431}przed potężną armią|cesarstwa Titipu!
{19500}{19621}JeśIi chcesz usłyszeć pieśń o morzu,|mocno zakręcimy kabestanem.
{19625}{19746}I stawiać żagIe, bo wieje wiatr,|kotwica w górę i ster mocno w dłoń.
{19750}{19796}Hurra, płyniemy do domu!
{19800}{19896}I stawiać żagIe, bo wieje wiatr!|Hurra, płyniemy do domu!
{19900}{20021}Płynąć po morzu w sztormowym wietrze|to może zachwycić szczura Iądowego.
{20025}{20121}AIe dIa marynarza najszczęśIiwsze|godziny są zawsze na Iądzie,
{20125}{20243}w małym miasteczku,|z dziewczyną na koIanach!
{20325}{20371}Gdy mocno obejmuje ją w pasie!
{20375}{20496}Więc stańmy do kabestanu, i tańczmy|wkoło do dźwięków skrzypiec,
{20500}{20637}i raz, i dwa, i czeka na nas rum!|Hurra, płyniemy do domu!
{21050}{21171}Jestem wędrownym śpiewakiem|i mam połatane ubranie,
{21175}{21308}śpiewam baIIady, pieśni, przyśpiewki|i senne kołysanki!
{22250}{22346}A skąd to zainteresowanie|Yum-Yum?
{22350}{22446}Zaraz wyjaśnię. Rok temu byłem|członkiem orkiestry Titipu.
{22450}{22553}Zbierałem datki od gości.|Dziękuję.
{22575}{22696}Wykonując to deIikatne zadanie,|ujrzałem Yum-Yum.
{22700}{22842}Od razu się zakochaIiśmy, aIe była|zaręczona z krawcem Ko-Ko,
{22850}{22933}więc nie miałem szans.
{23025}{23096}Pogrążony w rozpaczy|opuściłem miasto.
{23100}{23171}Miesiąc temu|usłyszałem z radością,
{23175}{23246}że Ko-Ko został skazany|na śmierć za fIirtowanie!
{23250}{23371}Od razu wróciłem, mając nadzieję,|że Yum-Yum teraz mnie przyjmie.
{23375}{23496}- To prawda, Ko-Ko skazano na śmierć.|- Fantastycznie!
{23500}{23571}AIe został ułaskawiony
{23575}{23671}i w niezwykIe zawiłych|okoIicznościach
{23675}{23772}mianowany|Lordem Wysokim Katem.
{24050}{24146}Nasz wieIki Mikado, cnotIiwy pan,|gdy zaczął rządzić tym krajem,
{24150}{24246}obmyśIił pIan, by ustatkować|młodych mężczyzn.
{24250}{24371}Zadekretował w ostrych słowach,|że ci, co fIirtują i patrzą pożądIiwie,
{24375}{24471}a nie są w małżeńskim związku,|zostaną skróceni o głowę.
{24475}{24561}Skróceni o głowę, o tak!
{24725}{24821}I pewnie się ze mną zgodzicie,|że rację miał tak czyniąc.
{24825}{24946}Więc ja mam rację, i wy macie rację,|i tak właśnie już ma być!
{24950}{25046}Więc ty masz rację, i my mamy rację,|i tak właśnie już ma być!
{25050}{25138}I tak właśnie już ma być!
{25450}{25546}Surowy dekret, jak rozumiecie,|wywołał przerażenie w całym kraju!
{25550}{25646}Młodzi i starzy, nieśmiaIi|i przebojowi, wszyscy cierpieIi.
{25650}{25771}Młodzieniec, który puścił oczko Iub|westchnął, choć nie był małżonkiem,
{25775}{25907}był skazywany na śmierć,|co mu się zwykIe nie podobało.
{25950}{26040}Bardzo mu się nie podobało!
{26125}{26221}I pewnie się zgodzicie, że miał|pełne prawo, żeby protestować.
{26225}{26346}Więc ja mam rację, i wy macie rację,|i tak właśnie już ma być!
{26350}{26446}Więc ty masz rację, i my mamy rację,|i tak właśnie już ma być!
{26450}{26537}I tak właśnie już ma być!
{26825}{26921}Więc wypuściIiśmy za kaucją|z więzienia skazańca,
{26925}{27046}który jako następny miał złożyć|głowę, pod jakimś pretekstem.
{27050}{27130}ZrobiIiśmy go katem,
{27150}{27244}bo ten, kto ma stracić głowę,
{27275}{27396}nie obetnie jej drugiemu,|dopóki swojej nie zetnie.
{27400}{27488}Dopóki swojej nie zetnie!
{27650}{27771}I mamy rację, pewnie to przyznacie,|że tak postąpiIiśmy.
{27775}{27871}Więc ja mam rację, i wy macie rację,|i tak właśnie już ma być!
{27875}{28018}Więc ty masz rację, i my mamy rację,|i tak właśnie już ma być!
{28025}{28113}I tak właśnie już ma być!
{28800}{28861}Odejdż!
{28875}{28988}Krawiec Ko-Ko|Lordem Wysokim Katem Titipu!
{29000}{29118}- ObywateI nie może zajść wyżej!|- To prawda.
{29125}{29246}Nasz Iogiczny Mikado,|nie widząc różnicy między sędzią,
{29250}{29371}który skazuje na śmierć,|a katem, który wykonuje wyrok,
{29375}{29467}połączył oba urzędy w jeden.
{29475}{29576}Każdy sędzia|jest teraz sam katem.
{29625}{29773}Jak miło, że pan, wysoki urzędnik,|co widać na pierwszy rzut oka,
{29800}{29921}był łaskaw opowiedzieć to wszystko|wędrownemu śpiewakowi.
{29925}{29988}Drobiazg.
{30000}{30130}Rzeczywiście jestem bardzo|dystyngowanym człowiekiem,
{30175}{30271}o rodowodzie|sprzed czasów Adama.
{30275}{30396}Zrozumiesz więc, gdy ci powiem,|że mój ród wywodzi się
{30400}{30521}z protopIazmatycznej i pierwotnej|gIobuIki atomu.
{30525}{30643}Stąd nieprawdopodobna wręcz|duma mojego rodu!
{30675}{30796}Nic na to nie poradzę! Urodziłem się|szydercą. AIe próbuję to zwaIczyć.
{30800}{30896}Staram się upokorzyć swoją dumę!
{30900}{30996}Gdy wieIcy urzędnicy|podaIi się do dymisji,
{31000}{31096}bo nie chcieIi wykonywać|poIeceń byłego krawca,
{31100}{31221}ja od razu zgodziłem się objąć|wszystkie zwoInione stanowiska.
{31225}{31329}I związane z nimi apanaże.|Tak było!
{31350}{31396}To prawda.
{31400}{31521}DIatego teraz się poniżam|i służę temu parweniuszowi jako
{31525}{31646}KancIerz Skarbu i SprawiedIiwości,|Wódz Armii, Poganiacz Psów,
{31650}{31782}Pierwszy Admirał, Zamiatacz|Schodów, Arcybiskup Titipu,
{31800}{31944}a także Lord Burmistrz, wybrany|i mianowany, wszystko w jednym!
{32100}{32171}W dodatku pobieram pensję!
{32175}{32271}Pooh-Bah dostaje zapłatę za służbę!
{32275}{32396}Płatny urzędniczyna,|to poniżenie, aIe co mi tam!
{32400}{32494}Czuję obrzydzenie, aIe służę!
{32500}{32596}- To dobrze o panu świadczy.|- Robię też coś więcej.
{32600}{32671}Jadam z przedstawicieIami|kIasy średniej.
{32675}{32771}Tańczę na podmiejskich potańcówkach,|prawie za darmo!
{32775}{32896}Przyjmuję poczęstunek od wszystkich,|nawet tych nisko urodzonych!
{32900}{33037}Ujawniam też tajemnice państwowe,|po niewygórowanej cenie.
{33050}{33153}BIiższe informacje|na temat Yum-Yum
{33175}{33278}też stanowią|tajemnicę państwową...
{33325}{33386}O rety!
{33600}{33733}KoIejne upokorzenie,|aIe chyba z rodzaju tych drobnych!
{33950}{34105}Młodzieńcze, pogrąż się w rozpaczy,|bo na pewno nie pośIubisz Yum-Yum.
{34125}{34271}To się nie uda, bardzo mi przykro,|bo nie jesteś dobrym kandydatem!
{34275}{34336}Zmykaj!
{34350}{34450}Gdy dziś Yum-Yum wróci ze szkoły,
{34500}{34596}od razu skieruje swe kroki do domu,
{34600}{34754}by przy biciu w bębny i z wieIką pompą|pośIubić Lorda Wysokiego Kata!
{34825}{34967}Zagrzmią rogi i zabrzmią trąby,|by uświetnić dzień ich śIubu.
{34975}{35115}A panna młoda odejdzie w chwaIe|u boku Lorda Wysokiego Kata.
{35150}{35292}Zagrzmią rogi i zabrzmią trąby,|by uświetnić dzień ich śIubu.
{35300}{35440}A panna młoda odejdzie w chwaIe|u boku Lorda Wysokiego Kata.
{35650}{35796}Sprawa jest beznadziejna, jak sam|widzisz, więc radzę ci odejść.
{35800}{35949}Lecz nie wiń mnie, bo przykro mi,|że muszę rozwiać twoje nadzieje.
{35975}{36046}To doprawdy nawet zabawne!
{36050}{36146}Wkrótce złożą uroczystą przysięgę,
{36150}{36236}bodajże już po południu.
{36300}{36448}I zacznie się jej miesiąc miodowy|z tym bufonem, więc unikaj jej!
{36525}{36667}Zagrzmią rogi i zabrzmią trąby,|by uświetnić dzień ich śIubu.
{36675}{36815}A panna młoda odejdzie w chwaIe|u boku Lorda Wysokiego Kata.
{36825}{36967}Zagrzmią rogi i zabrzmią trąby,|by uświetnić dzień ich śIubu.
{37000}{37140}A panna młoda odejdzie w chwaIe|u boku Lorda Wysokiego Kata.
{37600}{37698}Prawie cały miesiąc tu jechałem,
{37750}{37871}a teraz dowiaduję się,|że moja ukochana Yum-Yum
{37950}{38035}ma dziś pośIubić Ko-Ko!
{38175}{38276}Doprawdy,|wszystko na to wskazuje.
{38350}{38486}Oto nadchodzi on sam, w stosownym|do swej pozycji stroju,
{38500}{38596}i na pewno udzieIi ci|bIiższych informacji.
{38600}{38680}Żegnaj, młodzieńcze!
{39250}{39383}Nadchodzi Lord Kat,|osobistość wysokiej rangi i tytułu.
{39450}{39590}Szanowany i potężny urzędnik,|o doprawdy życiowym znaczeniu!
{39625}{39753}Więc złóżcie wyrazy szacunku|Lordowi Wysokiemu Katu!
{39825}{39941}Więc złóżcie wyrazy szacunku|wieIkiemu panu,
{40000}{40085}Lordowi Wysokiemu Katu!
{40275}{40396}Z miejskiego więzienia wyrwał mnie|dziwny spIot wydarzeń.
{40400}{40521}Wyszedłem za kaucją,|którą sam musiałem złożyć.
{40525}{40661}Wyniosła mnie sprzyjająca faIa,|co przyjąłem z zachwytem.
{40675}{40796}Wyniosła mnie na szczyty,|które niełatwo jest zmierzyć.
{40800}{40921}Nigdy jeszcze żaden mąż nie wypłynął|w takich okoIicznościach,
{40925}{41046}jak w awanturniczej opowieści,|godnej największych romansów.
{41050}{41146}Z miejskiego więzienia wyrwał mnie|dziwny spIot wydarzeń.
{41150}{41221}Wyszedłem bowiem za kaucją.
{41225}{41346}Nigdy jeszcze żaden mąż nie przeżył|tak zachwycającej przygody!
{41350}{41478}Więc złóżcie wyrazy szacunku|Lordowi Wysokiemu Katu!
{41525}{41641}Więc złóżcie wyrazy szacunku|wieIkiemu panu,
{41700}{41785}Lordowi Wysokiemu Katu!
{42600}{42728}Panowie, jestem wzruszony|tak wspaniałym powitaniem.
{42750}{42846}Mam nadzieję, że piInym|wykonywaniem obowiązków
{42850}{43005}zasłużę sobie na waszą przychyIność.|Nie ustanę w daIszych staraniach.
{43075}{43196}JeśIi kiedykoIwiek będę musiał|udowodnić swój profesjonaIizm,
{43200}{43316}wiem, że na pewno znajdzie się|mnóstwo osób,
{43425}{43573}których stracenie przyniesie wieIką|korzyść całemu społeczeństwu.
{44675}{44739}Dziękuję.
{44925}{45021}Któregoś dnia może się zdarzyć,|że trzeba będzie znaIeżć ofiarę.
{45025}{45096}Mam tu maIeńką Iistę,|naprawdę krótką Iistę przestępców,
{45100}{45239}których można zakopać, a i tak|nikt ich nie będzie żałował.
{45275}{45371}To uciążIiwi nagabywacze,|którzy wciąż proszą o autografy.
{45375}{45471}Ludzie o sfIaczałych dłoniach|i irytującym śmiechu.
{45475}{45588}Dzieci, które są mistrzami|zgaduj-zgaduIi.
{45600}{45696}Lub nudni uczestnicy|teIewizyjnej ''Randki w ciemno''.
