MAKIJAŻ 44 - PRZYDYMIONY BRĄZEM
Istnieje ogromna ilość wersji wciąż bardzo modnego makijażu „smoky eye”. Proponuję ponownie powrócić do tego efektownie podkreślającego oczy makijażu - tym razem inspirując się czarującym wizerunkiem Marty Żmudy-Trzebiatowskiej.
Uroda aktorki urzeka bardzo wdzięcznymi, dziewczęcymi rysami, a mocno podkreślone oczy czernią dodają jej twarzy bardziej ponętnego i drapieżnego wyrazu. Makijaż jednak nie przytłacza subtelnej urody Marty, dzięki temu, że czerń podkreślająca oko została przełamana brązem i rozjaśniona jasnym, świetlistym cieniem.
Warto wypróbować taką inną wersję makijażu smoky, który będzie z pewnością bezpieczniejszy i bardziej twarzowy niż typowe, ostre, czarne smoky eye. Połączenie neutralnych barw: czerni, brązu i opalizującej bieli to uniwersalna kolorystyka, która dopasuje się do niemal każdego typu urody.
Całą powiekę górną pokryj dobrze kryjącym, białym cieniem.
Obrysuj oko wzdłuż linii rzęs intensywnie czarną kredką, najlepiej wodoodporną. Wypełnij nią wewnętrzny grzbiet powieki dolnej. Bardzo ważne, aby kreska w wewnętrznym kąciku była bardzo cienka, niemal zanikająca - najlepiej przebiegająca tylko wewnątrz oka. Natomiast po zewnętrznej stronie oka powinna być grubsza i lekko roztarta na zewnątrz.
Wewnętrzny kącik oraz wewnętrzną połowę powieki dolnej i górnej mocno rozświetl białym, perłowym cieniem. Ponieważ makijaż będzie wykończony brązem, warto wybrać biel o nieco cieplejszym odcieniu - opalizującą na beżowo lub łososiowo.
Zewnętrzną połowę powieki górnej pokryj intensywnie czarnym, matowym cieniem. Rozetrzyj zewnętrzne granice cienia, a zwłaszcza starannie połącz
czerń z białym cieniem, by kolory płynnie się przenikały.
Zewnętrzną połowę powieki dolnej zaakcentuj czarnym cieniem, malując wzdłuż linii rzęs mgliście roztartą smugę. „Domknij” zewnętrzny kącik, wypełniając go czernią i rozcierając cień na zewnątrz.
Teraz najważniejszy krok: „przydymienie” oka ciemnym brązem. Wybierz ciemny, matowy cień o odcieniu brązu, dopasowanym do Twojego typu urody. Zarysuj nim załamanie powieki, płynnie łącząc brąz z czernią. Śmiało wyciągnij smugę brązowego cienia poza zewnętrzny kącik oka. W wewnętrznej części oka szeroko rozetrzyj smugę brązu, wyciągając cień ku górze. Przyjrzyj się, jak wysoko wyciągnięty jest brązowy cień w makijażu Marty. - Po wewnętrznej stronie powieki górnej sięga aż po łuk brwiowy. To nietypowy, ale bardzo efektowny trik w makijażu, która nadaje oku ostrzejszego wyrazu.
Na koniec rozświetl partię pod łukiem brwiowym jasnym, świetlistym cieniem (tym samym, którym wypełniony został wewnętrzny kącik oka), dodatkowo rozcierając zewnętrzne granice brązowego cienia, by nadać makijażowi oka stateczny kształt mglistego przydymienia.
Starannie wytuszuj rzęsy czarną maskarą - przy tak mocnym makijażu oka, rzęsy powinny być wydłużone i pogrubione. Podkreśl brwi czarną lub ciemnobrązową kredką.
Aby zachować monochromatyczną kolorystykę makijażu, twarz wymodeluj pudrem brązującym o zbliżonej tonacji do makijażu oczu. U Marty usta zostały rozjaśnione cielistym błyszczykiem - to bardzo dobre rozwiązanie przy tak wyrazistym makijażu oka. Aby uzyskać podobny efekt najpierw pokryj usta matową pomadką w cielistym odcieniu, a następnie pomaluj je półtransparentnym błyszczykiem od odcieniu beżu lub różu.
Użyte kosmetyki:
Podkład w sztyfcie Pan Stik Max Factor, nr 12, około 30 zł
Puder sypki, transparentny Vichy Dermablend, około 80 zł
Puder brązujący L'Oreal Glam Bronze, około 45 zł
Puder rozświetlający Sephora Enlightening Shimmer Compact, około 25 zł
Biały cień Sprint Inglot, nr 40, około 11 zł
Czarna, wodoodporna kredka Inglot AMC, około 25 zł
Perłowy, jasny cień, opalizujący na łososiowo Essence, nr 03, około 10 zł
Czarny, matowy cień L'Oreal z paletki ColorAppeal TrioPro, około 42 zł
Ciemnobrązowy cień Inglot, nr 47, około 17 zł
Czarna
maskara L'Oreal Volume Shocking, około 60 zł
Cielista, matowa pomadka Inglot, nr 112
Błyszczyk Inglot Lip Duo, nr 44 (Vanille), około 20 zł