Walka kobiet o dostęp do sportu i uczestnictwa w igrzyskach olimpijskich
Walkę o prawa do uczestnictwa w sporcie kobiety rozpoczęły od zarania tworzenia zrębów współczesnego sportu, w którym nie przewidywano czynnego ich uczestnictwa. Odmawianie czy wręcz zakazywanie im tego wynikało z wielu przesłanek, głównie z tych, które wyznaczały ich rolę w społeczeństwach drugiej połowy XIX wieku.
Twórcy nowożytnego olimpizmu, a zarazem inspiratorzy wskrzeszenia igrzysk olimpijskich ery nowożytnej także nie przewidywali uczestnictwa kobiet. Wynikało to z fascynacji ideami starożytnych igrzysk olimpijskich, w których nie było miejsca dla kobiet, oraz z wierności zasadom swojej epoki.
Sport i igrzyska olimpijskie w rodzącej się świadomości kobiet były zbyt atrakcyjnym zjawiskiem, by akceptowały stosowane ograniczenia lub całkowite zakazy. W ramach rodzącego się ruchu emancypacyjnego podejmowały walkę o równe z mężczyznami prawa do uczestnictwa w sporcie i w igrzyskach olimpijskich. Jej efekty w początkowym okresie były dość skromne. Niedopuszczenie kobiet do uczestnictwa w pierwszych igrzyskach olimpijskich ery nowożytnej w roku 1896 nie budziło żadnych wątpliwości. Spotkało się z powszechną akceptacją. Odnotowany przez kroniki udział kobiet w Igrzyskach II Olimpiady w Paryżu nie był rezultatem świadomych ich dążeń - tak się złożyło, że panie biorące udział w rozgrywkach w tenisa i golfa nie wiedziały, że startują na igrzyskach. Podobnie, jak wielu mężczyzn, którzy dopiero po pewnym czasie dowiedzieli się, że właśnie w nich uczestniczyli. To qui pro quo spowodowane zostało faktem, że Paryż nie był po prostu przygotowany do przeprowadzania igrzysk olimpijskich ani organizacyjnie, ani też nie posiadał niezbędnych obiektów sportowych. Towarzyszące Wystawie Światowej imprezy sportowe organizowane były od 18 maja do 28 października 1900 r., bez ceremoniału otwarcia i zakończenia. Ponadto w niektórych dyscyplinach zawody odbywały się w sprzeczności z kartą olimpijską, bowiem dopuszczano do udziału zawodowców i zwycięzcom wręczano nagrody rzeczowe. Podobnie przypadkowy był udział kobiet w Igrzyskach III Olimpiady w Saint Louis w 1904 roku. Dopiero udział kobiet w kolejnych igrzyskach w Londynie i Sztokholmie można uznać za efekt ich celowych dążeń.
Skuteczną walkę o prawa do uprawiania sportu i uczestnictwa w igrzyskach olimpijskich kobiety rozpoczęły po I wojnie światowej. W czasie jej trwania z powodzeniem podejmowały one wiele funkcji przypisywanych dotąd wyłącznie mężczyznom. Dowiodły, że dysponują możliwościami wypełniania wielu ważnych powinności w różnych dziedzinach życia społecznego. Zrodzona świadomość własnej wartości sprawiła, że bardziej stanowczo podjęły walkę o dostęp do sportu i igrzysk olimpijskich. Argumenty z pozycji społeczno-obyczajowych czy wyznaniowych, którymi nadal uzasadniano ograniczenia i zakazy, stawały się coraz mniej przekonujące. Wobec niezmiennie negatywnego stanowiska MK01 i istniejących już międzynarodowych federacji sportu, same podjęły starania zmierzające do uruchomienia międzynarodowych struktur sportu kobiet. Na zorganizowanym w roku 1921 I Międzynarodowym Kongresie Sportu Kobiet powołana została Międzynarodowa Federacja Sportu Kobiet (FSFI), której zadaniem było organizowanie co cztery lata Kobiecych Igrzysk Olimpijskich. Po sprzeciwie wniesionym przez MK01, nazwa igrzysk została zmieniona na Światowe Igrzyska Kobiet, które organizowano co cztery lata od 1922 do 1934 roku. Wzrastający udział kobiet w życiu społecznym, politycznym i zawodowym spowodował, że ich dążenia emancypacyjne zaowocowały znaczącymi sukcesami. Kobiety dowiodły, że nie tylko mogą osiągać znaczące rezultaty sportowe, ale potrafią także zorganizować się w międzynarodowe struktury patronujące tej działalności. Wykazały również sprawność organizacyjną w przeprowadzaniu międzynarodowych imprez sportowych.