{45700}{45796}Osoby trzecie, przeszkadzające nam|w słodkich spotkaniach we dwoje.
{45800}{45871}Nikt ich nie będzie żałował.
{45875}{45971}Wszyscy są na jego Iiście|i nikt ich nie będzie żałował.
{45975}{46046}Nikt ich nie będzie żałował.
{46050}{46171}Jest na niej śpiewak piosenek|Iudowych i przebrzmiała gwiazda pop.
{46175}{46271}Gościa, co gra na syntezatorze,|też mam na swojej Iiście!
{46275}{46371}I tych, co jedzą chIeb z czosnkiem|i chuchają wam prosto w twarz,
{46375}{46446}ich też nikt nie będzie żałował.
{46450}{46587}Jest też idiota, co z entuzjazmem|chwaIi tyIko dawne czasy
{46600}{46671}i wszystkie kraje,|poza swoim własnym.
{46675}{46771}I chłopaczek z prowincji,|co farbuje włosy na niebiesko,
{46775}{46871}i nie wie, czy chce zatańczyć,|aIe chciałby spróbować.
{46875}{46971}I to wyjątkowe dziwadło,|aktywna feministka,
{46975}{47046}nikt nie będzie po niej płakał|i nie będzie jej żałował.
{47050}{47121}Ona też jest na jego Iiście,
{47125}{47259}nikt nie będzie po niej płakał|i nie będzie jej żałował.
{47325}{47446}I ten przerekIamowany poIityk,|który wszędzie się panoszy.
{47450}{47521}Komisarza KróIewskiego|też mam na swojej Iiście!
{47525}{47621}Dowcipnisiów, kIaunów i prześmiewców|życia prywatnego
{47625}{47717}też nikt nie będzie żałował.
{47725}{47874}Jest też zadufany poIityk, z rodzaju|''mój wybór wam się opłaci'',
{47950}{48021}pan ''Jak on się nazywa''
{48025}{48096}i pan ''Jakiś tam''.
{48100}{48188}A także Barry ''Coś tam''
{48200}{48271}oraz Jaś i Małgosia,
{48275}{48371}aIe to wy powinniście wypełnić|pozostałe Iuki.
{48375}{48471}Bo naprawdę nie ma znaczenia,|kogo się umieści na Iiście,
{48475}{48521}i tak nikt ich nie będzie żałował.
{48525}{48674}Można ich umieścić na Iiście,|a i tak nikt ich nie będzie żałował.
{49475}{49521}- Pooh-Bah.|- Słucham?
{49525}{49646}Uroczystości związane z moim|śIubem powinny trwać tydzień.
{49650}{49771}Wszystko musi ładnie wypaść,|dIatego chcę cię zapytać,
{49775}{49871}- iIe to powinno kosztować.|- Jako kto mam odpowiedzieć?
{49875}{49971}Jako KancIerz Skarbu, SzambeIan,|Prokurator GeneraIny,
{49975}{50046}Lord Prywatnej Szkatuły|czy Osobisty Sekretarz?
{50050}{50196}- Powiedzmy, jako Osobisty Sekretarz.|- Jako Osobisty Sekretarz...
{50200}{50271}bez wahania stwierdzę,
{50275}{50396}że skoro miasto za to zapłaci,|nie naIeży się ograniczać.
{50400}{50471}Ponieważ miasto za to zapłaci.
{50475}{50546}- Bardzo dobra rada.|- Jako Osobistego Sekretarza.
{50550}{50621}Jednak jako KancIerz Skarbu
{50625}{50721}muszę żądać znacznego|ograniczenia wydatków.
{50725}{50821}Wcześniej powiedziałeś,|że nie naIeży się ograniczać.
{50825}{50871}Jako Osobisty Sekretarz.
{50875}{50996}- Teraz, że ograniczenia są konieczne.|- Jako KancIerz Skarbu.
{51000}{51134}Rozumiem. Chodżmy na bok,|żeby KancIerz nas nie słyszał.
{51225}{51346}Doradż mi, jako mój adwokat,|jak ominąć ten wymóg?
{51350}{51490}Jako pański adwokat bez wahania|powiem... warto zaryzykować!
{51500}{51590}Dziękuję, tak też postąpię.
{51600}{51750}Jako szef wymiaru sprawiedIiwości|muszę żądać przestrzegania prawa.
{51825}{51962}Rozumiem. Chodżmy na bok,|żeby Prokurator nas nie słyszał.
{52075}{52191}- A jako Premier?|- Właśnie, jako Premier...
{52450}{52537}Proponuję głosowanie i...
{52575}{52671}uchwaIenie wydatków|nadzwyczajnych.
{52675}{52775}Jednak jako przywódca opozycji...
{52850}{52913}Naprawdę?
{53200}{53292}Jako przyszły Iider opozycji
{53300}{53396}powinienem zwaIczać ten pomysł|ze wszystkich sił.
{53400}{53521}Jako Główny Księgowy mogę|tak namieszać w księgach,
{53525}{53646}że jako Główny Audytor|nigdy się w tym nie połapię.
{53650}{53762}Gdyby nie fakt,|że jako Arcybiskup Titipu
{53775}{53871}powinienem napiętnować|swoją nieuczciwość
{53875}{53946}i sam się aresztować,
{53950}{54043}jako Komisarz Główny PoIicji.
{54075}{54146}To wszystko bardzo dziwne.
{54150}{54246}Nie twierdzę, że nie można przekupić|tych wszystkich dostojników.
{54250}{54371}Pragnę jednak przypomnieć,|że mogIiby się poczuć urażeni,
{54375}{54511}o iIe nie zostaIiby obrażeni|dostatecznie wysoką łapówką.
{54525}{54621}Dokładnie się nad tym zastanowię.
{54625}{54771}Nadchodzi moja narzeczona z siostrami.|Proszę się z nimi przywitać.
{54775}{54896}Na przykład paść na twarz,|w dawnym japońskim styIu.
{54900}{55045}- Przyjmij to jako wyraz łaskawości.|- Nie padnę bez pieniędzy!
{55425}{55544}Nadciągają młode damy,|wyzwoIone ze szkół pęt.
{55650}{55783}Każda trochę się obawia,|jaki okaże się dIa niej świat.
{55850}{55963}Czy wiążą się z nim|same kłopoty i smutki?
{56050}{56183}Czy jest piękny, jak bańka mydIana,|która zaraz pęknie?
{56275}{56411}Czy cudne pałace i szczęście|to tyIko nietrwała fantazja?
{56475}{56589}A bIask jego skarbów|to tyIko łudzący cień?
{56675}{56789}A bIask jego skarbów|to tyIko łudzący cień?
{57025}{57158}Jesteśmy młodymi uczennicami,|wyzwoIonymi ze szkół pęt.
{57225}{57346}I wszystkie się zastanawiamy,|wciąż tyIko się zastanawiamy,
{57350}{57435}wciąż się zastanawiamy,
{57450}{57543}jaki naprawdę jest ten świat!
{58575}{58671}Jesteśmy trzema uczennicami,|śIicznymi dziewczynkami,
{58675}{58771}pełnymi dziewczęcego wdzięku.|To my, trzy małe uczennice!
{58775}{58868}Wszystko dIa nas jest zabawą.
{58875}{58946}Śmiejemy się i niczym|się nie martwimy!
{58950}{59064}Życie to zabawa,|która dopiero się zaczyna!
{59075}{59165}To my, trzy małe uczennice!
{59200}{59296}Trzy małe uczennice, co skończyły|seminarium dIa dziewcząt
{59300}{59443}i wyzwoIiły się spod jego nadzoru.|To my, trzy małe uczennice!
{59625}{59721}Jedna z nich to narzeczona, Yum-Yum.|Dwie to jej druhny.
{59725}{59846}Razem trzy małe uczennice.|To my, trzy małe uczennice!
{59850}{59971}JeśIi odejmie się jedną,|to zostaną jeszcze dwie.
{59975}{60120}AIe i na nie szybko przyjdzie czas.|To my, trzy małe uczennice!
{60125}{60221}Trzy małe uczennice, co skończyły|seminarium dIa dziewcząt
{60225}{60368}i wyzwoIiły się spod jego nadzoru.|To my, trzy małe uczennice!
{61025}{61120}Nareszcie, moja przyszła żona!
{61200}{61331}Chyba nie pocałujesz mnie|przy Iudziach? Mam nadzieję.
{61350}{61421}Właściwie chciałem to zrobić.
{61425}{61537}- To doprawdy dziwne.|- Dość zaskakujące.
{61550}{61646}Pewnie tak trzeba. Każda rzecz|musi mieć swój początek.
{61650}{61727}Przecież wiecie...
{61750}{61866}Co prawda nie mam|o tych sprawach pojęcia...
{61950}{62046}aIe nie będę protestować,|jeśIi taki jest zwyczaj.
{62050}{62121}AIeż tak właśnie jest!|Tak myśIę.
{62125}{62238}- SzambeIanie?|- Wiem, że tak już robiono.
{62350}{62445}Dzięki Bogu, już po wszystkim!
{62675}{62771}JeśIi woIno - może ktoś|mnie przedstawi?
{62775}{62852}Mówcie pojedynczo!
{62875}{62921}JeśIi łaska.
{62925}{63051}Oto młodzieniec, który tak|pięknie grał na... na...
{63100}{63171}Na Morskiej Paradzie!
{63175}{63271}Chyba tak nazywał się|jego instrument.
{63275}{63396}Na swoje nieszczęście zakochałem się|w pańskiej podopiecznej, Yum-Yum.
{63400}{63521}- Wiem, że zasługuję na pański gniew!|- Na gniew?
{63525}{63646}AIeż skąd, chłopcze. Sam ją kocham.|To takie śIiczne dziewczę.
{63650}{63721}Te oczy i włosy. Urocza istotka.
{63725}{63885}Cieszę się, że nie jestem odosobniony|w swojej opinii. Dziękuję i żegnam!
{63900}{63993}Przepraszam, aIe co to jest?!
{64050}{64130}To Wspaniały Grubas!
{64225}{64271}To coś żyje!
{64275}{64416}Odejdżcie, dziewczątka. Nie mogę|z wami rozmawiać. Zmykajcie.
{64425}{64521}PozwóI, że ci przedstawię.|To moje trzy podopieczne.
{64525}{64622}Ta w środku to moja narzeczona.
{64725}{64846}Co mam z nimi zrobić?|Na pewno ich nie ucałuję.
{64850}{64996}Nie trzeba. Wystarczy mały ukłon,|nie musi być złożony na serio.
{65025}{65171}Tak doprawdy nie wypada. To nie są|młode damy, Iecz młode osóbki.
{65175}{65271}Postaraj się choć trochę.|Bądż dobrym szIachcicem.
{65275}{65368}AIe nie ukłonię się na serio.
{65400}{65545}Jak się macie, dziewczęta?|O, moi protopIazmatyczni przodkowie!
{65575}{65646}Nie ma w tym nic śmiesznego!
{65650}{65798}WieIki bóI sprawiło mi przywitanie|się z takimi młodymi osóbkami.
{65825}{65896}Nie zwykłem pytać:|''Jak się macie, dziewczęta?'',
{65900}{66016}chyba że był to co najmniej|makIer giełdowy!
{66025}{66146}Nie śmiejcie się, to nie jego wina!|Właśnie przechodzi terapię!
{66150}{66271}Nie zwracaj na nie uwagi. Nie znają|uwarunkowań twoich stanowisk.
{66275}{66321}Wiemy, że sytuacja jest deIikatna.
{66325}{66446}Z całą pewnością! Jak taki|wieIki pan może to wszystko robić!
{66450}{66546}Nie będę tego potrafił|i nigdy tego nie zrozumiem.
{66550}{66609}Ko-Ko!
{66800}{66896}Bardzo pana przepraszamy, jeśIi|uchybiłyśmy dworskiej etykiecie.
{66900}{67021}Nie chciałyśmy urazić wysokiego|urzędnika, już się poprawiamy.
{67025}{67121}Młodość ma swoje prawa,|więc proszę nam wybaczyć.
{67125}{67221}I nie być dIa nas surowym|w wiośnie naszego życia.
{67225}{67321}Przecież jesteśmy skłonne|do śpiewu i tańca.
{67325}{67421}Młodość ma swoje prawa,|więc proszę nam wybaczyć.
{67425}{67550}I nie być dIa nas surowym|w wiośnie naszego życia.
{68100}{68196}Powinnyście jednak pamiętać,|że szacunku nigdy za wieIe.
{68200}{68321}Zwłaszcza wobec dostojników,|aIe i tak nikt ich nie szanuje.
{68325}{68421}Fakt, że młodość ma swoje prawa,|trudno nam zaakceptować.
{68425}{68521}Jesteśmy przywiązani do swoich|uprawnień, więc wybaczcie nam.
{68525}{68621}Nie pociąga nas ni śpiew, ni taniec.
{68625}{68721}Młodość ma swoje prawa,|więc proszę nam wybaczyć.
{68725}{68850}I nie być dIa nas surowym|w wiośnie naszego życia.
{69575}{69637}Yum-Yum!
{69750}{69812}Yum-Yum!
{69900}{69962}Yum-Yum!
{70025}{70121}Nareszcie jesteśmy sami!|Szukam cię od trzech tygodni,
{70125}{70196}bo sądziłem, że twój opiekun|został ścięty!
{70200}{70296}- Tymczasem dziś masz go pośIubić!|- Niestety, tak!
{70300}{70396}- AIe go nie kochasz?|- Niestety, nie!
{70400}{70489}Zmiana rodzaju uniesienia!
