Deepak Chopra Prawa Obfitości i Bogactwa Jak żyć godnie i w dostatku


Deepak CHOPRA

PRAWA OBFITOŚCI I BOGACTWA

JAK ŻYĆ GODNIE I W DOSTATKU

Przełożyła Anna Łobocka-Oleksowicz

Wydawnictwo MEDIUM

Dostatek, nieograniczoność i obfitość to nasze naturalne dziedzictwo. Musimy tylko odzyskać pamięć tego, o czym już wiemy.

WSTĘP

Dawno, dawno temu w odległej krainie żył sobie młodzieniec. Pewnego dnia udał się do lasu, gdzie mieszkał jego duchowy mistrz. Rzekł do niego:

- Pragnę posiąść nieograniczone bogactwo, aby dzięki niemu nieść ulgę światu i go uzdrawiać. Proszę, wyjaw mi sekret życia w dostatku.

Mistrz odpowiedział:

- W sercu każdego człowieka mieszkają dwie boginie. Wszyscy głęboko kochają te najwyższe istoty. Jest jednak pewna tajemnica, którą mu­sisz poznać i którą przed tobą odkryję. Chociaż kochasz obie boginie, musisz otaczać większą troską jedną z nich. To bogini wiedzy, a imię jej Sarasvati. Poszukuj jej, kochaj ją i okazuj szacu­nek. Druga istota, której na imię Lakshmi, to bogini bogactwa. Jeśli będziesz darzył większymi względami Sarasvati, Lakshmi stanie się niezwy­kle zazdrosna i zwróci na ciebie uwagę. Im bar­dziej poszukiwać będziesz bogini wiedzy, tym bardziej bogini bogactwa szukać będzie ciebie. Pój­dzie za tobą wszędzie i nigdy cię nie opuści. Wtedy bogactwo, którego pragniesz, będzie twoje na za­wsze.

W wiedzy, pragnieniu i w duchu kryje się moc. Ta moc w tobie jest kluczem do życia dostatku.

OD AUTORA

Treść tej książki jest niezwykle skondensowa­na. Czytelnik musi ją dosłownie przetrawić i prze­żyć w świadomości.

Aby odnieść z lektury największą korzyść, pro­ponuję, abyście najpierw przeczytali książkę w całości, a potem czytali codziennie po pięć stron.

Po zakończeniu lektury zaczniecie od początku. Niech stanie się to waszym nawykiem na całe życie, a wówczas bogactwo we wszystkich swych przejawach będzie wszędzie wam towarzyszyć.

CZĘŚĆ I

ŻYĆ W DOSTATKU

Nieskończona liczba światów pojawia się i znika w ogromnej przestrzeni mojej świa­domości, jak pyłki kurzu, tańczące w pro­mieniu światła

Starożytne powiedzenie wedyjskie

Rozdział l

ŹRÓDŁO WSZELKIEJ OBFITOŚCI

Żyjemy dostatnio i bogato, kiedy nasze po­trzeby są z łatwością zaspokajane, a pragnienia spontanicznie się spełniają. Odczuwamy radość, zdrowie, szczęście i pełni jesteśmy energii życia w każdej chwili istnienia.

Bogactwo jest rzeczywistością, a prawdziwym celem tej książki jest wejrzenie w naturę rzeczy­wistości.

Kiedy jesteśmy utwierdzeni w naturze rzeczy­wistości, a zarazem wiemy, że rzeczywistość ta to nasza własna natura, wówczas uświadamiamy sobie, że możemy stworzyć wszystko, ponieważ wszelki byt materialny ma to samo źródło. Przy­roda w tym samym „miejscu" stwarza skupisko mgławic, gwiezdną galaktykę, dżunglę tropikal­ną, ludzkie ciało, a także myśl.

Wszelki byt materialny, wszystko, co widzimy, słyszymy, wąchamy, smakujemy bądź czego dotykamy, uczynione jest z tego samego materiału dzięki doświadczeniu umożliwia nam realizację wszystkich pragnień, zdobycie wszystkich po­trzebnych dóbr materialnych i osiągnięcie speł­nienia i szczęścia na miarę naszych najwyższych aspiracji.

Zasady opisane w tej książce dotyczą przede wszystkim tworzenia nieograniczonego bogactwa materialnego, można się jednak nimi kierować, by spełnić każde nasze pragnienie - są to bowiem te same prawa, dzięki którym natura stwarza fizyczną rzeczywistość z niematerialnej podsta­wy.

Zanim przyjrzymy się tym zasadom, chciałbym przedstawić nieco więcej szczegółów na temat tego, co nauka, a zwłaszcza fizyka, ma do powie­dzenia o naturze wszechświata, ludzkiego ciała, umysłu i o ich wzajemnym związku.

Według fizyków zajmujących się teoriami pola kwantowego, wszystkie rzeczy materialne - czy to samochody, ciało człowieka, czy banknoty dola­rowe - składają się z atomów. Atomy złożone są z cząstek elementarnych, które z kolei są fluktu­acjami energii i informacji w olbrzymiej prze­strzeni energetyczno-informacyjnej.

W innych moich książkach i na kasetach opi­sywałem dokładnie naturę rzeczywistości kwantowej. Nie wgłębiając się w szczegóły, przypomnę, że teoretycy pola kwantowego doszli do zasadni­czego wniosku, iż podstawowy budulec świata jest niematerialny: podłożem materii we wszech­świecie jest nie-materia. Fakt ten wykorzystuje cała nasza technika. Jest to zarazem stanowcze odrzucenie przesądu, jakim jest współczesny ma­terializm.

Faksy, komputery, radio, telewizja - wszystkie te urządzenia są możliwe, ponieważ naukowcy nie wierzą już, że atom, podstawowa jednostka ma­terii, jest litą substancją. Atom to nie twarda kulka materii, lecz hierarchia stanów energetyczno-informacyjnych w próżni, w której możliwe są wszystkie takie stany.

Różnica między obiektami materialnymi - na przykład między atomem ołowiu a atomem złota - nie leży na poziomie materii. Cząstki elementar­ne, takie jak protony, elektrony, bozony albo hipotetyczne „pracząstki" zwane kwarkami, two­rzące atom złota lub ołowiu, są dokładnie takie same. Ponadto, chociaż zwiemy je cząstkami, nie są one wcale obiektami materialnymi; są to im­pulsy energii i Informacji. Tym, co różni atom złota od atomu ołowiu, jest układ i liczba tych impulsów.

Wszystkie byty materialne są strukturami energetyczno-informacyjnymi. Wszystkie zdarze­nia kwantowe to w istocie fluktuacje energii i in. Impulsy energetyczno-informacyjne są ową nie-materią, z której zbudowane Jest wszyst­ko, co postrzegamy jako materię.

A zatem staje się jasne, że nie-materią Jest nie tylko podstawowym tworzywem wszechświata, ale ponadto, że Jest ona myśląc a. Czym bowiem jest myśl, jeśli nie impulsem energetyczno-informacyjnym?

Uważamy, że myśli powstają Jedynie w naszych głowach, gdyż doświadczamy ich Jako struktur lingwistycznych zbudowanych ze słów, które przemawiają do nas w danym języku - w moim przypadku po angielsku z obcym akcentem. A jednak to, czego doświadczamy Jako myśli -impulsy energetyczno-informacyjne - to t e sa­me impulsy, które są tworzywem wszechświa­ta.

Jedyna różnica między myślami w mojej głowie a tymi poza nią polega na tym, że doświadczam swoich myśli jako struktur językowych. Ale zanim myśl zostanie wyrażona werbalnie i doświadczę jej jako języka, jest ona tylko intencją. Jest, po­wtarzam, impulsem energetyczno-informacyjnym.

Innymi słowy, na poziomie przedwerbalnym ca­ła przyroda przemawia tym samym językiem. Wszyscy Jesteśmy myślącymi ciałami w myślą­cym wszechświecie. I tak jak cząsteczki naszego

ciała są wytworem myśli, tak też wydarzenia w otaczającej nas czasoprzestrzeni są wytworem tych samych impulsów energetyczno-informacyjnych.

