Miłość bez seksu
Kochasz go, ale nie idziesz z nim do łóżka? Ten układ może sprawdzić się tylko wtedy, jeśli oboje to akceptujecie.
Wielu ta sytuacja może wydać się dziwaczna: skoro kochasz go duszą, to dlaczego nie ciałem? Zastanów się więc, jakie są prawdziwe powody, dla których zdecydowałaś się na uczucie bez seksu. I czy chcesz tak dalej żyć.
Nie lubię się kochać
Najwięcej kobiet pytanych o to, dlaczego rezygnują z seksu, twierdzi, że po prostu tego nie lubią. Niektóre z nich nie są nawet tego do końca świadome. Swoją niechęć do fizycznej miłości tłumaczą tym, że źle się czują, że nie mają czasu ani chęci, bo pochłaniają je domowe lub służbowe obowiązki... Tak naprawdę jednak myśl o seksie wcale ich nie cieszy, a czasami jest dla nich wręcz wstrętna. By odkryć przyczynę tego stanu rzeczy, potrzeba pomocy psychologa. Może chodzi o jakieś sytuacje z przeszłości, coś, co widziały lub przeżyły w dzieciństwie i czego nawet nie pamiętają, a co sprawiło, że nabrały odrazy do seksu? Możliwe też, że w danym momencie życia kobieta nie potrzebuje seksu, bo autentycznie absorbuje ją coś innego. Taka postawa zdarza się u kobiet bardzo skupionych na nauce lub pracy, a także u tych, które urodziły niedawno dziecko i są nim bez reszty pochłonięte. Powodem może być też partner, którego kochają, ale w gruncie rzeczy oceniają jako kiepskiego w łóżku.
Mam takie poglądy
"Białe małżeństwa" to temat, który budzi mnóstwo emocji. Najczęściej sytuacja ta dotyczy ludzi religijnych, których wyznanie praktycznie nie dopuszcza rozwodów, jak np. w Kościele rzymskokatolickim. Ich pierwsze małżeństwo okazało się pomyłką, więc uzyskali cywilny rozwód, a zatem następny związek też mógł zostać uznany tylko przez urzędnika. Prawo kościelne nie uznaje takich małżeństw. Dla kobiety głęboko wierzącej bywa to prawdziwym dramatem. Wszak jeśli z pierwszym partnerem związałam się przed ołtarzem, powinnam pozostać mu wierna do końca życia! Część par decyduje się na takie życie: prowadzą wspólne gospodarstwo, wychowują dzieci z poprzednich małżeństw, nie sypiają jednak ze sobą.
Jeśli istnieją ważne powody, można czasem unieważnić poprzednie małżeństwo także w świetle prawa, obowiązującego w Kościele katolickim. Jest to możliwe na przykład wtedy, gdy niegdysiejszy partner jasno deklarował, że nie chce mieć dzieci, a mimo to stanął przed ołtarzem. Warto więc sprawdzić, czy nie ma szansy na unieważnienie sakramentalnego związku. Potrzebne dokumenty i broszurę z dokładnymi informacjami można znaleźć w najbliższej parafii.
Seks nam nie wychodzi
Przyczyną może być choroba: u mężczyzny np. impotencja lub problemy ze wzwodem, u kobiety niedostateczne nawilżenie pochwy, powodujące ból przy każdej próbie zbliżenia. Zdecydowaną większość tego typu przypadłości można leczyć. Problem w tym, że wiele osób wstydzi się o tym mówić i woli na zawsze zrezygnować z seksu, niż obnażyć się przed lekarzem.
Zdarzają się też inne, tym razem nieprzezwyciężalne, przeszkody, uniemożliwiające uprawianie seksu. Dotyczy to związku z homoseksualistą. Zdarza się, że dziewczyna zakochuje się w mężczyźnie o odmiennej orientacji seksualnej. Wiąże się więc z nim, a mężczyzna nie protestuje. Albo dlatego, że jest do dziewczyny bardzo przywiązany, ale częściej dlatego, bo potrzebuje jej jako "przykrywki". Jeśli kobieta kocha homoseksualistę, zdarza się, iż godzi się na życie bez seksu (jeśli nie, rozwodzi się lub szuka fizycznej miłości poza małżeństwem).
Nie lubię swojego ciała
Może uwielbiasz seks, pragniesz swojego partnera, śnisz nieustannie o rozkoszy w jego ramionach... Nie możesz jednak zdobyć się na to, by pokazać mu swoje nagie ciało, bo uważasz je za brzydkie. A może boisz się tego, że stracisz kontrolę nad swoimi reakcjami, będziesz krzyczeć albo twoja twarz będzie wyglądała "jakoś dziwnie"? Często kobiety, które rezygnują z seksu z takich właśnie powodów, nie potrafią przyznać się przed sobą, że przyczyną ich niechęci do seksu jest wstyd czy niechęć do własnego ciała. Wmawiają sobie, że chodzi o brak czasu albo złość na partnera. W głębi duszy są jednak pewne, że ukochany będzie zawiedziony, gdy zobaczy je nago. Jeśli ten problem dotyczy ciebie, porozmawiaj szczerze z partnerem. Powiedz, że obawiasz się, iż go rozczarujesz. Prawdopodobnie roześmieje się, nie rozumiejąc zupełnie, o co ci chodzi! Skoro cię kocha, najpewniej jak i ty marzy, by być z tobą jak najbliżej!
Jestem na to za stara
Przeszkodą w uprawianiu seksu może być także wiek. I to wcale nie faktyczna starość i zniedołężnienie! Wielu ludzi, nieraz w pełni fizycznie sprawnych i łaknących seksu, uważa, że po pięćdziesiątce, sześćdziesiątce czy siedemdziesiątce "takich rzeczy" już się nie robi. Bywa to dla nich przyczyną silnej frustracji, a nawet wpędza ich w depresję. Bardzo często dotyczy to kobiet, które z jednej strony wciąż mają apetyt na seks, ale usiłują stłumić swoje pragnienia i potrzeby, bo uznały, że to już "nie wypada". Oświadczają zatem mężom, że czas już zapomnieć o amorach, bo są za starzy. I cierpią, bo nagle czegoś zaczyna im brakować! Nie ma żadnego, z góry ustalonego wieku, który stanowiłby granicę dla uprawiania seksu. Tak długo, jak długo pozwala na to zdrowie i ma się ochotę, można, a nawet należy się kochać!
Decydujesz się na miłość bez seksu?
• Czy naprawdę tego chcesz? Zastanów się, czy jest ci z tym dobrze i czy to twój świadomy wybór.
• Porozmawiaj o tym z partnerem - nie ma nic gorszego niż udawanie, że obydwoje jesteście z takiej sytuacji zadowoleni; szczera rozmowa może wiele wyjaśnić.
• Ustal jasne reguły - może twój partner myśli, że nie masz żadnych potrzeb seksualnych, ty zaś co wieczór wijesz się w męce albo sięgasz po wibrator, bo to dla ciebie jedyny sposób na rozładowanie napięcia seksualnego; ustalcie szczerze, czego potrzebujecie i co dla każdego z was oznacza rezygnacja z seksu.
• Idź do specjalisty - zwłaszcza jeśli z celibatem nie jest ci dobrze i chciałabyś uprawiać seks z ukochanym człowiekiem, a przeszkodą są problemy fizyczne lub psychiczne.
• Nie przejmuj się tym, co mówią ludzie - dopóki oboje jesteście zadowoleni z tej sytuacji, wszystko jest w absolutnym porządku, naprawdę!