{70525}{70571}DIaczego nie dałaś mu kosza?
{70575}{70696}Co by to dało? Jest moim opiekunem,|nie pozwoIi mi wyjść za ciebie!
{70700}{70771}Zaczekałbym,|aż osiągniesz pełnoIetność.
{70775}{70921}Zapomniałeś, że w Japonii dziewczęta|osiągają pełnoIetność w wieku 50 Iat?
{70925}{71068}To prawda. Od 1 7. do 49. roku życia|są uznawane za nieIetnie.
{71075}{71215}Poza tym wędrowny śpiewak,|który grywa przed herbaciarniami,
{71225}{71346}nie jest odpowiednim mężem dIa|podopiecznej Lorda Wysokiego Kata.
{71350}{71460}- AIe... Czy mam jej powiedzieć?!|- Nie!
{71600}{71697}Powiem!|Przecież mnie nie wyda!
{71775}{71896}A gdybym ci udowodnił, że jednak|nie jestem muzykiem?
{71900}{72045}Wiedziałam! Zorientowałam się,|gdy tyIko usłyszałam, jak grasz!
{72050}{72146}A gdybym ci udowodnił,|że jestem synem
{72150}{72221}Jego Cesarskiej Mości,|samego Mikada?
{72225}{72271}Synem samego Mikada?!
{72275}{72371}DIaczego Wasza Wysokość nosi|przebranie i co właściwie nabroił?
{72375}{72484}I czy obieca,|że więcej tego nie zrobi?
{72525}{72601}KiIka Iat temu...
{72750}{72896}Miałem nieszczęście wpaść w oko|Katishy, starszej damie na dworze.
{72900}{73021}MyInie wzięła moją uprzejmość|za wyraz głębszego uczucia
{73025}{73164}i na mocy obowiązującego prawa|zażądała, żebym ją pośIubił.
{73225}{73343}Mój ojciec, Lucius Junius Brutus|swojej rasy,
{73375}{73446}kazał mi ją pośIubić|w ciągu tygodnia.
{73450}{73546}W innym wypadku miałem trafić|na szafot.
{73550}{73644}Tamtej nocy uciekłem z dworu.
{73650}{73741}Przebrałem się za puzonistę
{73750}{73871}i wstąpiłem do orkiestry,|w której mnie poznałaś.
{73875}{73971}Tam właśnie|pierwszy raz cię ujrzałem!
{73975}{74071}Niech Wasza Wysokość|za bardzo się nie zbIiża,
{74075}{74146}prawa tego kraju surowo karzą|za fIirtowanie!
{74150}{74221}Jesteśmy tu sami,|nikt nas nie widzi.
{74225}{74296}To niczego nie zmienia.|Za fIirt grozi śmierć!
{74300}{74371}Oj, grozi, grozi.
{74375}{74446}- Musimy przestrzegać prawa.|- Gwiżdżmy na prawo!
{74450}{74521}Chciałabym, aIe się boję!
{74525}{74621}Gdyby nie prawo,|mogIibyśmy być szczęśIiwi!
{74625}{74671}Bardzo szczęśIiwi!
{74675}{74796}Gdyby nie prawo,|siedzieIibyśmy teraz obok siebie...
{74800}{74921}- Właśnie tak...|- AIe musimy być daIeko od siebie.
{74925}{74971}Właśnie tak.
{74975}{75097}MogIibyśmy patrzeć sobie|prosto w oczy... O tak.
{75200}{75324}Wzdychając z wszechogarniającej|miłości... O tak.
{75375}{75496}MogIibyśmy zatonąć w swoich|objęciach... O tak!
{75500}{75616}- Gdyby nie surowe prawo.|- Gdyby nie prawo.
{75625}{75696}Teraz nie możemy|się tak zachowywać.
{75700}{75796}- Za nic w świecie!|- Jestem zaręczona z Ko-Ko!
{75800}{75885}Jesteś z nim zaręczona!
{76000}{76096}Gdybyś nie była|przeznaczona Ko-Ko,
{76100}{76192}powiedziałbym czułym głosem:
{76225}{76313}''Ukochana, połączmy się.
{76325}{76437}Od tej pory będziemy|naIeżeć do siebie!''
{76450}{76595}Porzucę wszeIkie rangi i zaszczyty,|za nic będziemy mieć świat.
{76700}{76842}Żeby przypieczętować swoją miłość,|od razu bym cię pocałował.
{77050}{77186}- Od razu bym cię pocałował.|- Od razu by mnie pocałował.
{77275}{77371}Jestem jednak zaręczona z Ko-Ko,|więc nie mogę cię pocałować,
{77375}{77464}bo skończyłoby się to żIe!
{77600}{77680}Mimo wieIkiej pokusy
{77725}{77819}nie będziemy o tym rozmawiać,
{77850}{77938}dIatego bez zastanowienia
{77975}{78057}od razu cię pocałuję.
{78200}{78282}Od razu cię pocałuję.
{78425}{78521}Powiem otwarcie i szczerze,|nigdy tego nie uczynię!
{78525}{78644}Ani tego, ani tego,|nigdy w życiu nie uczynię!
{78675}{78794}Ani tego, ani tego,|nigdy w życiu nie uczynię!
{79225}{79310}Nigdy tego nie uczynię!
{80075}{80139}Tam jest!
{80150}{80299}Kto by pomyśIał, że moje przyszłe|szczęście zaIeży od tej istotki!
{80325}{80446}A wygIąda tak niepozornie.|O, stanie małżeński!
{80500}{80580}O, stanie małżeński!
{80600}{80696}O co chodzi? Nie widzisz,|że mówię sam do siebie?
{80700}{80771}Udało cię się przerwać mi pauzę!
{80775}{80900}Przyniosłem Iist|od Jego Cesarskiej Mości, Mikada.
{80950}{81084}List od samego Mikada?|O czym pragnie mnie poinformować?
{81475}{81618}Stało się! Wiedziałem, że prędzej|czy póżniej do tego dojdzie!
{81625}{81776}Mikado jest zaskoczony, że od roku|w Titipu nie wykonano egzekucji.
{81800}{81921}JeśIi w ciągu miesiąca|nie zetnie się komuś głowy,
{81925}{82041}urząd Lorda Wysokiego Kata|będzie zniesiony,
{82075}{82196}a miasto zostanie zdegradowane|do rangi wioski!
{82250}{82360}To sprowadzi na nas|nieodwracaIną ruinę!
{82375}{82517}Owszem. Nic na to nie poradzę,|muszę natychmiast kogoś ściąć.
{82525}{82605}Pytanie tyIko, kogo?
{82675}{82821}To może niezbyt uprzejmie, aIe skoro|masz wyrok śmierci za fIirtowanie,
{82825}{82938}wszystkie okoIiczności|wskazują na ciebie.
{82975}{83085}Na mnie? Nie mogę sam|ściąć sobie głowy!
{83100}{83146}Czemu nie?
{83150}{83271}Czemu? Po pierwsze - autodekapitacja|jest niezwykIe trudna,
{83275}{83321}w dodatku bardzo niebezpieczna!
{83325}{83458}Po drugie - to samobójstwo,|które jest karane śmiercią!
{83500}{83596}- To prawda.|- Możemy uchyIić ten przepis.
{83600}{83721}Przedyskutujemy to za pół roku,|w pełnym składzie sądu.
{83725}{83865}Poza tym nie wiem, jak człowiek|może sam sobie obciąć głowę.
{83900}{83989}Człowiek mógłby spróbować.
{84000}{84134}Nawet obcięcie połowy stanowiłoby|niezwykłe osiągnięcie.
{84150}{84246}I poważny dowód starań|wypełnienia cesarskiej woIi.
{84250}{84346}Wybaczcie,|Iecz pozostanę nieugięty.
{84350}{84446}Jestem Lordem Katem,|nie mogę narażać swojej reputacji,
{84450}{84546}i nie podejmę się zadania, które nie|przyniosłoby pożądanych wyników.
{84550}{84646}OdpowiedziaIne podejście do pracy|to rzecz chwaIebna,
{84650}{84768}aIe stawia nas w bardzo|niezręcznej sytuacji.
{84775}{84896}Niezręczność waszej sytuacji|jest drobnostką w porównaniu
{84900}{85021}z sytuacją człowieka,|który ma sam uciąć sobie głowę!
{85025}{85121}Obawiam się, że jeśIi nie znajdziesz|odpowiedniego zastępcy...
{85125}{85221}Zastępcy? Oczywiście,|nic łatwiejszego!
{85225}{85344}Pooh-Bah! Mianuję cię|Lordem Wysokim Zastępcą!
{85350}{85486}Będę zachwycony! Ta nominacja|to spełnienie moich marzeń!
{85575}{85714}Jednak nie. Muszę położyć tamę|swoim nienasyconym ambicjom!
{85850}{85946}Byłbym szczęśIiwy,|gdybym mógł pozwoIić,
{85950}{86046}by rodowa duma|była moim przewodnikiem.
{86050}{86121}Z wieIką radością|opuściłbym ten świat
{86125}{86221}w twoim zastępstwie,|dosłownie za minutę.
{86225}{86370}AIe muszę odrzucić wrodzoną dumę,|odsunąć ją od siebie i uśpić.
{86525}{86659}Mój rozum zmaga się z różnymi|pIanami, dIa dobra Titipu.
{86675}{86771}Lecz gdybym to ja miał zniknąć,|miasto by na tym straciło!
{86775}{86915}Każdy człowiek powinien kombinować,|jak pomóc swoim bIiskim.
{86925}{87021}Pewien dżenteImen kiedyś powiedział,|że podczas egzekucji
{87025}{87121}skazańcy nie czują ostrza|i umierają bez bóIu.
{87125}{87268}JeśIi to prawda, nie będzie żIe,|więc odwagi i pożegnajmy się.
{87750}{87846}Choć jestem gotów umrzeć,|nie byłoby to stosowne.
{87850}{87992}Nie ja doprowadziłem do tego|niedopatrzenia, więc protestuję.
{88025}{88146}Choć jestem gotów umrzeć|i wnieść się na szczyty chwały,
{88150}{88287}choć pragnę zostać bohaterem,|z przykrością muszę odmówić.
{88300}{88371}Idż i pokaż wrogom i przyjaciołom,|na co cię stać.
{88375}{88496}Wiem, to twoja sprawa, chętnie|bym cię zastąpił, aIe mam to gdzieś.
{88500}{88571}- Muszę odmówić.|- Protestuję.
{88575}{88646}- Mam to gdzieś.|- Muszę odmówić.
{88650}{88696}- Protestuję.|- Mam to gdzieś.
{88700}{88771}I muszę odmówić.
{88775}{88896}Siedzenia w miIczeniu w ponurym|Iochu, skazany na dożywocie,
{88900}{89051}czekania na chłodny cios ostrej|staIi, z głową na katowskim pieńku.
{90250}{90324}To przerażające!
{90350}{90446}Ja, który w ostatniej chwiIi|pozwoIiłem się ułaskawić,
{90450}{90554}żeby pomóc mojemu|rodzinnemu miastu,
{90575}{90671}teraz mam umrzeć|w ciągu miesiąca!
{90675}{90815}I to z ręki człowieka, którego|obsypałem tyIoma zaszczytami!
{90850}{90921}Tak wygIąda wdzięczność?
{90925}{90971}Czy tak... Proszę stąd odejść!
{90975}{91071}Czy nigdzie nie mogę spokojnie|ze sobą pogadać?
{91075}{91170}Proszę sobie nie przeszkadzać.
{91175}{91261}Tak wygIąda wdzięczność?
{91325}{91396}Co chcesz zrobić z tą Iiną?
{91400}{91496}Pragnę położyć kres swojej|nieznośnej egzystencji.
{91500}{91571}Chcesz umrzeć?
{91575}{91646}Bzdura! DIaczego?
{91650}{91721}Bo masz pośIubić dziewczynę,|którą kocham!
{91725}{91821}Nonsens. Nie pozwoIę na to.|Jestem Iudzkim człowiekiem.
{91825}{91921}Skoro myśIisz o samobójstwie,|każę cię natychmiast aresztować!
{91925}{91996}- Przestań aIbo wezwę strażników!|- To absurdaIne.
{92000}{92121}JeśIi uderzysz na aIarm,|natychmiast popełnię seppuku,
{92125}{92202}tym oto sztyIetem!
{92250}{92351}Proszę tego nie robić!|To okropne!
{92375}{92467}Ty zimny, bezIitosny draniu!
{92500}{92621}Wiesz, że popełniając samobójstwo,|dopuścisz się zbrodni, która...
{92625}{92701}która... która...
{92725}{92789}Zastępca!
{92800}{92868}O co chodzi?
{92875}{92971}Jesteś pewien, że chcesz umrzeć?|Nic cię nie powstrzyma?
{92975}{93096}- Na nic prośby, grożby czy błagania?|- Podjąłem decyzję!
{93100}{93196}JeśIi mówisz serio i naprawdę|chcesz umrzeć,
{93200}{93321}jeśIi nic cię nie powstrzyma przed|wykonaniem powziętego zamiaru,
{93325}{93421}nie marnuj życia, popełniając|samobójstwo, Iecz daj się ściąć.
{93425}{93496}Szybko i sprawnie, przez kata!
{93500}{93595}A co niby miałbym z tego mieć?
{93600}{93686}Nie wiesz? To posłuchaj.
{93700}{93846}Zostanie ci miesiąc życia, a przez|ten czas poszaIejesz na mój koszt.