Poza widoczną szatą wszechświata, poza złu­dzeniem cząsteczek, czyli iluzją fizyczności. znaj­duje się sama z siebie niewidzialna matryca bez spoin, utworzona z nicości. Ta niewidzialna ni­cość w milczeniu harmonizuje, instruuje, prowa­dzi, rządzi i zmusza przyrodę do wyrażania się w nieograniczenie twórczy sposób, z nieprzebra­nym bogactwem l niezawodną dokładnością w miliardach wzorów, deseni i kształtów.

Doświadczenia życiowe tworzą kontinuum w tej bezspoinowej matrycy z nicości, w kontinu­um ciała i otoczenia. Są to nasze doświadczenia radości i smutku, sukcesów i niepowodzeń, bo­gactwa l ubóstwa. Wydaje się, że to one nam się przydarzają, tymczasem na zupełnie podstawo­wym poziomie to my Je tworzymy.

Impulsy energetyczno-informacyjne tworzące nasze doświadczenia znajdują odbicie w naszych postawach życiowych: postawy te są wynikiem i wyrazem wywołanych przez nas impulsów.

Rozdział 2

ALFABET TWORZENIA DOSTATKU: od A do Z

Jakież to zatem stany świadomości - stany energetyczno-informacyjne - przynoszą nam w życiu bogactwo?

Dla wygody, a także by łatwo - było zapamiętać - ułożyłem je w porządku alfabetycznym: wyszcze­gólniłem od A do Z kroki wiodące do dostatku.

Z mojego doświadczenia wynika, że nie jest konieczne świadome ćwiczenie się w opisa­nych przeze mnie postawach sprzyjających two­rzeniu bogactwa. Wysiłek, jaki wkładamy w świa­dome kształtowanie postawy albo utrzymywanie nastroju, jest zbędny i może wywołać stres. Waż­ne jest tylko to, abyśmy znali te postawy i kroki, abyśmy byli ich świadomi. Im lepiej je pozna­my, tym mocniej ugruntują się w naszej świado­mości. Wówczas zaistnieje większe prawdopodobieństwo spontanicznej zmiany postaw i zacho­wań, bez żadnego wysiłku z naszej strony.

Wiedza ze swej Istoty ma moc porządkującą. Po prostu wystarczy wiedzieć, być świadomym za­sad: nasze ciało przetworzy i przyswoi tę wiedzę, a rezultaty pojawią się spontanicznie. Nie stanie się to z dnia na dzień, lecz stopniowo.

Jeśli będziesz codziennie czytać Alfabet albo słuchać kasety z jego nagraniem, dostrzeżesz zmiany, które same wystąpią w twoim życiu, i przekonasz się, jak swobodnie i bez wysiłku po­jawią się w nim bogactwo i dostatek.

A

A oznacza all possibilities - wszelkie możliwo­ści, absolut, autorytet (władzę), ąffiuence, czyli dostatek, i abundance - obfitość.

Prawdziwą naszą naturą, naszym podstawo­wym stanem istnienia i istnienia wszechświata jest stan absolutnej potencjalności. który nazwie­my polem wszelkich możliwości. W naszym naj­bardziej pierwotnym „kształcie” istniejemy jako pole wszelkich możliwości.

Z poziomu tego pola można stworzyć wszystko. Jest ono naszą Istotą, naszym wewnętrznym Ja.

Nazywamy je również absolutem; jest także ostatecznym autorytetem. Jest z istoty nieograniczenie bogate, ponieważ to ono tworzy nieskoń­czoną różnorodność oraz bogactwo form i zjawisk we wszechświecie.

B

B oznacza better - lepszy i best - najlepszy. Ewolucja zakłada, że w miarę upływu czasu sta­jemy się pod każdym względem coraz lepsi, aż ostatecznie otrzymujemy dla siebie to, co najlep­sze.

Ludzie mający świadomość bogactwa dążą tyl­ko do .tego, co najlepsze. Wyznają zasadę pierw­szorzędnej jakości. Korzystaj z pierwszej klasy w całej życiowej podróży, a wszechświat da ci wszystko, co najlepsze.

C

C - oznacza carefreeness - wolność od trosk i charity - miłość bliźniego. Miliard dolarów w banku, jeśli nie jesteś wolny od trosk inie masz miłości bliźniego, pozostawia cię ubogim. Świado­mość bogactwa jest z definicji stanem umysłu. Jeśli ciągle martwisz się o pieniądze, to niezależ­nie od cyfr na twoim koncie jesteś doprawdy biedny.

Wolność od trosk prowadzi automatycznie do miłości bliźniego i dzielenia się, ponieważ źródło, z którego wszystko pochodzi, jest nieskończone, nieograniczone i niewyczerpalne.

D

D oznacza demand - zapotrzebowanie lub inaczej popyt; prawo popytu l podaży. Na każdy rodzaj służby, jaką mamy nieść światu, istnieje zapotrzebowanie. Pytaj siebie: Jak mogę usłużyć? Jak mogę pomóc? Odpowiedzi są w tobie. Kiedy je znajdziesz, przekonasz się, że istnieje zapotrzebowanie na twoją służbę.

„D” oznacza także dharmę. Każdy z nas ma swoją dharmę, życiowe zadanie. Wypełniając je, cieszymy się naszą pracą i kochamy ją.

E

E - exultation - radosne uniesienie - oznacza, że radujemy się powodzeniem innych osób, zwła­szcza konkurentów i tych, którzy uważają się za naszych nieprzyjaciół. Konkurenci i nieprzyjacie­le staną się naszymi pomocnikami, jeśli ich suk­cesy będą nas cieszyć.

„E” - expectancy - oczekiwanie, nadzieja - ozna­cza także zasadę, w myśl której nasze oczekiwa­nia decydują o rezultatach. Zatem zawsze spo­dziewaj się najlepszych rozwiązań, a przekonasz się, że są one Już z istoty rzeczy zawarte w ocze­kiwaniach.

F

F - failure - niepowodzenie - mówi nam, że w każdej porażce jest ziarno sukcesu. Istnieje fun­damentalny mechanizm powstawania materii z niematerialnego podłoża, przejawiania się rze­czy widzialnych z tego, co niewidzialne. Na tym polega zasada sprzężenia zwrotnego.

Nasze porażki to etapy twórczego procesu przy­bliżającego nas do celu. W gruncie rzeczy nie Istnieje coś takiego jak porażka. To, co nazywamy porażką, jest tylko doświadczeniem, dzięki które­mu uczymy się właściwie postępować.

G

G oznacza gratitude - wdzięczność, generosity - hojność, wielkoduszność, God - Boga, gap -lukę, szczelinę i goal- cel. Wdzięczność i hojność to naturalne atrybuty świadomości dostatku. Skoro warto sięgać tylko po to, co najlepsze, kierować się zasadą najwyższej jakości, to dlacze­go nie przyjąć Boga za wzór do naśladowania? W końcu nikt nie jest bogatszy od Boga, ponieważ Bóg to pole wszelkich możliwości.

Istnieje precyzyjny mechanizm, dzięki któremu możliwe jest spełnienie wszystkich pragnień. Działa on według czterech zasad:

Krok pierwszy: Wchodzisz w lukę między my­ślami. Luka jest oknem, transformującym wirem, korytarzem, przez który twoja jednostkowa psy­chika komunikuje się z psychiką kosmosu.

Krok drugi: Wchodząc w lukę, masz jasną in­tencję osiągnięcia określonego celu.

Krok trzeci: Rezygnujesz z przywiązania do re­zultatu, ponieważ myślenie o nim, czyli przywią­zanie, oznacza wypadnięcie z luki.

Krok czwarty: Pozwalasz, by wszechświat zajął się szczegółami.

Świadomość jasno sprecyzowanego celu jest ważna, ale równie istotne jest poniechanie przy­wiązania do celu. Cel zapada w przestrzeń między myślami, a przestrzeń ta ma moc porządkowania i harmonizowania szczegółów koniecznych do uzyskania wyniku.

Zdarzały ci się pewnie takie momenty, kiedy usiłowałeś przypomnieć sobie czyjeś nazwisko;

starałeś się i wytężałeś pamięć, ale na próżno. W końcu zaniechałeś starań, czyli porzuciłeś przywiązanie do rezultatu, i wkrótce nazwisko ukazało się w nagłym błysku na ekranie twojej świadomości. Tak właśnie działa mechanizm spełniania się pragnień.

