artykuł Angielski dla maluchów


Klemens Stróżyński

Angielski dla maluchów

Im dziecko jest młodsze, tym trudniejsze jest zadanie nauczyciela uczącego je języka obcego, także dlatego, że po prostu kontakt z takim dzieckiem jest trudniejszy; starsze dziecko jest pod tym względem mniej wymagające. Ale także - im młodsze dziecko, tym, łatwiej uczy się języka obcego, ponieważ wykorzystuje w tym celu naturalne predyspozycje do uczenia się porozumiewania z dorosłymi. Ta zasada każe zwrócić uwagę na możliwie najwcześniejsze rozpoczęcie nauki języka obcego, najlepiej na etapie przedszkola (z kontynuacją w szkole podstawowej). Dydaktyka okresu przedpiśmiennego (przedszkolna i w części wczesnoszkolna) jest fundamentem, jej stopniowe modyfikowanie prowadzi płynnie do metod nauczania w starszych klasach. Dlatego ten tekst, dotyczący w szczególności nauczania języka angielskiego w przedszkolu, może (po odpowiednich modyfikacjach) być przewodnikiem dla nauczyciela klas 1-3.

Tekst składa się z trzech części:

1. Metodyka nauki języka obcego w okresie przedpiśmiennym (publikacja: czerwiec 2006)

2. Praktyczne wskazówki metodyczne (publikacja: lipiec 2006)

3. Znaczenie metodyczne sytuacji w nauce języka (publikacja: październik 2006)

Praktyczne wskazówki metodyczne oparte są na doświadczeniach nauczycielskich Bożeny Stróżyńskiej, której dziękuję za pomoc.

Metodyka nauki języka obcego w okresie przedpiśmiennym

Od niedawna Polska jest członkiem Unii Europejskiej. Korzyści płynące z tego członkostwa dla poszczególnych ludzi (na przykład możliwość pracy w krajach zachodnich) są najczęściej uwarunkowane znajomością języków obcych, szczególnie języka angielskiego, który stał się we współczesnym świecie odpowiednikiem łaciny w średniowieczu. Stąd tendencja do uczenia się języków obcych, popierana przez władze oświatowe.

Ministerstwo (wówczas) Edukacji i Nauki zadeklarowało w początku roku 2006 wprowadzanie nauki języka angielskiego już od początku szkoły podstawowej i przeznaczyło na ten cel pewne środki finansowe. Oczywiście, uczenie się angielskiego przez siedmiolatki w skali masowej nie jest możliwe do wprowadzenia od razu, proces ten będzie musiał trwać kilka przynajmniej lat. barierą jest chociażby brak nauczycieli języka angielskiego dla małych dzieci.

Kiedy się uczyć języka

Należy jednak pamiętać, że skuteczność uczenia się obcego języka jest tym większa, im młodsze jest dziecko. Badania wskazują, że nauka języka obcego rozpoczęta po ukończeniu 11 lat jest mniej efektywna, ponieważ mechanizm tej nauki jest inny niż w przypadku młodszych dzieci. Otóż człowiek ma - mówiąc w sposób popularny - otwarty schemat neurologiczny w mózgu, schemat służący uczeniu się języka. Ten schemat ulega „zamknięciu”, przestaje być aktywny, kiedy „zdaniem ewolucji” jednostka już się języka nauczyła. To następuje mniej więcej w wieku 11 lat.

Młodsze dzieci, korzystając z aktywnego schematu nauki języka, poznają język obcy bezrefleksyjnie, poprzez jego słuchanie i używanie, znacznie łatwiej niż w toku sformalizowanej nauki szkolnej. Można wskazać wiele przykładów, kiedy wykształceni rodzice, przebywający za granicą drugi czy trzeci rok, korzystają z usług swoich kilkuletnich dzieci jako tłumaczy - chociaż tych dzieci nikt języka nie uczył. Po prostu, przebywając z rówieśnikami, nauczyły się go zaskakująco szybko.

Dziecko przedszkolne jest w okresie przedpiśmiennym. W szkole podstawowej zacznie się uczyć pisać - często początki sztuki pisania poznaje już w przedszkolu, w wieku lat sześciu. Jest więc u progu trzeciego ważnego etapu rozwojowego. Pierwszy to nauka chodzenia, drugi - nauka mówienia. Oba te etapy mają miejsce mniej więcej po ukończeniu pierwszego roku życia. Rodzice często obserwują, że dziecko, które przed chodzeniem już zaczęło mówić, wykazuje regres w mówieniu w momencie, kiedy się uczy chodzenia. To naturalne - jedna i druga sztuka wymaga od dziecka bardzo wiele, i pod względem psychicznym, i fizjologicznym.