{93850}{93971}Gdy nadejdzie dzień egzekucji,|zorganizujemy wieIką uroczystość,
{93975}{94096}której ty będziesz główną postacią.|Nikt nie odbierze ci tego zaszczytu.
{94100}{94234}Będzie pochód, orkiestra,|marsz żałobny, bicie w dzwony.
{94275}{94371}Dziewczęta zaIeją się łzami.|Yum-Yum będzie rozpaczać.
{94375}{94471}A gdy będzie po wszystkim,|zapanuje powszechna radość!
{94475}{94587}Wieczorem odbędzie się|pokaz fajerwerków!
{94725}{94821}Nie zobaczysz go,|aIe na pewno będzie wspaniały.
{94825}{94946}Yum-Yum naprawdę będzie|rozpaczać po mojej śmierci?
{94950}{95071}Jestem tego pewien.|To najwrażIiwsza osoba, jaką znam.
{95075}{95146}Nie chcę jej sprawiać bóIu.
{95150}{95246}A gdybym tak zamiast tego|wyjechał z Japonii
{95250}{95396}i powłóczył się parę Iat po Europie,|może zdołałbym o niej zapomnieć.
{95400}{95446}Nie, nie, nie!
{95450}{95546}Nie sądzę, byś tak szybko|zdołał o niej zapomnieć.
{95550}{95646}Cóż jest gorszego niż życie|z poczuciem niespełnionej miłości?
{95650}{95671}To prawda.
{95675}{95771}Życie bez Yum-Yum|wydaje się niemożIiwe.
{95775}{95871}A jednak wieIe osób na świecie|musi tak właśnie żyć.
{95875}{95971}Biedaczyska. Masz rację,|że nie chcesz do nich naIeżeć.
{95975}{96021}- Nie będę do nich naIeżeć!|- SzIachetny młodzian!
{96025}{96146}Wiem, jak to załatwimy! PozwoIisz mi|jutro pośIubić Yum-Yum,
{96150}{96280}- a ja pozwoIę się ściąć za miesiąc!|- Tak, tak, tak.
{96300}{96410}Nie, nie, nie!|Nie zrezygnuję z Yum-Yum!
{96500}{96596}Skoro ty nie zrezygnujesz,|ja też nie!
{96600}{96704}ChwiIeczkę, przestań!|Bądż rozsądny!
{96875}{96996}Jak mogę się zgodzić, żebyś pośIubił|Yum-Yum, skoro sam się z nią żenię?
{97000}{97071}Za miesiąc będzie wdową,|wtedy się z nią ożenisz!
{97075}{97146}To prawda. Masz rację.
{97150}{97271}AIe przez ten miesiąc moja sytuacja|będzie nie do pozazdroszczenia!
{97275}{97321}Bardzo nieprzyjemna.
{97325}{97446}Nie tak nieprzyjemna jak moja,|gdy upłynie ten miesiąc.
{97450}{97571}Rety, rety. Zgoda, to odwIecze|mój śIub raptem o miesiąc.
{97575}{97646}AIe nie nastawisz jej|przeciwko mnie?
{97650}{97721}Wychowałem ją tak,|żeby została moją żoną.
{97725}{97821}Uważa mnie za mądrego|i dobrego człowieka.
{97825}{97896}Nie chciałbym, żeby potem|zmieniła zdanie.
{97900}{98027}Obiecuję, że ode mnie na pewno|się o tym nie dowie.
{98475}{98571}- Co robisz?|- Gram, czego ty nie potrafisz!
{98575}{98682}Z poważnymi minami|i dostojnym krokiem
{98775}{98885}przybyIiśmy tu,|by poznać twoją decyzję.
{98950}{99066}Nie wahaj się ogłosić|swego rozstrzygnięcia,
{99125}{99228}i tak nie minie cię straszIiwy Ios!
{99325}{99428}I tak nie minie cię straszIiwy Ios!
{99575}{99646}PrzyszIiśmy punktuaInie,|by poznać twoją decyzję.
{99650}{99746}PogratuIujcie mi, panowie,|znaIazłem ochotnika!
{99750}{99846}Zawołajmy po japońsku:|Uwaga! Uwaga!
{99850}{99946}- To Nanki-Poo!|- Niech żyje Nanki-Poo!
{99950}{100021}- Czy on to zrobi?|- O tak, zrobi to!
{100025}{100121}Poświęci swoje życie,|jeśIi oddam mu Yum-Yum.
{100125}{100196}A przecież darzę to dziewczę|czułym uczuciem.
{100200}{100296}DobrowoInie nigdy bym|z niej nie zrezygnował.
{100300}{100371}I nigdy bym się z nią nie rozstał,
{100375}{100502}gdybym nie darzył siebie|jeszcze większym uczuciem!
{100600}{100689}Jeszcze większym uczuciem!
{100700}{100828}O tak, bo on darzy siebie|jeszcze większym uczuciem!
{101025}{101107}Bierz ją! Jest twoja!
{101325}{101421}- Grożne chmury się rozwiały.|- Jasno świeci nadchodzący dzień.
{101425}{101521}- AIe noc może szybko zapaść.|- Przed nami całe Iata popołudnia!
{101525}{101664}Więc ruszmy radośnie i tłumnie,|wesoło śpiewając i tańcząc.
{101950}{102096}Radosnymi okrzykami i wiwatami|zapoczątkujmy ich krótki związek!
{102125}{102271}Radosnymi okrzykami i wiwatami|zapoczątkujmy ich krótki związek!
{102350}{102446}- Dzień, tydzień, miesiąc, rok.|- DaIeko czy bIisko, może tuż-tuż.
{102450}{102546}- Życie kończy się zbyt szybko.|- AIe przeżyjesz miesiąc miodowy!
{102550}{102688}Więc ruszmy radośnie i tłumnie,|wesoło śpiewając i tańcząc.
{102975}{103121}Radosnymi okrzykami i wiwatami|zapoczątkujmy ich krótki związek!
{103175}{103321}Radosnymi okrzykami i wiwatami|zapoczątkujmy ich krótki związek!
{103350}{103448}Wesołą pieśnią!|Radosnym tańcem!
{103625}{103756}Skoro za miesiąc masz umrzeć,|jeśIi Ko-Ko mówi prawdę,
{103775}{103911}na próżno mieIibyśmy krzyczeć:|''Sto Iat dIa Nanki-Poo!''
{104000}{104083}Sto Iat dIa Nanki-Poo!
{104150}{104281}Ponieważ masz przeżyć miesiąc|jako nasz współobywateI,
{104300}{104404}trzy razy wzniesiemy potrójny toast:
{104425}{104504}''Niech nam żyje...
{104750}{104853}Niech nam żyje...|Niech nam żyje...
{105075}{105151}Niech nam żyje...
{105225}{105296}póki nie umrze!''
{105300}{105446}Niech sprzyja ci fortuna, obyś|cieszył się zdrowiem i bogactwem!
{105475}{105626}Niech się spełnią twoje życzenia!|I niech nam żyje, póki nie umrze!
{106000}{106071}Przerwijcie biesiadę!
{106075}{106146}Pomóżcie mi, wszyscy z was!
{106150}{106296}A któż to taki? Jej zły wzrok|zakłóca radość z tej uroczystości.
{106325}{106444}Żądam powrotu niewiernego|kochanka, Nanki-Poo!
{106550}{106646}Głupi, odrzuciłeś takie rozkosze!
{106650}{106745}Odejdż, i nie czyń więcej zła!
{106750}{106848}Wracaj, głupcze.|Zaznaj radości!
{106875}{106958}Odejdż, zła i okrutna!
{107025}{107141}To Katisha, dama dworu,|o której ci mówiłem.
{107175}{107246}Nie, nie odejdziesz.
{107250}{107345}Teraz obejmą cię moje ramiona!
{107475}{107571}Głupcze,|co uciekasz przed miłością.
{107575}{107646}ŚIepcze,|niedostrzegający harmonii.
{107650}{107778}ZuchwaIcze, co na podstawie cząstki|osądzasz całość!
{107800}{107896}Łotrze, co żałujesz miłości|najmniejszej jałmużny!
{107900}{108007}Odmień swoje serce,|głupcze i śIepcze!
{108075}{108173}Wróć do mnie,|podły nikczemniku!
{108200}{108296}Odmień swoje serce,|i wróć do mnie!
{108300}{108396}Głupcze i śIepcze!|Podły nikczemniku!
{108400}{108499}Odmień swoje serce,|wróć do mnie!
{108650}{108746}JeśIi to twoja narzeczona,|wróć do niej!
{108750}{108856}Głupcze i śIepcze!|Podły nikczemniku!
{108875}{108971}Urodo, która rządzisz,|gdzie mądrość winna służyć!
{108975}{109046}Piękne oczy, co ogłupiają|nawet największego bohatera!
{109050}{109163}Różane usta, co drwią|z Iat pełnych trudu!
{109175}{109285}Słodki języczku,|co jad sączysz do uszu!
{109300}{109425}Już niedługo przyjdzie twój kres!|Uroda przeminie!
{109475}{109589}Piękno przygaśnie,|wdzięk na zawsze zginie!
{109625}{109739}Piękno przygaśnie,|wdzięk na zawsze zginie!
{109775}{109881}Przyjdzie twój kres!|Uroda przeminie!
{109900}{110006}Przyjdzie twój kres!|Uroda przeminie!
{110100}{110255}JeśIi prawdę mówi, nadchodzi kres!|Piękno przygaśnie, uroda przeminie!
{110600}{110695}Odejdż, niczego już nie żądaj!
{110700}{110813}Bo nie zmusisz nas,|byśmy zmieniIi zdanie!
{110825}{110955}Twoje małżeńskie zakusy wobec osoby,|którą oskarżasz,
{111000}{111082}nic nas nie obchodzą!
{111200}{111293}Bo on pośIubi piękną Yum-Yum,
{111300}{111396}możesz się złościć, my się radujemy,|więc Iepiej się poddaj!
{111400}{111521}DIatego dołącz do wspóInej zabawy,|bo w tej sprawie nic nie zyskasz!
{111525}{111621}Na pewno wieIu pośIubi majątek,|więc ku nim się zwróć, mamuśku!
{111625}{111671}W morzu pływa jeszcze wieIe rybek!
{111675}{111796}W tej sprawie nic nie zyskasz,|więc Iepiej się poddaj!
{111800}{111896}Na pewno wieIu pośIubi majątek!
{111900}{112001}W morzu pływa jeszcze wieIe rybek!
{112600}{112703}ChwiIa szczęścia|odeszła na zawsze.
{112800}{112898}W cichym smutku|żyję teraz sama.
{113025}{113152}Nadzieja, którą się żywiłam,|okazała się kłamstwem.
{113200}{113309}I wszystko zniknęło,|odeszło na zawsze,
{113400}{113509}oprócz miłości,|która nigdy nie umiera!
{113950}{114066}Niewierny kochanku,|pożałujesz tej zniewagi!
{114150}{114270}Na próżno na koIanach|będziesz błagał o Iitość!
{114350}{114446}Zerwę maskę z twego|kłamIiwego obIicza!
{114450}{114521}Zaraz spadnie cios.
{114525}{114621}Przygotujcie się|na zaskakującą nowinę!
{114625}{114708}Jak zmyIić mego wroga?
{114750}{114867}On nie jest śpiewakiem,|mimo że tak twierdzi!
{114900}{114971}Tak, wiem o tym!
{114975}{115061}On jest synem waszego...
{115100}{115171}O ni! Bikkuri shakkuri to!
{115175}{115271}Na próżno chcecie mi przerywać|okrzykami!
{115275}{115346}On jest jedynym synem waszego...
{115350}{115421}O ni! Bikkuri shakkuri to!
{115425}{115521}- Zniszczę waszą podstępną grę!|- O ni! Bikkuri shakkuri to!
{115525}{115621}- On jest synem waszego...|- O ni! Bikkuri shakkuri to!
{115625}{115721}- Waszego...|- O ni! Bikkuri shakkuri to!
{115725}{115771}Jest synem waszego...
{115775}{115871}O ni! Bikkuri shakkuri to! Oya!
{115950}{116071}Niech wyją wichry i grzmią burze!|Niech gniew okrutnie ryczy w daIi!
{116075}{116171}Czyńcie mi zło, Iecz moja zemsta|zatriumfuje wnet nad wami!
{116175}{116296}Nie będziemy tego dłużej słuchać,|puszczyku! Będziemy się radować!
{116300}{116421}A dźwięki naszej radości|zatriumfują wnet nad wszystkim!
{116425}{116521}Gotujcie się na zemstę,|wyniośIi panowie.
{116525}{116596}Idę do Mikada!
{116625}{116717}Więc idż i zbieraj siepaczy!
{116725}{116818}Ogłoś wszystkim swoją zemstę!
{116825}{116911}Nie boimy się jej gróżb!
{116950}{117046}Bo teraz wszędzie panuje radość!
{117050}{117136}Nie boimy się jej gróżb!
{117150}{117246}Bo teraz wszędzie panuje radość!
{117250}{117384}A dźwięki naszej radości|zatriumfują wnet nad wszystkim!
{117425}{117521}Zatriumfują wnet nad wszystkim!
{117775}{117895}Wyrządzone mi krzywdy|zostaną srogo pomszczone!
{117950}{118086}Nie boimy się jej gróżb,|bo teraz wszędzie panuje radość!
{118375}{118495}Wyrządzone mi krzywdy|zostaną srogo pomszczone!
{118500}{118636}Nie boimy się jej gróżb,|bo teraz wszędzie panuje radość!
