SPRAWNOŚĆ TECHNICZNA Kształcenie aparatu mowy.
Istota głośnej mowy polega na wywoływaniu fal powietrznych przekształcanych w dźwiękowe. Odbywa się to bezwiednie, mimowolnie, ale odpowiednie ćwiczenia, rozwijające i wzbogacające automatyczne czynności głosotwórcze, racjonalna kultywacja głośnej mowy, sprzyjają zdolności rozpowszechniania żądanych treści. Zewnętrzny wyraz treści psychicznych wymaga pobudzania mięśni, toteż pierwszym stopniem doskonalenia dykcji jest zdobywanie biegłości i wytrzymałości mechanicznej owych mięśni. Należy wykazać się zasadniczą umiejętnością posługiwania się czynnością oddechową, prawidłowością wydawania głosu (fonacja) i sprawnością kształtowania głosu narządami aparatu mowy (artykulacja).
Do niezbędnych warunków prawidłowej czynności oddechowej należy czystość dróg oddechowych, a więc przede wszystkim nosa (przepłukać lekkim roztworem soli). Zaleca się uprawiać ćwiczenia na świeżym powietrzu lub przy otwartym oknie. Nie wolno odbywać ćwiczeń z pełnym żołądkiem, trzeba podejmować je co najmniej w godzinę po jedzeniu
Istnieją trzy sposoby oddychania: 1. szczytowy: lekkie unoszenie obojczyków i górnych żeber (żebrowe) 2. piersiowy: rozsuwanie na boki żeber w środkowej części klatki piersiowej (żebrowe) 3. przeponowy: silny udział przepony (zwanej z łac. diafagramą), (brzuszno-przeponowe)
Przepona to obszerny mięsień położony między klatką piersiową a jamą brzuszną, opadający ku dołowi podczas wdechu, a unoszący się ku górze przy wydechu.
Trzeci sposób oddychania (brzuszno przeponowy) jest dla nas najważniejszy. Klatka piersiowa podczas wdechu unosi się ku górze oraz rozszerza na boki w swojej dolnej części, przez co zwiększa się obszar powietrzny. Jest to oddychanie racjonalne, nieodzowne w sztuce mówienia, gdyż daje możliwość spożytkowania (zamiany na dźwięk) największej ilości powietrza w jednym odetchnięciu i przez to osiągania maksymalnej pojemności głosu, jego świeżości, łatwości operowania nim i przede wszystkim przeciwdziała zmęczeniu. Tak oddychamy zazwyczaj podczas snu.
ĆWICZENIA NA DZIAŁANIE PRZEPONY.
Ćwiczenie I
A) Połóż się na wznak, rozluźnij wszystkie mięśnie i rozluźnij się wewnętrznie. Złóż lewą rękę pośrodku klatki piersiowej, prawą --na górnej części brzucha. Po chwili wetchnij powoli jak najwięcej powietrza - tak, by najpierw uniósł się brzuch, a potem rozszerzały się żebra. Następnie wydychaj powoli, utrzymując żebra w tym samym stanie, tj. nie pozwalając im opadać (znak kontrolny: nieruchomość lewej ręki). Po z wolna opadającej ręce prawej dostrzeżesz, że równocześnie z uchodzącym powietrzem zapada się brzuch, tzn. że przepona wygiąwszy się w górę wypiera powietrze z klatki piersiowej ku tchawicy. Nie zmieniając ani na chwilę położenia klatki piersiowej (lewa dłoń) wykonaj wdech po raz drugi: brzuch wydmie się powtórnie. Twoja przepona bierze właściwy udział w akcie oddechowym. Przedłużając to ćwiczenie, pozwól pomału rozluźniać się dolnym żebrom przy wydechu, niech opadają.
Oddychasz w sposób potrzebny do prawidłowego mówienia.
Powtarzaj to ćwiczenie dwa lub trzy razy dziennie, po sześć pełnych oddechów, aby osiągnąć świadomość ruchów przepony i mięśni brzusznych, swobodne opanowanie mechaniki oddechu i usprawnienie tej czynności.
B) Przerabiaj opisane pod A ćwiczenie z utrudnieniem: naciskaj prawą ręką mięśnie brzuszne, lecz nie pozwalaj uchodzić powietrzu z płuc; dopiero kiedy nacisk dłoni wzmaga się, niech przepona powoli i stopniowo ustępuje wypychając powietrze. W ten sposób zdobywasz najważniejszy czynnik w fazie wydychania: opór.
Następne ćwiczenia przerabiaj w postawie stojącej, przestrzegając, by ręce były wolno zwieszone wzdłuż ciała i by nie stać w rozkroku, lecz by ciężar ciała spoczywał na jednej nodze, druga swobodna, miękko zgięta.