Kiedy zmagałeś się z pamięcią, usiłując wydo­być z niej nazwisko, twój umysł był bardzo aktyw­ny i wzburzony. W końcu, zmęczony i zniechęco­ny, zaprzestałeś starań l umysł zaczął się powoli uspokajać - aż pewnie uciszył się na tyle, że niemal znieruchomiał. A wtedy wślizgnąłeś się w lukę i wpuściłeś w nią swoje pragnienie. Wkrótce podano cl rozwiązanie. Takie jest prawdziwe znaczenie słów: „Proście, a będzie wam da­ne” oraz: „Stukajcie, a otworzą wam”.

Jednym z najprostszych i najłatwiejszych spo­sobów wejścia w lukę jest medytacja. Istnieje wie­le form medytacji i modlitwy, które mogą nam pomóc w materializacji pragnień z poziomu luki - przestrzeni między myślami.

H

H oznacza happiness - szczęście i humanity - ludzkość. Mówi nam, że jesteśmy tutaj po to, by pomóc otaczającym nas ludziom osiągnąć szczę­ście.

Życie w naturalny sposób ewoluuje ku szczę­ściu. Stale musimy pytać siebie, czy nasze postę­powanie uczyni nas i innych szczęśliwymi. Szczę­ście jest celem ostatecznym, najważniejszym ze wszystkich.

Szukając pieniędzy, udanego związku z drugim człowiekiem albo wspanialej pracy, w istocie szu­kamy szczęścia. Popełniamy w tych poszukiwa­niach taki błąd, że nie stawiamy szczęścia na pierwszym miejscu. Ono bowiem pociągnęłoby za sobą wszystko pozostałe.

I

I oznacza, moc niezłomnej intencji, podjęcie stanowczej decyzji, z której nie można się już wycofać, całkowite skoncentrowanie się na jed­nym celu. Cel zaś musi być precyzyjnie określony i żadne sprzeczne z nim pragnienia ani przedsię­wzięcia nie mogą nas od niego odwieść.

Aby zdobyć bogactwo - albo, jeśli już o tym mowa, cokolwiek innego w materialnym wszech­świecie - musisz powziąć zamiar i zdecydować się na jego zrealizowanie. Postanowienie ma być nie­odwołalne i kierować clę ku wyznaczonemu celo­wi; i nic nie może cię powstrzymać. Wszechświat zajmuje się szczegółami, organizuje, zestraja i podsuwa nam sposobności. My musimy tylko zachować czujność, by je wychwycić.

J

J oznacza Judgement - osądzanie - i przypomi­na nam o tym, że nie jest rzeczą konieczną osądzać. Jeśli zaniechamy stałego klasyfikowania rzeczy jako dobrych albo złych, właściwych albo błędnych, doświadczymy głębszej ciszy umysłu. Kiedy zrzucamy z siebie ciężar osądzania, nasz dialog wewnętrzny cichnie, a wtedy łatwiej nam wejść w lukę między myślami.

Zatem ważne Jest. by unikać definicji, etykie­tek, określeń, interpretacji, szacunków, analiz i ocen, ponieważ myślenie tymi kategoriami za­kłóca nasz wewnętrzny dialog.

K

K oznacza knowledge - wiedzę. Wiedza ma w sobie moc porządkowania. Wszelka wiedza jest spontanicznie przetwarzana i prowadzi do zmian w świadomości; z poziomu świadomości możliwe Jest tworzenie nowych rzeczywistości.

Na przykład zapoznanie się z wiedzą zawartą w tej książce samorzutnie stworzy warunki do bogacenia się i dostatniego życia.

L

L oznacza love - miłość i Iuxury - luksus. Kochaj siebie samego. Kochaj swoich klientów. Kochaj rodzinę. Kochaj wszystkich. Kochaj świat. Nie ma większej siły niż miłość.

Przyjmij także luksus za swój styl życia. Życie w luksusie Jest naszym naturalnym stanem. Przyjęcie takiego stylu ustanawia warunki wstęp­ne dla spływu bogactwa.

M

M - money - pieniądze - oznacza „robienie pieniędzy”, tworzenie majątku dla dobra innych ludzi i pomaganie im w bogaceniu się. Pomoc innym w tworzeniu majątku i w spełnianiu ich pragnień to pewna droga do własnego bogacenia się i łatwiejszej realizacji własnych marzeń.

„M” oznacza również motywację. Najlepszym sposobem dostarczania innym ludziom motywa­cji do pomocy tobie w osiągnięciu twoich celów jest pomaganie im w realizacji ich zamierzeń.

N

N - oznacza nieuleganie negatywnemu myśle­niu. Mój przyjaciel Wayne Dyer, słynny pisarz, nauczył mnie. Jak to w prosty sposób robić. Ile­kroć pojawia mu się w głowie negatywna myśl, mówi sobie po cichu: „Dalej”, i przechodzi do następnej myśli.

Nieuleganie temu, co negatywne, oznacza także unikanie pesymistycznie nastawionych osób. Pe­symiści pozbawiają cię energii. Otaczaj się miło­ścią i tym, co ożywia ducha. Nie dopuszczaj do tego, by wokół ciebie powstawała negatywna energia.

O

O - opposite - przeciwny - ma przypominać o tym, że życie jest współistnieniem przeciwieństw. Obok siebie występują radość i smutek, przyjemność i ból, góra i dół, zimno i gorąco, tutaj i tam, światło i ciemność, narodziny l śmierć. Każde doświadczenie istnieje dzięki swemu prze­ciwieństwu i jedno nie miałoby sensu bez drugie­go.

Pewien mędrzec powiedział: „Człowiek ślepy od urodzenia nigdy nie pozna znaczenia ciemności, ponieważ nigdy nie doświadczył światła”.

Jeśli potrafimy spokojnie godzić przeciwień­stwa, świadomie akceptujemy ich dynamiczne współistnienie, to automatycznie coraz mniej osą­dzamy. Zwycięzca i zwyciężony postrzegani są ja­ko dwa bieguny tej samej istoty. Powstrzymywa­nie się od sadzania prowadzi do wyciszenia dialogu wewnętrznego, a to otwiera drzwi do twór­czości.

„O” oznacza także opportunity - szansę, sposob­ność oraz otwartość i szczerość w stosunkach z ludźmi. Każdy kontakt z inną osobą jest okazją do rozwoju i realizacji pragnień - należy tylko być czujnym, otwartym na pojawiające się szansę, zachowując stan zwiększonej uważności. Otwar­tość i szczerość w komunikacji z ludźmi stwarza możliwości wykorzystania szans.

P

P - oznacza purpose in life - cel w życiu i pure potentiality - czystą możliwość. Jesteśmy tutaj, aby wykonać określone zadanie, osiągnąć cel. Do nas należy odkrycie, co Jest tym celem. Poznanie celu prowadzi do uzyskania wewnętrznego wglądu w to, czym naprawdę jesteśmy - czystą możliwością.

Powinniśmy określić nasz cel w bardzo pros­tych słowach. Na przykład moim celem życia jest uzdrawiać, uszczęśliwiać wszystkich ludzi, z któ­rymi się stykam, i stwarzać pokój.

Poznanie celu otwiera bramę do pola czystych możliwości, ponieważ w naszym pragnieniu za­warte są nasiona i mechanizm jego spełnienia. Wedyjski mędrzec stwierdza: „Ja jestem niezmie­rzoną utajoną mocą stwórczą wszystkiego, co było. jest i będzie, a moje pragnienia są niby na­siona zasiane w ziemi: czekają na właściwą porę, by rozwinąć się w piękne kwiaty i potężne drzewa, czarowne ogrody i majestatyczne lasy”.

Q

Q - oznacza to question- kwestionować, podwa­żać: dogmaty, ideologie, zewnętrzne autorytety. Tylko podważając to, co ludzie biorą za pewniki, przyjmują za prawdę, możemy przebudzić się z hipnozy społecznych uwarunkowań.

R

R - receiving - otrzymywanie - ma przypomi­nać o zasadzie, w myśl której otrzymywanie jest równie konieczne jak dawanie. Umiejętność przyjmowania z gracją jest wyrazem godności w dawaniu. Ci, którzy nie potrafią otrzymywać, są w istocie niezdolni do dawania. Dawanie i otrzymywanie to dwa różne aspekty przepływu energii we wszechświecie.