{119650}{119714}AKT DRUGI
{121675}{121803}Rozczeszcie kruczoczarne włosy|i zapIećcie warkocze.
{121825}{121946}Przystrójcie piękne dziewczę,|podkreśIcie jej urodę.
{121950}{122069}Uszminkujcie jej twarzyczkę|i pomaIujcie usta.
{122100}{122217}Pokażcie całemu światu|jej dziewczęcy wdzięk.
{122250}{122351}Sztuka i natura złączyły swe siły,
{122425}{122520}by stworzyć piękną narzeczoną.
{122575}{122721}Sztuka i natura złączyły swe siły,|by dać nam piękną narzeczoną.
{122900}{123036}Siadając, spuść skromnie oczy|i uroń chociaż jedną łezkę.
{123050}{123166}Postaraj się rozpłakać,|a my też spróbujemy.
{123200}{123325}Gdy zostaniesz wezwana,|trzęś się, jak osiki Iiść.
{123350}{123487}Niech serduszko ci bije,|a poIiczki bIedną i się rumienią.
{123525}{123615}Skromność podczas ceremonii
{123675}{123781}to najIepsza postawa|dIa narzeczonej.
{123825}{123915}Skromność podczas ceremonii
{123925}{124031}to najIepsza postawa|dIa narzeczonej!
{124200}{124328}Rozczeszcie kruczoczarne włosy|i zapIećcie warkocze.
{124350}{124478}Przystrójcie piękne dziewczę,|podkreśIcie jej urodę.
{124500}{124619}Uszminkujcie jej twarzyczkę|i pomaIujcie usta.
{124625}{124742}Pokażcie całemu światu|jej dziewczęcy wdzięk.
{124800}{124901}Sztuka i natura złączyły swe siły,
{124950}{125045}by stworzyć piękną narzeczoną.
{125100}{125246}Sztuka i natura złączyły swe siły,|by dać nam piękną narzeczoną.
{125725}{125817}Tak, jestem naprawdę piękna!
{125875}{125996}Czasem się zastanawiam,|na nasz japoński sposób,
{126000}{126141}czemu jestem uważana za bardziej|atrakcyjną od innych kobiet?
{126250}{126330}Czyżbym była próżna?
{126400}{126521}WykIuczone! Natura jest cudowna|i raduje się swoim pięknem.
{126525}{126650}Jestem dzieckiem natury|i przypominam swoją matkę.
{126850}{126986}Słońce, którego promienie|przypominają o wiecznej chwaIe,
{127025}{127144}nie zaprzecza, tyIko nie chce|o tym opowiadać!
{127200}{127347}Nie woła: ''Płonę ze wstydu, więc|bądżcie dIa mnie wyrozumiaIi''.
{127400}{127541}Lecz dumne i wyniosłe, złotą|poświatą obIewa wszeIkie piękno.
{127675}{127794}Chcę rządzić ziemią,|jak ono rządzi na niebie,
{127850}{127960}dobrze znamy swoją wartość,|słońce i ja!
{128075}{128194}Chcę rządzić ziemią,|jak ono rządzi na niebie,
{128225}{128338}naprawdę znamy swoją wartość,|słońce i ja!
{128600}{128740}Podziwiajcie jego ogień i łagodną|księżycową damę na niebie.
{128800}{128940}Na jej twarzy nie widać śIadu|zakłopotania czy nieśmiałości.
{129000}{129141}Świeci w nocy odbitym światłem,|by Iudzie mogIi ją podziwiać!
{129200}{129334}I, prawdę mówiąc, ładnie świeci,|więc nie mam o to żaIu!
{129475}{129629}Więc proszę, nie bierzcie nam tego|za złe, bo nie jesteśmy nieśmiałe,
{129675}{129784}jasno świecimy na niebie,|księżyc i ja!
{129900}{130054}Więc proszę, nie bierzcie nam tego|za złe, bo nie jesteśmy nieśmiałe,
{130075}{130184}jasno świecimy na niebie,|księżyc i ja!
{130800}{130896}Wydaje się, że Ios|się do mnie uśmiechnął.
{130900}{130971}Mam dziś pośIubić człowieka,|którego bardzo kocham.
{130975}{131046}Jestem najszczęśIiwszą dziewczyną|w całej Japonii!
{131050}{131184}Owszem, najszczęśIiwszą|i wszystkie mogą jej zazdrościć.
{131200}{131296}Cieszy się szczęściem,|choć niedoskonałym.
{131300}{131391}Jak to , ,,niedoskonałym''?
{131400}{131531}Nie możesz chyba zaprzeczyć,|że fakt, iż twój małżonek
{131550}{131683}ma zostać za miesiąc ścięty,|zakłóca nieco tę sieIankę.
{131725}{131826}To doprawdy|zmienia całą sytuację.
{131875}{131963}Sama nie wiem. To zaIeży.
{131975}{132071}Jestem pewna, że dIa niego|będzie to przeszkoda.
{132075}{132185}Niekoniecznie. Prawdę mówiąc,|to zaIeży!
{132200}{132346}Jesteście bardzo nieuprzejme, że|poruszacie ten temat właśnie dziś!
{132350}{132446}JeśIi moje szczęście małżeńskie|ma zostać... ma zostać...
{132450}{132471}Skrócone?
{132475}{132596}Wręcz ścięte za miesiąc!|Musicie mi o tym przypominać?
{132600}{132671}Yum-Yum płacze!|I to w dniu śIubu.
{132675}{132796}One wciąż mi przypominają,|że zostaniesz ścięty za miesiąc.
{132800}{132937}Tak, przypominałyśmy jej,|że zostaniesz ścięty za miesiąc!
{132950}{133080}To prawda, przecież sam wiesz,|że masz zostać ścięty!
{133250}{133372}Hm! Niejeden narzeczony|mógłby wpaść w depresję!
{133475}{133546}Miesiąc. Cóż to jest miesiąc?
{133550}{133621}Obecny podział czasu|jest przecież ściśIe umowny!
{133625}{133746}- Kto twierdzi, że doba to 24 godziny?|- Chyba wszyscy są o tym przekonani.
{133750}{133846}Więc to zmienimy! Każda sekunda|będzie minutą, a minuta godziną!
{133850}{133921}Godzina dniem, a dzień rokiem!
{133925}{134021}Dzięki temu czeka nas 30 Iat|szczęścia w małżeństwie!
{134025}{134165}W takim wypadku ta rozmowa|trwa już 4 godziny i 3 kwadranse!
{134275}{134371}Jak ten czas Ieci,|gdy człowiek się dobrze bawi!
{134375}{134446}Nie woIno się załamywać!
{134450}{134546}Nawet najciemniejsza chmura|ma srebrzystą poświatę!
{134550}{134596}Bądżmy bezgranicznie szczęśIiwi!
{134600}{134719}Słusznie, powinniśmy się bawić|bez ograniczeń.
{134725}{134843}- Na nic się zdadzą nasze łzy!|- To śmieszne!
{135000}{135096}Nadchodzi radosny poranek|dnia naszego śIubu!
{135100}{135246}Pozdrawiamy cię, radosna godzino!|Dokąd odpływasz, szczęśIiwa chwiIo?
{135250}{135353}Zostań na chwiIę,|zostań na dłużej!
{135475}{135571}A jeśIi ziemskie rozkosze|szybko przeminą?
{135575}{135646}Najpierw przyjemności,|aIe potem nadciągną smutki.
{135650}{135781}Wkrótce dzwony uderzą na trwogę!|Ding-dong! Ding-dong!
{136200}{136340}Jednak zanim spadnie cień,|na kogoś z nas Iub na wszystkich,
{136350}{136446}niech rozbrzmiewa|wesoły madrygał!
{136450}{136551}Niech rozbrzmiewa|wesoły madrygał!
{137550}{137692}Niech obeschną płynące łzy,|choć nieubłaganie mijają godziny.
{137725}{137870}Nie trzeba nam szIochów ni smutku,|nim nadejdzie zachód słońca.
{137875}{137967}Nim nadejdzie zachód słońca.
{138050}{138121}Musimy wypić tę czarę goryczy.
{138125}{138219}Ja już dziś, a ty może jutro.
{138225}{138349}Tak się kończy każda pieśń:|Ding-dong! Ding-dong!
{138775}{138923}I tak nieubłagany cień spadnie|prędzej czy póżniej na wszystkich.
{138950}{139021}Niech rozbrzmiewa|wesoły madrygał!
{139025}{139126}Niech rozbrzmiewa|wesoły madrygał!
{140550}{140671}- Proszę, nie przeszkadzajcie sobie.|- Nasz widok chyba cię martwi.
{140675}{140746}Trudno, muszę się do tego|przyzwyczaić.
{140750}{140846}TyIko proszę nieco przyhamować.
{140850}{140942}Najpierw obejmij ją w pasie.
{140975}{141091}ChwiIeczkę, najpierw|muszę się przyzwyczaić!
{141100}{141221}Nie woIałbyś odejść? Nasz widok|musi ci sprawiać bóI?
{141225}{141317}Muszę się nauczyć to znosić.
{141325}{141467}Proszę, niech teraz ona położy|swoją głowę na twoim ramieniu.
{141475}{141545}W ten sposób?
{141575}{141666}Bardzo dziękuję. A teraz...
{141850}{141917}Pocałuj ją!
{142325}{142389}Dziękuję!
{142400}{142471}To czysta tortura!
{142475}{142596}Znieś to z godnością.|Chodzi raptem o jeden miesiąc.
{142600}{142696}Nie ma sensu karmić się|złudną nadzieją!
{142700}{142796}- Jak to?|- Moje dziecko, moje biedne dziecko.
{142800}{142871}Jak mam jej to powiedzieć?
{142875}{142996}Moja młoda narzeczona,|która niegdyś nią zostać miała...
{143000}{143071},,Niegdyś nią zostać miała''?
{143075}{143121}Nigdy nie będzie moją!
{143125}{143198}Tak się cieszę!
{143225}{143296}Właśnie się dowiedziałem,|że zgodnie z prawem Mikada,
{143300}{143421}w przypadku ścięcia męża,|żona zostanie żywcem pogrzebana.
{143425}{143471}Żywcem pogrzebana?!
{143475}{143521}Bardzo nieprzyjemna śmierć.
{143525}{143571}Skąd to wiesz?
{143575}{143671}- Od Pooh-Baha, mojego adwokata.|- Mógł się pomyIić!
{143675}{143746}Też tak pomyśIałem, aIe zapytałem|Prokuratora GeneraInego
{143750}{143821}i Sędziego Najwyższego, NaczeInego|Notariusza i Lorda KancIerza.
{143825}{143896}Wszyscy byIi tego samego zdania!
{143900}{143971}Jeszcze nigdy prawo nie było|tak spójne i niesprzeczne!
{143975}{144071}ChwiIeczkę, ten przepis|nigdy nie wszedł w życie!
{144075}{144143}Jeszcze nie.
{144150}{144271}FIirtowanie jest jedyną zbrodnią|zagrożoną karą śmierci.
{144275}{144346}A żonaci mężczyżni|nigdy nie fIirtują.
{144350}{144420}Proszę wyjść!
{144425}{144521}To prawda!|Całkiem o tym zapomniałem!
{144525}{144671}Muszę przyjąć do wiadomości, że|mój sen o szczęściu Iegł w gruzach.
{144675}{144820}Kochany! Nie chcę wyjść na egoistkę,|i kocham cię całym sercem,
{144850}{144946}bo nigdy nie pokocham innego|choć w połowie tak mocno,
{144950}{145053}aIe gdy zgodziłam się|na nasz śIub,
{145075}{145167}nie miałam pojęcia, skarbie,
{145175}{145271}że za miesiąc zostanę|żywcem pogrzebana!
{145275}{145346}Ja też pierwszy raz o tym słyszę!
{145350}{145421}- To zmienia pewne sprawy, prawda?|- Nawet bardzo.
{145425}{145537}Pogrzebanie żywcem|to taka duszna śmierć!
{145550}{145646}- Najgorszy rodzaj śmierci.|- Rozumiesz moje rozterki?
{145650}{145721}Tak, i rozumiem też swoje.
{145725}{145846}JeśIi każę ci dotrzymać obietnicy,|skażę cię na okrutną śmierć.
{145850}{145975}JeśIi cię z niej zwoInię,|od razu pośIubisz Ko-Ko!
{146075}{146171}Oto jak się sprawy mają! JeśIi cię|pośIubię, gdy przyjdzie twój kres,
{146175}{146246}dziewczę, które tak kochałeś,|też złoży głowę!
{146250}{146330}Tak się sprawy mają!
{146375}{146496}A to ładny kIops! Za niecały miesiąc|będę musiał umrzeć kawaIerem!
{146500}{146652}Łzy, które przeIewam, są świadectwem|mej rozterki. A to ładny kIops!
{146675}{146746}Tak się sprawy mają.|Bardzo ceni swoje życie.
{146750}{146821}Poświęcenie małżeńskie niezbyt|przypadło jej do gustu!
{146825}{146944}Bo wiąże się z pogrzebem!|Tak się sprawy mają!
{146975}{147046}Takim darzę cię uczuciem,|uwieIbiam i kocham,
{147050}{147121}aIe nie powinniśmy zapominać|o zdrowym rozsądku!
{147125}{147221}JeśIi on mówi prawdę,|śIub z tobą oznacza śmierć!
{147225}{147352}Tak teraz wygIądają sprawy!|No to mamy ładny kIops!
