Material pobrany z
http://www.webcreate.pl/page/ftp.html
Jak wysłać stronę na serwer.
W zasadzie nie ma to wiele wspólnego z HTML-em, ale bez tego raczej nasza strona na niewiele się przyda.
Podstawą przy publikowaniu strony w Internecie jest założenie sobie odpowiedniego miejsca na WWW. W Polsce jest bardzo wiele serwerów oferujących bezpłatnie takowe miejsce. Wybór pozostawiam Wam, ale osobiście polecam Onet. Być może nie oferuje on zawrotnej ilości miejsca, ale za to jest chyba najbardziej niezawodny (chociaż wpadki też się zdarzają). Jeśli więc nie macie swojego faworyta - wejdźcie na stronę poczta.onet.pl. Teraz podajcie swój adres e-mail. Teraz Waszym oczom ukaże się odpowiedni formularz. Wypełnijcie go, a po poprawnym przebrnięciu przez wszystkie pytania (dosyć trudno wybrać login; na końcu znajduje się pytanie: "Czy chcesz teraz założyć miejsce na WWW?" - koniecznie wybierzcie Tak!) odczekajcie kilkanaście (najlepiej 24-ry) godzin na uruchomienie naszych kont. W niedługim (kilka minut) czasie na podany na początku adres e-mail zostanie wysłany mail z prośbą o autoryzację.
A więc ściągnijcie go sobie i wykonajcie zawarte w nim instrukcje.
Przy kontach na Republice jest jeszcze ten problem, że trzeba je wpisać do katalogu, bo inaczej zostaną zablokowane. Po odczekaniu odpowiedniego czasu spróbujcie wpisać Wasz adres w przeglądarce (będzie wyglądać następująco: republika.pl/twój_login).
Jeżeli już macie przygotowane odpowiednie konto - czas na przesłanie do niego danych. Ważne w tym miejscu będzie, aby znać adres serwera. Zazwyczaj jest on podany przy rejestracji (w Onecie można go zdobyć poprzez wpisanie profil.onet.pl oraz podanie login i hasła; znajduje się w zakładce WWW.
Do publikowania strony będzie nam potrzebny specjalny program - klient ftp, jako że transfer będzie się odbywać poprzez protokół ftp (protokół jest to sposób przesyłania danych w Internecie; innym popularnym protokołem jest http używany do m.in. przesyłania stron WWW). Oczywiście można także skorzystać z dołączonego do Microsoft Explorer Kreatora Publikacji w Internecie, ale to, co on daje, jest niewspółmierne do korzyści wynikających z korzystania z klienta ftp. Jeżeli ktoś ma ochotę na korzystanie z tegoż kreatora - nie ma sprawy. Korzystanie z niego jest banalne, a w dodatku użytkownik jest prowadzony za rączkę (wszystko jest opisane krok po kroku), więc nie powinno być problemów. Całej reszcie proponuję uruchomić Total Commandera - najlepszego na rynku programu do ftp (niektórzy wolą CuteFTP, ale to już inna sprawa - my posłużymy się Total Commanderem).
Gdy już mamy Total Commandera na swoim dysku twardym - otwieramy go. Za pierwszym razem pojawi się okno z możliwościami ewentualnej konfiguracji. Możemy się z nim zapoznać i pozmieniać coś, albo zamknąć i zrobić to później. Warto zauważyć, że program jest w całości po polsku (jeśli wybraliście tą wersję językową w czasie instalacji). Przypomina on mocno stary program Norton Commander. Dwa okna. Proponuję osobiście zapoznać się z programem - jest on w zasadzie banalny. Gdy już mamy jako takie pojęcie o nim otwórzmy z lewej (bądź prawej - zależnie od gustu) strony katalog, w którym znajduje się strona, którą chcemy przesłać. Teraz zaznaczamy drugie okno (klikamy w nie) oraz kliknijmy na ikonkę z napisem FTP (bardzo widoczna w górnym menu).
Dotychczas nie używaliśmy jeszcze programu, więc na liście nie ma żadnego konta. Kliknijmy na "Nowe połączenie", aby je dodać.