Dzieci w wieku 3-6 lat intensywnie rozwijają przede wszystkim mowę (a zatem myślenie, najpierw konkretne). Można przyjąć, że w tym wieku ich możliwości psychiczne nie są w pełni wykorzystane, zwłaszcza w zakresie uczenia się języków. W środowiskach wielojęzycznych małe dzieci skutecznie uczą się dwóch lub więcej języków jednocześnie, bo takie są ich możliwości rozwojowe. Warto, aby dyrektor przedszkola pomyślał, czy w swojej placówce tych możliwości nie wykorzystać.

Jak się uczyć języka

Uczenie się języka obcego w okresie przedpiśmiennym, czyli w przedszkolu, ma zupełnie inny charakter niż, na przykład, w klasie czwartej szkoły podstawowej lub w szkołach wyższego szczebla. Programy kształcenia w uczelniach językowych nie są przystosowane do pracy z dziećmi przedszkolnymi, lecz są nakierowane na wyższe etapy edukacyjne. Dlatego pod względem organizacyjnym należy wybrać jedno z rozwiązań: albo anglista nauczy się podstaw pedagogiki przedszkolnej, albo nauczyciel przedszkola zdobędzie wystarczającą znajomość języka obcego. W okresie przejściowym, zanim uczelnie zaczną przygotowywać nauczycieli języków obcych dla okresu przedpiśmiennego, trzeba jednak ostrożnie poruszać się w obszarze obowiązujących przepisów prawa oświatowego.

Pierwsza sprawa istotna w procesie uczenia się języka przez dzieci przedszkolne to częstość kontaktu z językiem. Małe dzieci uczą się bardzo szybko, ale i bardzo szybko zapominają. Dlatego zajęcia językowe powinny odbywać się w zasadzie codziennie, najrzadziej co dwa dni. Z uwagi na to, że małe dziecko nie jest zdolne do dłuższej koncentracji uwagi, warto takie zajęcia dzielić na mniejsze całostki, na przykład dwa razy dziennie po pół godziny dla jednej grupy - między zajęciami, oczywiście, dwie lub trzy godziny przerwy. Jeden nauczyciel może w ten sposób „obsłużyć” kilka grup przy dobrym zaplanowaniu jej czasu.

Druga ważna sprawa - dzieci utrwalają słownictwo poprzez jego używanie. Zatem - słownictwo musi dotyczyć rzeczy, z którymi dzieci się stykają i które rozumieją, a także - dzieci muszą mówić. Grupa może liczyć do około 12 osób - należy wówczas zorganizować zajęcia w taki sposób, aby dzieci mówiły do siebie nawzajem, nie tylko do nauczycielki.

Trzecia ważna sprawa - uczenie się języka musi następować w sytuacjach naturalnych. Takie sytuacje to na przykład zabawy, gry, wycieczki, samoobsługa dzieci. Podczas ubierania i rozbierania przyswajane jest słownictwo dotyczące stroju i obuwia, podczas jedzenia - nazwy potraw, sztućców i naczyń stołowych - itp. Powtarzanie się takich sytuacji sprzyja utrwalaniu słownictwa i struktur zdaniowych.

Wreszcie czwarta sprawa - wielość kanałów zmysłowych. W przypadku małych dzieci istotne jest, aby nauka języka zachodziła z wykorzystaniem ruchu (taniec, zabawy ruchowe i rytmiczne), śpiewu, manipulacji, oglądania. Wszystkie trzy kanały percepcji zmysłowej: wzrokowy, słuchowy i kinestetyczny powinny być wykorzystane, tak jak to ma miejsce podczas naturalnej nauki języka.

Jeszcze uwaga oczywista dla tych, którzy mają jakiekolwiek doświadczenie w nauczaniu języka małych dzieci: żadnej analityczności i żadnego tłumaczenia struktur. Dzieci nie uczą się wyrazów, ale wyrażeń i zdań, traktowanych jako całość adekwatna dla określonych sytuacji komunikacyjnych. Te zdania, modyfikowane zależnie od sytuacji, dają później kompetencję, a przynajmniej wyczucie dotyczące na przykład czasu danej czynności, następstwa itd., ale dzieci o tym nie muszą wiedzieć. Wystarczy, że poprawnie używają tych wyrażeń, zwrotów czy zdań. Ich umiejętności mają od razu charakter całościowy (holistyczny).