Przyciśnij prawe nozdrze wielkim palcem prawej ręki, wetchnij przez lewe nozdrze powietrze i zatrzymaj je. Z kolei przyciśnij lewe nozdrze lewym palcem, a odjąwszy prawy palec wydychaj przez prawe nozdrze. Nie odejmując lewego palca, wciągnij powietrze prawym nozdrzem, natychmiast przyciśnij je i wydychaj przez lewe - itd. przez pewien czas.
Ćwiczenie III
Rozluźnij wszystkie mięśnie, opuść barki. Weź głęboki wdech, spokojnie, bez wysiłku. Wydychaj spokojnie jak człowiek osłabiony. Kiedy wypłynie powietrze, zaczekaj chwilę - niech nowy wdech nastąpi jakby sam przez się, jako nieuniknione zaczerpnięcie powietrza, a następujący potem wydech niech znowu będzie swobodnym wypływem powietrza. Powtarzaj po kilka razy.
Ćwiczenie IV
A) Wykonaj głęboki wdech, ale zrób to w czasie jak najkrótszym. Wydychając, staraj się o pewien nacisk, aby powietrze uchodziło nie „samo”, ale było jakby wypychane, i osiągnij przy tym maksymalną długość trwania wydechu (por. ćwiczenie IB).
B) Wykonaj głęboki wdech, wydychaj zaś kilkoma krótkimi falami, jakby wytłaczając powietrze.
C) Za pierwszym razem niech cały wydech składa się z dwóch części, potem z trzech, wreszcie z czterech i pięciu.
Szybko wykonaj wdech. Zatrzymaj powietrze przez 3 sekundy. Teraz wydychaj powoli. Po tygodniu tego ćwiczenia należy zwiększyć pauzę do 6 sekund. Po 6 tygodniach 10 sekund, po upływie jeszcze 10 dni powiększyć głębokość wdechu (prócz dolnych żeber podniesienie piersi, „pełny” wdech) i pauzować do 20 sekund. Zasadniczym warunkiem jest wykonywanie ćwiczeń bez wysiłku.
Ćwiczenie VI
A) Przeczytajmy kilka razy pierwszy czterowiersz „Pana Tadeusza” na jednym oddechu.
Litwo, Ojczyzno moja, ty jesteś jak zdrowie
Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie kto cię stracił
Dziś piękność twą w całej ozdobie
Widzę i opisuję, bo tęsknię po tobie
Takie wypowiedzenie pozbawione jest sensu treściwego i estetycznego. Jest to próba wytrzymałości funkcyjnej aparatu mownego.
Ćwiczenie VII
Wybierz klika tekstów o różnych stylach, w następującym porządku: wydarzenie z kroniki wypadków, opowiadanie, artykuł naukowy lub polemiczny, przemówienie, proza rytmiczna, a nast. Wiersz epicki, bajka, liryka uczuciowa, hymn, dialog. Pozaznaczaj miejsca, w których należy odetchnąć, i czytaj dokładnie przestrzegając oznaczonych miejsc. Czytaj za pierwszym razem relacyjnie, bez zamierzeń interpretacji, z troską o to, by jak najlepiej cię wysłuchano, zrozumiano i odczuto; wyłoni się potrzeba zmian miejsc, w których pragnie się zaczerpnąć powietrza - w związku z zamierzeniem wydobycia akcentów, pauz oraz innych efektów. Przeprowadź zatem korektę, przeczytaj trzeci raz, czerpiąc oddech w nowo oznaczonych miejscach.
Bardzo ważne. a) Przy ćwiczeniach oddechowych nie podnoś barków, gdyż to powoduje oddychanie wierzchołkami płuc, nieekonomiczne i przyczyniające najwięcej szkody żywemu słowu. b) Ważne, aby podczas ćwiczeń wszystkie mięśnie były zupełnie rozluźnione. c) Bezpośrednim sprawcą głosu jest wydychane powietrze, a wdech stanowi fazę przygotowawczą, konieczne jest więc wyrobienie jak najszybszego głębokiego wdechu, a możliwie najdłużej trwającego, równomiernego wydechu. d) Nie wolno dopuszczać, by z chwilą skończenia wdechu płuca zostały zbytnio opróżnione. Nie wolno opuszczać rezerwuaru oddechowego aż do końca, trzeba zawsze zostawiać trochę powietrza, stającego się niejako kapitałem zaczątkowym dla wdechu następnego.
Opracowane na podstawie książki Z.H Szletyńskich „Prawidłowe mówienie”
Marlena Topolska
|