Uliczny wojownik Street Fighter (1994)



0:00:36:ULlCZNY WOJOWNlK
0:00:42:Dobry wieczór, Sander Vanocur|GNT wiadomości ze świata.
0:00:49:Wojna domowa w Shadaloo|osiągnęła punkt zwrotny.
0:00:54:Właśnie skapitulowała stolica.
0:01:11:Chun-Li Zang, GNT Wiadomości.
0:01:15:Siły Narodów Zjednoczonych umacniają|swoje pozycje w Shadloo City,
0:01:19:po walkach stoczonych w obronie|tego kluczowego azjatyckiego portu.
0:01:25:Jeszcze za wcześnie by się cieszyć.
0:01:28:Pokonać milicyjną|hołotę to jedno,
0:01:32: pokonać armię generała|M. Bisona to całkiem coś innego.
0:01:39:Narody Zjednoczone znają|potęgę szalonego dyktatora,
0:01:45: który za pieniądze z narkotykowych|afer wyposażył swoją armię w broń,
0:01:51:której nie dorówna nic,|czym dysponuje Zachód.
0:01:58:Zaledwie 24 godziny temu ten|nieprzewidywalny dowódca
0:02:06:porwał z pobliskiej wioski|63 członków konwoju pokojowego.
0:02:13:Samozwańczy generał domaga się|20 miliardów dolarów okupu.
0:02:20:Nie znane jest miejsce pobytu|63 uwięzionych zakładników.
0:02:26:Spośród 15 brygad przeznaczonych|do ochrony konwoju pokojowego,
0:02:32:12 to ludzie martwi,|miejsce pobytu reszty jest nieznane.
0:02:41:Przebyłeś cały świat,|żeby ze mną walczyć.
0:02:46:Teraz masz tę szansę.
0:02:54:Żałosne.
0:02:58:Dowódca sił Narodów Zjednoczonych.|Spróbuję z nim porozmawiać.
0:03:06:Tak, teraz twoja kolej.
0:03:11:Pułkowniku Guile ...
0:03:14:Wiadomości GNT.|Czy odpowie pan na kilka pytań?
0:03:18:Nie powie pan światu nic?
0:03:22:Powiem coś pewnej osobie ...
0:03:25:Temu sukinsynowi Bisonowi.
0:03:28:Uwielbiasz widzieć się w telewizji,|więc przyjrzyj się uważnie!
0:03:36:Co pan robi?
0:03:38:Dee Jay, włączamy się.|Teraz!
0:03:43:Chcieliście mnie na wizji,|no to teraz mnie macie!
0:03:50:Co się do cholery dzieje?
0:03:54:- Balrog, widzisz to, co ja?|- Czy widzę? Nagrywam to!
0:04:01:- Pułkowniku Guile, witam!|- Połknął haczyk. Namierz sygnał.
0:04:06:- Okaż szacunek należny wojownikowi.|- Ty? Wojownikiem?
0:04:13:lle lekarzy i pielęgniarek zabiłeś?
0:04:17:lle dzieci uczyniłeś sierotami?
0:04:22:- Udław się tymi słowami.|- A jakże! Pójdziemy na całość.
0:04:27:- Namierzają nas.|- Myślisz, że jesteś taki cwany.
0:04:32:Zastanów się.|Masz na to trzy dni.
0:04:37:Jeśli w tym czasie|nie dostanę moich 20 miliardów, -
0:04:42:- zakładnicy zginą,|a ty za to odpowiesz.
0:04:48:Zwycięstwo!
0:04:51:Zakładnicy! Jeśli mnie|słyszycie, nadchodzimy z pomocą,
0:04:57:Charlie! Trzymaj się, stary.
0:05:03:Trzymaj się.
0:05:18:Carlos Blanka.
0:05:23:Charlie ...|Więc jesteś przyjacielem Guilea?
0:05:28:Zabrać go do laboratorium.
0:05:32:Uwaga!|Broń podręczna w pogotowiu.
0:05:45:- Nie udało się go namierzyć.|- A mogła się pani na coś przydać.
0:05:57:- On chyba nie lubi kobiet, prawda?|- Nie, nie lubi tylko dziennikarzy.
0:06:03:Zapewniam panią, można|odpowiedzieć tym samym.
0:06:27:Jesteśmy w środku.|Czujesz się bezpieczniej?
0:06:34:- Jasne. O wiele bezpieczniej.|- Tędy.
0:06:49:Tutaj.
0:06:58:- Dobry wieczór, panowie.|- Dobry wieczór, Sagat.
0:07:01:- Nie wiesz o godzinie policyjnej?|- W tym mieście wiem o wszystkim.
0:07:09:Obowiązuje godzina policyjna.|Naruszenie zakazu grozi śmiercią.
0:07:14:Mogę wam zaproponować coś do picia?|Może coś innego?
0:07:21:Przejdźmy od razu do rzeczy.|Masz te 100 tys. dolarów?
0:07:32:- Macie broń?|- Jest ukryta.
0:07:35:Gdy bezpiecznie stąd wyjdziemy,|z pieniędzmi, dowiesz się gdzie.
0:07:41:Umowa stoi?
0:07:48:- To ci się przyda, Sagat.|- O, nie.
0:07:52:Wiem już, że broń jest na molo,|przy browarze Mount Brazer.
0:07:58:Właściwie, to moi ludzie rozładowali|już ciężarówkę i przenieśli tę broń.
0:08:05:Coś nie tak? Nie obawiacie|się chyba swojej własnej broni?
0:08:32:Zabawki. Uwielbiam rozgrywać|zabawy w rzeczywistości!
0:09:09:Ciekawe.|Wcale nie udawaliście.
0:09:24:Doktor Dhalsim!|Jak pańskie badania?
0:09:24:Doktor Dhalsim!|Jak pańskie badania?
0:09:31:Wciąż to samo.|Wypaczone. Zepsute.
0:09:36:Moja nauka zamiast pokojowi,|służy pańskiej przewrotności.