W latach dwudziestych godne odnotowania są pierwsze międzynarodowe sukcesy reprezentantek Polski. Zapoczątkowała je Halina Konopacka, dwukrotna mistrzyni Światowych Igrzysk Kobiet, w 1926 i 1930 roku, zdobywczyni pierwszego w historii sportu polskiego złotego medalu olimpijskiego w rzucie dyskiem i siedmiokrotna rekordzistka świata w tej konkurencji. Wielkie sukcesy odnosiła także Stanisława Walasiewicz, mistrzyni olimpijska w biegu na 100 m i trzykrotna rekordzistka świata w biegu na 200 m oraz w skoku w dal, a także Jadwiga Weis siedmiokrotna rekordzistka świata w rzucie dyskiem, medalistka olimpijska i mistrzyni Światowych Igrzysk Kobiet w tej konkurencji. W tym okresie Polki ustanowiły 17 rekordów świata, przy jednym rekordzie świata Polaka ustanowionym przez Janusza Kusocińskiego w biegu na 3000 m.
Utrzymywane nadal przez MK01 i międzynarodowe organizacja sportowe ograniczenia i zakazy z pozycji politycznych, społeczno-obyczajowych traciły rację bytu. Podjęto wówczas próby uzasadniania przeciwwskazań do uprawiania przez kobiety wielu dyscyplin sportu na podstawie, jak wówczas sądzono, obiektywnych, naukowych przesłanek. Powszechnie znaną publikacją traktującą o negatywnym oddziaływaniu wysiłków fizycznych na organizm kobiet był raport zespołu ekspertów Królewskiej Akademii Nauk w Londynie O cielesnym wychowaniu dziewcząt, opublikowany w roku 1922 w „British Medical Journal". W treści tego raportu najwyższe w owym czasie autorytety naukowe głosiły, że aktywność ruchowa dziewcząt prowadzić może do naruszenia pracy serca, utraty gracji, a nawet do upośledzenia umysłowego.
Raport ten miał znaczący wpływ na utrzymywanie ograniczeń i zakazów do uprawiania przez kobiety wielu dyscyplin sportu i ich uczestnictwa w programie igrzysk olimpijskich. Posługiwano się także wynikami badań antropologów, którzy na podstawie prowadzonych badań sformułowali teorie „słabej płci". Prezentowali oni poglądy, że swoista dla „słabej płci" budowa ciała nie sprzyja wykonywaniu wysiłków fizycznych. Cechami charakterystycznymi budowy ciała przypisywanymi „słabej płci" są: mniejsze o 10-15% od mężczyzn rozmiary masy i wysokości ciała, mniej o 10-15% tkanki mięśniowej i o tyle więcej tkanki tłuszczowej. Wskazywano na niekorzystne rzekomo dla sportu proporcje budowy ciała, długi tułów oraz krótkie kończyny dolne i górne, wąskie barki i szeroką miednicę, co miało sprzyjać funkcjom macierzyńskim, a nie wykonywaniu wysiłków fizycznych związanych z uprawianiem sportu. Ponadto zwracano uwagę, że kobiety posiadaj ą mniejszą od mężczyzn pojemność życiową płuc i mniejszą pojemność serca. Głoszone teorie miały uzasadniać tezę, że kobiety nie mogą i nie powinny wykonywać wysiłków fizycznych związanych z uprawianiem sportu.
Z upływem czasu opinie uczonych o negatywnych skutkach uprawiania przez kobiety niektórych dyscyplin sportu nie znajdowały potwierdzenia w coraz bogatszej praktyce sportu kobiet. Niektóre międzynarodowe federacje sportu zaczęły akceptować uprawianie przez kobiety określonych dyscyplin, co znajdowało wyraz w uznawaniu rekordów świata ustanawianych przez kobiety. Również MK01 - szczególnie po ustąpieniu z funkcji prezydenta de Coubertaina w 1925 r. - złagodził swoje stanowisko, poszerzając znacznie w roku 1928 program olimpijski kobiet, przede wszystkim o konkurencje lekkoatletyczne, o co najmocniej się dopominały organizatorki konkurencyjnych Światowych Igrzysk Kobiet w tej właśnie dyscyplinie.
Poczynione przez MK01 i międzynarodowe federacje sportu ustępstwa były zaledwie początkiem drogi do pełnego zrównania praw obu płci do uprawiania wszystkich dyscyplin sportu i uczestnictwa w pełnym programie olimpijskim. Dążenia kobiet do uprawiania dostępnych tylko dla mężczyzn dyscyplin nadal nie znajdowało akceptacji ani tzw. opinii społecznej, ani też opinii uczonych, którzy pod wpływem coraz szerszego zasięgu ich aktywności w sporcie łagodzili jedynie formułowanie przeciwwskazań do jego uprawiania. Pojawiły się teorie głoszące, że kobiety nie powinny uprawiać określonych dyscyplin na wzór męski, bowiem nie posiadają takich predyspozycji. Teoria „słabej płci" funkcjonowała zatem nadal. Z naukowych pozycji w miarę obiektywnie określała różnice między przeciętną kobietą a mężczyzną, jednak j ej aplikacyjna przydatność dla praktyki sportu kobiet była ograniczona. Kobiety uprawiające różne dyscypliny sportu i osiągające wysokie wyniki nie mieściły się ani pod względem budowy somatycznej, ani możliwościami funkcjonalnymi w pojęciu owej „słabej płci". „Pod względem budowy ciała bliższe były budowie męskiej niż przeciętnej kobiety." To z kolei u części antropologów zrodziło teorię o tzw. maskulinizacji kobiet pod wpływem uprawiania sportu. Teoria ta miała zniechęcać do uprawiania sportu i zarazem stanowić ostrzeżenie, że może to prowadzić do niepożądanej deformacji budowy ciała kobiet. Dalsze badania, w tym także polskich antropologów, głównie H. Milicerowej, podważyły prawdziwość tych teorii.