Nie dotyczy to tylko rzeczy materialnych. Wdzięczne przyjęcie pochwały, podziwu albo sza­cunku oznacza, że potrafimy obdarzać tym sa­mym innych ludzi. Brak szacunku, grzeczności. dobrych manier, podziwu stwarza stan ubóstwa niezależnie od sumy pieniędzy posiadanych w banku.

S

S - oznacza, spending - wydawanie [pieniędzy] i service - służbę. Pieniądze są jak krew: muszą płynąć. Chciwe ich gromadzenie i trzymanie w ukryciu zamula przepływ. Aby się pomnażały, muszą przepływać. Inaczej, jak zakrzepy krwi. tamują obieg i mogą tylko przynieść szkodę.

Pieniądze są energią życiową, którą wymienia­my i użytkujemy w służbie dla wszechświata. Aby do nas przychodziły, musimy utrzymywać je w obiegu.

T

T oznacza transcendencję, timeless awareness - ponadczasową świadomość, talent i tithing - płacenie dziesięciny. Wiem z własnego doświad­czenia, że życie bez transcendencji pozbawione jest piękna. Aby żyć pełnią życia, konieczne jest przekraczanie wszelkich ograniczeń.

Suficki poeta Rumi powiedział: „Istnieje pewna sfera ponad pojęciami dobrego bądź złego postę­powania. Tam się z wami spotkam”. Czuję, że moje doświadczenie transcendencji, które zawdzięczam praktyce medytacji, zapewnia mi rów­nowagę wewnętrzną i ciszę, której nie zakłóca żadne działanie. Cisza ta pozostaje we mnie, tak że żadne przeżycie zewnętrzne nie może przyćmić świadomości l doświadczania jaźni.

„T” oznacza także ponadczasową świadomość, w przeciwieństwie do świadomości uwięzionej w czasie. Świadomość zamknięta jest w czasie wtedy, kiedy wyrzekamy się wewnętrznego „ja” na rzecz wyobrażenia o sobie, własnego wizerunku. Wizerunek własny jest maską społeczną, warstwą ochronną, za którą się chowamy. Świadomość uwięziona w czasie sprawia, że nasze zachowanie uwarunkowane jest przeszłością, przewidywa­niem oraz lękiem przed przyszłością. Taka świadomość obciążona jest poczuciem winy i smutku. Tkwi w strachu. Powoduje entropię, starzenie się i śmierć. Ponadczasowa świadomość jest świado­mością jaźni.

Wedyjski mędrzec powiada: „Nie martwię się przeszłością ani nie obawiam przyszłości, ponie­waż moje życie jest doskonale skoncentrowane na chwili obecnej i zawsze przychodzi do mnie wła­ściwa odpowiedź, jak zachować się w każdej sy­tuacji”. Jest to stan szczęścia. Jaźń nie przebywa w sferze myśli. Istnieje w przestrzeni między my­ślami. Z tej przestrzeni dobiega nas cichy szept duszy kosmosu. Nazywamy jej podszepty Intui­cją. Świadomość uwięziona w czasie zawiera się w intelekcie; kalkuluje. Świadomość ponadcza­sowa jest w sercu; ona czuje.

„T” oznacza również bank talentów. Aby maksy­malnie wykorzystać możliwości twórcze i jak naj­lepiej służyć, dobrze jest stworzyć bank talentów, czyli grupę osób o niepowtarzalnych i różnorod­nych uzdolnieniach; dodanie do siebie indywidualnych zdolności utworzy całość większą od sumy jej składowych.

„T” - tithing - oznacza ponadto płacenie dziesię­ciny, czyli oddawanie pewnej części dochodu bez stawiania jakichkolwiek warunków. Jak powie­dział Emerson: „Gdy serce ubogie, bogactwo jest szpetnym żebrakiem”.

U

U oznacza understanding the unity, czyli ro­zumienie jedności skrytej w wielorakości. Świa­domość jedności jest stanem oświecenia; będąc w nim, zdzieramy maskę ułudy, która sprawia, że postrzegamy odrębność rzeczy, świat rozbity na fragmenty. Pod pozorami odrębności kryje się jedno Jednolite pole, będące całością. Tutaj post­rzegający i to, co postrzegane, są jednym.

Mamy świadomość jedności, kiedy jesteśmy za­kochani, kiedy obcujemy z przyrodą, wpatrując się w gwiazdy bądź spacerując po plaży; gdy słu­chamy muzyki, tańczymy, czytamy poezje, modlimy się i zatapiamy w cichej medytacji.

W takim stanie świadomości prześlizgujemy się przez barierę czasu w wieczność, podobnie jak wtedy, gdy mówimy: „Piękno górskich szczytów zaparło nam dech w piersiach. Czas się zatrzy­mał”. Wtedy ty i góry staliście się Jednym. Na bardzo głębokim poziomie świadomości wiemy, że ty, ja, góry i wszystko inne to to samo Istnienie w różnych kształtach.

To jest stan miłości - nie sentyment, lecz osta­teczna prawda u podłoża wszelkiego stworzenia.

V

V oznacza values - wartości: prawdę, spój­ność wewnętrzną, uczciwość, miłość, wiarę, od­danie i piękno. Wielki hinduski poeta Rabindranath Tagore powiada: „Odczuwając piękno, po­znajemy je jako prawdę”.

Tam, gdzie nie istnieją wartości, panuje zamie­szanie i chaos. Kiedy rozpadają się wartości, roz­pada się wszystko. Niszczeje zdrowie, ubóstwo bierze górę nad dostatkiem, upadają społeczeń­stwa i cywilizacje.

Kiedy przywiązujemy wagę do wartości, które zawsze były święte dla społeczeństwa, wówczas z chaosu wyłania się ład, a pole czystych możli­wości w naszym wnętrzu staje się wszechmocne i stwarza wszystko, czego zapragnie.

W

W - wealth - bogactwo, oznacza świadomość bogactwa i brak zmartwień. Świadomość bogactwa zakłada, że nie martwimy się o pieniądze. Ludzie naprawdę bogaci nie obawiają się utraty majątku, ponieważ wiedzą, że niezależnie od tego, skąd on pochodzi, jego zapas jest niewyczerpalny.

Kiedyś podczas dyskusji z Maharishim Mahesh Yogi, moim nauczycielem, na temat planu zapro­wadzenia pokoju na świecie, ktoś zadał mu pyta­nie: „Skąd wziąć na to pieniądze?” Maharishi odpowiedział bez wahania: „Skądkolwiek, stąd, gdzie teraz akurat są”.

X

X - expressing - wyrażanie, oznacza wyrażanie szczerego uznania l podziękowań wszystkim oso­bom, które nam pomagają. Nie należy nigdy uda­wać uznania, ale jeśli je czujemy, powinniśmy je okazać. Okazywanie wdzięczności ma potężną moc, która stwarza Jeszcze więcej niż Już otrzymaliśmy.

Y

Y - youthful vigor - oznacza młodzieńczy wigor. Czujemy się zdrowi, kiedy poczucie, kim napra­wdę jesteśmy, pochodzi z jaźni. Jeśli utożsamia­my się z przedmiotami - czy to będą sytuacje, okoliczności, ludzie czy rzeczy, oddajemy im swo­ją energię. W rezultacie odczuwamy brak sił witalnych.

Kiedy utożsamiamy się z jaźnią, zatrzymujemy energię dla siebie. Czujemy się silni, pełni animu­szu i młodzieńczego wigoru.

Z

Z - zest for life - oznacza namiętną miłość życia. Cieszymy się życiem w całej jego żywiołowej bujności. Wiemy, że jest tytko jedno życie wyra­żające się w miliardach form. Postrzegać tę jed­ność życia to wiedzieć, że w chwili teraźniejszej tkwi moc. To wiedzieć, że ja Jestem tym, ty jesteś tym, że wszelki byt jest tym - i to jest wszystko, co jest.

Rabindranath Tagore napisał: „Ten sam stru­mień życia, który ożywia świat, płynie dniem i nocą w moich żyłach, unoszony tanecznym ryt­mem. Jest to to samo życie, które wystrzela ra­dośnie z pyłu ziemi niezliczonymi kiełkami traw i wznosi się rozkołysanymi falami kwiatów”. Ta­gore mówi też o tym jako o „odwiecznym pulsie życia tańczącego w tej chwili w mojej krwi”. Odczuwać owo odwieczne pulsowanie życia tańczą­cego w tym momencie w naszej krwi to namiętnie kochać życie, beztrosko l w poczuciu wolności stawić czoło nieznanemu.