W nowo otwartym oknie mamy do wypełnienia kilka pól, które z początku mogą wyglądać trochę groźnie. W polu sesja wpisujemy dowolną nazwę, która pozwoli nam później odnaleźć, w przypadku większej liczby stworzonych kont to, które dotyczy naszej strony www. Kolejne pole - nazwa hosta - to nic innego jak adres serwera, który dostaliśmy przy rejestracji. W przypadku onet jest to privx.onet.pl (gdzie x to jakaś liczba), a nazwą hosta jest poczta.pnet.pl.
Pamiętajmy, aby przypadkiem nie wpisywać na początku http://! Użytkownik i hasło są chyba oczywiste - uważajmy, żeby się nie pomylić. Resztę pól możemy pozostawić pustą. Klikamy OK. W tym momencie na liście jest już jedna nazwa. Jeżeli chcielibyśmy kiedyś w przyszłości zmienić jakieś dane, to możemy to wykonać poprzez przycisk :Edycja". Tymczasem zaznaczamy dopiero co stworzone konto i klikamy "Połącz". W tym momencie powinno pojawić się standardowe okno łączenia z Internetem Windows (chyba, że już byliśmy połączeni). Gdy połączymy się z Internetem rozpocznie się negocjowanie z serwerem, wzajemne wydawanie poleceń, łączenie, itp. Może to potrwać kilkanaście sekund (wszystko możemy zobaczyć w otworzonym oknie). W przypadku ewentualnych błędów zostaniemy o nich poinformowani odpowiednim komunikatem. Wtedy najlepiej sprawdźmy, czy wszystko zrobiliśmy dobrze (ze szczególnym uwzględnieniem poprawności adresu serwera). Jeżeli mimo to błąd się pojawia - odczekajmy kilka godzin. Może po prostu serwer jest wyłączony?
W normalnych wypadkach wszystko musiało się udać i po lewej stronie (lub po prawej - zależnie od tego, które okno zaznaczyliśmy) pojawi się lista plików na naszym koncie na serwerze. Prawdopodobnie nie będzie tam nic (bo jeszcze nic nie wysłaliśmy). Czasem serwery automatycznie zamieszczają plik index.html z informacją "Strona w budowie" (tak robi Onet.pl). Teraz zaznaczmy wszystkie pliki, które chcemy skopiować (po kolei każdy klawiszem Insert lub "gwiazdką" w przypadku wszystkich (gwiazdka nie zaznacza katalogów! Trzeba to później zrobić ręcznie!). Zależnie od konfiguracji jest możliwe także inne ustawienie klawiszy. Ja podaję standardowe.
Przyda się tutaj znajomość Norton Commandera. Teraz wciskamy F5 (kopiowanie) i rozpocznie się przesyłanie. Jeżeli jakiś plik znajdował się już na serwerze, to zostaniemy zapytani, czy program ma go zastąpić (nadpisać), czy też pominąć (można także wybrać nadpisanie i pominięcie dla wszystkich następnych). Innymi ważnymi klawiszami są: F8 (usuwanie), F6 (zmiana nazwy lub przenoszenie) i F4 (edycja). Proponuję zapoznać się z nimi offline (po obu stronach otworzyć dwa różne lokalne katalogi i kopiować między nimi pliki.
Gdy już skończymy kopiować pliki możemy zobaczyć nasze dzieło w oknie przeglądarki. Wpisujemy nasz adres i (jeśli wszystko jest dobrze) po chwili powinniśmy zobaczyć naszą nową stronę. Od teraz jest ona już w Internecie! Jeśli natomiast nic nie zobaczyliście (albo zobaczyliście komunikat o błędzie), to sprawdźcie: czy adres w przeglądarce jest poprawny oraz czy na pewno skopiowaliście na serwer najważniejszy plik: index.html.
Na koniec mała porada. Uważajcie na wielkość liter w nazwach plików! Nazwa pliku oraz link, który się do tego pliku odwołuje muszą być identyczne (z uwzględnieniem wielkości liter). O ile w Windows nie ma to znaczenia, to systemy unixowe (a właśnie na Unixie oparta jest większość serwerów) takowe rozróżniają. Tak więc dla naszego serwera plik index.html i Index.html to dwa różne pliki! Jeśli byśmy Np. na serwerze umieścili ten pierwszy, a w jakimś linku ten drugi - ujrzelibyśmy komunikat, że plik nie istnieje. Najlepiej nabrać nawyku, aby zawsze stosować małe litery (w nazwach plików i w linkach).
Powinniście już umieć zrobić prostą stronę oraz przesłać ją na serwer.