Dwie krótkie opowieści o krakowskim antykwariuszu Fabianie
Himmelblau'e.
Tytuł pochodzi ode mnie. (AMK)
MIZANTROP Z ULICY ÅšW. TOMASZA
ALEKSANDER SAAPA i RYSZARD LÖW
Aleksander SÅ‚apa :
Fabian Himmelblau należy do historii naszego księgarstwa, będąc
równocześnie jednym z najbardziej typowych oryginałów i dziwaków
stołecznego miasta Krakowa. Znałem go od dziecka. Mieszkał w tym samym
domu, co moi rodzice, przy ulicy Kolejowej 4 (dzisiejsza Westerplatte), a
ojciec mój lecząc jego dzieci żył z nim w przyjazni. W latach osiemdziesiątych
ubiegłego stulecia Fabian Himmelblau był poważnym wydawcą. Obok
kilkunastu książek dla dzieci i młodzieży, studiów literackich (np. L.
Siemieńskiego o Wincentym Polu), wydał duży czterotomowy Wybór Poezji
Teofila Lenartowicza. Prowadził księgarnię przy ul. św. Tomasza, w zaułku za
kościołem św. Jana, w budynku hotelu "Pod Różą". Był wyjątkowym znawcą
nie tylko starodruków, ale i współczesnego mu zagranicznego ruchu
wydawniczego, świetnym informatorem, zwłaszcza w zakresie wydawnictw
naukowych, wypuszczanych przez niemieckie, francuskie czy angielskie
wydawnictwa. Pozostawał w żywym kontakcie nie tylko z zagranicznymi
antykwariuszami, ale i z takimi wydawcami, jak J. Springer, J. Ambrosius
Barth, Alcan, Masson czy inni. Już wtedy, gdy do jego ponurej - tak jak ją
opisuje Estreicher - oficyny często zachodziłem z ojcem, rozmawiał i
handlował tylko z kilkunastoma odbiorcami, których uznawał i szanował.
Każdy klient z ulicy słyszał zawsze jednakową odpowiedz: "Nie ma!" -podaną
w tonie równającym się wyrzuceniu za drzwi. Fabian Himmelblau odwiedzał
mnie jeszcze w latach dwudziestych [1920.], gdy byłem kierownikiem
księgarni Gebethnera i członkiem "gremium księgarzy" Galicji zachodniej. Żył
w nędzy, siedząc jak legendarny smok na skarbach spiętrzonych w sklepie za
kościołem świętojańskim. Wśród cennych woluminów i stert bezwartościowej
makulatury dniami nocami siedział i czytał, a patologiczna mizantropia
objawiająca się wrogością do każdego, kto dotknął klamki jego drzwi i chciał
kupić u niego książkę - zmieniała brudny i ciemny sklepik w grób, w którym
dogorywał wybitny księgarz-wydawca i zwariowany bibliofil.
Aleksander Słapa, Chłopięca pasja książek,
w tomie Kopiec wspomnień, Wydawnictwo Literackie, Kraków 1959.
* * *
Ryszard Löw :
Po śmierci Izaaka Mendla właścicielką tej doskonale prosperującej firmy
księgarskiej została wdowa Estera. Kierownictwo jej od razu powierzyła
synowi Fabianowi Bernardowi (1860-1931), przez księgarzy i zadomowionych
klientów zwanemu Tewie.
"Istotnie objął on to dziedzictwo i doszczętnie je zniszczył" - napisał z
niebezpodstawną surowością krewny Himmelblauów, Mieczysław
Freudenheim. "W wyniku jego niechęci do sprzedawania książek dla zysku
doprowadził do tego, że znana księgarnia wydawnicza spadła do rangi małego
antykwariatu (...), który od r. 1903 bodajże mieścił się na ul. Tomasza 16, w
budynku hotelu "Pod Różą", a jej właściciel nie miał środków na utrzymanie".