0:09:39:Gdy pokonam mych wrogów,|opublikujemy wyniki tych badań.
0:09:45:To powinno pana rozweselić.
0:09:48:Teraz przyjrzyjmy się|naszemu pacjentowi.
0:10:09:Doskonale. Liczę na niego.|ldealny żołnierz.
0:10:14:- Chyba idealny zabójca.|- Nie spierajmy się o słowa.
0:10:19:Jaka jest reakcja na programowanie?|Jaki materiał otrzymuje?
0:10:28:Proszę samemu zobaczyć.
0:10:32:Zaledwie podstawy edukacyjne.|Dlaczego tak go to męczy?
0:10:36:Bo, w przeciwieństwie do pana,|on nie jest psychopatą,
0:10:44:Ryzykuje pan, doktorze.
0:10:48:Proszę nie nadużywać mojej dobroci.
0:10:57:Kiedy już jego mózg zamieni go|w maszynkę do zabijania
0:11:01:moi wierni naukowcy|zajmą się jego ciałem.
0:11:11:DNA-MUTAGENY|PLAZMA ANABOLlCZNA
0:11:22:Następna walka!|Wyzywa ... Ryu!
0:11:30:Wyzwany to, mój champion, Vega!
0:11:41:Zakłady od 100 dolarów wzwyż.
0:11:53:- Przykro mi, że cię w to wrobiłem.|- A mi, że dałem się w to wrobić.
0:12:15:- Sławny facet.|- Pierwszy po Żelaznej Pięści.
0:12:19:- Co się z tamtym stało?|- Usunął się ... i stał się mną,
0:13:31:Bez broni!
0:13:42:- Po co mam na to patrzeć?|- Ucz się. Ty walczysz następny.
0:14:17:Wszyscy jesteście aresztowani.
0:14:24:Dzień dobry, Shadaloo!
0:14:31:- Rozpoczynam naradę. Nowe sprawy?|- Pułkowniku, komandosi są gotowi.
0:14:38:Zaatakujemy z lądu,|z wody, czy z powietrza?
0:14:43:Nadszedł ten moment.|Cammy?
0:14:46:Bison złamał ciszę radiową,|ale nie zdołaliśmy go namierzyć.
0:14:53:Wiemy jednak, że jego baza|musi być ukryta gdzieś tutaj ...
0:15:09:Jeszcze jakieś ważne sprawy?
0:15:18:Proszę pana!|Proszę spojrzeć ... Shadaloo Tong.
0:15:28:Uwaga! Przymusowe unieszkodliwienie|wszystkich więźniów o 14 - tej.
0:15:36:Zaraz potem - odwszawienie.
0:15:40:- Czy oni się nas boją?.|- Nie nas.
0:15:46:To może być przełom.|Jeśli Sagat prześle broń Bisonowi,
0:15:51:to będzie znaczyło,|że wie, gdzie Bison się ukrywa.
0:15:55:Musimy tylko jakoś|dostać się do jego gangu.
0:16:08:Sagat wspiął się na sam szczyt,|bo nigdy nie ryzykował.
0:16:17:On nie nawiązuje nowych znajomości.
0:16:33:Co to za faceci?
0:16:37:Ken Masters i Ryu Hoshi.|Zgarnęliśmy ich wczoraj wieczorem.
0:16:59:Załatw to|i przyprowadź ich do mnie.
0:17:04:Skoro Sagat nie ufa przyjaciołom,|może zaufa przyszłym wrogom.
0:17:15:Wzrost masy mięśniowej|o 49 procent.
0:17:42:Wzrost masy mięśniowej|o 50 procent.
0:17:49:Uwaga personel medyczny.|Uchodźcy na poziomie trzecim.
0:17:58:Doktor Howard, proszony|o przybycie do izby chorych.
0:18:18:Chodźcie.
0:18:20:Ci ludzie mają jeszcze szansę.|Zakładnicy nie mają nawet tyle.
0:18:26:- Po to ten obchód, żeby nas ukarać?|- Po to, żeby was obudzić.
0:18:32:Manila, Hong Kong, Shadaloo ...
0:18:35:Usprawiedliwiacie się, twierdząc,|że okradaliście przestępców.
0:18:44:Jesteście tacy sami|jak Sagat i Bison?
0:18:47:Czy też mam rację,|myśląc, że jesteście inni?
0:18:54:Jesteśmy inni.|Możemy już iść?
0:19:00:Będziecie mogli odejść|tylko po moim trupie.
0:19:07:Co robić, gdy żołnierz Bisona|rzuci w ciebie granatem ręcznym?
0:19:12:Podnieść, odbezpieczyć,|i rzucić z powrotem!
0:19:16:W porządku! Ładujemy ich!|Mam dosyć bycia strażnikiem.
0:19:26:Zabierzcie ich na przystań.|Bryg już na nich czeka.
0:19:30:Bon voyage, Sagat.|Rozkoszuj się morskim powietrzem.
0:19:33:Jeszcze się spotkamy, Guile.|To miasto należy do mnie!
0:19:38:Cóż, jestem komornikiem.|A ty straciłeś wszystko.
0:19:50:Po prostu musiałeś|przyjechać do tego kraju?
0:19:54:- Nie umiesz myśleć, ani walczyć!|- Mam cię serdecznie dosyć.
0:20:00:Dosyć tego!|Do wozu.
0:20:27:- Ryu! Ken! Dajcie nam kluczyki.|- Idźcie do diabła.
0:20:35:Zapomnijcie o tym, co było.|Pomogę wam uciec z miasta.
0:21:50:Nie rób tego!|Trafisz Pułkownika.
0:22:45:Pogotowie!
0:23:07:Ta świątynia ponad nami|była cudem starożytnego świata.
0:23:12:Bisonopolis|będzie cudem mojego świata.
0:23:17:Chyba potrzeba więcej|miejsca dla budek z jedzeniem.
0:23:21:Wszyscy będą chcieli w to inwestować.
0:23:25:Shadaloo City, Shadaloo,|Południowo-wschodnia Azja.