Przełomowym momentem w walce kobiet o zrównanie praw w dostępie do sportu i igrzysk olimpijskich był przełom lat czterdziestych i pięćdziesiątych, a w szczególności Igrzyska Olimpijskie w Helsinkach (1952). Zapoczątkowany okres „zimnej wojny" i podział świata na dwa przeciwstawne obozy sprawił, że sport stał się ważnym elementem walki politycznej. W krajach socjalistycznych przyjęto założenie, że w rywalizacji sportowej z krajami kapitalistycznymi łatwiej będzie o sukcesy w sporcie kobiet niż mężczyzn. Założenie to zostało potwierdzone w praktyce sukcesami, z których najbardziej spektakularne należały do reprezentantek byłej NRD. Na Igrzyskach Olimpijskich w Montrealu (1976) w nieoficjalnej punktacji medalowej pokonały one żeńskie reprezentacje zarówno Związku Radzieckiego, jak i Stanów Zjednoczonych. Sukces swój powtórzyły jeszcze na igrzyskach w Seulu, gdzie ich reprezentacja uczestniczyła ostatni raz. Sukcesy sportowe reprezentantek krajów socjalistycznych w dużej mierze ułatwiły walkę kobiet o zrównanie z mężczyznami praw do uczestnictwa we wszystkich dyscyplinach sportu i w pełnym programie olimpijskim.
Równe prawa kobiet w dostępie do sportu są obecnie realną rzeczywistością, a mimo to nie są do końca powszechnie akceptowane. Źródeł braku owej akceptacji upatrywać można w traktowaniu sportu kobiet jako „...swoistego fenomenu końca XX wieku, w którym praktyka wyprzedza teorię, a społeczne osądy nie nadążają za rzeczywistością."
Nienadążanie teorii za praktyką wynika tu ze skromnej jeszcze wiedzy o specyficznych właściwościach funkcjonalnych ustroju kobiet podejmujących intensywne, często ekstremalne wysiłki treningowe i startowe właściwe dla poszczególnych dyscyplin sportu. Wiedza ta ciągle jeszcze bliższa jest hipotez niż naukowych twierdzeń.
W kręgach ludzi nauki prezentowane są poglądy, że obecny stan wiedzy nie daje wystarczających podstaw do wyjaśniania nagromadzonych przez wiele dziesięcioleci wątpliwości towarzyszących wyczynowemu uprawianiu sportu przez kobiety. Jeśli współczesna wiedza nie uzasadnia prezentowania przeciwwskazań do uprawiania przez nie niektórych dyscyplin sportu, nie jest to jeszcze wystarczającym argumentem, by sądzić, że nie wiążą się z tym dla nich żadne zagrożenia, szczególnie dla ich funkcji macierzyńskich. Wiadomo skądinąd, że uprawianie większości dyscyplin, niezależnie od pici, wiąże się z określoną skalą ryzyka. Spektakularnym przykładem może być uprawianie alpinizmu - mimo wielu ofiar również śmiertelnych wśród alpinistów obojga płci, chętnych do jego uprawiania jest coraz więcej.
Wątpliwości czy brak akceptacji dla uprawiania przez kobiety określonych dyscyplin sportu zgłaszali przedstawiciele wielu dziedzin nauki, w tym także reprezentujący kulturę fizyczną. Ograniczenie się do opinii przedstawicieli nauki o kulturze fizycznej wydaje się o tyle celowe, że informuje o stanie wiedzy i poglądach części tego środowiska na interesujący nas temat. Celowe wydaje się również dlatego, że sportsmenki w interesie własnym i w interesie sportu polskiego z tej właśnie strony oczekują w pierwszej kolejności naukowego wsparcia. Jest ono niezbędne do tworzenia teoretycznych i metodycznych podstaw racjonalnego treningu, pozwalającego osiągać kobietom coraz lepsze rezultaty sportowe bez uszczerbku dla zdrowia.
