Najlepsze ćwiczenie na odchudzanie
Cała tajemnica odchudzania sprowadza się do prostego równania: chudniesz, jeśli spalasz więcej kalorii niż dostarczasz. Wnioski są banalne: żeby schudnąć zmniejsz liczbę dostarczanych kalorii, albo zwiększ ich spalanie. Najlepsze rezultaty to robienie jednego i drugiego. Jeśli drastyczne zmniejszanie kalorii może być ryzykowne gdyż łatwo wtedy zakłócić całkowicie metabolizm i zyskać efekt odwrotny od zamierzonego, to zwiększenie ilości spalanych kalorii zawsze daje pozytywne rezultaty. Zrzucenie wagi bez aktywności fizycznej jest bardzo trudne, a praktycznie niemożliwe. Odchudzanie bez aktywności fizycznej niszczy mięśnie, co daje negatywne skutki na wynik końcowy, gdyż tak naprawdę to zdrowe i sprawne mięśnie spalają największa ilość kalorii spożywanych w ciągu dnia.
Jeśli masz kilka kilogramów nadwagi to całkiem możliwe, że ruch nie jest Ci obcy. Jednak większość ludzi z problemem kilkunastu nadplanowych kilogramów z przerażeniem myśli o wyczerpujących ćwiczeniach na siłowni i bieżni. Jeśli masz siedzący tryb pracy, nie uprawiasz sportów, wszędzie jeździsz samochodem lub tramwajem to wizja nagłej zmiany w sportowca może stać się koszmarem. Jeśli zaliczasz się do tego grona to mam dla Ciebie pocieszenie. Nie musisz biegać maratonów, żeby zacząć tracić na wadze. Zdradzę Ci proste a zarazem najskuteczniejsze ćwiczenie na odchudzanie, które zawsze daje rezultaty i które zawsze i z łatwością możesz wykonywać. Te ćwiczenie nazywa się z angielskiego WALK, a po polsku spacer. Tak, to prawda: żwawy spacer jest najlepszym sposobem na pobudzenie metabolizmu, zwłaszcza, jeśli do tej pory ruchu było niewiele.
Każda forma spaceru jest dobra i zdrowa. Spaceruj wszędzie gdzie się da. Wysiądź z tramwaju przystanek wcześniej. Pójdź wyrzucić śmieci, mimo że kubeł nie jest jeszcze pełny. Wejdź schodami zamiast jechać windą. Rozmawiaj z koleżanką chodząc po centrum handlowym zamiast siedzieć w kawiarni. Pomysły na spacery można mnożyć. Każdy ruch to spalane kalorie.
Jednak szybko zauważalne rezultaty da zaplanowany i systematyczny spacer, na który poświęcisz minimum 30 minut każdego dnia. Całe pół godziny, a nawet czterdzieści minut ciągłego, nieprzerwanego spaceru w żwawym tempie wyraźnie podniesie poziom metabolizmu, który utrzymywać się będzie jeszcze długo po przyjściu do domu. To tak zwany efekt „afterburn”. Metabolizm utrzymuje przyspieszone tempo nawet przez parę godzin po zakończonych ćwiczeniach. Pozwoli to spalić naprawdę dużą ilość kalorii. Dlatego tak ważne jest, aby spacer trwał nieprzerwanie minimum 30 minut. Oglądanie filmu po takim spacerze, mając świadomość, że poziom spalania w dalszym ciągu utrzymuje się na wysokich obrotach może być bardzo miłym doświadczeniem.
Rozpoczęcie systematycznego spacerowania przygotuje cię na dalsze ćwiczenia. Regularne spacerowanie zwiększy twoją wytrzymałość i przygotowuje do treningu siłowego, który jest bardzo ważnym elementem odchudzania. Codzienny spacer będzie też ważnym krokiem do zmiany nawyków. Pół godziny spaceru dziennie to naprawdę proste zadanie, które daje gigantyczne korzyści Twojej psychice. Nawet po tygodniu codziennych spacerów poczujesz, że jedną nogą jesteś już po drugiej stronie muru, który oddziela cię od zgrabnej sylwetki. Codzienne spacerowanie to sygnał dla Twojej psychiki, że to Ty panujesz nad sytuacja i nad własnym życiem. Z takim przekonaniem o wiele łatwiej będziesz przestrzegać zaleceń zdrowego odżywiania, a słodkie pokusy nie będą już takie straszne. Zwiększenie aktywności ruchowej sprawi, że otrzymasz więcej energii, lepszy humor i więcej wiary w swoje siły.