0:23:29:Szokująca wiadomość obiegła świat:|Płk. William S. Guile został zabity.
0:23:35:Miało to miejsce w czasie|ucieczki więźnia Victora Sagata -
0:23:39:- handlarza bronią,|głównego dostawcy Generała M. Bisona.
0:23:45:Siły Narodów Zjednoczonych|miały przywrócić tu porządek.
0:23:50:Po dzisiejszej tragedii|nic już nie jest pewne,
0:23:54:pozostają pogróżki Bisona
0:23:57:i pierwsze zadanie nowego dowódcy sił NZ:|pochówek Pułkownika Guilea.
0:24:05:Dla GNT mówiła Chung-Li Zang.
0:24:09:- Dobre wieści, gratulacje!|- Nie tak dobre, jestem w żałobie.
0:24:15:Miałem nadzieję stanąć z Guilem|do pojedynku, twarzą w twarz.
0:24:21:Jak prawdziwi wojownicy,|w honorowym starciu.
0:24:29:Przetrąciłbym mu kark.
0:24:34:Stracona okazja!|Tylko dlaczego,
0:24:38:wciąż nazywają mnie szalonym dowódcą?.
0:24:45:Obłąkanym?
0:24:49:Chcę tylko stworzyć|doskonałego genetycznie żołnierza.
0:24:56:Nie chcę władzy by czynić zło,
0:25:01:pragnę jedynie dobra.
0:25:05:Carlos Blanka będzie pierwszym|z tych, którzy wyruszą w świat i
0:25:11:zmiotą z jego powierzchni|każdego, kto się nam przeciwstawi,
0:25:18:aż całą planetę obejmie|w miłosnym uścisku Pax Bisonica.
0:25:28:A potem na świecie|zapanuje pokój.
0:25:35:I cała ludzkość złoży mi pokłon
0:25:42: pokornej wdzięczności.
0:25:56:To było piękne.
0:26:01:Nieprzestrzeganie godziny|policyjnej grozi śmiercią.
0:26:04:Nieprzestrzeganie godziny|policyjnej grozi śmiercią.
0:26:15:Bezprzewodowy mikrofon. Jadą|na północ nadbrzeżną autostradą,
0:26:20:- Cholera! Mamy zakłócenia.|- Zbyt stałe jak na zakłócenia.
0:26:26:W tej ciężarówce jest jeszcze|inne urządzenie naprowadzające.
0:26:30:Zbadajmy ten sygnał.
0:26:36:Wygląda na to, że odbierają go|właśnie tutaj, w siedzibie NZ.
0:26:43:Tutaj?|To nie ma sensu.
0:26:48:- Minęło wasze pięć minut!|- Honda! Jedziemy!
0:27:13:Trzymaj się tego sygnału. Dołączę|do was przy Bazarze Złodzieji.
0:27:18:Dowiem się kto za tym stoi.|Martwisz się o mnie?
0:27:23:Nie. Ale tylko ty możesz|podpisać nasze rachunki.
0:27:28:W porządku. Jechać!
0:27:38:- Mają ważne przepustki.|- Mogą przejechać.
0:28:33:KOSTNlCA
0:29:15:lnne urządzenie namierzające.
0:29:39:Nie udzieliłem ci wywiadu, kiedy|żyłem, teraz też nie mam zamiaru.
0:29:48:To jasne! Ci dwaj, którzy|wszczęli ucieczkę i niby cię zabili.
0:29:53:To twoi ludzie, prawda?
0:29:57:Pytasz jako reporterka,|czy jako ktoś inny?
0:30:05:- Sierżancie, aresztować ją,|- Nie, proszę, zaczekaj!
0:30:10:Nie potrzebuję wiadomości,|do reportarzu o Bisonie.
0:30:16:Chcę jego głowy!
0:30:20:Zajęło mi to 20 lat,|żeby zajść aż tutaj.
0:30:24:Nie możesz mnie zamknąć,|kiedy jestem tak blisko.
0:30:28:Zabierz ją...
0:30:35:Wiedziałam, że nie zrozumiesz.
0:30:39:Rozumiem. Ale tu nie chodzi|o twoją osobistą zemstę.
0:30:52:Tylko o moją,
0:30:53:Moja droga,|nie do twarzy ci w czerni.
0:31:00:Wracaj !
0:31:07:Zatrzymaj się!|Nie masz szans.
0:31:12:Co za niewypał!
0:31:17:Co za kobieta.
0:31:20:Pociski!|Sam dobierasz ostre naboje!
0:31:24:Opancerzony Transportowiec Cywilny,|Armia Iracka. Pięć biegów.
0:31:30:Turbo chopper. Użyto go do ewakuacji|ambasady amerykańskiej w Saigonie.
0:31:38:Welcome, dowódcy z Shadaloo.
0:31:40:Generał Bison proponuje|jedzenie, picie i rozrywkę.
0:32:17:Nie, nie ...
0:32:43:Podobam się jej.
0:32:49:- A wybuchowe zakończenie?|- Nie teraz. Mamy pewien problem.
0:33:05:Teraz ...
0:33:08:... interesy.
0:33:17:Detroit wygląda|przy tym jak Disneyland.
0:33:20:Zastanawiam się, kto zabije nas|pierwszy, ludzie Sagata czy Bisona.
0:33:32:Guile miał rację. Nie pamiętamy już,|czego uczył nas nasz Mistrz.
0:33:36:Zaufania, honoru ...
0:33:39:Tkwimy w tym, dopóki nie wniesiemy|tego urządzenia do fortecy Bisona.
0:33:45:Ken?
0:34:16:Kochanie, czy znajdziesz|dla mnie taką maskę?
0:34:22:Podoba mi się ten sprzęt, Sagat.
0:34:26:Jeśli chodzi o wynagrodzenie ...|miałbyś zadowolić się pieniędzmi?
0:34:32:Gdy pokonam NZ, czy nie|chciałbyś władać ze mną tym krajem?
