„DZIEŃ Z MOJEGO ŻYCIA”

Trzy lata temu Vanessa Stein i jej mąż Tom podjęli się „Fast-food'owego” wyzwania: kupili koncesję prowadzenia restauracji McDonald w okolicach Leeds.

Wczesny ranek jest zawsze dla mnie ciężki. Budzik dzwoni o 6.30 i przez około 20 minut robię w pamięci listę spraw do załatwienia w ciągu dnia. Żyje według listy. Właściwie to chyba najlepszy sposób na zorganizowanie wszystkich rzeczy.

Ostatnio przyjeżdżam do naszej restauracji około 8.30. Wyszkoliłam się w księgowości komputerowej więc teraz szkole jednego z naszych kierowników, aby pomagał mi w administracji. Ostatecznie to powinno mi dać troszkę więcej czasu, aby zaangażować się w inne sprawy, np. rozmowy z personelem.

Nasza restauracja jest w tzw. „obszarze sprzedaży detalicznych” około 5 mil za Leeds. Odkąd kupiliśmy koncesję w 1995r. rozwinęliśmy naszą siedzibę i mamy zamiar rozszerzyć samą restaurację. Musimy oczywiście odpowiadać standardom McDonald'a (jakość, obsługa, czystość i cena), ale restauracja to nasz własny biznes. Zatrudniamy 75 ludzi. Zamówienia i płatności za dostawy (od „preferowanych dostawców”) … Około 25% wszystkich restauracji McDonald'a w Wielkiej Brytanii mają koncesję. ???

Kupno tej koncesji było dużym krokiem dla nas. Tom (mój mąż) musiał odbyć dziewięciomiesięczny kurs zanim mogliśmy być brani pod uwagę w sprawie koncesji. Ale opłaciło się nam, bo jesteśmy zachwyceni tym miejscem - … - a tereny wokół są naprawdę piękne.

O 9.30 zjadam Bacon & Egg McMuffin i pije herbatkę. Mam krótką pogawędkę z naszymi stałymi „śniadaniowymi” klientami przed otwarciem. Potem faktury od dostawców, informacje o rynku i kursach od McDonald'a (organizują kursy treningowe, ale musimy płacić za naszych pracowników, którzy w nich uczestniczą), zapisy na imprezy, lub comiesięczne raporty od „Mystery Diner”.

„Mystery Diner” co miesiąc sprawdzają wszystkie restauracje i Drive-Thru w całym kraju. Wszystko jest sprawdzane: jakość i sposób podania jedzenia, atmosfera, jakość i szybkość obsługi, czystość w restauracji itp. Pracownicy są często polecani z imienia, więc przekazuje im wiadomości, aby się upewnić, że wszystkie problemy są rozwiązywane. Na dzień dzisiejszy jesteśmy na 8 miejscu w rankingu krajowym, co jest niezłym wynikiem.

Prowadzimy ciągłe rozmowy z McDonald'em. Konsultanci działający w terenie odwiedzają nas co dwa, trzy tygodnie. Wtedy organizujemy zebrania z innymi „koncesjonowanymi” i dzielimy się pomysłami i doświadczeniami.

Większość mojego poranka spędzam uzupełniając komputerową bazę danych. Sprawy z Urzędem Skarbowym, dane z kursów, płace, itd. - te rzeczy muszą być załatwione.

… , ale czasem tracimy stałych pracowników kiedy zaczynają studiować lub postanawiają podróżować. McDonald jest teraz na całym świecie, więc ich trening tutaj może im otworzyć … drzwi.

Duży ruch zaczyna się w porze lunch'u, czyli około południa. W szczególnych okolicznościach kiedy nie wszyscy w restauracji są obecni (np. grypa), sama obsługuje klientów (ach te wspomnienia kiedy byłam kelnerką na studiach!). Byłam nawet znana z tego, że gdy zaszła potrzeba to smażyłam frytki. Jak w każdym małym biznesie trzeba umieć się dostosować, ale myślę też, że bardzo ważne jest umieć skupić swoją energię tam gdzie jest najbardziej efektywna. Dla mnie jest to praca administracyjna.

Mój lunch to sałatka lub kanapka z kurczakiem. Do czasu lunchu moje biuro wygląda dla niedoświadczonego oka jak pobojowisko. Zazwyczaj dziele ogrom pracy papierkowej na stosy ułożone chronologicznie od najważniejszego.

Musze opuścić prace około 15.00, aby odebrać moich dwóch synów ze szkoły, więc z reguły zabieram trochę pracy do domu. Kończę ją w kuchni słuchając Glenn'a Miller'a lub Moody Blues, jednocześnie nadzorując pracę domową dzieci, ćwiczenia muzyczne czy cokolwiek innego.

Jeśli robię zestawienia na koniec miesiąca, zwykle musze pracować do godzin rannych. W przeciwnym wypadku zawsze kładę się spać po 22.00. Z reguły mam w zanadrzu trzy lub cztery książki, które czytam. Walter Scott czy na przykład Jane Austin i zazwyczaj te nie fikcyjne - może być autobiografia albo książka o polityce.

Cieszę się mówiąc, że chrapanie Toma zostało wyleczone laserem zeszłego lata, więc teraz mogę wyczekiwać odrobiny spokojnego snu przed kolejnym ciężkim dniem w restauracji. Teraz myślę o tym, że miałam … na McDonald'a kiedy byłam w ciąży. To musiała być …

PAWEŁ SIKORSKI gr. 3

-1-

---