Z przeglądu literatury przedmiotu wynika jednak, że badającym obszar kultury fizycznej dość daleko jest tu zarówno do pełnej akceptacji, jak i do jednomyślności. „Ze swej strony wyrażamy pogląd, że uprawianie niektórych sportów w ogóle dla kobiet nie jest wskazane. Z całą pewnością zaliczamy do nich boks, podnoszenie ciężarów, rzut młotem, skok o tyczce, a także w po pewnym zastanowieniu rzut dyskiem i pchnięcie kulą, piłkę nożną, a chyba i kilka innych, mniej czy bardziej oficjalnie aprobowanych dyscyplin sportu powinno - w naszym odczuciu - znaleźć się na tej liście. Ogólnie też ujmując, za niezbyt stosowne dla kobiet uważamy ćwiczenia charakteryzujące się znacznymi wysiłkami siłowymi. Niepożądane dla ustroju kobiecego może być stosowanie również wszelkich zrywów i silnych wstrząsów, ponieważ sprzyjają one rozluźnieniu słabszych niż u mężczyzn więzadeł trzewiowych. Dalej są także przesłanki, aby ćwiczenia o charakterze wybitnie wytrzymałościowym były uprawiane przez kobiety z o wiele większym umiarem i ograniczeniami odnośnie do czasu trwania i intensywności, niż to się czyni w przypadku mężczyzn." Stosowanie przez autora formy persona pluralis sugeruje, że nie jest to odosobniony pogląd. Przyczyn braku pełnej społecznej akceptacji dla tego „swoistego fenomenu", jakim jest współczesny sport kobiet, upatrywać można w nienadążaniu z ocenami za szybkim opanowywaniem przez nie kolejnych dyscyplin uznawanych dotychczas za wyłącznie męskie. Na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych XX wieku powszechnie głoszono pogląd, że gra kobiet w piłkę nożną jest nie do przyjęcia, wskazywano na poważne zagrożenia, jakie mogą być tego efektem. Jeszcze bardziej niewyobrażalne było uprawianie przez kobiety podnoszenia ciężarów, zapasów czy boksu. Z upływem zaledwie dwudziestu lat piłka nożna stała się jedną z powszechniejszych wśród kobiet dyscyplin sportu, w tym również uprawiana zawodowo.
Z brakiem akceptacji czy wręcz z protestami występowano także w odniesieniu do innych dyscyplin. Wykonane przez Olgę Korbut salto w ćwiczeniach na równoważni podczas Igrzysk Olimpijskich w 1972 roku uznano za tak niebezpieczne, że słano do MK01 protesty z wnioskami o bezwzględny zakaz jego wykonywania. Po około 25 latach podwójne salto wykonywane przez kobiety na równoważni nie wywołuje już sprzeciwu, a wręcz odwrotnie - zachwyty i to nie tylko u znawców tej konkurencji.
Mimo braku pełnej akceptacji ze strony tzw. opinii społecznej i części środowisk naukowych kobiety same, świadomie i dobrowolnie, podjęły uprawianie wielu dyscyplin uznawanych za niewskazane dla nich. Oponenci czy wręcz przeciwnicy swoje poglądy często uzasadniają istnieniem wyznaczanych tu przez naturę „nieprzekraczalnych granic". Trzeba nadmienić, że dotychczasowe doświadczenia sportu kobiet sugerują dość jednoznacznie, że wizja takich granic skrojona jest na miarę przeszłości lub teraźniejszości i przyszłość nie musi ich potwierdzić.
Specyficzną właściwością zjawiska, jakie stanowi współczesny sport kobiet, jest to, że praktyka wyprzedza teorię. Teoria treningu sportowego jako interdyscyplinarny obszar wiedzy nie osiągnęła jeszcze takiego poziomu, by wytyczać kierunki rozwoju dla praktyki sportu kobiet, natomiast coraz bogatsza praktyka stwarza realne możliwości reprezentantom wielu dziedzin wiedzy do podjęcia naukowych badań i tworzenia teoretycznych podstaw treningu uwzględniającego specyficzne właściwości ich ustroju.
Na początku XXI wieku sport kobiet jest obiektywną rzeczywistością i stanowi około 40% światowego potencjału sportowego. Jest to wystarczająco dużo, by mieć świadomość, że żaden kraj nie może liczyć na wysoką pozycję w światowej rywalizacji bez znaczących sukcesów w sporcie
Morfologiczne uwarunkowania osiągnięć sportowych kobiet
Badania w zakresie budowy ciała sportowców posiadaj ą długą historię i pozwoliły zgromadzić bardzo bogaty materiał. Szczególnie owocna była druga połowa XX wieku, kiedy to z ogólnej antropologii wyrastała wyraźnie zarysowana antropologia sportu, która wypracowała swoiste dla własnych potrzeb, obiektywne i precyzyjne pomiary budowy ciała uprawiających sport. Zgromadzony materiał badawczy świadczy dobitnie, że budowa ciała jest ważnym czynnikiem warunkującym poziom wyników sportowych. Szczegółowe charakterystyki budowy somatycznej reprezentantów wielu dyscyplin i konkurencji - wspomagane przy czynowo-skutkową analizą związków pomiędzy parametrami funkcji i budowy ciała-świadczą, że wpływ czynnika somatycznego na poziom osiągnięć jest różny w poszczególnych dyscyplinach sportu. W niektórych odgrywa ważną, nawet decydującą rolę, w innych brak jest wyraźnych morfologicznych uwarunkowań.