0:34:42:Gdy wojna się skończy,|zobaczymy ile z tego kraju ocaleje.
0:34:50:Póki co ...|sprawdźmy twoje pieniądze.
0:35:02:Dosyć tego!
0:35:13:Czy to żarty?
0:35:17:- Te "pieniądze" są bezwartościowe!|- Wręcz przeciwnie.
0:35:22:Każdy dolar Bisona będzie|wart pięć funtów brytyjskich.
0:35:28:Będzie narzucać kurs, kiedy|tylko uprowadzę ich królową.
0:35:36:Wiemy, że pracujecie dla Guile`a.|Jesteśmy po tej samej stronie.
0:35:44:Musiałem zwariować, żeby myśleć|o robieniu z tobą interesów, Bison!
0:35:51:Ty obłąkany szaleńcu!
0:36:00:Znam cię. Jesteś Edmund|Honda, sumoka z Hawai.
0:36:05:- Prawie pokonałeś Yokozuna.|- Ale Tong zachwiał moją reputacją,
0:36:10:To samo stało się|z moją karierą bokserską,
0:36:13:Nic nie mów ...|jazda figurowa na lodzie!
0:36:20:Musicie wiedzieć , że broń,|którą handlują Bison i Sagat...
0:36:26:wpakuje ich prosto do piekła.
0:36:31:Koniec tego zebrania!
0:36:36:Odpowiesz za tę obrazę.
0:36:39:- Macie dziesięć minut.|- To było coś.
0:36:46:Czas na zabawę.
0:36:54:To miejsce wybuchnie za 10 minut.|Gorzej chyba już nie będzie.
0:37:01:- Pomyliłem się.|- Wspieraj mnie.
0:37:07:Rozluźnij się. Zabawa trwa.
0:37:12:- Jesteś ze mną, czy przeciwko mnie?|- Ile mam czasu na odpowiedź?
0:37:17:- Smiesz się wtrącać?|- Tak. Ponieważ ...
0:37:25:- Są wśród nas szpiedzy wroga.|- Pokaż mi tych szpiegów.
0:37:30:Mówi Chun-Li Zang.|Możliwe, że to ostatnie połączenie.
0:37:35:Jeśli tak, ja i moi towarzysze|nie zginiemy na darmo;
0:37:39:zniszczymy tych, którzy|przynieśli śmierć i zagładę.
0:37:49:Bison, Sagat! Wysadzamy pod|samo niebo całą waszą broń!
0:38:04:Miłego lądowania!
0:38:20:Szybko, zmieniaj kanał!
0:38:26:Ewakuować się, natychmiast!
0:38:47:Przeszukać obóz.|Znaleźć Chun-Li!
0:38:53:SATELlTA INWlGlLUJĄCY NR 5
0:38:56:WYKRYTO EKSPLOZJE W|GÓRACH SHADALOO
0:39:04:ZANG, HONDA, BALROG|UPROWADZENI PRZEZ BISONA
0:39:07:TROPIENIE PRZYRZĄDU|NAPROWADZAJĄCEGO
0:39:17:Technologie Wschodu i Zachodu ..
0:39:20:Ich rządy pogardzały mną,|zaś ich korporacje za mną przepadały.
0:39:25:Zangief, dopilnuj, żeby|Ken i Ryu dostali nowe ubrania.
0:39:30:Ostrzegli nas przed zdradą Chun-Li.|Są moimi honorowymi gośćmi.
0:39:36:Sagat, Vega, możecie tu|zostać, jak długo chcecie.
0:39:40:Nadchodzące wydarzenia będą miały|dla was wartość edukacyjną...
0:39:46:Generale ... a co z nimi?
0:39:54:Zabierz ich do|pokoju przesłuchań.
0:39:58:Będą mówić...|albo niech umierają.
0:40:04:Najlepiej jedno i drugie.
0:40:10:Zabierz "dziennikarkę"|do mojej komnaty.
0:40:15:Udzielę jej prywatnego wywiadu.
0:40:27:Ken, Ryu, chodźcie ze mną,|Zaopiekujemy się wami.
0:40:36:Tędy.
0:40:41:Odwodnisz się.
0:40:50:- To bez sensu. To są dobrzy ludzie.|- Ja nie czuję się ze sobą dobrze.
0:41:16:Atak z powietrza|nie wchodzi w grę.
0:41:16:Atak z powietrza|nie wchodzi w grę.
0:41:20:Możemy zaatakować jedynie|niewielkim ziemnowodnym oddziałem,
0:41:26:Zaatakujemy z północy
0:41:29:w czasie, gdy jeden|uzbrojony statek ukradkiem
0:41:34:wpłynie tym kanałem|i rozproszy ich obronę.
0:41:39:Pułkowniku?
0:41:42:Jedna łódka przeciw całej ich sile?|Pilot musiałby być szaleńcem.
0:41:48:Dobrze się składa, jestem tak|wściekły na Bisona, że zrobię to.
0:41:54:Zsynchronizować zegarki.|Godzina 5. Gotowość o 6-tej.
0:42:00:To wszystko.
0:42:13:Pokażę wam teraz, jak się|u nas traktuje przyjezdnych.
0:42:44:- Jesteś następny, jankesie!|- Może powinieneś wpierw odpocząć.
0:42:59:Wziąć kąpiel.
0:43:06:Stary...Jak ty to zrobiłeś,|że nie wyłeś z bólu?
0:43:13:Jestem sumoką, Gdy moje ciało jest|tutaj, mój umysł jest gdzie indziej.
0:43:17:Następnym razem jak cię|opuści, niech wróci z pizzą,
0:43:21:- Pomóż mi.|- Na to chyba za wcześnie.
0:43:27:Podaj mi rękę!
0:43:31:Gotów? Start!
0:43:41:Teraz wyglądacie jak z armii Bisona!
0:43:47:Tutaj szkolimy się w walce przeciw|tyranii Narodów Zjednoczonych.
0:43:58:- Jak się macie?|- Świetnie wyglądacie!