Nieznane stanowi pole wszelkich możliwości w każdym momencie teraźniejszości. A to ozna­cza wolność leżącą poza tym, co znane, co wynika z przeszłych uwarunkowań, wolność od więzienia czasu i przestrzeni, od prawa przyczyny i skutku.

Jak powiedział niegdyś Don Juan Carlosowi Castanedzie: „Nie ma znaczenia, jaki jest nasz konkretny los, o ile stawimy mu czoło z absolutną spontanicznością". Na tym polega beztroska, ra­dość, wolność, namiętne umiłowanie życia.

A zatem tak to wygląda. Takie są stopnie pro­wadzące do nieograniczonego 'bogactwa, alfabet powodzenia. Powtórzę jeszcze raz: nie ma potrze­by świadomego ćwiczenia się w tych postawach. wystarczy, że o nich wiemy.

Czytaj Alfabet codziennie albo słuchaj jego na­grania, a przekonasz się, że twoje życie się odmie­ni i pojawią się w nim dostatek, nieograniczoność, obfitość, nieskończoność i nieśmiertelność.

Twórz tyle bogactwa, ile dusza zapragnie. Za­spokajaj wszystkie pragnienia, materialne l nie­materialne. Twórz bogactwo i wydawaj je. Wyda­waj hojnie, dziel się nim z Innymi ludźmi; dziećmi, rodziną, krewnymi, przyjaciółmi, społeczeń­stwem i światem. Albowiem bogactwo pochodzi ze wszechświata i nie należy do nas. To my należymy do niego.

Jesteśmy uprzywilejowanymi dziećmi wszech­świata, który postanowił dzielić się z nami swoimi hojnymi darami. Musimy tylko zwrócić uwagę na bogactwo, a będzie ono nasze. Uwaga to wszyst­ko, co się liczy.

Wielki hinduski mędrzec powiedział niegdyś:

„Jesteście tam, dokąd prowadzi was wasza uwa­ga. W istocie jesteście uwagą. Jeśli uwaga jest podzielona, wy jesteście podzieleni. Jeśli uwaga jest w przeszłości, jesteście w przeszłości. Kiedy jest w chwili obecnej, jesteście w obecności Bożej, a Bóg obecny jest w was”.

Bądźmy po prostu świadomi chwili obecnej, tego, co robimy. Obecność Boża jest wszędzie, a do nas należy świadome objęcie jej swoją uwa­gą.

część II

ŚWIADOMOŚĆ BOGACTWA W POLU WSZELKICH MOŻLIWOŚCI

Niech wody opadną, a ujrzysz gwiazdy i księżyc odbite w lustrze twojej Istoty.

Rumi

Rozdział 3

MAGIA UWAGI

Jak dotąd, omówiliśmy kroki wiodące do bogac­twa pojętego mniej czy bardziej materialnie. Ale bogactwo materialne, pieniądze, to tylko Jeden ze środków spontanicznego spełniania naszych pragnień.

Dostatek lub bogactwo oznacza, że potrafimy łatwo realizować swoje pragnienia, niezależnie od tego, czy odnoszą się one do sfery materialnej, czy też emocjonalnej, psychicznej, duchowej albo do­tyczącej związków z innymi osobami.

Uwaga prawdziwie bogatego człowieka nigdy nie jest skupiona tylko na pieniądzach. Ponadto nigdy się on nimi nie przejmuje. Możemy mleć miliony dolarów na koncie, ale jeśli bez przerwy o nich myślimy, niepokoimy się i martwimy - bo chcielibyśmy mleć więcej albo obawiamy się ich utraty - to niezależnie od stanu posiadania jesteś­my biedakami. Oscar Wilde napisał: „Istnieje tyl­ko Jedna warstwa społeczna, która więcej myśli o pieniądzach niż bogacze, a mianowicie ludzie biedni. W istocie człowiek ubogi nie może myśleć o niczym innym”.

Posiadanie prawdziwego bogactwa oznacza, że w życiu nie martwimy się absolutnie o nic, w tym l o pieniądze. A zatem pełna świadomość bogac­twa to świadomość źródła wszelkiej rzeczywisto­ści materialnej. Źródłem tym jest czysta świado­mość, jednolite pole wszystkich możliwości.

Nie możemy poznać tego pola tylko przez to, że o nim myślimy, ponieważ z definicji jest ono transcendentne wobec myśli. Możemy jednak po­znać je doświadczalnie, wykraczając poza myśl i rozpoznając w nim naszą własną naturę.

Wykraczając poza myśl poznajemy niewerbal­nie bez użycia słów. Uzyskujemy wiedzę bezpo­średnią, bez ingerencji odciągającego uwagę języ­ka. Na tym polega wartość medytacji; pozwala nam ona doświadczyć czystego Istnienia, a do­świadczenie czystego Istnienia jest zarazem czy­stą błogością l czystą radością.

Dobrze jest przeplatać medytację i działanie, ponieważ im głębiej wchodzimy w pole czystego Istnienia, czystego poznania, czystej świadomo­ści, tym głębiej ono wnika w nasze działanie. Wtedy działanie nabiera cech czystego Istnienia, czystej świadomości, która jest nieskończona, nieograniczona, obfita, bogata i nieśmiertelna.

Najlepszą metodą poznania pola czystego Ist­nienia jest medytacja. Intelektualna wiedza o jego właściwościach i zwracanie na nie uwagi są rów­nież pomocne, ponieważ ostatecznie to, czego doświadczamy, zależy od stopnia naszej uwagi.

W tym rozdziale chciałbym dokładniej wyjaś­nić, czym jest pole kwantowe.

Fizycy mówią nam, że kiedy wkraczamy głębiej w świat atomu, w chmurę cząstek elementar­nych, które tworzą atom i całą fizyczną rzeczywi­stość, i próbujemy zbadać naturę tych cząstek - noszących zabawne nazwy, takie jak kwarki, bozony, lepiony - to okazuje się, że są one tak małe, iż nie dają się zmierzyć. Nie istnieją i nigdy nie zostaną zbudowane przyrządy, które zmierzyłyby te drobinki. Prawdę mówiąc, są one tak małe, że możemy jedynie m y ś l e ć o nich.

Jest jeszcze jeden bardzo ciekawy fakt dotyczą­cy tych cząstek: nigdy ich nie widziano. Zatem, jeśli nie można ich zobaczyć, skąd w ogóle wiemy, że istnieją? Otóż wiemy to na podstawie śladów. jakie pozostawiają za sobą w akceleratorach. W ośrodkach badawczych, gdzie pracuje się nad teorią fizyki kwantowej, można zaobserwować, a nawet sfotografować tory przebiegu cząstek. Pa­trząc na nie, wiemy, że cząstki naprawdę istniały. Ale mają one jeszcze jedną niesłychaną właściwość: pojawiają się tylko wtedy, kiedy je obser­wujemy.

A zatem, patrząc na pole kwantowe, zauważa­my, że ilekroć na nie spojrzymy, cząstki na mgnie­nie oka się w nim pojawiają. Ilekroć zaś odwraca­my od nich uwagę, znikają. Rozbłyskują i gasną jak małe światełka w ciemnym pokoju. Można sobie wyobrazić, że ciemny pokój to nieskończo­na, nieograniczona przestrzeń, a cząstki, które na ułamek sekundy się z niej wyłaniają, istnieją tyt­ko dzięki temu, że zwracamy uwagę na pole.

Kiedy kierujemy uwagę na pole, cząstki są. Kiedy tego nie robimy, istnieją tylko jako „fale probabilistyczne" w polu wszelkich możliwości.

Każda cząstka jest zarazem falą - do momentu obserwacji. Fala nie jest ograniczona do jednego miejsca w przestrzeni i czasie; jest rozmyta. Dla­tego mówi się o niej jako o abstrakcyjnym modelu matematycznym w polu wszelkich możliwości. Model ten określa statystyczne prawdopodobień­stwo znalezienia cząstki w danym miejscu w mo­mencie obserwacji - to znaczy w momencie naszej uważności.