Badania wpływu czynnika morfologicznego na poziom osiągnięć sportowych wskazuje także, że nie wszystkie te cechy spełniają jednakową rolę. W niektórych dyscyplinach poziom wyników sportowych uwarunkowany jest wysokością ciała i związanymi z wysokością cechami długościowymi. Zaliczyć do nich można niektóre gry sportowe, jak piłka siatkowa, koszykowa czy piłka ręczna, ponadto wioślarstwo, skok wzwyż. W innych natomiast poziom osiągnięć sportowych warunkuj ą cechy związane z masą ciała, która często odgrywa tak ważną rolę, że dla zachowania równych warunków współzawodnictwa konieczne jest wprowadzenie kategorii wagowych. Do tych dyscyplin należą sporty walki, a także podnoszenie ciężarów - kategorie wagowe mieszczą się tu w wąskich przedziałach masy ciała. W innych, jak wioślarstwo, nie ma tak wąskich przedziałów masy ciała, a w niektórych konkurencjach jeździeckich określona jest tylko jej dolną granicą. Istnieją również konkurencje, w których ważna jest zarówno duża masa, jak i duża wysokość ciała, typowym przykładem tej grupy są rzuty lekkoatletyczne.
Antropologia sportowa bada nie tylko bezwzględne wielkości cech morfologicznych, zajmuje się także badaniem proporcji budowy ciała, bowiem w wielu dyscyplinach obok bezwzględnych wielkości cech, ważną rolę spełniaj ą ich proporcje. Analiza budowy ciała uprawiających podnoszenie ciężarów wskazuje, że wysokim osiągnięciom sportowym sprzyja nie tylko masa ciała, ale również określone proporcje cech długościowych . Stosunkowo długi tułów oraz krótkie dolne i górne kończyny są tu czynnikiem sprzyjającym w osiąganiu wysokich rezultatów sportowych. Natomiast w skoku wzwyż jest odwrotnie - długie kończyny dolne i względnie krótki tułów stanowią korzystne morfologiczne uwarunkowanie osiągania wysokich rezultatów, szczególnie po wprowadzeniu techniki „flop". W rzucie dyskiem z kolei szczególnie ważną rolę odgrywaj ą długie kończyny górne.
Specyfika budowy ciała uprawiających różne dyscypliny sportu określana jest także wielkościami rozmiarów szerokościowych i proporcjami tych rozmiarów. Właściwości te szczególnie ważną rolę odgrywają w morfologicznych uwarunkowaniach osiągnięć sportowych kobiet, bowiem proporcje parametrów szerokościowych bardziej różnicują budowę ich ciała niż mężczyzn.
Morfologiczne uwarunkowania osiągnięć sportowych pełniej zbadane są w odniesieniu do mężczyzn. Wiedza o specyfice budowy ciała i morfologicznych uwarunkowaniach osiągnięć sportowych kobiet jest skromniejsza. Złożyło się na to wiele, w tym także obiektywnych, przyczyn.
Najwięcej nowych konkurencji i dyscyplin sportu kobiety opanowały w ostatnich dekadach XX wieku, co znalazło potwierdzenie w poszerzających się programach z udziałem kobiet w letnich i zimowych igrzyskach olimpijskich. Na przełomie XX i XXI wieku programy olimpijskie kobiet i mężczyzn zostały praktycznie zrównane.
Za tak szybkim jednak rozwojem sportu kobiet nie nadąża badanie tego zjawiska z pozycji wielu dyscyplin naukowych, w tym także z zakresu antropologii. Wynika to nie tylko z zaistnienia skali tego zjawiska w stosunkowo krótkim czasie, ale także z niewystarczającego w stosunku do potrzeb zainteresowania ludzi nauki, w tym także antropologów, zagadnieniami sportu kobiet.
Część antropologów posiłkując się wynikami badań populacyjnych twierdziła, że kobiety nie powinny uprawiać wielu dyscyplin sportu, a tym bardziej dążyć do osiągania wysokich rezultatów, bowiem nie sprzyja temu właściwa kobietom budowa somatyczna - sformułowano wtedy wspomniane wyżej pojęcie „słabej płci". W odróżnieniu do męskiej - silnej płci, za jej cechy charakterystyczne uznano mniejsze rozmiary ciała, inne proporcje jego budowy, stosunkowo wąskie barki i szeroka miednica, długi tułów i krótkie kończyny, które to właściwości kobiecej budowy miały nie sprzyjać osiąganiu wysokich rezultatów sportowych. Głosząc takie poglądy antropologowie nie sądzili, że kiedykolwiek podejmą one uprawianie podnoszenia ciężarów, w której to dyscyplinie specyficzne dla kobiet proporcje budowy ciała, jak długi tułów i krótkie kończyny, stanowią akurat korzystne morfologiczne uwarunkowania do osiągania wysokich rezultatów sportowych.
Jedną z charakterystycznych właściwości struktury somatycznej kobiet jest większy niż u mężczyzn o l O-15% udział tkanki tłuszczowej oraz mniejsze o podobne wielkości rozmiary serca.