0:44:01:- Niezła broń.|- Świetny uniform.
0:44:04:- Niech żyje Bison!|- Tak, niech żyje.
0:44:10:Do zobaczenia na stołówce.
0:44:21:- Widziałeś tę mapę video?|- Lewą część.
0:44:24:To dobrze, ja widziałem prawą,
0:44:51:Załatwię to.
0:44:56:- Spocznij, Pułkowniku.|- Witam na froncie Shadaloo.
0:45:02:- W samą porę. Właśnie startujemy.|- Rada Bezpieczeństwa zagłosowała.
0:45:06:Będą negocjować.
0:45:09:Zgadzamy się na warunki Bisona.
0:45:12:Proszę odwołać atak i postarać się,|żeby Bison dał nam więcej czasu.
0:45:18:- Jesteśmy gotowi zapłacić okup.|- 20 miliardów dolarów?
0:45:23:A jeśli weźmie więcej zakładników|i zażąda 50, 100 miliardów?
0:45:30:- Pułkowniku, czy pan stracił rozum?|- Nie. Ale pan nie ma jaj.
0:45:36:Proszę przekazać te instrukcje|swoim żołnierzom,
0:45:41:a potem może pan uznać,|że to koniec pańskiej służby.
0:45:56:Żołnierze!|Właśnie otrzymałem nowe rozkazy.
0:46:00:Nasi zwierzchnicy odwołali wojnę.|Możemy wszyscy wracać do domów.
0:46:07:Bison dostanie swoją forsę, więc|nasi przyjaciele zginęli na marne.
0:46:17:Ale to nic. Możemy wracać do domów.
0:46:21:Spakowano idee pokoju,|wolności i sprawiedliwości,
0:46:29:a my możemy wracać do domu.
0:46:34:Tylko, że ja nie wracam do domu.
0:46:38:Wsiądę do łodzi,|pojadę w górę rzeki,
0:46:42:i skopie tyłek temu|sukinsynowi Bisonowi tak mocno,
0:46:48:że zaboli to każdego,|kto chciałby być następcą Bisona.
0:46:52:Kto wraca do domu,|a kto idzie ze mną?.
0:47:09:- Idziemy!|- Chodźmy, Pułkowniku!
0:47:17:Pułkowniku Guile!
0:47:42:Pułkowniku Guile!
0:47:46:Te instrukcje ...
0:47:50:Proszę ich powstrzymać.
0:47:52:Chętnie, ale właśnie jakiś kretyn|odwołał mnie ze stanowiska.
0:48:35:To było dwadzieścia lat temu.
0:48:35:To było dwadzieścia lat temu.
0:48:39:Nie byłeś wtedy żadnym generałem.|Byłeś tylko handlarzem narkotyków.
0:48:47:Ty i twoja banda morderców|mieliście akurat tyle odwagi, -
0:48:52:- żeby łupić okolicę z jedzenia,|broni, a ludzi brać w niewolę.
0:49:05:Mój ojciec był|sędzią w wiosce.
0:49:11:Prosty człowiek wierzący w proste|wartości, takie jak sprawiedliwość.
0:49:15:Zebrał paru ludzi,|by stawić ci czoła.
0:49:22:Farmerzy przepędzili was widłami.
0:49:31:Mój ojciec ocalił swą wioskę,|ale przypłacił to życiem.
0:49:38:Zastrzeliłeś go,|gdy uciekałeś.
0:49:43:Z dużej odległości|łatwo być bohaterem.
0:49:48:Przykro mi ...|niczego takiego nie pamiętam.
0:49:53:Nie pamiętasz?
0:49:56:Dla ciebie, dzień w którym Bison|zawitał do twojej wioski
0:50:03:był najważniejszym|dniem w twoim życiu.
0:50:08:A dla mnie ...|to był po prostu wtorek.
0:50:17:Uwaga wszyscy źołnierze!|Za chwilę inspekcja broni.
0:50:24:Jeśli broń nie będzie w pełnej|gotowości, kary będą surowe.
0:50:33:Ucieszą się, jak nas zobaczą.
0:50:40:Jeśli to nie ci, którzy|już raz nas wystawili!
0:50:46:- Co on powiedział?|- "Hail Bison!" To fanatycy.
0:50:54:Wydaje mi się, że powiedział:|spotkajmy się na zewnątrz.
0:51:01:Powiedziałem,|"Jesteśmy po waszej stronie."
0:51:08:Ostatnie dziesięć lat|spędziłam w świecie mediów.
0:51:13:Zbierałam wszelkie|informacje o tobie.
0:51:23:Znalazłam ludzi, którzy|nienawidzili cię tak samo jak ja.
0:51:38:Ale co najważniejsze, studiowałam|sztuki walki trzech kontynentów,
0:51:45:żeby w dniu naszego spotkania..
0:51:50:pomścić mojego ojca,
0:51:59:- i samej położyć kres|panowaniu twego terroru.
0:52:15:Nie sądzę.
0:52:22:Widzisz ...nikt nigdy|nie widział cię walczącej.
0:52:28:Zawsze chowasz się za tym|swoim sumoką i bokserem.
0:52:36:Od kiedy przybyłaś do tego kraju,|nie zabiłaś nawet muchy.
0:52:44:Nie, moja droga.|Znam kobiety ...
0:52:49:... jesteś bezbronna.
0:52:58:Tak właśnie chciałam|żebyś myślał.
0:53:19:- Li!|- Idziemy po ciebie, Li!
0:53:28:Nie!
0:53:35:Li, zostaw to mnie!
0:53:42:Sukinsyn...|To gaz!
0:54:27:Uwaga! Bądźcie gotowi|do ataku na wektorze Alfa.
0:54:30:Biorę radar wroga na siebie.|Kapitanie Sawada, liczę na pana.
0:54:35:Będziemy tam, Pułkowniku.|Proszę coś dla nas zostawić.
0:54:42:Pozycja do ataku!
0:55:26:Wzrost masy mięśniowej|o 71 procent.