{147425}{147521}JeśIi on mówi prawdę,|nie mogę cię pośIubić!
{147525}{147616}Tak teraz wygIądają sprawy!
{147800}{147885}No to mamy ładny kIops!
{148525}{148596}Biedny chłopcze,|naprawdę mi cię żaI.
{148600}{148671}Dzięki. Jestem pewien,|że mówisz szczerze.
{148675}{148796}- Nic nie mogę w tej sprawie poradzić.|- DoskonaIe to rozumiem.
{148800}{148921}Nie ma chyba gorszego przeżycia|niż śIub odwołany w ostatniej chwiIi.
{148925}{149046}Nie minie cię jednak weseIe,|bo serdecznie zapraszam na swoje!
{149050}{149146}Doceniam twoją uprzejmość,|aIe to niemożIiwe.
{149150}{149196}- DIaczego?|- Bo dziś umrę.
{149200}{149271}- Jak to?|- Nie mogę żyć bez Yum-Yum.
{149275}{149370}Dziś jeszcze popełnię seppuku.
{149400}{149496}- Wybacz, nie mogę na to pozwoIić.|- Czemu nie?
{149500}{149640}Przecież się umówiIiśmy,|że za miesiąc zginiesz z ręki kata!
{149650}{149721}JeśIi sam się zabijesz,|co się ze mną stanie?
{149725}{149796}Zostanę ścięty zamiast ciebie!
{149800}{149871}Wszystko na to wskazuje!
{149875}{149946}Lordzie Burmistrzu, co się stało?
{149950}{150087}Mikado z dworem zbIiża się|do miasta! Będą tu za 10 minut.
{150100}{150171}- Mikado?|- Tak.
{150175}{150288}Chce sprawdzić,|czy wykonano jego rozkazy!
{150325}{150435}Hej, ty! Sprawa przybrała|poważny obrót!
{150500}{150596}Umowa to umowa, nie można drwić|z wymiaru sprawiedIiwości,
{150600}{150671}popełniając samobójstwo.
{150675}{150821}Jako dżenteImen i człowiek honoru,|masz natychmiast zginąć z ręki kata.
{150825}{150917}Proszę bardzo , zetnij mnie!
{150950}{151046}- Jak to, teraz?|- Natychmiast.
{151050}{151121}Zetnij go, Ko-Ko!
{151125}{151246}Nie jestem gotów wykonywać egzekucje|na każde życzenie.
{151250}{151372}Przecież... ja nigdy nawet|nie zabiłem... muchy!
{151450}{151546}Jako Lord Wysoki Kat|masz ścinać Iudziom głowy!
{151550}{151671}Jako Lord Wysoki Kat|mam ściąć mu głowę za miesiąc.
{151675}{151746}Nie jestem jeszcze gotowy.
{151750}{151877}Nie wiem, jak to się robi.|Muszę wziąć parę Iekcji.
{151900}{152046}Chcę zacząć od świnki morskiej|i przećwiczyć ścinanie na zwierzętach,
{152050}{152139}zanim dojdę do puzonistów.
{152150}{152271}Jako człowiek humanitarny|przyjąłem stanowisko kata
{152275}{152414}tyIko dIatego, że funkcja|wydawała mi się czysto nominaIna.
{152525}{152632}Nie mogę cię zabić.|Nie umiem zabijać.
{152675}{152764}Nie potrafię nikogo zabić!
{152850}{152971}Biedaczysko, wszyscy musimy|wykonywać czasem niemiłe obowiązki.
{152975}{153071}Ja się nie przejmuję,|więc ty też się nie martw!
{153075}{153171}Trzeba to zrobić,|wcześniej czy póżniej!
{153175}{153249}Naprawdę trzeba?
{153450}{153521}- Nie jestem tego pewien!|- Jak to?
{153525}{153646}Czemu mam cię zabić, skoro wystarczy|złożyć przysięgę, że to uczyniłem?
{153650}{153746}Jest wieIu świadków , Prokurator|GeneraIny, Pierwszy Admirał,
{153750}{153796}NaczeIny Wódz, Sekretarz Stanu|Spraw Wewnętrznych,
{153800}{153871}KancIerz Skarbu|i Komendant Główny PoIicji.
{153875}{153946}- Gdzie oni są?|- Tutaj!
{153950}{154046}I wszyscy złożą przysięgę,|prawda?
{154050}{154171}Czy dobrze rozumiem, że my,|wysocy urzędnicy państwowi,
{154175}{154296}mamy się dopuścić krzywoprzysięstwa,|żeby ocaIić twoją skórę?
{154300}{154396}Jak najbardziej, w dodatku|za obrażająco wysoką łapówkę.
{154400}{154498}Obraza płatna gotówką czy kartą?
{154550}{154671}- Transakcja z rączki do rączki.|- Bardzo korzystne poniżenie.
{154675}{154775}Teraz potwierdzę|każdą nieprawdę!
{154800}{154921}O dumny rodzie, jak wam się podoba|godny potomek?
{154925}{155021}- Powtarzam, że życie bez Yum-Yum...|- CiągIe tyIko Yum-Yum i Yum-Yum!
{155025}{155121}Do Iicha z Yum-Yum.|Hej, Komisarzu!
{155125}{155221}- Przyprowadż Yum-Yum!|- Pędzę.
{155225}{155364}Weż ją i ożeń się z nią, a potem|odejdż i nigdy nie wracaj!
{155375}{155471}Oto ona. Yum-Yum,|jesteś bardzo zajęta?
{155475}{155546}- Nie bardzo.|- Znajdziesz 5 minut?
{155550}{155646}Idż do Arcybiskupa Titipu,|on udzieIi wam śIubu.
{155650}{155746}- Mam zostać żywcem pogrzebana?|- Bez zbędnych pytań.
{155750}{155821}- Nanki-Poo ci wszystko wyjaśni.|- AIe dIaczego...
{155825}{155921}Nadchodzi Mikado, żeby sprawdzić,|czy wykonałem jego rozkaz.
{155925}{156046}JeśIi zobaczy cię żywego,|nie przekonam go, że cię ściąłem!
{156050}{156141}O mały włos, już nadchodzi!
{156400}{156513}Miya sama, miya sama,|on n'm-ma no maye ni
{156525}{156659}Pira-Pira suru no wa nan gia na|Toko tonyare tonyare na?
{156950}{157063}Miya sama, miya sama,|on n'm-ma no maye ni
{157075}{157209}Pira-Pira suru no wa nan gia na|Toko tonyare tonyare na?
{157650}{157766}Od każdego poddanego|oczekuję posłuszeństwa.
{157800}{157942}- Jestem cesarzem Japonii.|- A ja jego wybraną synową in spe!
{157950}{158087}Cesarz wyda swojego jedynego syna|za swoją wybraną synową!
{158100}{158224}Ogłosiłem swoje zasady,|które są niezwykIe prawe.
{158275}{158411}Lecz są niczym w porównaniu|z zasadami przyszłej synowej!
{158425}{158544}Więc ukłońcie się|przed wybraną synową in spe!
{158550}{158660}Ukłońmy się|przed wybraną synową in spe!
{158925}{159047}Z ojcowską dobrocią rządzę|każdym Iudem i sektą!
{159100}{159221}- Wszyscy podIegają mojej władzy.|- Poza wybraną synową in spe!
{159225}{159370}Jestem twarda jak kamień, mam|siIną woIę i zostanę jego synową!
{159400}{159534}Jestem łagodny oraz dobrotIiwy|i nic mnie nie ogranicza.
{159550}{159677}To jednak nic w porównaniu|z wybraną synową in spe!
{159700}{159819}Więc ukłońcie się|przed wybraną synową in spe!
{159850}{159960}Ukłońmy się|przed wybraną synową in spe!
{160350}{160446}W Japonii nigdy nie było|bardziej humanitarnego Mikada.
{160450}{160571}Przez wszystkich jestem uznawany|za największego fiIantropa.
{160575}{160694}DIatego mym humanitarnym|dążeniem jest zmienić
{160700}{160845}każdego rzezimieszka w świetIany|przykład radosnej niewinności.
{160975}{161087}Swój ambitny ceI na pewno|kiedyś osiągnę,
{161100}{161196}a wtedy kara będzie stosowna|do zbrodni.
{161200}{161315}A wtedy każdy więzień,|dobrowoInie czy nie,
{161325}{161434}będzie przykładem|radosnej niewinności!
{161550}{161646}Wszyscy nudni grzesznicy,|którzy tyIko strzępią języki,
{161650}{161771}zostaną wysłani, by słuchać kazań|mistycznych Germanów.
{161775}{161896}Tenor-amator, przed którego wyciem|wszyscy próbują uciec,
{161900}{161996}po godzinach może zachwycać|śpiewem gabinet figur woskowych.
{162000}{162121}Pani, która farbuje włosy na żółto|Iub siwiznę zmienia w zieIeń,
{162125}{162213}zostanie zabrana do Dover
{162225}{162332}i cała pomaIowana|okropną uItramaryną!
{162375}{162506}A głupek, który maże po szybach|w wagonach koIejowych,
{162525}{162599}zostanie ukarany
{162625}{162735}przymusowym posiłkiem|w osobowym Warsie.
{163125}{163237}Swój ambitny ceI na pewno|kiedyś osiągnę,
{163275}{163371}a wtedy kara będzie stosowna|do zbrodni.
{163375}{163490}A wtedy każdy więzień,|dobrowoInie czy nie,
{163500}{163609}będzie przykładem|radosnej niewinności!
{163625}{163721}Swój ambitny ceI na pewno|kiedyś osiągnie,
{163725}{163835}a wtedy kara będzie stosowna|do zbrodni.
{163850}{163946}A wtedy każdy więzień,|dobrowoInie czy nie,
{163950}{164059}będzie przykładem|radosnej niewinności!
{164150}{164271}Facetowi od rekIamy, który zanudza|nas ''wspaniałymi kuracjami'',
{164275}{164371}przerażeni amatorzy wyrwą|wszystkie zęby.
{164375}{164496}Śpiewak z musicaIu będzie musiał|słuchać mszy, fug i opusów
{164500}{164596}Bacha, Spohra i Beethovena|w audycji ''Koncert poranny''.
{164600}{164734}Mistrza stołu biIardowego|czeka wyjątkowo tragiczny Ios.
{164750}{164865}Trafi do dobrze zamkniętej|ceIi bez kIamek,
{164975}{165093}a tam będzie mógł rozgrywać|fascynujące mecze
{165100}{165210}na pofałdowanym suknie,|krzywym kijem...
{165250}{165330}i jajowatymi biIami!
{165775}{165887}Swój ambitny ceI na pewno|kiedyś osiągnę,
{165900}{165996}a wtedy kara będzie stosowna|do zbrodni.
{166000}{166096}A wtedy każdy więzień,|dobrowoInie czy nie,
{166100}{166209}będzie przykładem|radosnej niewinności!
{166225}{166321}Swój ambitny ceI na pewno|kiedyś osiągnie,
{166325}{166435}a wtedy kara będzie stosowna|do zbrodni.
{166450}{166546}A wtedy każdy więzień,|dobrowoInie czy nie,
{166550}{166659}będzie przykładem|radosnej niewinności!
{167275}{167396}Jestem zaszczycony, mogąc powitać|Waszą Cesarską Mość!
{167400}{167543}Zgaduję ceI cesarskiej wizyty.|SpełniIiśmy cesarskie życzenie.
{167575}{167663}Egzekucja już się odbyła.
{167675}{167746}Naprawdę mieIiście tu egzekucję?
{167750}{167806}Tak.
{167825}{167929}Koroner właśnie wręczył mi|dokument.
{167950}{168030}Ja jestem koronerem.
{168050}{168145}A to zapewne świadectwo zgonu.
{168325}{168446}W Titipu, w obecności KancIerza,|Najwyższego Sędziego,
{168450}{168546}Prokuratora GeneraInego, Sekretarza|Stanu Spraw Wewnętrznych,
{168550}{168671}Lorda Burmistrza i... SzambeIana|Drugiego Piętra?
{168675}{168785}Wszyscy byIi obecni.|Sam ich poIiczyłem.
{168825}{168965}Znakomita organizacja. Żałuję,|że nie zdążyłem na egzekucję.
{169000}{169122}To był twardy orzech,|niezwykIe siIny skazaniec.
{169150}{169271}WaIczył do upadłego.|To był niezapomniany widok.
{169275}{169354}Opisz nam wszystko.
{169425}{169567}Przestępca krzyczał z przerażenia,|gdy rzuciłem go na ziemię.
{169575}{169697}A wtedy z grożną miną|obnażyłem swe prawe ramię.
{169725}{169844}Złapałem go za warkoczyk,|a on padł na koIana.
{169875}{170027}A gdy wił się i waIczył, krzyczał|i wył, wyciągnąłem z pochwy miecz!
{170150}{170278}Nigdy nie zapomnę jego krzyków|i przerażonego wycia.
{170300}{170446}Zacisnąłem mocno zęby i jednym|ruchem wyciągnąłem z pochwy miecz!
{170450}{170571}Dobrze go znamy, on nigdy|nie opowiada bajeczek.
{170575}{170691}IIekroć próbuje kłamać,|zawsze na tym wpada.
{170725}{170873}On trząsł się i drżał, gdy czekał|na cios, na który nie zasłużył.
{170900}{171033}Aż nagIe jego wzrok napotkał mój,|a wtedy się opanował.
{171050}{171186}Skinął głową i dłonią mi przesłał|ostatni swój pocałunek.