Wyniki populacyjnych badań antropologicznych stosunkowo obiektywnie odzwierciedlały specyfikę budowy ciała tzw. słabej płci, lecz wiedzą tą nie można się w pełni posiłkować w tworzeniu teoretycznych i metodycznych podstaw treningu sportowego kobiet. Wskazują one m.in., że zawodniczki osiągające coraz wyższe rezultaty sportowe bliższe są budowy ciała mężczyzn niż przeciętnej kobiety. Ocena tego zjawiska z punktu widzenia potrzeb teorii i metodyki treningu sportowego sprowadza się przede wszystkim do wyjaśnienia przyczyn występowania tego zjawiska.
Aktualny poziom wiedzy w połączeniu z wnikliwą analizą praktyki sportu uzasadnia pogląd, że budowa ciała kobiet uprawiających różne dyscypliny i konkurencje sportu oraz odnoszące w nich sukcesy uwarunkowana jest zarówno czynnikami genetycznymi, jak i zewnętrznymi. Wysokość ciała i cechy z nią związane uwarunkowane są genetycznie. Dotąd nie zdołano jednoznacznie potwierdzić wpływu czynników zewnętrznych, przede wszystkim wysiłków fizycznych, na kształtowanie się wielkości tych parametrów budowy ciała. Natomiast masa ciała i cechy związane z jej wielkością zaliczone są do cech plastycznych, częściowo uwarunkowanych genetycznie i podlegających także modyfikacjom pod wpływem czynników zewnętrznych, w tym także, albo przede wszystkim, wysiłków fizycznych właściwych dla poszczególnych dyscyplin sportu.
Coraz pełniejsza wiedza o morfologicznych uwarunkowaniach osiągnięć sportowych - w połączeniu z systematyczną analizą praktyki sportu - umożliwia poznawanie czynników kształtujących budowę ciała kobiet uprawiających sport. To pozwala w miarę precyzyjnie wyznaczać somatyczne kryteria doboru i selekcji do określonych dyscyplin sportu, a także racjonalizować programy szkolenia w tej dziedzinie.
Wnikliwa analiza praktyki sportu, wspomagana gromadzoną wiedzą, wskazuje że somatyczne uwarunkowania sprzyjające osiąganiu wysokich rezultatów w poszczególnych dyscyplinach sportu nie stanowią stałych, niezmiennych wartości, lecz podlegają częstym modyfikacjom pod wpływem różnych czynników; jednym z istotnych są zmiany techniki wykonywania czynności ruchowych w poszczególnych dyscyplinach i konkurencjach sportu. Wyrazisty przykład modyfikacji morfologicznych uwarunkowań osiągnięć sportowych stanowi zmiana techniki skoku wzwyż z przerzutowej na flop. Jej wprowadzenie spowodowało, że wzrosło znaczenie wysokości ciała. Konstatację tę potwierdzają średnie wysokości ciała kobiet i mężczyzn finalistów igrzysk olimpijskich z lat 1960 i 2000. Średnia wysokość ciała finalistów olimpijskich z roku 1960 u mężczyzn wynosiła 182,70 cm, a u kobiet - 172,50 cm. Po wyłączeniu z grona ośmiu finalistek mistrzyni olimpijskiej J.B. - swoistego fenomenu, która pod względem wysokości ciała dorównywała wielu czołowym skoczkom wzwyż lat sześćdziesiątych -średnia wysokość ciała pozostałych finalistek wynosiła 170,90 cm. Natomiast w roku 2000 średnia wysokość finalistek kobiet wynosiła 182,30 cm, a mężczyzn 191,40 cm. Przyjmując za 100% analizowane wielkości z 1960 roku, różnica wysokości ciała u kobiet wynosi 6,70%, a u mężczyzn - 5,60%, natomiast różnica poziomu osiągnięć sportowych u kobiet wynosiła 18,50% (bez uwzględnienia wyników mistrzyni olimpijskiej), a u mężczyzn -10,20%.
U kobiet różnica poziomu osiągnięć sportowych jest prawie trzykrotnie większa niż różnica wysokości ciała, co uwarunkowane jest zapewne wieloma czynnikami, nie tylko morfologicznymi, a spośród morfologicznych nie tylko wysokością ciała, ale także zmianą proporcji pomiędzy wysokością i masą ciała. Kobiety skaczące techniką flop posiadaj ą smukłą budowę ciała. Wartość wskaźnika Queteleta II - określanego jako BMI - stosowanego często do oceny proporcji pomiędzy wysokością i masą ciała, u finalistek olimpijskich z roku 2000 w skoku wzwyż wynosił 18,80. Można przyjąć, że takie proporcje pomiędzy wysokością i masą ciała są optymalne lub wzorcowe dla kobiet uprawiających na olimpijskim poziomie skok wzwyż techniką flop.