0:55:45:Wzrost masy mięśniowej|o 72 procent.
0:56:04:Wzrost masy mięśniowej|o 73 ...
0:56:17:PRZEKAZ DANYCH DO MÓZGU|WSTRZYMANY PRZEKAZANO 49 PROCENT
0:56:50:ZMIANA PRZEKAZU.|UAKTYWNIONE.
0:57:05:Uwaga! Rozdanie broni podręcznej|Stowarzyszeniu Shadaloo o 18 - tej.
0:57:14:- Ruszaj się, grubasie! No już!|- Ruszaj się, ślicznotko!
0:57:19:Mówiłem ci,|że nie należy im ufać.
0:57:23:Vega, bądź człowiekiem.|Tak się starali, żeby się tu dostać.
0:57:29:Niech się cieszą miejscami|w pierwszym rzędzie. To ciekawe ...
0:57:35:Mogło wam się udać,|gdybyście współpracowali.
0:57:44:- Wchodzimy w strefę radaru.|- Przygotować tryb utajenia.
0:57:50:- Gotowe.|- Systemy w gotowości
0:57:54:Uzbrojone.|Trzy, dwa, jeden ... teraz!
0:58:11:- Przed nami radar wroga.|- Wyłączam go.
0:58:34:Generale! Coś dziwnego|dzieje się na rzece.
0:58:40:- Dwa radary nie pracują,|- Podgląd.
0:58:46:System alarmowy. Radary|numer dwa i trzy wyłączone.
0:58:57:- Radary wyłączone.|- Uruchomić detektor sonarowy.
0:59:06:Pułkowniku, namierzyli nas.|Blokują nas!
0:59:15:Tryb utajony rozpoznany.|Już po nas.
0:59:22:Alarm, alarm!
0:59:25:Intruz namierzony przez|radar numer siedem.
0:59:29:Gotowość do ataku.
0:59:39:Alarm żółty. Wszyscy|zgłosić się do przełożonych.
0:59:55:Broń obwodowa ...|Ognia!
1:00:08:Tu Generał Bison.|Jesteście pod ostrzałem.
1:00:13:- Podajcie swoje dane!|- Pamiętasz komornika?
1:00:17:Zalegasz od sześciu miesięcy,|w związku z czym jesteś mój !
1:00:21:- Guile? Żyje?|- Oczywiście!
1:00:25:Zaaranżowali jego śmierć,|żeby jego szpiedzy mogli się tu wkraść.
1:00:31:Pewnie tego nie zauważyłeś, co?
1:00:38:Tym razem, Pułkowniku,|zginiesz naprawdę.
1:00:50:Uwaga, uwaga.|Proszę się odsunąć.
1:01:08:A teraz, Panno Zang ...
1:01:13:Będziesz świadkiem potęgi,|którą wzgardziłaś.
1:01:28:- Pole minowe przed nami.|- Świetnie!
1:02:01:Mają blokadę radarową,|Za 30 sekund będziemy pływać.
1:02:05:W takim razie ...|Startujemy wcześniej.
1:02:28:- Gra skończona!|- Intruz zniszczony.
1:02:38:Alarm żółty odwołany.
1:02:40:Ekipa naprawcza do radarów|od numeru1 do numeru 6.
1:02:47:- Co pan robi?|- Nic.
1:02:53:Nic, tak?
1:03:01:Straż, zgłaszam ...
1:03:24:Taki jesteś sprytny, co?
1:03:28:Zobaczymy jak tam z twoim|sprytem, kiedy nie możesz oddychać!
1:04:42:No już!
1:04:54:Tak, przekazałem mu rozkazy.|Ten człowiek jest niemożliwy.
1:04:59:Nie pozwoliłem mu zabrać wszystkich.|Część żołnierzy została w bazie.
1:05:18:- Po co ci ta bandanka?|- Przynosi mi szczęście.
1:05:24:Trzeba było wziąć więcej.
1:05:58:Pułkowniku, wszystko w porządku?
1:06:03:Tak, nic się nie stało.
1:06:07:- Sznur zabezpieczony?|- Prawie.
1:06:17:Cztery lata szkoły oficerskiej|i na co mi przyszło!
1:06:22:Od nieprzekraczalnego terminu|dostarczenia okupu -
1:06:26:- za zakładników|dzielą nas sekundy.
1:06:31:Doniesienia są niejasne.
1:06:34:Nasza korespondentka Chun-Li Zang|zaginęła wraz ze swoją ekipą.
1:06:39:Liczymy na pokojowe|rozwiązanie tego kryzysu,
1:06:42:i apelujemy do Generała Bisona|w imię człowieczeństwa.
1:06:49:Czy NZ złożyły 20 miliardów|w moim banku szwajcarskim?
1:07:03:Nic z tego, Generale.
1:07:17:Założyliśmy elektroniczne|i wizualne sygnały.
1:07:20:- Wylądują za około 12 minut.|- Roger, Poruczniku. Będę gotów.
1:07:27:Jeśli przeżyję ...
1:07:38:Otworzyć komorę zakładników.
1:07:42:Uwaga!|Komora zakładników otwiera się.
1:08:41:Charlie, to ja!|Twój przyjaciel William.
1:08:50:Przyjaciel..?
1:09:00:Co oni z tobą zrobili?|Charlie?
1:09:10:Co oni ze mną zrobili?|Pomóż mi.
1:09:15:Pomogę ci.
1:09:23:Pomogę ci.|A oni za to zapłacą,
1:09:35:Nie.|Nie ma pan prawa.
1:09:40:Swiat zapomniał o was,|moi mili goście.
1:09:45:Nie zależało mu na was na tyle,|żeby zapłacić te nędzne parę groszy.
1:09:49:Nie na tyle, żeby|spróbować was uratować.
1:09:54:Wychodzić!
1:09:58:Wasi władcy z NZ nazywają mnie|dziką bestią, Więc niech tak będzie.
1:10:05:Nie zasługujecie na|pluton egzekucyjny.
1:10:13:Zabije was dzika bestia!
