Interpretacja tytułu powieści A. Szczypiorskiego. Osobliwości formalne utworu.
"Początek" Szczypiorskiego jest, bez wątpienia, najgłośniejszym i najlepszym dziełem tego współczesnego pisarza. Sam utwór jest zapiskiem losów kilkunastu bohaterów, ich przemyśleń i przeżyć z okresu okupacji, ale także sprzed wojny i z czasów powojennych. "Początek" ma również pewne ukryte przesłania - dzieło to jest więc zbiorem refleksji o Polsce, o Polakach, Żydach i Niemcach, refleksji na temat ludzkiego życia, śmierci, wartości religii. Przede wszystkim jednak powieść ukazuje niszczące działanie systemów totalitarnych XX wieku - faszyzmu i komunizmu. Na tej właśnie płaszczyźnie przeprowadzić można interpretację tytułu dzieła.
Problematyka początku ukazana jest w powieści w dwojaki sposób. Z jednej strony autor wiąże ją z pewną osobistą refleksją Pawełka, który rozstaje się ze swoim najbliższym kolegą wędrującym do getta. Ten moment dla głównego bohatera jest właśnie początkiem nowych czasów, momentem przełomowym w życiu. Ukazuje to fragment przemyśleń: "Czy to możliwe, że już wtedy doznał wrażenia jakiegoś początku, nie końca? Czy to możliwe, by właśnie w chwili, gdy sylwetka Henryka znikła mu z oczu, zrozumiał, że oto rozpoczyna się nowy rozdział, który trwać będzie już bez końca, przez całe życie (...) czas rozstań, pożegnań i wiecznych trwóg".
Jednakże tytuł można zinterpretować nieco inaczej, bardziej ogólnie. Autor wyraźnie dzieli czas powieści na dwie epoki - przed i powojenną. Okres przedwojenny ukazuje on jako czas rozwoju wielonarodowościowej Polski, czas wszechobecnego porządku i harmonii, okres, kiedy panował pewien pozytywny system wartości, a każdy, mimo różności nacji i wyznania, miał swoje miejsce w społeczeństwie. Żydzi i Polacy mieszkali obok siebie, posyłali swe dzieci do tych samych szkół, spotykali się na spacerach. Mimo nielicznych gestów zakorzenionej w tradycji niechęci, a raczej obojętności niektórych Polaków w stosunku do polskich Żydów, życie toczyło się normalnie, a ludzie zajmowali się własnymi, codziennymi sprawami. Zupełnie odmiennie ukazał Szczypiorski okres wojny i czas powojenny. Jest to okres dominacji w Polsce i świecie dwu totalitaryzmów - najpierw bestialskiego faszyzmu, a potem jeszcze bardziej wyrachowanego komunizmu. Autor przedstawia tutaj świat, w którym rządzi chaos, bestialstwo, zniszczenie, w którym załamuje się przedwojenny system wartości, a ludzie zmieniają się na gorsze. Okres wojny jest więc pewnym progiem w historii, momentem, kiedy kończy się dobry czas a rozpoczynają rządy zła. Wojna jest tytułowym początkiem nowej ery totalitarnej, gdzie ludzkie życie i godność człowieka tracą wszelaką wartość. Autor we fragmencie utworu mówi: "Wielkie totalitaryzmy same uprawiają bandytyzm w majestacie prawa (...) uprawiają bandytyzm zupełnie jawnie, w biały dzień, przy akompaniamencie orkiestr dętych oraz deklamacji (...) dokonują rabunku honoru, wolności, a nawet życia nie pozostawiając żadnego wyboru". Szczypiorski krytykując wszelkie przejawy tyranii, władzy absolutnej wyraźnie odróżnia od siebie faszyzm i komunizm, nie szczędząc jednak żadnemu z nich słów krytyki i pogardy. Faszyzm uważa on za system bestialski lecz w pewnym sensie niedoskonały, charakteryzuje go: "totalitaryzm młodzieńczy, niezwykle drapieżny i agresywny, który mordował bez litości całe narody, przy okazji grabiąc je w sposób bezprzykładny". Autor określa faszyzm jako z jednej strony krwawy i okrutny, ale z drugiej "najgłupszy i dość prymitywny", uważa hitlerowskich Niemców za perfekcjonistów, którym jednakże brak wyobraźni. Natomiast