Szczególną uwagę należy zwrócić na motywację dzieci. Zainteresowanie uczeniem się obcego języka jest u maluchów naturalne i na początku zwykle bardzo silne. Potem może przyjść okres spowszednienia i spadku motywacji. Radą na to jest atrakcyjność treściowa zajęć, a także konkursy (np. rywalizacja między grupami).

Angielski w przedszkolu, tak jak tu proponuję, jest formą zajęć przygotowującą dzieci do późniejszej nauki tego języka w szkole i nie musi być oparty na programie określającym umiejętności, które dzieci muszą uzyskać. Zresztą w wypadku małych dzieci, o bardzo zróżnicowanym poziomie rozwoju i zdolności uczenia się, trudno w ogóle określać docelowe osiągnięcia poznawcze, raczej mówi się w tym przypadku o celach motywacyjnych. Taki doraźny program zajęć musi każdorazowo opracować osoba prowadząca zajęcia, uwzględniając miejscowe warunki.

Warto też pamiętać, że w przedszkolu najważniejsze jest podejście do dzieci, umiejętność komunikowania się z nimi i zdobycia ich zaufania, prowadzenia atrakcyjnych i rozwijających zajęć, a nie bardzo wysoki poziom kompetencji językowych nauczyciela. Dzieci na całym świecie uczą się swojego pierwszego języka nie od wykwalifikowanych nauczycieli, ale od amatorów - praktycznych użytkowników języka, czyli rodziców i rówieśników. Uczą się nie dzięki dydaktyce, ale dzięki akwizycji - praktycznemu kontaktowi z językiem.

Szczególną uwagę należy więc zwrócić na to, by rozumienie obcego języka u dzieci przedszkolnych powstawało nie dzięki tłumaczeniu z polskiego na angielski, ale dzięki akwizycji języka (to znaczy poznawaniu znaczenia poprzez doświadczenie i domysł). Małych dzieci nie interesuje, jak się nazywa - powiedzmy - piłka po angielsku, skoro mogą to powiedzieć po polsku. Dopiero kiedy muszą rozpoznać angielskie słowo, na przykład podczas zabawy, zapamiętają je.

Pożytki

Pożytki z nauki języka obcego w przedszkolu są jednak znacznie większe, niż tylko lepsze przygotowanie do szkoły. Dziecko rozwija w sobie naturalne w tym okresie rozwojowym predyspozycje językowe, co pozwoli mu łatwiej uczyć się później także innych języków, nie tylko tego poznanego w przedszkolu. Działa w tym przypadku prawo synergii.

Poza tym samo osłuchanie się z językiem obcym w tak młodym wieku powoduje, że dziecko „chwyta” akcent i wymowę (czyli umiejętności w wypadku angielskiego uważane za bardzo trudne) bez większego wysiłku i - co ważne - trwale. Jest to bowiem okres, kiedy wymowa dziecka dopiero się kształtuje i mały uczeń nie musi przeciwstawiać wymowy dla siebie naturalnej wymowie języka postrzeganego jako obcy.

I wreszcie - last but not least - angielski w przedszkolu jest znakomitym narzędziem marketingowym, przyciąga do przedszkola dzieci rodziców o wyższych aspiracjach edukacyjnych. W wielkich miastach pojawia się coraz więcej przedszkoli mających w swojej nazwie słowa „Przedszkole anglojęzyczne”. Nawet jeśli tę „anglojęzyczność” należy traktować z pewnym dystansem - to jest to dowód, jak atrakcyjna jest placówka oferująca zajęcia językowe. Warto o tym pamiętać w czasach, kiedy coraz ważniejsze jest liczenie się z prawami rynku - także w oświacie.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
angielski dla sanitariuszy id 6 Nieznany
angielski dla sadownikow id 642 Nieznany
Gramatyka Angielska dla polaków
angielski dla pomocy kuchennych Nieznany
miś kamiś, PRZEDSZKOLE, Zabawy ruchowe, Zabawy dla maluchów
angielski dla sprzedawcow id 64 Nieznany
angielski dla opiekunek dzieci Nieznany
angielski dla pracownikow autos Nieznany
angielski dla ogrodnikow id 641 Nieznany
angielski dla murarzy id 64148 Nieznany
angielski dla pielegniarek id 6 Nieznany
Projekt kurs angielskiego dla bezrobotnych
angielski dla budowlancow id 64 Nieznany

więcej podobnych podstron