Czy romantyczny motyw: „Nie masz zbrodni bez kary” znajduje potwierdzenie w „Granicy” Zofii Na艂kowskiej? Uzasadnij.
Motyw zbrodni i kary pojawia si臋 bardzo cz臋sto w literaturze. Przyk艂adem mo偶e by膰 motyw winy i kary pojawiaj膮cy si臋 w epoce romantyzmu w "Balladach" Mickiewicza, II cz臋艣ci "Dziad贸w" czy w "Balladynie". Ot贸偶 we wszystkich tych utworach ukazana jest zasada, 偶e nie ma winy bez kary. Ka偶dy, kto pope艂ni艂 grzech, pr臋dzej czy p贸藕niej b臋dzie musia艂 za niego odpokutowa膰. 呕aden nikczemny uczynek nie ma prawa uj艣膰 bezkarnie.
Adam Mickiewicz w balladzie „Lilie” napisa艂: „Nie masz zbrodni bez kary. Lecz je艣li szczera skrucha, zbrodniarz贸w Pan B贸g s艂ucha.” Ballada ta opowiada o nieuchronno艣ci kary, jak膮 musz膮 ponie艣膰 wszyscy zbrodniarze. W tym utworze motywem zbrodni jest obawa przed kar膮 za cudzo艂贸stwo. W czasie nieobecno艣ci m臋偶a 偶ona nie jest mu wierna. Dlatego po jego powrocie zabija go, aby unikn膮膰 kary na艂o偶onej przez kr贸la na niewiasty, kt贸re zdradzi艂y m臋偶贸w. Jednak nie mo偶na unikn膮膰 kary za zbrodni臋. Kobieta dr臋czona jest wyrzutami sumienia i strachem przed zdemaskowaniem. Ostatecznie jednak nieziemskie moce odbieraj膮 jej 偶ycie.
W II cz臋艣ci „Dziad贸w” Mickiewicz niesie przes艂anie, 偶e zawsze sprawiedliwo艣ci stanie si臋 zado艣膰. Ka偶dy nikczemny post臋pek spotka si臋 z nale偶ytymi konsekwencjami. Duchy m贸wi膮: ”Kto nie dozna艂 goryczy ni razu, ten nie dozna s艂odyczy w niebie”, „Kto nie by艂 cz艂owiekiem ni razu temu cz艂owiek nie pomo偶e”, „ Kto nie dotkn膮艂 ziemi ni razu, ten nigdy nie mo偶e by膰 w niebie”. Oznacza to, 偶e ka偶dy musi ponie艣膰 kar臋 za swoje wyst臋pki, a jej wymiar zale偶y od tego, czy pope艂nione grzechy by艂y lekkie czy ci臋偶kie.
Podobnie w „Balladynie” Juliusz S艂owacki ukaza艂 motyw nieuchronnej kary, kt贸r膮 musi ponie艣膰 Balladyna za zabicie swojej siostry Aliny. Balladyna zabija, aby m贸c po艣lubi膰 ksi臋cia. P贸藕niej doprowadza tak偶e do 艣mierci swojego m臋偶a oraz zabija powiernika swych tajemnic, aby pozby膰 si臋 艣wiadk贸w zbrodni. Jednak w konsekwencji i jej nie omija kara wymierzona przez niebiosa - ponosi 艣mier膰 od uderzenia pioruna.
Warto zastanowi膰 si臋, czy ten romantyczny motyw znajduje potwierdzenie w utworze Zofii Na艂kowskiej „Granica”?
Powie艣膰 Na艂kowskiej istotnie rozwa偶a problem granicy ludzkiej moralno艣ci oraz odpowiedzialno艣ci za czyny. Cz艂owiekiem prawdziwie moralnym jest ten, kto poczuwa si臋 do winy i odpowiedzialno艣ci za pope艂nione z艂o. G艂贸wny bohater Zenon Ziembiewicz przekracza granic臋 moraln膮 niejednokrotnie, zar贸wno w 偶yciu prywatnym, jak i zawodowym. W swojej m艂odo艣ci wyznaje wiele idea艂贸w, nie chce by膰 takim jakim s膮 jego rodzice, chce uczciwie s艂u偶y膰 ludziom. Jednak w p贸藕niejszym 偶yciu, kiedy osi膮ga stabilizacj臋, porzuca swoje d膮偶enia do uczciwego 偶ycia. Nawi膮zuje romans z c贸rk膮 kucharki, a kiedy kolejne szczeble kariery, znajomo艣膰 ta zaczyna by膰 dla niego k艂opotliwa. Pocz膮tkowo pomaga wyszukiwa膰 dziewczynie miejsca pracy, zapewnia opiek臋 lekarsk膮. Aby si臋 jednak nie kompromitowa膰 na stanowisku prezydenta miasta nak艂ania Justyn臋 do usuni臋cia ci膮偶y, krzywdz膮c j膮 i przekraczaj膮c granic臋 moraln膮. Jest bezwzgl臋dny, chocia偶 sam nie zdaje sobie z tego sprawy. Uwa偶a, 偶e nie ma sobie nic do zarzucenia, gdy偶 nic nie obiecywa艂 Justynie, a kiedy 偶膮da艂a pomocy nigdy jej nie odmawia艂. Wobec 偶ony, kt贸r膮 zdradzi艂, tak偶e nie czuje si臋 winny, gdy偶 powiedzia艂 jej o romansie i sam chcia艂 go przerwa膰.