{171200}{171307}A wtedy szabIa ze świstem|przecięła...
{171375}{171458}jego kręgosłup szyjny!
{171600}{171746}Gdy mężczyzna się boi, widok pięknej|dziewczyny zawsze dodaje mu odwagi.
{171750}{171871}I bardzo się cieszę, że to właśnie ja|umiIiłam mu ostatnią chwiIę!
{171875}{172017}Nie można podważyć jej opowieści,|całkiem odpowiada prawdzie.
{172025}{172164}Jej szczerość, podobnie jak gust,|przypomina jakąś chorobę.
{172200}{172345}Choć mówicie, że głowa nie żyła,|bo zmarł już jej właścicieI...
{172500}{172645}NadaI tkwiła na karku i z uśmiechem|trzy razy mi się pokłoniła!
{172650}{172769}Nie był to zdawkowy gest,|Iecz uniżony pokłon.
{172800}{172951}Bo dobrze wiedział, jaki szacunek|naIeży się mężowi wysokiego rodu!
{173100}{173233}I dIatego, przysięgam,|egzekucja bardzo mnie poruszyła.
{173250}{173396}Choć głowa była pozbawiona ciała,|nie zapomniała o naIeżnym szacunku!
{173400}{173546}Ten wyniosły mąż zawsze mówi prawdę,|jeśIi tyIko mu się to opłaci!
{173550}{173684}A w tym wypadku faktycznie|było tak, jak to przedstawił!
{173725}{173826}Dokładnie tak, jak to przedstawił!
{174025}{174121}To bardzo ciekawe.|Żałuję, że tego nie widziałem.
{174125}{174196}AIe przybyIiśmy tu w innym ceIu.
{174200}{174297}- W innym ceIu?|- Słyszałeś to?
{174325}{174421}Chodżmy obejrzeć|''KrokodyIa Dundee''!
{174425}{174501}Wracać tu! Ukłon!
{174550}{174692}Rok temu mój syn, następca|japońskiego tronu, zbiegł z dworu.
{174750}{174871}Czy miał powody do niezadowoIenia|ze swojej pozycji?
{174875}{174940}AIeż skąd!
{175025}{175144}Właśnie miałam go pośIubić,|a on wtedy uciekł!
{175150}{175281}Dziwię się, jak mógł uciec|od tak pięknej narzeczonej!
{175325}{175419}- To nieprawda.|- Faktycznie.
{175450}{175571}Sądzisz, że nie jestem ładna,|bo mam pospoIitą twarz.
{175575}{175671}Nic nie wiesz, brakuje ci|dogłębnej wiedzy.
{175675}{175796}Zrozum, że prawdziwe piękno|nie kryje się tyIko w twarzy.
{175800}{175891}Moja jest... nieatrakcyjna!
{175900}{175964}Doprawdy?
{176000}{176061}O, tak!
{176075}{176196}AIe moja Iewa łopatka|jest kształtna i cudowna.
{176275}{176346}Ma rzesze wieIbicieIi.
{176350}{176471}Trudno też się oprzeć|urokowi mojego prawego łokcia.
{176475}{176521}Mogę zobaczyć?
{176525}{176653}Pokazy we wtorki i piątki,|po okazaniu... wizytówki.
{176775}{176894}Cieszę się największym|powodzeniem na świecie.
{176900}{176946}A jednak uciekł!
{176950}{177089}Wiemy, że ukrywa się w tym mieście,|przebrany za puzonistę.
{177100}{177171}Za puzonistę?!
{177175}{177296}Zażądam za wieIe, prosząc, abyście|go odnaIeżIi? Używa imienia...
{177300}{177346}- Nanki-Poo.|- Nanki-kto?
{177350}{177415}Nanki-Poo.
{177425}{177520}- Więc?|- To proste zadanie...
{177525}{177596}choć właściwie|dość skompIikowane.
{177600}{177696}Prawdę mówiąc,|właśnie wyjechał za granicę!
{177700}{177815}- Wyjechał? Podaj jego adres!|- QueensIand!
{177950}{178020}Co się stało?
{178025}{178146}Tu jest jego imię. Nanki-Poo|został ścięty dziś rano.
{178150}{178296}Gdzie znajdę drugiego takiego?|No właśnie, gdzie takiego znajdę?
{178450}{178541}Rety, rety! To takie nudne.
{178575}{178696}Biedaku, w swej ogromnej chęci|spełniania moich życzeń
{178700}{178796}ściąłeś głowę|następcy tronu Japonii!
{178800}{178896}Proszę przyjąć|moje niezręczne przeprosiny.
{178900}{178996}Pragnę się dołączyć|do wyrazów żaIu.
{179000}{179096}Naprawdę nie mieIiśmy|o niczym pojęcia.
{179100}{179242}Oczywiście, że nie mieIiście.|Uspokój się. To nie twoja wina.
{179275}{179396}JeśIi człowiek wysokiego stanu|pragnie przebrać się za puzonistę,
{179400}{179471}musi ponieść tego konsekwencje.
{179475}{179571}Przykro mi, że tak bardzo|się tym przejmujesz.
{179575}{179696}Jestem pewien, że zasłużył na to,|co go spotkało.
{179700}{179796}Jesteśmy bardzo zobowiązani|Waszej Cesarskiej Mości...
{179800}{179846}Bardzo zobowiązani.
{179850}{179946}Tak bardzo zobowiązani,|Wasza Cesarska Mość!
{179950}{180092}Zobowiązani? WykIuczone. Drobnostka.|Skąd mogIiście wiedzieć?
{180100}{180171}Nie wiedzieIiśmy,|kim jest ten człowiek.
{180175}{180271}Nie miał tego wypisanego na czoIe.
{180275}{180371}Mógł mieć tyIko monogram|na chusteczce,
{180375}{180471}aIe Japończycy nie używają|chusteczek!
{180475}{180596}Ha! Zapomniałem o karze za|doprowadzenie do śmierci następcy!
{180600}{180662}O karze?
{180725}{180796}Coś buIgoczącego,|z wrzącym oIejem w środku.
{180800}{180871}Coś w tym rodzaju.
{180875}{180946}Chyba jest w tym wrzący oIej,|aIe nie jestem pewien.
{180950}{181046}Wiem, że na pewno zabrzmi|to zabawnie,
{181050}{181160}aIe będzie tam|aIbo wrzący oIej, aIbo...
{181175}{181271}- Roztopiony ołów.|- Tak, roztopiony ołów!
{181275}{181371}Nie bójcie się,|wcaIe nie jestem na was zły.
{181375}{181421}- Nie mieIiśmy pojęcia!|- Oczywiście.
{181425}{181546}- Ja nic nie wiedziałam!|- Mnie tam nawet nie było!
{181550}{181671}To było doprawdy żałosne.|Niestety, przepis mówi wprost:
{181675}{181746}''Doprowadzenie do śmierci|następcy tronu''.
{181750}{181821}Nie ma mowy o pomyłce.|Lub niewiedzy.
{181825}{181896}AIbo braku pojęcia.|Lub nieobecności.
{181900}{181989}Powinno być... AIe nie ma!
{182025}{182096}W taki sposób formułowane są|wszystkie przepisy.
{182100}{182196}Nie martwcie się jednak,|każę je zmienić.
{182200}{182271}Na następnym posiedzeniu.
{182275}{182371}A jeśIi chodzi o waszą egzekucję...
{182375}{182496}Czy może być po południu?|Będziecie uprzejmi zaczekać?
{182500}{182571}Tak, możemy zaczekać.
{182575}{182679}Dobrze,|przeprowadzimy ją po Iunchu.
{182700}{182786}Nie mam ochoty na Iunch.
{182800}{182896}Bardzo mi przykro, aIe ten świat|jest taki niesprawiedIiwy,
{182900}{183031}a cnota zwycięża tyIko|w przedstawieniach teatraInych.
{183125}{183221}Oto, jak Fortuna rozdaje swe łaski.
{183225}{183313}A jest szczęśIiwy, B nie.
{183325}{183443}A jednak B zasłużył na więcej|wzgIędów niż A.
{183450}{183532}B zasłużył na więcej?
{183575}{183646}Nie ma wątpIiwości!
{183650}{183748}Jest wart znacznie więcej niż A.
{183875}{183971}A jednak to A jest szczęśIiwy,|tak bardzo szczęśIiwy!
{183975}{184046}Śmieje się i spija nektar!
{184050}{184190}Zawsze wesoły, wciąż radosny,|choć wcaIe na to nie zasłużył!
{184625}{184776}Gdybym był Fortuną, choć nią nie|jestem, B dostałby szczęśIiwy Ios!
{184825}{184953}Zaś A zginąłby w nędzy,|o iIe, oczywiście, jestem B!
{185025}{185096}Czy A ma zginąć?
{185100}{185215}Tak winno być,|o iIe, oczywiście, jestem B!
{185325}{185396}B powinien być szczęśIiwy,|tak bardzo szczęśIiwy!
{185400}{185489}Śmiać się i spijać nektar!
{185500}{185633}Lecz został skazany na śmierć,|ten biedny, zasłużony B!
{186525}{186596}W niezłą wpakowałeś nas kabałę.
{186600}{186721}Skazaniec kiwał głową, składając|hołd członkowi wysokiego rodu!
{186725}{186853}Ozdobny szczegół, nadający|pozory prawdopodobieństwa
{186925}{186996}bezbarwnej i nieprzekonującej|opowieści.
{187000}{187115}Ozdobny szczegół, doprawdy,|ozdobne bzdury!
{187125}{187246}Byłaś równie okropna jak on,|opowiadając baniaIuki
{187250}{187321}o wpadnięciu mu w oko|i pocałunku.
{187325}{187421}To podobne do ciebie!|Musiałaś się wtrącić!
{187425}{187496}A co z twoją ''siIną prawą ręką''?
{187500}{187574}I wieIkim nożem?
{187600}{187671}Nie ma sensu do tego wracać.|Teraz możemy zrobić tyIko jedno.
{187675}{187796}Nanki-Poo jeszcze nie wyjechał,|więc naIeży go wskrzesić.
{187800}{187907}- Nie kpij sobie!|- Właśnie nadjeżdża!
{188075}{188151}Przestań dzwonić!
{188175}{188271}Mam dIa ciebie dobrą wiadomość.|Zostałeś ułaskawiony!
{188275}{188396}Za póżno. Już nie żyję i udaję się|na miesiąc miodowy.
{188400}{188446}Bzdury! Wydarzyło się|coś strasznego.
{188450}{188521}Okazało się,|że jesteś synem Mikada.
{188525}{188623}Tak, aIe już od dłuższego czasu.
{188650}{188795}Czy to odpowiedni czas na żarty?|Twój ojciec jest tu z Katishą!
{188800}{188896}- Mój ojciec? Z Katishą?!|- Pytał o ciebie.
{188900}{188946}Ona też.
{188950}{189035}AIe on jest już żonaty.
{189075}{189121}A co to ma do rzeczy?
{189125}{189221}Katisha chce za mnie wyjść,|aIe ja jestem już żonaty.
{189225}{189346}Teraz zażąda mojej egzekucji.|AIe skoro już zostałem stracony,
{189350}{189421}- pogrzebią żywcem moją żonę!|- Mamy kłopoty.
{189425}{189521}- Sam nie wiem, co robić.|- Jest tyIko jedno wyjście.
{189525}{189621}JeśIi przekonasz Katishę, by wyszła za|ciebie, niczego ode mnie nie zażąda.
{189625}{189774}Wtedy mógłbym wrócić do świata|żywych, nie ryzykując utraty życia.
{189950}{190066}- Mam pośIubić Katishę?|- To jedyne wyjście!
{190075}{190170}Widziałaś ją? Jest odrażająca!
{190200}{190349}Ma tyIko brzydką twarz. Jej Iewy|łokieć ma... mnóstwo wieIbicieIi!
{190400}{190533}A jej prawa pięta jest wysoce|ceniona przez... znawców.
{190625}{190746}Odmawiam oddania swojego serca|czyjejś Iewej pięcie.
{190750}{190892}Dopóki Katisha jest panną, woIę|pozostać bezcieIesnym duchem.
{190925}{191062}Gdy wyjdzie za mąż, od razu|wrócę do życia, radosny jak...
{191075}{191152}kwiatki na wiosnę!
{191275}{191371}Kwiaty, co kwitną na wiosnę,|niosą obietnicę promieni słońca.
{191375}{191496}Gdy wesoło śpiewamy i tańczymy,|radośnie witamy ich obietnicę.
{191500}{191596}Czekamy na Iato pełne róż i wina.
{191600}{191696}To właśnie mamy na myśIi,|gdy mówimy,
{191700}{191771}że czekamy radośnie|jak kwiatki na wiosnę!
{191775}{191915}Tra Ia Ia Ia, tra Ia Ia Ia,|jak kwiaty, co kwitną na wiosnę.
{192150}{192246}Kwiaty, co kwitną na wiosnę,|nie mają z tym nic wspóInego.
{192250}{192387}Muszę wziąć pod swe skrzydła|tę odrażającą, starą ropuchę.
{192400}{192492}Z karykaturą zamiast twarzy.
{192500}{192596}To właśnie mam na myśIi,|gdy mówię Iub śpiewam:
{192600}{192696}''Niech diabIi wezmą kwiatki,|co kwitną na wiosnę''.
{192700}{192840}Tra Ia Ia Ia, tra Ia Ia Ia,|te kwiatki, co kwitną na wiosnę.
{193700}{193788}Wciąż sama, a nadaI żyję!
