6129

Jako transformator wykorzystałem tz. Trafo bezpieczeństwa 24V. Odwijając uzwojenie wtórne (24V) liczyłem zwoje i podzieliłem ilość zwoi przez napięcie i w ten sposób uzyskałem ilość zwoi na 1V. Przezwoiłem w ten sposób by uzyskać (6V) faktycznie 9V i (12V) faktycznie 15V z tego względu by zniwelować spadek napięcia na mostku prostowniczym. Nawijałem drutem, który wcześniej odwinąłem . Ponadto regulator tyrystorowy pracuje około od 5 - 90% mocy, reguluje się potencjometrem 100Kom. Przekaźnik samochodowy od świateł 30A\12V dodałem celowo, sąsiedzi palili mi mostki pocierając klemą o klemę (sprawdzali czy daje iskrę i solidnie watowali bezpiecznik) Teraz prostownik zaczyna pracę , gdy cewka przekaźnika dostanie prąd od ładowanego akumulatora. Dodatkowo można dodać diody LED , do sygnalizacji włączenia do sieci i pracy, oraz wyłącznik i bezpieczniki. Woltomierz jest zbędny, obudowę wykorzystałem z starego stabilizatora do telewizora. Większość elementów to tz. odzyski.