To uwaga przekształca „probabilistyczną falę" w cząstkę, tak że możliwy staje się pomiar niektó­rych jej parametrów jako funkcji czasu. Uwaga nadaje „probabilistycznej fali" byt materialny dzięki samemu aktowi obserwacji, a sam akt obserwacji to oczywiście zwrócenie na falę uwagi. Tak więc cząstka dosłownie zostaje stworzona przez ciebie bądź przeze mnie aktem obserwacji.

Zanim została zaobserwowana, była tylko „probabilistyczną falą”, matematycznym mode­lem umożliwiającym pomiar niektórych jej para­metrów jako funkcji czasu.

MAGIA UWAGI

Przed obserwacją ^/\/\^

Fala rozciągnięta w przestrzeni i czasie

(model probabilistyczny), niematerialna, nie zlokalizowana, w sferze umysłu.

W momencie obserwacji

Cząstka Zdarzenie czasoprzestrzenne, zlokalizowane, w sferze materii,

Popatrzmy tylko, co za czary! To jakość naszej uwagi nadaje pewnej „fali probabilistycznej” w polu nieskończonych możliwości materialną egzystencję. W istocie, wszelki byt materialny to nic innego jak jaźń samodoświadczająca siebie przez różne wartości własnej, na siebie skierowa­nej uwagi. Jeśli nasza uwaga jest podzielona, wówczas i my jesteśmy podzieleni. Jeśli ogarnia­my uwagą całość, wtedy i my jesteśmy całością.

Wedyjscy mędrcy powiadają: „Utrzymuj uwagę na tym, co jest, i dostrzegaj pełnię tego w każdym momencie. Obecność Boża jest wszędzie. Ty mu­sisz tylko świadomie objąć ją uwagą”.

Rozdział 4

MOC WIEDZY.

PRAGNIENIA I DUCHA

Przyjrzyjmy się własnościom jednolitego pola, jaźni, czystego Istnienia, które Jest źródłem wszel­ki ej obfitości oraz bogactwa we wszechświecie. W końcu, jeśli mielibyśmy wybrać dla siebie wzo­rzec, coś, co powinniśmy gorliwie naśladować, to dlaczego nie przyjąć za taki wzór Jednolitego pola, źródła wszelkiego stworzenia?

Poniżej wymienię dwadzieścia pięć cech, jakie przypisuje się Jednolitemu polu. Listę tę sporzą­dzono kilkanaście lat temu, kiedy Maharishi Mahesh Yogi, twórca „transcendentalnej medytacji”, poprosił grupę fizyków, aby opisali własności Jed­nolitego pola. Jak się okazuje, są to również cechy Brahmana, źródła wszechrzeczy, opisane w Wedach, najstarszych klasycznych tekstach ducho­wych Indii.

Gdyby wyobrazić sobie osobę ucieleśniającą myśli Boga, jej umysł odzwierciedlałby Jego lub Jej cechy psychiczne. A cóż może być lepszego od postawienia sobie za wzór umysłu Boga, jednoli­tego pola - pola wszelkich możliwości?

Einstein powiedział: „Chcę poznać myśli Boga; reszta to szczegóły”

Przyjrzyjmy się zatem włas­nościom jednolitego pola. Oto one:

- l -

Absolutny potencjał prawa, natury.

Oznacza to, że z jednolitego pola wywodzą się wszystkie prawa natury, które ją porządkują l dzięki którym powstaje nieskończona różnorod­ność stworzenia.

Obecnie fizycy twierdzą, że w przyrodzie działa­ją cztery podstawowe siły: grawitacja, która spra­wia, że Ziemia się kręci, i utrzymuje planety na orbitach; elektromagnetyzm, przejawiający się ja­ko światło, ciepło, elektryczność i wszystko, czego doświadczamy w codziennym życiu w postaci energii; silne oddziaływania spajające jądro ato­mu; i słabe oddziaływania, odpowiedzialne za ra­dioaktywny rozpad niektórych pierwiastków.

Wszystko w przyrodzie funkcjonuje dzięki tym czterem siłom. Ale nie są to zwykłe siły - są one zarazem przejawami Inteligencji, ponieważ osta­teczna ich podstawa, jednolite pole, jest nieskończoną, nieograniczoną inteligencją, a zatem absolutnym potencjałem dla przejawiania się praw natury.

-2-

Nieskończona moc porządkowania.

Pole organizuje funkcjonowanie całego wszech­świata: ruch galaktyk, gwiazd, obrót Ziemi wokół osi, zmiany pór roku, rytmy biologiczne naszych organizmów, odlot ptaków do właściwych miejsc o określonych porach, powrót ryb w rejony tarła, wszelkie biologiczne rytmy przyrody, które do­strzegamy w życiu kwiatów, roślin, zwierząt. Jest to dosłownie pole o nieograniczonej mocy porząd­kowania. Może wykonać nieskończoną liczbę ope­racji jednocześnie i skoordynować je.

Nawet nasze ciało jest polem o nieskończonej mocy porządkowania. W każdej sekundzie zacho­dzi w nim sześć bilionów reakcji, przy czym każda z nich powiązana jest z wszystkimi pozostałymi. Każde wydarzenie biochemiczne odbywa się ze świadomością innych biochemicznych reakcji za­chodzących w ciele. Ciało ludzkie potrafi snuć myśli, grać na fortepianie, śpiewać piosenkę, tra­wić pożywienie, eliminować toksyny, zabijać ba­kterie, śledzić ruch gwiazd i zarazem począć dziecko; przy czym umie skoordynować wszystkie te czynności.

Pole zatem ma w sobie nieskończoną moc po­rządkowania. Poznać je blisko, doświadczyć go jako własnej natury - to ucieleśnić tę nieskończona moc.

-3-

Całkowite przebudzenie w sobie.

Pole - czysta świadomość, uważność - jest w stanie absolutnego czuwania. Jest żywe. Nie drzemie. Chociaż ciche. Jest w pełni przebudzone. W polu czystej świadomości możliwa jest każda ewentualność dzięki jakości właściwej mu uwagi.

-4-

Nieskończona korelacja.

Jeszcze raz - korelowanie wszystkiego ze wszystkim.

-5-

Doskonałe uporządkowanie.

Pole Jest uporządkowane. Innymi słowy, Istnie­je w nim idealny ład, mimo iż pozornie może wydawać się chaotyczne. Ostatnio mówi się wiele o tak zwanej teorii chaosu, z której wynika, że chociaż powierzchnia zjawisk wskazuje na chaos, to jednak w głębi panuje porządek.

Przypuśćmy, że przyjechałeś do Nowego Jorku i jesteś akurat na Dworcu Centralnym. Patrząc z zewnątrz na to, co się tam dzieje, odnosisz wrażenie niesamowitego chaosu. Ludzie biegają tu i tam, kręcą się wszędzie i z pozoru brak Jakie­gokolwiek porządku. W istocie jednak każda oso­ba zdąża w określone miejsce. Tak więc pod tym pozornym bałaganem kryje się porządek.

Przypuśćmy, że w ostatniej chwili ogłoszono zmianę peronu. Pociąg X, zamiast odjeżdżać z pe­ronu jedenastego, odjedzie z dwunastego. Wów­czas dostrzeżesz jeszcze większe zamieszanie. Lu­dzie szybko zmieniają kierunek ruchu i biegną w pośpiechu gdzie indziej; w istocie jednak nadal panuje tu porządek, a wszystkie działania mają określony cel.

-6-

Nieograniczony dynamizm.

Pole jest dynamiczne. Chociaż spokojne, ma w sobie nieskończoną dynamikę, dzięki której może powstać każda możliwość. Pole jest płynne, plastyczne. Plastyczność jest aspektem Jego nie przejawionej natury. Jest ciche. W ciszy leży źródło jego dynamiki, podobnie jak w spoczynku istnieje potencjał ruchu. Im głębsza cisza, tym większy dynamizm.

-7-

Nieskończone możliwości twórcze.

Cóż w końcu może być bardziej twórcze od aktu stworzenia całego wszechświata? Ale fizyczny wszechświat to nic innego, jak przejawienie się myśli z poziomu Istnienia. Czyste Istnienie my­ślące w sobie: „Niech stanę się wodami”, staje się wodami. Myślące: „Niech stanę się górami”, staje się górami; „Niech stanę się galaktykami”, staje się galaktykami. Czyste Istnienie, niezmącone, ciche, wieczne - jest stanem szczęścia. Błysk myśli w tym stanie, drobne zakłócenie, i wyłania się cały wszechświat.

