Kto ma racje Antygona czy Kreon?
Rozprawa: Kto ma racje Antygona czy Kreon?
Wysoki sądzie! Dzisiaj stoimy tutaj aby dokonać wyboru, kto ma racje, Antygona, czy Kreon? Chciałbym przedstawić zarzuty na króla i stanąć w obronie Antygony!
Wszyscy znamy zaistniałą sytuację i chciałbym, aby Wysoki Sąd dokonał właściwego wyboru! Może zaczniemy od tego, że Polinejkes był rodzonym bratem Antygony i Eteoklesa. Jak więc miała postąpić? Pozostawić zwłoki brata na pożarcie wilkom? Nie! Antygona broniła prawa boskiego, jakim jest religijny nakaz grzebania zwłok, które nie pochowane, nie mogły uzyskać spokoju w krajnie zmarłych. Córka Edypa uznawała przede wszystkim nakazy boskie, odrzucając prawo ludzkie, które przecież w każdej chwili może się zmienić. Antygona reprezentowała jednostkę, Kreon zaś państwo. Królewna występowała więc przeciwko despotyzmowi władcy, który nie szanuje religijnego, a zarazem naturalnego obowiązku człowieka, jakim jest oddanie ostatniej posługi zmarłemu. Kreon nie potrafił zrozumieć jej racji, bo kieruje się wyłącznie rozumem. Wydał swój nakaz po to, by rozróżnić obu zmarłych braci: zdrajcy Polinejkesa i obrońcę miasta Eteoklesa. Świat prawd boskich, który tak dobrze rozumiała Antygona jest w Kreonie głęboko ukryty. Działanie córki Edypa było samotnym buntem, a słowa „współkochać przyszłam, nie współnienawidzić” świadczą o sile moralnej jej ducha. Antygona łamiąc prawo ludzkie musiała zginąć, ale nie poniesie porażki, gdyż postępowała zgodnie ze swoim sumieniem i prawem boskim. Zwycięstwo Kreona oznaczać będzie jednocześnie jego straszliwą przegraną. Porządek boski, w imię którego Antygona wydała władcy walkę, zatriumfuje nad prawem ustanowionym przez człowieka, a prawo natury stanie się, silniejsze niż rozkaz króla. Gdy Kreon to zrozumie, nastąpi jego załamanie.
Dramatem króla była pycha, zaufanie do własnego rozumu i odrzucenie racji serca. W jego postaci widać głębokie rozdarcie między sprzecznymi uczuciami.
Niestety, piszę o Antygonie w czasie przeszłym, bo popełniła samobójstwo!
Stąd wniosek, że Antygona nie jest winna swoim czynom! Zrobiła to co nakazywało prawo boskie! To co uważała za słuszne! Nie powinniśmy więc jej karać za swój czyn! Wszystkiemu jest winien Kreon! Król wykazał tutaj swą bezduszność! Możemy jedynie się domyślać, że gdyby Antygona nie była krewną Kreona, to kara mogła by być zmniejszona! Król dbając o swoje dobre imię kazał uśmiercić Antygonę!
Dziękuję wysoki sądzie! To wszystko co miałem do powiedzenia! Decyzję zostawiam w rękach Wysokiego Sądu! Niech będzie sprawiedliwa!