MYŚLĘ O TOBIE
Kiedyś było pięknie tak, stworzyliśmy własny raj,
Wszystko było jak ze snu.
Świat wirował wokół nas, tak się kocha tylko raz,
Mocno do utraty tchu.
A potem kilka słów, w sercu ostry ból,
Pożegnania smak, gorzki smak.
Nie ma chwili bym, nie myślał o tobie,
Nie ma nocy, bym nie widział, cię w snach.
Nie wiem teraz czym ugasić ten płomień,
Jak dalej żyć, gdy wciąż kocham cię.
Minął znów kolejny dzień, jedno wiem nie spotkam cię,
Bez nadziei trudno żyć.
Nic nie może wiecznie trwać, zrozumiałem że nie ja,
Jestem tym z kim chciałaś być.
Kilka zwykłych słów, w sercu ostry ból,
Pożegnania smak, gorzki smak.
Nie ma chwili, bym, nie myślał o tobie,
Nie ma nocy, bym nie widział, cię w snach.
Nie wiem teraz czym ugasić ten płomień,
Jak dalej żyć, gdy wciąż kocham cię.
Nie ma chwili, bym, nie myślał o tobie,
Nie ma nocy, bym nie widział, cię w snach.
Nie wiem teraz czym ugasić ten płomień,
Jak dalej żyć, gdy wciąż kocham cię.
Nie ma chwili, bym, nie myślał o tobie,
Nie ma nocy, bym nie widział, cię w snach.
Nie wiem teraz czym ugasić ten płomień,
Jak dalej żyć, gdy wciąż kocham cię.
Gdy wciąż kocham cię.