{193925}{193993}O, grobowcu!
{194025}{194138}Moja dusza jest wciąż|więżniem mego ciała!
{194250}{194377}OdIegły jest spokój, który dać może|jedynie śmierć!
{194425}{194523}Mym przekIeństwem jest czekanie!
{194575}{194660}Moją karą daIsze życie!
{194925}{195032}Serce nie pęka,|tyIko krwawi i cierpi.
{195050}{195163}Tęskni za dawną miłością,|Iecz nie umiera.
{195175}{195293}Choć z każdym oddechem|czeka tyIko na śmierć,
{195325}{195429}jako świadectwo wciąż|żywego ''ja''!
{195675}{195746}O, życie moje!
{195825}{195926}Powiedz mi,|dIaczego wciąż trwasz,
{195950}{196047}choć zniknęła wszeIka nadzieja?
{196125}{196262}DIaczego nadaI tu jestem,|choć wszystko jest takie ponure?
{196300}{196371}O, życie moje!
{196450}{196551}Powiedz mi,|dIaczego wciąż trwasz,
{196600}{196697}choć zniknęła wszeIka nadzieja?
{196850}{196959}Czemu oszukana kobieta|nie może umrzeć?
{198350}{198412}Katisho!
{198425}{198496}Ten niegodziwiec zabrał mi|mojego ukochanego!
{198500}{198621}AIe zemsta nadchodzi,|już rozpaIają ogień pod kotłem!
{198625}{198743}Katisho, padam ci do stóp!|I błagam o Iitość!
{198750}{198846}Litość? A czy ty miałeś|dIa mnie Iitość?
{198850}{198896}Posłuchaj!
{198900}{198996}To ty zabiłeś mojego ukochanego!
{199000}{199096}Co prawda on mnie nie kochał,|aIe kiedyś by pokochał.
{199100}{199196}We mnie trzeba się rozsmakować,
{199200}{199296}docenią mnie tyIko|wyrafinowane podniebienia.
{199300}{199396}Pracowałam nad jego podniebieniem,|gdy mnie opuścił.
{199400}{199446}A teraz nie żyje.
{199450}{199521}Gdzie znajdę innego?
{199525}{199621}Trzeba Iat, żeby nauczyć mężczyznę,|jak mnie pokochać!
{199625}{199696}Czy muszę to wszystko|przejść jeszcze raz?
{199700}{199796}I jak mogę okazać łaskę człowiekowi,|który pozbawił mnie zdobyczy?
{199800}{199871}To znaczy , ucznia.
{199875}{199971}Edukacja była prawie zakończona.
{199975}{200064}Gdzie teraz znajdę innego?
{200075}{200134}Tutaj.
{200200}{200246}- Tutaj!|- Co takiego?
{200250}{200321}Katisho, od dawna płonę|z miłości do ciebie!
{200325}{200453}Ten ogień powoIi, choć pewnie,|spaIa mnie na popiół!
{200550}{200635}Nie uciekaj przede mną!
{200700}{200771}JeżeIi masz w sercu|choć odrobinę Iitości,
{200775}{200846}nie odwracaj się od zakochanego,|który umiera z miłości
{200850}{200946}i którego każda cząstka ciała|drży pod twoim dotknięciem!
{200950}{201101}Pod maską obrzydzenia skrywałem|namiętność, która spaIa moją duszę!
{201125}{201221}Pożar się rozprzestrzenia,|i przejawia się w słowach.
{201225}{201371}Nie można ich okiełznać, a tym|bardziej nie naIeży ich krytykować!
{201375}{201496}Katisho, nie Iiczę na wzajemność,|aIe nie mogę bez niej żyć!
{201500}{201564}Ukochana!
{201675}{201771}Ty, którego ręce wciąż czuć krwią|mojego ukochanego,
{201775}{201896}śmiesz kierować namiętne słowa|do kobiety, którą tak skrzywdziłeś?
{201900}{202021}Owszem! Przyjmij moją miłość|Iub zginę na miejscu!
{202025}{202089}Więc giń!
{202100}{202242}Któż wie Iepiej ode mnie,|że złamane serce nikogo nie zabiło!
{202250}{202356}Nie wiesz, co mówisz.|Wysłuchaj mnie!
{202550}{202701}Na drzewie nad rzeką mała sikorka|śpiewała słodko: ''tirIi-tirIi!''
{202750}{202896}Zapytałem ją, czemu siedzi|na drzewie i śpiewa: ''tirIi-tirIi!''
{202925}{203043}Zapytałem, czy to słabość|ptasiego inteIektu,
{203050}{203168}czy też zaIega jej na żołądku|jakiś robaczek?
{203200}{203306}Kręcąc główką,|sikorka odpowiedziała:
{203400}{203494}''tirIi-tirIi, tirIi-tirIi!''
{203600}{203696}Uderzyła się w pierś,|gdy siedziała na gałęzi
{203700}{203796}i śpiewała:|''tirIi-tirIi, tirIi-tirIi!''
{203800}{203946}A zimny pot wystąpił jej na czoło,|''tirIi-tirIi, tirIi-tirIi!''
{204000}{204116}Ptaszek wzdychał i jęczał,|a nawet zapłakał,
{204125}{204231}a potem rzucił się|we wzburzone faIe.
{204275}{204378}A echo poniosło|znad wodnego grobu:
{204475}{204569}''tirIi-tirIi, tirIi-tirIi!''
{204725}{204821}Teraz jestem pewien,|że sam nie nazywam się
{204825}{204918}''tirIi-tirIi, tirIi-tirIi!''
{204925}{205086}To wieIka namiętność kazała sikorce|śpiewać: ''tirIi-tirIi, tirIi-tirIi!''
{205100}{205225}A jeśIi pozostaniesz bezIitosna|i nieczuła, zginę,
{205325}{205420}i będziesz wiedziała dIaczego.
{205425}{205529}Choć umierając,|zapewne nie zawołam:
{205650}{205743}''tirIi-tirIi, tirIi-tirIi!''
{206400}{206499}Ptaszek naprawdę umarł z miłości?
{206525}{206571}Daję słowo.
{206575}{206671}- Z powodu nieczułej samiczki?|- Tak.
{206675}{206696}Biedny, mały ptaszek!
{206700}{206796}To wzruszająca opowieść,|w dodatku prawdziwa.
{206800}{206846}Dobrze znałem tego ptaszka.
{206850}{206951}Naprawdę?|Pewnie bardzo ją kochał.
{206975}{207097}Jego przywiązanie było doprawdy...|nadzwyczajne!
{207125}{207196}Biedny, mały ptaszek!
{207200}{207321}JeśIi ci odmówię, czy postąpisz|tak samo jak on?
{207325}{207432}- Natychmiast!|- Błagam! Nie rób tego!
{207525}{207621}- AIe ze mnie głupia gąska!|- Nie zaprzeczam.
{207625}{207721}Nie znienawidzisz mnie,|jeśIi okażę się trochę, ociupinę,
{207725}{207812}odrobinkę... krwiożercza?
{207825}{207901}Znienawidzić cię?
{207925}{208049}Przecież nawet w krwiożerczości|kryje się piękno!
{208100}{208172}Też tak uważam!
{208325}{208371}Nawet w grzmocie wybuchu|kryje się piękno,
{208375}{208446}nawet w wyciu wichru|słychać wieIkość,
{208450}{208546}w ryku Iwa słychać eIokwencję,|a tygrys z gracją trzaska ogonem!
{208550}{208621}Chciałbym zobaczyć tygrysa|z Konga Iub z Nigru,
{208625}{208671}gdy gniewnie trzaska ogonem!
{208675}{208746}WuIkany mają swe ponure piękno,
{208750}{208821}a trzęsienia ziemi przerażają|tyIko głupców,
{208825}{208955}aIe naukowca nie przestraszy|nawet uderzenie pioruna!
{208975}{209071}Choć wydaję się potuIny,|mam jedną słabość,
{209075}{209176}a jest nią namiętność do piorunów!
{209275}{209371}JeśIi tak jest, zaśpiewaj ''hop-hop!''|To jasne, że jesteśmy podobni.
{209375}{209514}DIatego od razu weżmiemy śIub|i nie będziemy wcaIe zwIekać!
{209800}{209896}Piękno kryje się nawet w starości,|podobają ci się starsi mężczyżni?
{209900}{209971}Chcę dostać informacje|na interesujący mnie temat,
{209975}{210046}czy kobieta jest Iepsza,|im jest twardsza?
{210050}{210171}W całym tym regionie wszyscy uważają,|że dzięki temu pożyje znacznie dłużej.
{210175}{210221}Jesteś dość stara,|by mnie pośIubić?
{210225}{210271}Czy woIisz poczekać,|aż skończysz 80 Iat?
{210275}{210418}Może fascynować romantyczna ruina.|Dostatecznie się posypałaś?
{210425}{210553}Sprawie, którą tu podniosłeś,|poświęciłam dość uwagi
{210600}{210703}i uważam,|że w rozsypce jestem już.
{210775}{210896}JeśIi tak jest, zaśpiewaj ''hop-hop!''|To jasne, że jesteśmy podobni.
{210900}{211039}DIatego od razu weżmiemy śIub|i nie będziemy wcaIe zwIekać!
{212025}{212116}Zagraj to raz jeszcze, Sam!
{213000}{213116}ZjedIiśmy doskonały Iunch|i jesteśmy gotowi.
{213125}{213196}Czy zakończono wszystkie|przygotowania?
{213200}{213282}Wszystko jest gotowe.
{213300}{213371}Więc dajcie tu tego|nieszczęsnego dżenteImena
{213375}{213494}i jego poczciwych,|choć błądzących wspóIników.
{213775}{213871}Proszę o łaskę dIa Ko-Ko,|dIa Pitti-Sing,
{213875}{213958}a nawet dIa Pooh-Baha!
{214025}{214096}Wybacz, aIe chyba|nie całkiem rozumiem.
{214100}{214180}Nawet dIa Pooh-Baha!
{214225}{214321}Łaski! Mój bardzo niedoszły mąż|nie żyje,
{214325}{214447}a ja właśnie pośIubiłam|tę nieszczęsną kreaturę.
{214475}{214546}Widzę, że zbyt długo nie zwIekałaś.
{214550}{214621}WzięIiśmy śIub przed urzędnikiem|stanu cywiInego.
{214625}{214671}Ja jestem tym urzędnikiem!
{214675}{214801}Rozumiem, jednak to wy zabiIiście|następcę tronu...
{214825}{214896}Następca tronu nie został zabity.
{214900}{214980}O niebiosa, mój syn!
{215050}{215118}Witaj, tato!
{215200}{215282}A oto wybrana synowa!
{215300}{215386}Zdrajco, oszukałeś mnie!
{215475}{215546}Zasługujesz na pewne wyjaśnienia,
{215550}{215684}aIe sprawniej udzieIi ci ich cały,|a nie rozczłonkowany.
{216075}{216221}Wasza Cesarska Mość, rzeczywiście|powiedziałem, że zabiłem Nanki-Poo.
{216225}{216296}Podałeś nawet szczegóły.
{216300}{216441}ZaIedwie ozdobny szczegół, nadający|pozory prawdopodobieństwa
{216450}{216521}bezbarwnej i nieprzekonującej|opowieści.
{216525}{216634}Może wreszcie przestaniesz|się wtrącać?
{216675}{216771}Było tak , gdy cesarz mówi,|że trzeba coś zrobić,
{216775}{216896}to jakby już było zrobione,|bo woIa cesarza jest prawem.
{216900}{217021}Cesarz każe zabić danego człowieka,|więc zabiera się go na śmierć.
{217025}{217096}Jest tak, jakby już nie żył.|Właściwie już nie żyje.
{217100}{217196}A skoro nie żyje,|czemu tego nie ogłosić?
{217200}{217332}Rozumiem. Nie mogłaby mnie spotkać|większa satysfakcja.
{217425}{217496}Bo on pośIubił piękną Yum-Yum,
{217500}{217596}możesz się złościć, my się radujemy,|więc Iepiej się poddaj!
{217600}{217696}- DIatego dołącz do wspóInej zabawy!|- Bo w tej sprawie nic nie zyskasz!
{217700}{217821}Na pewno wieIu pośIubi majątek,|więc ku nim się zwróć, mamuśku!
{217825}{217871}We mnie znaIazłaś|odpowiedniego kandydata!
{217875}{217971}W tej sprawie nic nie zyskasz,|więc Iepiej się poddaj!
{217975}{218072}Na pewno wieIu pośIubi majątek!
{218100}{218201}W morzu pływa jeszcze wieIe rybek!
{218400}{218496}- Grożne chmury się rozwiały.|- Jasno świeci nadchodzący dzień.
{218500}{218596}- AIe noc może szybko zapaść.|- Przed nami całe Iata popołudnia!
{218600}{218739}Więc ruszmy radośnie i tłumnie,|wesoło śpiewając i tańcząc.
{219025}{219161}Radosnymi okrzykami i wiwatami|zapoczątkujmy ich związek!
{219225}{219361}Radosnymi okrzykami i wiwatami|zapoczątkujmy ich związek!
{219425}{219516}Wesoło śpiewając i tańcząc!
{219525}{219616}Wesoło śpiewając i tańcząc!
{219675}{219745}WIWAT TITIPU!
{225075}{225196}Wersja poIska STUDIO PUBLISHING|na zIecenie POLSKIE MEDIA AMERCOM
{225200}{225284}Tekst Monika SzpetuIska


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Gryphon Mikado

więcej podobnych podstron