Adam Asnyk Daremne ale Daremne ale, pró ny trud, Bezsilne z orzeczenia! Prze ytych kszta tów aden cud Nie wróci do istnienia. wiat wam nie odda, id c wstecz, Zniknionych mar szeregu: Nie zdo a ogie ani miecz Powstrzyma my li w biegu. Trzeba z ywymi naprzód i , Po ycie si ga nowe: A nie w uwi d ych laurów li Z uporem stroi g ow ! Wy nie cofniecie ycia fal! Nic skargi nie pomog ! Bezsilne gniewy, pró ny al! wiat pójdzie swoj drog .