Rozmowa dwóch wulkanów
Wulkan pierwszy:
- Ja drogi kolego,
Chciałem uczynić dla Ziemian coś lepszego,
Więc zagotowałem trochę lawy,
I& spryskałem nią bogackie trawy,
Tak, aby się z ludem bardziej zrównały,
Aby ten lud mniej może wyzyskiwały&
I aby przynajmniej żyli dla siebie,
Tak jak przykazał jakiś bóg w niebie.
Wulkan drugi:
- A ja drogi kolego,
Zrobiłem właśnie coś przeciwnego,
Bo przywróciłem do życia trawy,
Te wszystkie trawy spod twojej lawy,
A użyłem do tego&
- Lukru najbardziej kłamliwego,
Na koniec zaś za te kłamliwe dobra,
Dostałem ja nagrodę Nobla.
I. Iwańska
Warszawa 2015-07-9
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Naukowy dowód rozmowy z BogiemAnaliza zależności dwóch cech statystycznych ilościowychrozmowa kwalifikacyjnajak wklejić obrazki w chomikowe rozmowy(1)Wyboczenie słupa o dwóch przęsłachkobieta o dwoch obliczachRozgrzewka w dwóch grupach z bramkarzami – cz 2rozmowa z ratownikiemSzablony na rozmĂłwki chomikowe2 pr kontr krawedz przecinania sie dwoch plaszczyzn#10 Rozmowy Duchowe Antwięcej podobnych podstron