Wielki dziwak i oryginał "żył w nędzy siedząc jak legendarny smok na
skarbach spiętrzonych w sklepie za kościołem świętojańskim" - podtrzymuje
"czarną legendę" Fabiana Himmelblaua Aleksander Słapa. "Wśród cennych
woluminów i stert bezwartościowej makulatury dniami i nocami siedział i
czytał, a patologiczna mizantropia objawiająca się wrogością do każdego, kto
dotykał klamki jego drzwi i chciał kupić u niego książkę - zamieniła brudny i
ciemny sklepik w grób, w którym dogorywał wybitny księgarz-wydawca i
zwariowany bibliofil".
"Gdy (...) zapytało się go o jakąś książkę, odkładał lekturę i długo mierząc
natręta niechętnym spojrzeniem, zapytywał: - A po co to panu? - Gdy znalazło
się właściwą odpowiedz (...), proponował przybyszowi, by poszukał tej książki
gdzie indziej. - Ależ ona jest u pana, o tu stoi, w tej półce... (...). Wtedy
Himmelblau z ociąganiem się, wolno i prawie ze smutkiem sięgał po książkę i
długo jeszcze oglądał ją na wszystkie strony, jakby się z nią żegnając..."
Była to przecież postać jakby z gawędy literackiej wyrosła. I rzeczywiście
przez gawędę literacką Karola Estreichera jun. - niejednokrotnie a nie zasadnie
jako udokumentowane studium traktowana - szeroko rozsławiona. Bo to
właśnie Fabian Himmelblau (ojciec Karola, rektor Stanisław Estreicher był
jednym z niewielu krakowian cieszÄ…cych siÄ™ prawdziwÄ… rewerencjÄ…
antykwariusza) jest bohaterem Miedzianej miednicy włączonej do przeuroczej i
bliskiej wszystkim krakowianom, gdziekolwiek ich zaniosły dobre czy złe
losy, książki Nie od razu Kraków zbudowano.
Znawca i miłośnik książek polskich, zwłaszcza starodruków, poszukiwał
unikatów, kodeksów rękopiśmiennych oraz poloniców. Dochodziły go one
dzięki łączności utrzymywanej z wieloma wybitnymi antykwariuszami w
Polsce i poza nią. Tropiciel zagubionych kart piśmiennictwa polskiego, którego
podobno niejeden cenny fragment wyłowił z wklejek dawnych opraw - książki
sprzedawał bardzo małym zadowalając się zarobkiem i tylko wybranym
klientom. Takim przede wszystkim, którzy z racji wykonywanego zawodu
potrafili zapewnić ksiąg tych właściwe wykorzystanie - a więc niektórym
profesorom Uniwersytetu Jagiellońskiego lub Uniwersytetu Jana Kazimierza
we Lwowie -i dalsze funkcjonowanie w obiegu kultury. Najchętniej zatem
Bibliotece, a ta - jak dla wszystkich autentycznych krakowian - była tylko
jedna: Jagiellońska.
Taki stosunek do książek tego antykwariusza, bardzo rzadko spotykanego typu,
łączącego zainteresowanie książkami jako przedmiotem handlu z erudycyjnym
zaciekawieniem ich treścią - wyróżniał Fabiana Himmelblaurna w kręgu
księgarskim.
Po śmierci Himmelblaua część zasobów tego bardzo już podupadłego
antykwariatu odkupił Juda Taffet ze Szpitalnej, pozostałość natomiast przejął
siostrzeniec Michał Diamant (wspomniany już jako Jan Fok), w owym czasie
właściciel "Księgarni Udziałowej" mieszczącej się w budynku "Hotelu
Saskiego" w Krakowie.
Ryszard Löw, O żydowskich antykwariuszach ksiÄ™garskich w Krakowie,
w tomie szkiców Pod znakiem starych foliantów, Wydawnictwo Universitas, Kraków 1993.
Teksty o podobnej tematyce zamieszczone w Zwojach:
" Ryszard Löw: O antykwariuszach żydowskich w Krakowie, Zwoje 1/5, 1998
" Karol Estreicher: Miedziana miednica, Zwoje 1/34, 2003
Copyright © 1997-2003 Zwoje
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Antykwariaty w KrakowieChemia OKE Kraków grudzień 2004 p podstawowyRaport?danie? Krakow 06 [ www potrzebujegotowki pl ]up krakow jowiszdwie twarzewięcej podobnych podstron