1:10:20:Bestia, którą zrodził mój geniusz!
1:10:26:Wnieść komorę inkubacyjną!
1:10:31:Naukowcy Bisona spaczyli jego ciało.
1:10:34:Zrobiłem, co mogłem, by ocalić jego|umysł. By mógł pozostać człowiekiem.
1:10:40:- Nazywasz to coś człowiekiem?|- Wciąż zdolny jest do dobra.
1:10:45:Tak samo jak i do czynienia zła.
1:10:51:Zabijesz go dlatego,|że nie zna tej różnicy?
1:10:58:Uwaga. Komora inkubacyjna wynoszona|na poziom obszaru sterowania.
1:11:04:Ten sygnał! Prawdziwy potwór|jest na górze. Chcę go zobaczyć.
1:11:10:Wnoszenie komory inkubacyjnej ...
1:11:14:Ujrzycie twarz waszego zniszczenia,|a mojego zwycięstwa.
1:12:01:Rozstrzelać zakładników!
1:12:21:Gońcie go!
1:12:36:Czerwony alarm!|Wszyscy na miejsca bojowe.
1:13:13:- Masz może nasze paszporty?|- Uwolnicie ich i wrócicie do domu.
1:13:19:Naprzód!|Naprzód, tchórze!
1:13:49:Nadszedł czas zemsty.
1:14:17:Poszukajcie Kena i Ryu|i uwolnijcie zakładników.
1:14:22:Żegnajcie!
1:14:25:- Zrobimy co się da.|- Idźcie już!
1:14:28:Uwaga! Wszyscy mają rozsądnie|korzystać ze swojego zdrowia.
1:14:39:- Gdzie jest Blanka?|- Nie wiem. Wszystko się sypie!
1:14:44:Giną moi ludzie!
1:14:47:Mózgowe programowanie.|Włącz je!
1:14:52:Nie!
1:15:47:W takim razie, musimy|liczyć się z przegraną,
1:15:51:Dobrze. Razem stawimy|temu czoła, Dee Jay.
1:15:56:Ze stoicyzmem|prawdziwych wojowników.
1:16:01:System wojenny uszkodzony.|Czas naprawy: 18 miesięcy.
1:16:11:Sayonara, przyjacielu!
1:16:14:Ryu, Guile przystawił nam pistolet|do głów. Zrobiliśmy już swoje.
1:16:19:- Prawdziwi żołnierze już tu są.|- Oni wszyscy walczą i umierają!
1:16:24:Ale im za to płacą, nam nie!|ldziesz?
1:16:29:- Poszukamy czegoś wartego zachodu.|- Ja już znalazłem.
1:16:36:- Nie rozumiem cię.|- Wiem o tym.
1:16:42:Stop! Stop!
1:17:32:Wygrywamy, a na każdym|poziomie toczą się walki.
1:17:36:Ani śladu Bisona.
1:17:43:Pewnie się ukrywa.
1:17:48:Ukrywa się? Czegóż mam się|obawiać? Was, pracowitych mrówek
1:17:54:biegających wszędzie|z tymi żałosnymi karabinami?
1:17:59:Bojących się stanąć nieuzbrojeni do czystej walki.
1:18:04:Wyłaź z ukrycia, Czarnoksiężniku.|Pokaż nam tę twoją czystą walkę.
1:18:10:No już.
1:18:13:- Nie, on tylko na to czeka!|- Obaj na to czekaliśmy.
1:18:18:Prawda, Bison?|Starczy ci jaj, żeby ze mną walczyć?
1:18:22:Kto jest przeciwko mnie, ginie.
1:18:25:- Pułkowniku, nie może pan!|- Mogę. Wyprowadźcie zakładników.
1:18:31:Będę tam za 15 minut, jeśli nie -|ewakuujcie się beze mnie.
1:18:36:Wy dwoje.|To rozkaz.
1:18:43:Zołnierze, na zewnątrz!|Wtrąćcie wroga do morza. Zostawcie nas!
1:18:54:- Sprawiłeś, że jestem szczęśliwy.|- Za chwilę będziesz martwy.
1:19:05:Kapitanie Sawada, dostaliśmy się|do ich systemu zabezpieczającego.
1:19:12:Doskonale.|Proszę mi to natychmiast pokazać.
1:19:15:To może mieć znaczenie strategiczne.
1:19:53:Musisz się bardziej postarać!
1:19:57:Zgoda! To za Charliego.|To za żołnierzy.
1:20:34:Zakładnicy!|Gdzie oni są?.
1:20:45:No! Gdzie są zakładnicy?
1:21:37:- Tu Guile.|- Cammy. Wszystko w porządku?
1:21:42:- W porządku. Ledwo żyję.|- A Bison?
1:21:46:- Wogóle nie żyje. Co się dzieje?|- Wszędzie walka.
1:21:51:- Czy przybyła pomoc?|- Ludzie Sawady są na przyczółku.
1:21:57:Mają ręce pełne roboty|tam na zewnątrz.
1:22:01:- Wszystko może się zdarzyć.|- Zdarzy się po naszej myśli.
1:22:05:Niech nasze oddziały odpadną,|a potem zaatakują,
1:22:09:Uwięzimy ich między|dwiema kolumnami, na zewnątrz.
1:22:13:Dobrze, ale wciąż nie udało nam|się odnaleźć zakładników.
1:22:17:Mam ochotników, którzy ich znajdą,
1:22:21:Może będą w stanie|nam pomóc.
1:22:30:Ostatnia informacja|nieczytelna, Pułkowniku.
1:22:40:Ach, tak.
1:22:44:Mama może być ze mnie dumna.|Powinienem był zostać w Microsoft.
1:22:52:Wszyscy na miejsca bojowe.
1:23:00:Musi tu coś być.
1:23:09:Ok ...|Gdzie jest dawne wejście?
1:23:25:Ryu, dokąd idziesz?
1:23:32:Ryu, zawracaj, amigo!|To pułapka!
1:23:37:Ryu, wychodź stamtąd!
