Szanowni Państwo,
1) Pragnę zaprosić wszystkich Czytelników tego e-maila na prezentację wystawy ku czci św. Jadwigi Śląskiej. Będę zobowiązany za wszelką pomoc w rozpowszechnianiu poniższego zaproszenia:
Okręg Dolnośląski Unii Polityki Realnej i Organizacja Monarchistów Polskich zapraszają na zwiedzanie wystawy zorganizowanej we wrocławskim Ratuszu ku czci św. Jadwigi Śląskiej. Bezcenne zabytki zgromadzone w Sali Xiążęcej zaprezentuje współtwórca wystawy, pan dr Piotr Oszczanowski. Należy podkreślić, że jest to wyjątkowa, niepowtarzalna prezentacja, zorganizowana specjalnie dla zainteresowanych działaczy i sympatyków środowiska monarchistyczno-upeerowskiego.
Spotykamy się przy wejściu do Muzeum Miejskiego Wrocławia (Stary Ratusz) w najbliższy piątek, 15 października 2010 r., o godz. 15:30.
Zapisy na zwiedzanie wystawy przyjmujemy do północy ze środy na czwartek (13/14. X.) - prosimy o e-maile na adres adnikiel@poczta.onet.pl.
http://www.muzeum.miejskie.wroclaw.pl/wystawy/wystawa_czasowa.php?id=208
http://www.legitymizm.org
Mam nadzieję, że nikogo z czytających tego e-maila nie zabraknie. :-)
2) Poza tym rekomenduję Państwa uwadze wystawę czasową w krakowskim Muzeum Narodowym:
http://www.poland-art.com/index.php/wystawy/krakow/muzeum-narodowe-krakow/4057-na-drogach-duszy-gustav-vigeland-a-rzezba-polska-okoo-1900 .
Robi naprawdę niesamowite wrażenie, a rzeźby Vigelanda są znakomicie zaprezentowane w powiązaniu z dziełami polskich rzeżbiarzy. O czym można
przeczytać:
http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,35798,8469600,Nagie_dusze__nagie_ciala_w_Muzeum_Narodowym.html .
Na mnie, obok twórczości Vigelanda, którą już miałem okazję poznać przed dwoma laty w Oslo, największe wrażenie wywarły dzieła Biegasa oraz "Melancholia" Laszczki. Ogólnie - kult się sączy ze ścian - że posłużę się idiomem. Pozycja obowiązkowa.
A po niezwykłych przeżyciach duchowych kolejną pozycją obowiązkową jest wizyta w muzealnej kawiarni i chwile kulinarnej rozkoszy z tortem TriBeCa.
Gdyby w Krakowie podczas całego pobytu można było zjeść tylko jeden, jedyny posiłek, to właśnie wybrałbym ten tort. :-)
3) Na stronie "Opcji na Prawo" znaleźć można wersję rozszerzoną mojej ostatniej recenzji:
http://www.opcjanaprawo.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=2773:nrd--upadek&Itemid=8 .
Rozszerzoną w stosunku do wersji drukowanej, natomiast wersja pełna znajdzie się w kolejnym numerze "Rojalisty". Tym razem omawiam ostatnią xiążkę dra Tytusa Jaskułowskiego.
4) Do Krakowa warto też pofatygować się 23 października, gdyż tego dnia w ramach PAFERE Liberty Weekend 2010 r. będzie okazja do wysłuchania wystąpienia jednego z liderów OMP, Strażnika Praw Sądu Honorowego dra Norberta Wójtowicza.
http://www.pafere.org/images/plw2010/Program%20konferencji.pdf - co polecam uwadze członków i sympatyków OMP z Krakowa i okolic.
5) A na koniec, w kontekście przedwczorajszych śpiewów "Ojczyznę wolną racz przywrócić, Panie" pozwolę sobie przypomnieć, że 10 października 2009 r. podpisaniem Traktatu Lizbońskiego prezydent Lech Kaczyński zakończył egzystencję Polski niepodległej. I tu pytanie do członków i sympatyków PiS, czy to samo śpiewaliby pod Pałacem Prezydenckim, gdyby prezydent Kaczyński dożył tej ponurej rocznicy?
Oczywiście, wiem, że proces utraty niepodległości był rozłożony celowo na kilka lat, więc prezydent nie ponosi całej, wyłącznej winy za to, co się stało, ale w końcu rozbiory w XVIII wieku też były trzy, a konkretna osoba podpisała akt abdykacji...
Warto też przypomnieć "wokalistom", że również posłowie PiS popierali i popierają obecność Polski w Unii Europejskiej, czyli tym samym nie popierają niepodległości Polski. Pamiętamy wypowiedź prezydenta Kaczyńskiego z jego ostatniej wizyty w Wilnie, że trzeba przekształcić Unię Europejską z republiki arystokratycznej w republikę demokratyczną. Cokolwiek by to miało znaczyć... na pewno nie był to głos opamiętania i rozpaczliwej walki o odzyskanie wolności Ojczyzny.
I gdyby ktoś mnie pytał: dlaczego jesteś w opozycji nie tylko do PO, ale także do PiS? - odpowiedziałbym: właśnie dlatego (jw.). W sprawach najważniejszych to jeden, wielki, mainstreamowy POPIS. Na co potwierdzeniem niech będzie choćby cytat z p. Michalkiewicza: "A mianowicie Prezydent Komorowski przysięgał, że będzie bronił niepodległości. Tylko że po podpisaniu Traktatu Lizbońskiego, który Polskę niepodległości pozbawia, ten fragment roty jest już bezprzedmiotowy"
(http://www.prawica.net/opinie/23464).
Z narodowo-rzymskim pozdrowieniem
Adrian Nikiel