Wielki poeta suficki Rumi napisał: „Wynurzamy się w wirującym pędzie z nicości, roztrącając gwiazdy niby piasek”. Taki jest mechanizm two­rzenia.

-8-

Czysta wiedza.

Czysta wiedza nie jest wiedzą o konkretach, lecz ogarnięciem całości materialnego bytu. Jest potencjalnością, niezmierzoną możliwością zaist­nienia wszystkiego, co było, jest i będzie.

-9-

Nieograniczoność.

Jednolite pole nie zawiera się w żadnych grani­cach, pojęciach, koncepcjach, nie jest skrępowa­ne żadnymi przedwczesnymi przesłankami po­znawczymi. Jest nieograniczone w czasie i prze­strzeni. Nie ma granic w czasie: jest wieczne. Nie ma granic w przestrzeni: wykracza poza obrzeża kosmosu.

-10-

Doskonała równowaga.

Pole utrzymuje w równowadze całość stworze­nia - naturalne środowiska ekologiczne, fizjologię ludzkiego ciała; dba o równomierny rozwój ludz­kiego zarodka w dziecko.

-11-

Samowystarczalność.

Jednolite pole nie potrzebuje niczego spoza sie­bie, ponieważ wszystko jest w nim. Zwijając się samo w sobie, nieustannie od nowa tworzy.

-12-

Wszelkie możliwości

Oznacza to wszystkie możliwości -wszyst­ko, co potrafisz sobie wyobrazić, i więcej. Stąd twoja zdolność osiągnięcia czegokolwiek, co mie­ści się w zasięgu twojej wyobraźni, a nawet tego, co obecnie wykracza poza jej granice. Im więcej osiągniesz czy zdobędziesz, tym bardziej twoja wyobraźnia będzie się poszerzać. To, co dziś nie­wyobrażalne, może stać się wyobrażalne jutro. Zawsze jednak pozostaną nowe dziedziny do zba­dania.

-13-

Bezkresna cisza

Bezkresna cisza to umysł Boga. Umysł, który może stworzyć wszystko z poziomu pola czystej możliwości. Bezkresna cisza Jest nieskończenie dynamiczna. Ćwicz przebywanie w ciszy, a posią­dziesz cichą wiedzę. Cicha wiedza dysponuje sy­stemem obliczeniowym znacznie dokładniejszym, precyzyjniejszym i potężniejszym od tego, którym może się posłużyć racjonalna myśl.

-14-

Harmonizowanie.

Wszechświat to zgodne współdziałanie wszyst­kich elementów i sił, które tworzą równowagę i harmonię. Słowo „wszechświat” - universe - zna­czy dosłownie „jedna pieśń” (urn; jedna; uerse: pieśń). W tej pleśni, harmonii jest pokój, śmiech, radość i szczęście.

-15-

Ewolucyjność.

Wszystko w przyrodzie ewoluuje w coraz to do­skonalsze formy bytu. Nawet nie starając się ani nie myśląc, lecz tylko przez sam fakt istnienia, rozwijamy się, osiągając coraz wyższe poziomy świadomości. Wiedząc o tym, rozwijamy się jesz­cze szybciej.

-16-

Samopoznanie.

Aby poznać siebie, Jednolite pole nie odnosi się do żadnego zewnętrznego przedmiotu, tylko w so­bie uzyskuje samopoznanie.

-17-

Niezwyciężoność.

Pole Jest niezniszczalne. Ogień nie może go spalić, woda zmoczyć, wiatr wysuszyć, nie naru­szy go żadna broń. Istnieje od zawsze, jest nie zrodzone, nie zna śmierci.

-18-

Nieśmiertelność.

Jest zatem nieśmiertelne.

-19-

Nieprzejawialność.

Samo będąc źródłem całości przejawionego stworzenia, pozostaje nie przejawione.

-20-

Źródło pokarmu.

Jednolite pole żywi wszystko, co stworzone, dostarcza energii drzewu, ruchom gwiazd i gala­ktyk, migrującym ptakom, procesom zachodzą­cym w naszym systemie odpornościowym i tra­wiennym, bijącemu sercu.

-21-

Scalanie.

Pole nie tylko żywi wszystkie te procesy i dzia­łania, lecz także je integruje.

-22-

Prostotota

Mimo to jego naturą jest sama prostota. Nie jest skomplikowane. Albowiem na najgłębszym nie przejawionym poziomie pole to nasza własna świadomość -najprostsza forma naszej świa­domości.

-23-

Oczyszczanie.

Pole oczyszcza wszystko, z czym się styka. Oczyszczenie oznacza przywrócenie do początko­wego, pierwotnego stanu. Wszechświat, będąc wyrazem doskonalej równowagi, ma źródło w czy­stości; dlatego pole, źródło wszelkiego bytu. oczy­szcza to, z czym ma styczność.

-24-

Wolność.

Wolność jest nieodłączną cechą jednolitego po­la. Rodzi się ona w nas, kiedy się z nim łączymy. Jest to wolność, która pochodzi z poznania przez doświadczenie naszej prawdziwej natury. A ze swojej prawdziwej natury człowiek jest pełnym radości, cichym świadkiem, obserwatorem, nie przywiązującym się do niczego nieśmiertelnym duchem, który ożywia wszelkie przejawienie. Do­świadczyć tego cichego obserwowania to po pro­stu Być.

To jest prawdziwa wolność - zdolność cieszenia się decyzjami, Jakie podejmujemy w każdym mo­mencie teraźniejszości. Jest to zdolność spon­tanicznego zwracania uwagi na te decyzje, które przynoszą radość nam i innym ludziom.

-25-

Błogostan..

Ostatnią własnością Jednolitego pola - i zara­zem najważniejszą - jest błogostan. Błogostanu nie należy mylić ze szczęściem. Szczęście ma zawsze jakiś powód. Czujecie się szczęśliwi, kiedy ktoś powie wam komplement, kiedy dostaniecie wspaniałą pracę, zarobicie dużo pieniędzy albo pozostajecie w udanym związku z partnerem. Kiedy natomiast jesteście szczęśliwi bez żadnego powodu, radujecie się z samego faktu istnienia, odczuwacie błogostan.

Tam, skąd pochodzimy, panuje błogość. To istota samego bytu, właściwość pola; stan najbar­dziej pierwotny, podstawa egzystencji naszego ciała, bliższa nam niż umysł. Towarzyszy nam wszędzie, gdzie jesteśmy.

Jak urzeczywistnić w naszej świadomości ce­chy jednolitego pola? Są dwa sposoby. Jeden to być ich świadomym; proponowałbym skupienie się na jednej własności pola każdego dnia miesią­ca, po prostu przez zwrócenie na nią uwagi.

Pamiętajmy, uwaga stwarza cząstkę elementar­ną z „fali probabilistycznej", z pola wszelkich możliwości. Uwaga jest tym mechanizmem, dzięki któremu pole możliwości tworzy wydarzenie cza­soprzestrzenne. Kiedy zatem zwracamy uwagę na daną cechę pola, wnosi ją ono nie tylko w naszą świadomość, lecz również w nasze życie jako coś materialnego.

Naukowcy wykazali, że wydarzenia mentalne przekształcają się w cząsteczki. Cząsteczki te to dosłownie posłańcy z przestrzeni wewnętrznej. Są ekwiwalentem myśli. Kiedy je odkryto, nazwano je neuropeptydami, ponieważ początkowo znale­ziono je w mózgu. Obecnie wiadomo, że neuropeptydy występują nie tylko w mózgu, lecz w każ­dej komórce ciała.

Myślenie jest nie tylko funkcją chemii mózgu, lecz całego ciała. Każda pomyślana myśl, każda rozważana idea wysyła sygnał chemiczny do jądra świadomości komórek. Zwracanie uwagi na sło­wo, które symbolicznie wyraża Ideę, działa zatem jak magia. Przemienia niewidzialne w widzialne.