1:23:53:- Vega ...|- Na czym to stanęliśmy?
1:23:58:Ty przegrywałeś.
1:24:00:Bison ... A gdzie się podziała|czystość nieuzbrojonego starcia?
1:24:04:To jedynie elektromagnetyczne|nadprzewodnictwo.
1:24:08:Musiałeś o tym słyszeć. Unosi|pociągi na dystansie Tokio - Osaka.
1:24:14:Unosi moje biurko, w którym|czuję się jakbym dosiadał świata.
1:24:21:l unosi ... mnie.
1:25:02:Coś nie tak, Pułkowniku?
1:25:04:Przybyłeś tu walczyć z szaleńcem,|a tymczasem spotkałeś boga?
1:25:28:Ken!
1:26:19:Umieraj.
1:27:08:Trzymaj, Sagat.|Jestem ci to winnien.
1:27:12:Gdybym cię nie spotkał,|mógłbym się stać taki jak ty.
1:27:27:Nie uznajesz mojej boskości?
1:27:31:Trwaj przy swoim Bogu. Nadeszła okazja,|żebyś się do niego pomodlił.
1:27:40:"I oto ujrzałem Szatana,|gdy spadał z niebios ...
1:27:47:... jak błyskawica."
1:28:08:Bison, twój czas minął.
1:28:12:Uwaga! Uwaga!|Niestabilność pola energii.
1:28:14:Uwaga! Uwaga!|Niestabilność pola energii.
1:28:16:- To zajmie tylko minutę.|- Przepraszam.
1:28:21:A może i mniej.
1:28:23:Ratownicy zaprowadzą was w|bezpieczne miejsce. Schodami w górę!
1:28:38:- Ruszajcie się!|- Tędy, szybciej !
1:28:47:Przykro mi, stary.|Wypadam z gry.
1:28:51:Tchórz!|Wracaj tu!
1:28:58:Pole nadprzewodnika przetopione.|Ewakuacja!
1:29:04:Wszyscy udać się|do głównego wyjścia.
1:29:09:Dee Jay!|Gdzie twój mundur?
1:29:13:Wrogowie wolności|opanowali naszą siedzibę.
1:29:17:Ktoś cię uszkodził?|Nasz szef to wróg wolności.
1:29:21:Ci ludzie przyszli go powstrzymać.|Ratuj się, jeśli masz trochę rozumu!
1:29:27:Generał Bison jest tym złym?|Dlaczego więc mu służysz?
1:29:34:Bo mi za to zapłacił,|kupę forsy, kretynie!
1:29:40:Zapłacono ci?
1:29:43:Kompresor wspomagający|nadprzewodnik nie funkcjonuje.
1:29:48:Stopienie nastąpi za 60 sekund.|Natychmiastowa ewakuacja.
1:30:01:ldźcie w stronę światła!
1:30:04:Nie panikować.
1:30:07:- Warkoczyki?|- I kto to mówi.
1:30:11:- Tędy!|- Zamykanie drzwi... teraz.
1:30:22:Tędy!
1:30:25:Stopienie nadprzewodnika za 50 sekund.|Natychmiastowa ewakuacja.
1:30:35:- Jamaico, nadchodzę!|- Nadchodzimy.
1:30:38:40 sekund do całkowitego stopienia.
1:30:50:Charlie, musimy uciekać.|Za chwilę wszystko wybuchnie.
1:30:56:Nie mogę wrócić, przyjacielu.|Nie w takim stanie.
1:31:01:- Charlie ...|- Nie martw się. Nie zostaje tu sam.
1:31:04:Muszę odpokutować|za swój udział w tym wszystkim.
1:31:08:- Przecież pan nic nie zrobił.|- I to był mój grzech.
1:31:24:10 sekund do stopienia.
1:31:52:Gdzie jest Guile?
1:32:26:Nie udało mu się.
1:32:28:- To moja zapłata na odchodne.|- Na odchodne?
1:32:51:To był dzielny człowiek.|Prawdziwy wojownik.
1:32:58:Kazał nam odejść.|Postąpiliśmy słusznie.
1:33:04:Nie wydaje mi się to słusznym.
1:33:11:Guile!
1:33:18:Poruczniku, proszę zanotować.|Potrzebne mi wakacje.
1:33:26:To gaz łzawiący.|Jak wychodziliśmy.
1:33:37:- Zasłużyliście na swoje paszporty.|- Kto to wszystko pozbiera do kupy?
1:33:44:Przyda się para energicznych ludzi.
1:33:48:- Zaciągacie się do wojska?|- Nie, nie!
1:34:14:Pułkowniku Guile ...
1:34:21:A co z obiecanym|wywiadem dla mojej telewizji?
1:34:28:Nie ma sprawy.
1:34:31:Pod warunkiem,|że założysz tę sukienkę.
1:40:35:Tekst polski: IFT
1:40:41:Ładowanie baterii słonecznych ...
1:40:48:Ładowanie baterii słonecznych ...
1:40:55:Jedna bateria słoneczna gotowa ...
1:41:00:Jedna bateria słoneczna gotowa ...
1:41:04:Próba aktywacji systemu ..
1:41:08:System aktywny.
1:41:14:Dzień dobry, Generale!|Na co dzisiaj ma pan ochotę?
1:41:18:PANOWANlE NAD SWlATEM|POWTÓRNA ROZGRYWKA.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Accept Street Fighter
Street Photo z Olympus PEN Fotografia uliczna – pierwsze kroki
Aerosmith One Way Street
MAZDA MIATA 1994
(Ebook Martial Arts) The Ten Precepts Of A Shaolin Fighter
Dla dzieci Kosciuszko Wojownik Trzech Swiatow Czv Poczatek
Szamanizm wojownicy, Odyn, Chrystus
Michor Basic Differential Forms for Actions of Lie Groups (1994) [sharethefiles com]
[WAŻNE] Minister Falah Bakir s letter to Wall Street Journal Don t forget Kurds role in Iraq (05

więcej podobnych podstron