komunizm jest dla Szczypiorskiego niewybredną, kunsztowną finezją, posługującą się wyszukanymi metodami "poniżeń, obłudy, kłamstwa, pałek, aresztów, pomówień, groźby banicji, bezkarności i bezbronności słabych, pychy państwa i upokorzenia obywatela". Komunizm nie odbierał już, jak faszyzm, jedynie życia - odbierał on w sposób całkowicie dyskretny coś ważniejszego i wartościowszego - wolność, świadomość, godność ludzką. System ten odarł więc z godności, zranił duchowo starą Irmę Seidenman, którą w 1968 wygnano z kraju tylko dlatego, że była Żydówką - "odebrali jej coś więcej niż życie, bo prawo bycia sobą, prawo samookreślenia". Oczyma swych bohaterów pisarz widzi świat komunistyczny jako bagno, w którym naród siedzi po uszy, widzi zakłamanie tego świata, który był "nieznośnie trywialny". Siostrze Weronice komunizm jawił się jako diabelski wynalazek, jako okrutna wojna przeciw Bogu i człowiekowi. Zagorzały socjalista Filipek uzmysławiając sobie w chwili śmierci klęskę swych ideałów nazywa komunistów "gawiedzią niebezpieczną, podstępną", mówi: "Jak komuna czego dotknie, zaraz ześwini". Główny bohater Pawełek charakteryzuje komunistyczny świat, wspominając: "Był to świat niedostatku, pozornego ładu i bezpieczeństwa publicznego. Klomby pielęgnowane, ale śmietniki cuchnące, prawdziwa wolność, ale przejście wzbronione". We fragmencie tym widać dobitnie zakłamanie komunistycznej rzeczywistości po 1945 roku, gdzie pod płaszczykiem harmonii i porządku społecznego dokonywano największych zbrodni ludzkości.
Szczypiorski dokładnie ukazuje dramat swych bohaterów, którzy zmuszeni zostali do poddania się totalitaryzmom, poddania się "dywizjom czołgów i batalionom uzbrojonych w broń maszynową żołnierzy - w czasach późniejszych - takim narzędziom przemocy, jak generatory wysokiego napięcia, zima polarna, napalm, szantaż całych grup społecznych, praca przymusowa, apartheid, podsłuchy telefoniczne (...) pałki w rękach szalejących na ulicach policjantów (...) porwania niewygodnych ludzi (...) uprowadzenia pasażerów linii lotniczych (...)". Faszyzm przyczynił się do wymordowania milionów Żydów i Polaków, grabiąc ludzkie życie rodziny Fichtelbaumów, profesora Winiara, Moniki, starego Mitelbauma czy krawca Kujawskiego. Natomiast komunizm sięgnął po więcej ofiar - obdzierając z honoru i godności wycisnął zbrodnicze piętno Romnickiemu, Irmie Seidenmanowej, Pawełkowi, Gruszeckiemu, Filipkowi, Müllerowi. Ofiary faszyzmu były w pewnym sensie przygotowane na śmierć, zaś komunizm uderzył w tych, którzy pełni nadziei na lepsze jutro, radośni przeżyli wojnę i pragnęli rozpocząć nowe życie z dala od zła.
Podsumowując rozważania można zauważyć, iż historia zbudowana jest z pewnych okresów, kiedy kończy się jeden etap, a zaczyna nowy, jeszcze bardziej brutalny i zbrodniczy. Szczypiorski przedstawia więc właśnie II wojnę światową jako ów początek nowej ery, ery totalitaryzmu faszystowskiego i komunistycznego. Co więcej wojenny faszyzm i późniejszy komunizm dają początek nowym totalitaryzmom rozprzestrzeniającym się już po całym świecie i przybierającym różne postacie. Nie sposób tutaj nie wspomnieć choćby o Wietnamie, o Kambodży, o Indonezji czy też o zamieszkach palestyńsko-izraelskich na Bliskim Wschodzie. Można przypuszczać, że z powyższego powodu autor lektury wybrał właśnie tytuł "Początek" za najlepiej ukazujący problematykę powieści.
Osobliwości formalne utworu:
- partie fabularne textu wymieszane z partiami eseistycznymi (swobodne refleksje autora, jego przemyślennia),
- brak chronologii przekazu, fragmentaryczne relacje losów bohaterów.