Tak偶e swoj膮 karier臋 robi kosztem ust臋pstw na rzecz ludzi bogatych, dzia艂a tak, aby si臋 im nie narazi膰. Nie chce zrezygnowa膰 z kariery, dlatego nie dostrzega problem贸w spo艂ecznych. Nie poczuwa si臋 tak偶e do odpowiedzialno艣ci za sytuacj臋 robotniczego strajku w fabryce Hettnera.
Ziembiewicz umia艂 ka偶dy sw贸j uczynek wyt艂umaczy膰, nie wiedzia艂 wi臋c o istnieniu granicy moralnej odpowiedzialno艣ci. U艣wiadomi艂a mu to dopiero 偶ona m贸wi膮c: „Chodzi o to, 偶e musi co艣 przecie偶 istnie膰. Jaka艣 granica, za kt贸r膮 nie wolno przej艣膰, za kt贸r膮 przestaje si臋 by膰 sob膮”.
W ko艅cu pokrzywdzona i odtr膮cona Justyna oblewa twarz Zenona kwasem, przez co traci on wzrok. Po tym zaj艣ciu ca艂e miasteczko dowiaduje si臋 o jego ukrywanym romansie z prost膮 dziewczyn膮. Po zdemaskowaniu Ziembiewicz za艂amuje si臋, nie chce te偶 偶y膰 jako cz艂owiek kaleki. Pope艂nia wi臋c samob贸jstwo.
„Nie masz zbrodni bez kary” - s艂owa te w pe艂ni obrazuj膮 sytuacj臋 Zenona Ziembiewicza. Jego zbrodni膮 by艂o sprzeniewierzenie si臋 samemu sobie i pogl膮dom, kt贸re kiedy艣 wyznawa艂, egoizm, brak ludzkich uczu膰, brak moralno艣ci. Ziembiewicz mimo, 偶e nie poczuwa艂 si臋 do winy i odpowiedzialno艣ci za pope艂nione z艂o, nie unikn膮艂 kary. Ukarany zosta艂 przez Justyn臋 - nie tylko ofiar臋 swoich nami臋tno艣ci ale jednocze艣nie przedstawicielk臋 ludzi ubogich, kt贸rych oczekiwania zawi贸d艂. Jednak ostateczn膮 sprawiedliwo艣膰 wymierzy艂 sobie sam, pope艂niaj膮c samob贸jstwo w poczuciu 偶yciowej kl臋ski.
W dzie艂ach romantycznych scharakteryzowani s膮i r贸偶norodni z艂oczy艅cy. Bezwzgl臋dni i okrutni jak Balladyna, albo te偶 postacie, kt贸re budz膮 w czytelniku wsp贸艂czucie i zrozumienie, np. J贸zio i R贸zia z II cz臋艣ci „Dziad贸w”, kt贸rzy za 偶ycia mieli dzieci艅stwo wolne od trosk i same przyjemno艣ci, za co po 艣mierci musieli p艂aci膰 wiecznym wygnaniem, nud膮 i trwog膮. Motywy post臋powania tych bohater贸w oraz kary jakie ponie艣li r贸偶ni艂y si臋 od siebie. Niekt贸rzy ponie艣li 艣mier膰, niekt贸rzy mogli odby膰 pokut臋. Mimo jednak r贸偶nych wariant贸w zbrodni i kary, ka偶dy z nich pr臋dzej czy p贸藕niej poni贸s艂 konsekwencje. Prawda ta nie tylko znalaz艂a odzwierciedlenie w „Granicy” Zofii Na艂kowskiej, ale jest nadal aktualna.