Zmiany morfologicznej struktury uprawiających poszczególne dyscypliny sportu spowodowane mogą być także modyfikacją przepisów prowadzenia walki sportowej, przykładem jest tu piłka siatkowa. Nie podejmując szczegółowej analizy przebiegu gry, po wprowadzeniu nowych przepisów istota zmian struktury somatycznej zawodniczek sprowadza się do większego znaczenia wysokości ciała. Przy obecnie obowiązujących przepisach żeńskie zespoły reprezentujące wysoki poziom sportowy cechuje wyższa wysokość ciała od zespołów męskich przy poprzednich przepisach gry.
Jednym z istotnych czynników powodujących zmiany struktury morfologicznej uprawiających różne dyscypliny sportu jest ciągłe doskonalenie procesu szkolenia sprzyjające harmonizowaniu funkcji ze zmieniającymi się strukturami somatycznymi. Jedną z istotnych form tego doskonalenia jest dostosowywanie rzeczowej oraz czasowej struktury treningu do indywidualnych właściwości budowy ciała już od etapu doboru i selekcji.
Do tej grupy dyscyplin, w których następują zmiany struktury somatycznej zawodniczek w rezultacie doskonalenia procesu szkolenia sportowego, należy pływanie. U pływaczek reprezentujących wysoki poziom osiągnięć sportowych obserwuje się coraz większą masę i wysokość ciała. Doskonalenie funkcjonalnych możliwości pozwala pełniej wykorzystywać większe rozmiary ciała, większe dźwignie do osiągania wyższych rezultatów sportowych.
Doskonalenie procesu szkolenia sportowego przez jego indywidualizację sprawia, że wysokie rezultaty sportowe osiągać mogą osobnicy różniący się znacznie strukturą morfologiczną, nie tylko wielkościami masy i wysokości ciała, ale także ich proporcjami. Zjawiska takie występują u uprawiających konkurencje lekkoatletyczne.
Przedstawione rozważania o znaczeniu czynnika morfologicznego w osiąganiu przez kobiety wysokich rezultatów sportowych w wytrzymałościowych dyscyplinach sportu sprzyjać mogą racjonalizacji kryteriów doboru kandydatek do uprawiania różnych dyscyplin i skuteczności szkolenia. Pamiętać jednak należy, że morfologiczne kryteria doboru nie odgrywają jednakowo ważnej roli we wszystkich dyscyplinach sportu.
Również nie wszystkie cechy somatyczne, jak wcześniej podkreślano, w jednakowym stopniu decydując predyspozycji do określonych dyscyplin sportu. W tych, w których poziom wyników znacznie uwarunkowany jest cechami o podłożu genetycznym, takimi jak wysokość ciała i pochodne parametry długościowe oraz szerokościowe, przyszłe sukcesy w dużej mierze zdeterminowane są racjonalnością doboru. W innych, uwarunkowanych głównie masą ciała i jej pochodnymi modyfikowanymi wpływem treningu, kryteria somatyczne doboru nie odgrywają tak decydującej roli. W procesie doboru kandydatek do określonych dyscyplin sportu według kryteriów somatycznych należy uwzględniać, że wysokie rezultaty osiągać można przy znacznym zróżnicowaniu wielkości dwóch podstawowych cech.
Analizy budowy zawodniczek z uwzględnieniem wielkości dwóch podstawowych cech somatycznych dokonywane są zazwyczaj dla potrzeb praktyki sportu. Takie badania zapoczątkowano podczas igrzysk olimpijskich w 1960 roku, ale wtedy dotyczyły one tylko mężczyzn . Stały wzrost poziomu sportowego, pogłębiająca się specjalizacja, skłoniły do podejmowania pełniejszych, pogłębionych analiz struktury somatycznej również kobiet uprawiających coraz więcej dyscyplin sportu. Do pogłębionych analiz wykorzystuje się wiele pomiarów długościowych, szerokościowych i obwodów. Na ich podstawie obliczane są wskaźniki dodatkowo charakteryzujące budowę somatyczna uprawiających różne dyscypliny sportu. Opracowano także metody obliczenia składu ciała, tkanki aktywnej i tkanki tłuszczowej. Te parametry i dokonywane na ich podstawie wyliczenia pozwalają najpełniej scharakteryzować strukturę somatyczną, określić typy budowy ciała.
Stosunkowo krótki czas uprawiania przez kobiety wielu dyscyplin sportu oraz pełniejsza wiedza o budowie ciała mężczyzn uprawiających poszczególne dyscypliny sprzyjają dokonywaniu analizy budowy somatycznej kobiet z pozycji dymorfizmu płciowego. Badacze podkreślają, że takie podejście pozwala najpełniej i obiektywnie poznawać problemy sportu kobiet, w tym także specyfikę morfologicznych uwarunkowań ich osiągnięć.