Wybierz temat na każdy dzień miesiąca. Jest dwadzieścia pięć własności pola, na których moż­na się skupiać w ciągu kolejnych dwudziestu pię­ciu dni, a potem dwudziestego szóstego dnia moż­na rozpocząć od nowa, od pierwszego tematu. Przypuśćmy, że dziś wybierzemy temat wolności.

Skupmy więc uwagę na słowie „wolność". Pamię­tajmy, słowo staje się ciałem. Wydarzenie kwantowe staje się neuropeptydem. Nie analizujcie słowa. Nie próbujcie go zdefiniować. Nie oceniaj­cie go, nie interpretujcie. Tylko utrzymujcie na nim uwagę. Niebawem osiądzie ono w waszej świadomości. To spowoduje w niej pozytywną przemianę, co samorzutnie wpłynie na procesy fizjologiczne, zmiana zaś w fizjologii spontanicz­nie przemieni wasze doświadczenia życiowe.

Drugim sposobem osiągnięcia takiego funkcjo­nowania organizmu, które byłoby zgodne z ce­chami jednolitego pola, jest bezpośrednie do­świadczenie pola. Uzyskuje sieje dzięki praktykowaniu medytacji. Medytacja umożliwia umysłowi doświadczanie coraz to bardziej abstrakcyjnych poziomów myślenia, aż ostatecznie nastąpi przej­ście na najbardziej abstrakcyjny poziom świado­mości transcendentalnej, która jest samym jed­nolitym polem. To stan czystej świadomości, czystej uważności. Medytacja jest częścią tradycji duchowej niemal każdej kultury. Moje doświad­czenia pochodzą z regularnego praktykowania „transcendentalnej medytacji".

Wiele badań naukowych wskazuje na dobro­czynne skutki medytowania. Obniża się ciśnienie krwi. Zmniejsza stres. Maleje wskaźnik podsta­wowej przemiany materii. Ulegają złagodzeniu i znikają bezsenność, niepokój i niektóre zabu­rzenia psychosomatyczne. Ponadto zwiększa się koherencja długości fal mózgowych, co wpływa dodatnio na zasięg uwagi, zdolności twórcze, sku­teczność uczenia się oraz pamięć.

Skutki medytacji trwają także w ciągu naszych codziennych czynności; wkrótce jednolite pole wywiera wpływ na naszą działalność, nasycając ją sobą, udzielając jej swoich własności. Dzieje się tak, ponieważ poznawszy coś doświadczalnie, stajemy się tym. Stając się czymś, zaczynamy ucieleśniać wszystkie tego cechy. W literaturze wedyjskiej jednolite pole nazywane jest Brahmanem. Istnieje powiedzenie w sanskrycie: Brahmauit brahmaw bhauate, które oznacza, że w stop­niu, do jakiego poznajemy Brahmana, stajemy się Brahmanem. Dlatego doświadczenie transcen­dencji jest bardzo praktyczne - nie tylko poznaje­my l rozumiemy cechy jednolitego pola, lecz także wyrażamy je w codziennym życiu, we wszystkich naszych działaniach.

W książce tej opisałem kroki wiodące do świa­domości bogactwa, opartej na pełnym zrozumie­niu działania praw natury. Oscar Wilde napisał:

„Kiedy byłem młody, myślałem, że pieniądze to najważniejsza rzecz w życiu. Teraz, kiedy jestem starszy, wiem, że tak jest”.

To oczywiste, że pan Wilde sobie żartował, jeśli jednak pod słowo „pieniądze” podstawimy słowo „bogactwo”, dostrzeżemy prawdę w tym stwierdzeniu. Pojęcie bogactwa zawiera w sobie pieniądze, ale nie tylko. Oznacza bowiem rów­nież obfitość, przepływ, hojność wszechświata, w którym każde nasze pragnienie musi się speł­nić, ponieważ - jak to uzasadniłem wcześniej - w pragnieniu zawiera się mechanizm jego speł­nienia.

Wszechświat to ogromna fabryka marzeń, prze­rabiająca je i przetwarzająca w rzeczywistość, a nasze marzenia są nieodłącznie wplecione w ca­łościowy plan rzeczy.

Mechanizm realizacji marzeń zawiera się, po pierwsze, w potędze wiedzy, znanej w starożyt­nych Indiach jako gyan shakti, i po drugie, w po­tędze intencji, czyli pragnienia, zwanej tamże iccha shaktt Ale wiedza i intencja czerpią swoje niezmierzone siły i możliwości z transcendentnej potęgi zwanej atma shakti. Atma shakti, potęga Jaźni, to moc Brahmana, źródło nieskończonej siły porządkującej wszechświat.

Wedy powiadają: „Poznaj tę jedyną rzecz, przez poznanie której można poznać wszystko pozosta­łe”.

Miej świadomość, że głęboko w tobie, w naj­skrytszych zakamarkach twego serca, mieszkają

boginie wiedzy i bogactwa. Kochaj je i pielęgnuj, a każde twoje pragnienie spontanicznie spełni się w materialnym kształcie. Albowiem boginie mają tylko jedno pragnienie: przebudzić się w tobie.

Spis treści

WSTĘP

OD AUTORA

Część I ŻYĆ W DOSTATKU

Rozdział l Źródło wszelkiej obfitości

Rozdział 2 Alfabet tworzenia dostatku: od A do Z

Część II

ŚWIADOMOŚĆ BOGACTWA W POLU WSZELKICH MOŻLIWOŚCI

Rozdział 3 Magia uwagi

Rozdział 4 Moc wiedzy, pragnienia i ducha

Nie ma w życiu ważniejszego celu niż rozwój osobisty człowieka.

Seria książek

WEWNĘTRZNE PRZEBUDZENIE

pragnie być źródłem inspiracji na tej drodze.

Deepak Chopra, lekarz łączący tradycje Indii i osiąg­nięcia cywilizacji Zachodu, jest twórcą nowych teorii z zakresu medycyny ducha i ciała oraz wewnętrznego rozwoju człowieka. Jego książki stały się światowymi bestsellerami i tłumaczone są na dwadzieścia pięć języków. Mieszka i pracuje w La Jolla w Kalifornii, gdzie mieści się kierowany przez niego instytut medy­cyny ducha i ciała oraz medycyny Ayurwedy. W Polsce ukazało się dotąd pięć książek Deepaka Chopry.

Wydawnictwo MEDIUM obok niniejszej proponuje: Zdrowie bez granic, Życie bez ograniczeń oraz Siedem duchowych praw sukcesu. Pierwsze wydanie Praw obfitości i bogactwa ukazało się pod tytułem Żyć godnie i w dostatku.

W książce Prawa obfitości i bogactwa autor umiejętnie łączy starożytną mądrość Wschodu z osiągnięciami współczesnej nauki Zachodu. Wychodzi z założenia, że przyrodzonym, naturalnym stanem istnienia we wszechświecie jest dosta­tek i bogactwo. Jeżeli człowiek zdecyduje się na życie zgodne z tym naturalnym stanem, musi jednocześnie przestrzegać praw rządzących kosmosem i dotyczących nas jako jego nie­odłącznej części. Z owych praw autor układa alfabetyczną lis­tę zasad postępowania, zapewniających sukces i powodze­nie. Zaleca częste studiowanie owego zbioru praw, aby stały się naszym zwykłym sposobem zachowania, a wtedy - jako naturalna konsekwencja - pojawią się w naszym życiu obfitość i bogactwo.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Deepak CHOPRA Prawa obfitosci i bogactwa
Deepak Chopra Prawa Obfito˜ci i Bogactwa
Deepak Chopra Prawa Obfitości i Bogactwa 2
Deepak CHOPRA Prawa obfitosci i bogactwa
Deepak Chopra Prawa Obfitości I Bogactwa
Deepak Chopra Prawa obfitości i bogactwa
Deepak CHOPRA Prawa obfitosci i bogactwa 2
Deepak CHOPRA Prawa obfitosci i bogactwa
Chopra?epak Prawa obfitości i bogactwa
Chopra Deepak Prawa Obfitości I Bogactwa
Chopra Deepak Prawa Obfitosci I Bogactwa
Chopra Deepak Prawa Obfitości I Bogactwa
Chopra Deepak Przwa obfitości i bogactwa 2
Pash A Lifehacker Jak żyć i pracować z głową Kolejne wskazówki
Deepak Chopra The 7 Laws Of Success

więcej podobnych podstron