„GRANICA” ZOFIA NAŁKOWSKA
GRANICA W ZNACZENIU DOSŁOWNYM to linia oddzielająca od siebie dwie płaszczyzny. Nałkowska wykorzystała to pojęcie w znaczeniu metaforycznym.
GRANICA SPOŁECZNA - granica dzieląca różne warstwy społeczne, granica dzieląca ludzi na biednych i bogatych. Jest to granica, którą trudno przekroczyć z dołu do góry. Nie może jej przekroczyć: Justyna, Gołębscy. Symbolem tego podziału jest kamienica pani Kolichowskiej, w której na górze żyją bogaci, im niżej - biedniejsi. Ludzie żyją tu warstwami - co dla jednych jest podłogą, dla innych jest sufitem: „Taki dom to rzecz zadziwiająca. Czy to nie szczególne, że ludzie zdecydowali się żyć na sobie warstwami? Co dla jednych jest podłogą, to dla innych staje się sufitem. Pan wie, że tu połowa piwnic zamieniona jest na mieszkania i tam, pod nami mieszka więcej ludzi niż na wszystkich piętrach poza tym”.
GRANICA PSYCHOLOGICZNA - granica między tym co sądzimy o sobie sami (subiektywizm), a tym co sądzą o nas inni: „jest się takim, jak myślą ludzie nie jak myślimy o sobie my. Jest się takim, jak miejsce, w którym się jest”. Granica psychologiczna to także granica między osądem jednych a osądem innych, np.: twarz Ziembiewicza była dla jednych przyjemna i rasowa, dla innych jezuicka i nienawistna. Granica psychologiczna to także granica określająca tożsamosć człowieka - „jest w granicach, za którą przestaje się być sobą” (Zenon).
GRANICA MORALNA - granica, za którą zaczyna się ludzka krzywda, granicę tę bardzo łatwo przekroczyć. Przekraczał ją wielokrotnie Zenon, np. krzywdząc Justynę, oszukując i krzywdząc Elżbietę, sprzeniewieżając się swoim młodzieńczym ideałom, wydając rozkaz strzelania do robotników. Zenon im większych doznaje zaszczytów, im wyżej wspina się w swej karierze tym bardziej zatraca tę granicę - między dobrem a złem.
GRANICA OBYCZAJOWA (związana w pewien sposób z granicą społeczną) - granica między Justyną i Zenonem, granica, która od samego początku nie dawała szans temu związkowi.
GRANICA WŁADZY - tę granicę przekroczył Zenon, gdy osiągnął karierę społeczną i wysoki poziom życia. Zapomniał o ludziach biednych, kazał strzelać do robotników, choć wiedział, że ludzie ci upominają się o swoje prawa o życie w normalnych warunkach. Zenon wykorzystał swoją władzę w złym kierunku.
GRANICA FILOZOFICZNA - Nałkowska zastanawia się, jakie są możliwości poznania świata, człowieka, gdzie jest granica między tym, co obiektywne a subiektywne. Nałkowska mówi o relatywności (względności) prawd o człowieku.