Deflacja a inflacja
W warunkach gospodarki rynkowej niezwykle rzadko spotykamy się z sytuacją, gdy ceny utrzymują się na stałym poziomie. Ulegają one wahaniom. Z tym zjawiskiem wiążą się dwa pojęcia:
Deflacja
Inflacja
Deflacja to spadek poziomu cen w gospodarce, w danym okresie czasu, połączony ze wzrostem wartości pieniądza.
Z kolei inflacja to wzrost poziomu cen w gospodarce, w danym okresie czasu, połączony ze spadkiem wartości pieniądza.
Rodzaje inflacji
Z praktycznego punktu widzenia znacznie częściej spotykamy się z występowaniem inflacji, dlatego też szerzej przedstawimy naturę tego zjawiska.
Stopę inflacji, czyli jej wysokość, możemy obliczyć wykorzystując bardzo prosty wzór:
Wzór na stopę inflacji
Ze względu na wysokość inflacji, rozróżniamy jej następujące rodzaje:
pełzającą - do 10%
kroczącą - pow. 10%
galopującą - pow. 50%
hiperinflację - pow. 100% (rocznie).
Przyczyny inflacji
Na inflację mają wpływ następujące czynniki:
- niezrównoważony budżet państwa (deficyt budżetowy) - państwo wydaje za dużo pieniędzy i musi część z nich pożyczyć np. poprzez emisję pieniądza,
- nadmierna emisja pieniądza. W przeszłości często zdarzały się sytuacje, gdy państwo dodrukowywało pieniądze, które pozwalały pokryć wydatki budżetowe, ale miały zgubny wpływ na poziom inflacji (pieniądz ten był bez pokrycia w towarach),
- znaczny wzrost cen surowców energetycznych, np. cen ropy naftowej powoduję wzrost kosztów w wielu gałęziach gospodarki, a przez to wzrost inflacji,
- nadmierny wzrost poziomu płac, dochodzi wtedy do zbyt dużej podaży pieniądza na rynku- wzrost płac jest szczególnie niebezpieczny, gdy nie występuje wystarczający wzrost wydajności pracy,
- przeinwestowanie gospodarki,
- monopolizacja gospodarki - gdy nie ma konkurentów, nie ma presji na spadek cen (konkurencja wymusza spadek cen i wzrost jakości towarów)
- wysokie obciążenia podatkowe, które powodują wzrost kosztów, a w konsekwencji i cen.
Polityka antyinflacyjna
Wysoka inflacja jest zjawiskiem niepożądanym, więc państwo (często) stara się prowadzić tzw. politykę antyinflacyjną, której celem jest zmniejszenie inflacji. W zasadzie powinna ona dążyć do zdrowego ekonomicznie kształtowania się czynników powodujących inflację (przedstawionych powyżej), a w szczególności do:
zrównoważenia budżetu państwa,
ograniczenia nadmiernego wzrostu płac,
restruktyzacji, prywatyzacji demonopolizacji gospodarki
Inflacja w Polsce
Inflacja jest zjawiskiem normalnie występującym w gospodarce, które bardzo trudno jest zlikwidować. W zasadzie wszystko jest w porządku, gdy kształtuje się ona na poziomie 1%-3%. Wyższy poziom inflacji utrudnia rozwój gospodarczy m. in. poprzez wysokie oprocentowanie kredytu.
W Polsce na przestrzeni kilkunastu ostatnich lat mieliśmy doczynienia z różnym poziomem inflacji. W latach osiemdziesiątych występowała kilkunasto procentowa inflacja, a na początku lat dziewięćdziesiątych, po rezygnacji z niewydolnego systemy socjalistycznego i "regulacji" gospodarki, mieliśmy doczynienia z hiperinflacją. Hiperinflacja bardzo często występuje przy przemianie ustrojowej, ponieważ konieczne jest urealnienie sztucznie zaniżonych, nie odpowiadających rzeczywistości (także jakościowej) cen towarów. Możemy jednak powiedzieć, że plan Balcerowicza i w zasadzie poprawna polityka gospodarcza kolejnych rządów pozwoliła na systematyczne zmniejszanie inflacji, przy wysokim poziomie wzrostu PKB.
Inflacja na świecie
Na Zachodzie, a zwłaszcza w USA, zarówno politycy jak i ekonomiści bacznie przyglądają się inflacji. Szczególnie działania FED-u (Zarząd Rezerw Federalnych, amerykański odpowiednik NBP) mają na celu monitorowanie i niedopuszczenie do zbyt wysokiego wzrostu poziomu inflacji, nawet kosztem spowolnienia wzrostu PKB.
Głównym instrumentem tej polityki są stopy procentowe, dlatego też, co kilka tygodni jesteśmy świadkami ożywionej dyskusji o nich, zwłaszcza przed każdym zbliżającym się posiedzeniem FED-u. Poziom stóp procentowych, zarówno w Polsce jak i w USA, jest czynnikiem determinującym rynki kapitałowe i każdy inwestor powinien zwracać na nie uwagę (wysokie stopy procentowe powodują wzrost oprocentowania depozytów bankowych i obligacji, więc zmniejszają atrakcyjność inwestycji w akcje).