W teorii i metodyce treningu sportowego adaptację rozpatrywać można jako przebieg złożonych procesów w organizmie ludzkim i jako swoisty efekt oddziaływań zewnętrznych na genetycznie uwarunkowane właściwości poszczególnych jednostek. Stopień swoistości adaptacji wzrasta w miarę wzrostu poziomu osiągnięć sportowych. Przy takim założeniu najbardziej precyzyjnymi kryteriami oceny adaptacji jako swoistego rezultatu są osiągane wyniki sportowe. Z kolei skala postępu osiąganych wyników, to syntetyczne i swoiste kryterium oceny adaptacji jako procesu. Takie podejście do rozpatrywania problemu adaptacji ma przede wszystkim znaczenie aplikacyjne, nie jest przy tym pozbawione wartości poznawczych, inspirujących do interdyscyplinarnych badań wysoce złożonych właściwości ustroju ludzkiego, kobiet w szczególności. Adaptację jako proces i jako określony rezultat cechuje swoiste uwarunkowanie płciowe. Do istotnych przejawów potwierdzających tę determinantę należą przebieg czasowej struktury treningu sportowego kobiet i mężczyzn oraz osiąganych wyników sportowych. Analiza tych ostatnich w wieloletnim przedziale czasowym jednoznacznie potwierdza, że kobiety w młodszym niż mężczyźni wieku osiągają wysokie rezultaty sportowe. Finały, medale olimpijskie i mistrzostw świata oraz rekordy świata 14-15--letnich zawodniczek to dość powszechne zjawisko we współzawodnictwie sportowym kobiet. Dla mężczyzn w tym przedziale wiekowym tak wysokie wyniki sportowe są praktycznie nieosiągalne. Młodocianych zawodniczek osiągających najwyższe sukcesy na poziomie światowym jest już natomiast tak wiele, że powszechnie mówi się o pewnej prawidłowości. Niespełna 14-letnia mistrzyni w jeździe figurowej na lodzie, jej rówieśniczki w gimnastyce sportowej w Atlancie czy najmłodsza mistrzyni olimpijska w Sydney w rzucie młotem, młodsza o prawie l O lat od średniego wieku dotychczasowych zwycięzców w tej konkurencji, stanowią raczej potwierdzenie reguły niż wyjątku.
Analiza czasowej struktury treningu w większości dyscyplin sportu dowodzi, że wiek jego rozpoczynania dla obu płci jest jednakowy. Do tej grupy dyscyplin zaliczyć można pływanie, uprawiane przez kobiety najdłuższej, prawie od 100 lat. Dokonana analiza wieku najwyższych osiągnięć sportowych - a za takie uznano udział w finałach olimpijskich - wskazuje na występowanie dymorficznych różnic tempa przebiegu procesów adaptacyjnych, potwierdzone tempem wzrostu wyników sportowych.
Wysokie możliwości adaptacyjne kobiet ujawniają się w podnoszeniu ciężarów - w dyscyplinie o dominującym przejawie siły, która w ich wykonaniu nadal wywołuje sprzeczne, czasem kontrowersyjne opinie i ciągle zaliczana jest do tych o najwyższym poziomie ryzyka dla zdrowia kobiet, a przede wszystkim dla ich macierzyńskich funkcji. Jednak niezależnie od tych opinii kobiety same decydując uprawianiu tej dyscypliny, z każdym rokiem jest ich coraz więcej i osiągają coraz wyższy poziom wyników. Potwierdza to tempo wzrostu rekordów świata wyższe u kobiet niż u mężczyzn. W okresie dwóch lat od l stycznia 1998 r. do 31 grudnia 1999 r. rekordy świata kobiet średnio we wszystkich kategoriach wagowych poprawione zostały o około 7,0%, podczas gdy mężczyzn o 0,9%. Potwierdza to ogromne adaptacyjne możliwości kobiet do obciążeń treningowych i startowych w podnoszeniu ciężarów.
Pojawienie się nowych, ekstremalnie długotrwałych wysiłków startowych pozwala nie tylko ujawnić nieznane dotąd możliwości adaptacyjne kobiet do ich wykonywania. Skłania także do merytorycznie zasadnej refleksji o trafności przyjętego podziału adaptacji według kryteriów czasowych na: bieżącą, okresową! długotrwałą-kumulatywną. Określenie „adaptacja bieżąca" odnosi się przede wszystkim lub nawet wyłącznie do obciążeń wykonywanych w jednostce treningowej albo do określonego wysiłku startowego.
Współczesna praktyka sportu, a przede wszystkim poziom wyników w poszczególnych dyscyplinach i konkurencjach, przekonująco potwierdzaj ą wy stepowanie dymorficznych różnic procesów adaptacyjnych. Jednym z przejawów ich występowania jest częstość podejmowania obciążeń startowych. Kobiety podejmują je częściej od mężczyzn, co sugeruje, że posiadaj ą sprawniejsze mechanizmy adaptacyjne do wymagań środowiskowych i także krótszy okres restytucji powysiłkowej. Przykłady potwierdzające te specyficzne właściwości organizmu kobiet zaprezentowane zostały w tej pracy i jest ich coraz więcej. W minionych dekadach kobiety i ich trenerzy często wzorowali się na metodyce treningu wypracowanej przez mężczyzn. Obecnie wiele wskazuje na to, że mężczyźni będą mieli powody, by sięgać po wzorce wypracowane przez kobiety, w tym także do realizowanych przez nie obciążeń startowych.
2