BÓL
Ból jest wszechobecny w procesie leczenia i rehabilitacji jest problemem złożonym nie jest tylko zjawiskiem fizycznym czy fizjologicznym jest także złożony z elementów emocjonalnych.
Ból to doświadczenie czuciowe i emocjonalne, odbierane w sposób subiektywny jako nieprzyjemne, a związane z rzeczywistym lub potencjalnym uszkodzeniem tkanek organizmu przez różne bodźce mechaniczne np. uderzenie w kant stołu, chemiczne np. ropnie, czy termiczne wywołane wysokimi temperaturami.
( jest to definicja Międzynarodowego Stowarzyszenia Badania Bólu).
Pominę tu mechanizmy powstawania bólu natomiast pragnę podkreślić, że ból jest jednocześnie zjawiskiem zmysłowym i emocjonalnym, a więc każdy organizm może go przeżywać na różne sposoby
Ból jest odczuciem subiektywnym zależnym od wielu czynników np. osobowości, jednak w procesie leczenia staramy się go obiektywizować używając do tego celu
np. skali wzrokowo- analogowej VAS.
Pacjent jest proszony o określenie bólu w skali od 0 do 10 przy czym 0 to brak bólu, a 10 jest to ból najsilniejszy jaki do tej pory odczuwał. Skalę tą można używać wielokrotnie.
Ból jest uważany za najczęstszy, a jednocześnie za najbardziej ignorowany objaw chorobowy.
Nie leczony może doprowadzić do pewnego rodzaju życiowego kalectwa. Ból wywołuje irytację i zniechęcenie. Ludzie cierpiący na długotrwały ból łatwo wpadają w gniew, reagują agresją na otoczenie, ograniczają kontakty towarzyskie, zamykają się w swoim świecie.
Odczuwanie przewlekłego bólu zakłóca relacje partnerskie, rodzicielskie, towarzyskie, prowadzi do konfliktów, ból może stać się przyczyną absencji w pracy (renta).
Chciałabym zwrócić teraz uwagę Państwa na pewnego rodzaju aspekty psychopatologiczne, a mianowicie ból może być traktowany jako kara. Dawniej wierzono, że bogowie zsyłają ból na człowieka, gdy chcą go za coś ukarać, psychoanaliza zna przypadki, gdy człowiek w nieświadomy sposób karze się bólem, z powodu nieświadomych konfliktów np. poczucia winy.
Również przewlekły ból może spowodować depresję ,lecz także depresja może manifestować się zwiększeniem bądź pojawieniem się dolegliwości bólowych, szczególnym rodzajem depresji jest tzw. depresja maskowana objawiająca się tylko bólem fizycznym ( trudna do rozpoznania).
Związek bólu i depresji był tematem przewodnim obchodów Ogólnopolskiego Dnia Walki z Depresją w lutym br(2009), a obchody zainaugurował wykład
pt.” Depresja i ból”
Istnieje pięć znanych hipotez dotyczących współwystępowania w czasie bólu i depresji:
depresja poprzedza wystąpienie bólu
depresja jest konsekwencją długotrwałego bólu i związanej z nim przewlekłej sytuacji stresowej
epizody depresji występujące przed pojawieniem się bólu predysponują do pojawienia się depresji u osób z bólem przewlekłym
czynniki psychologiczne pośredniczą w powstawaniu depresji u osób z bólem przewlekłym
w depresji i bólu przewlekłym działają podobne mechanizmy patogenne na poziomie neurotransmiterów, ale oba te zaburzenia mogą wstępować niezależnie.
W patogenezie depresji i bólu istotne znaczenie ma zmieniona równowaga w zakresie przekaźnictwa noradrenergicznego i serotoninergicznego, także w zakresie substancji neuropeptydowych.
W wyniku działania leków przeciw depresyjnych dochodzi do przywrócenia równowagi w wymienionych układach przekaźnikowych.
Stwierdzono także ,że leki przeciw depresyjne o podwójnym mechanizmie ( działające na układ serotoninergiczny i noradrenergiczny) wykazują silne działanie przeciw depresyjne, mają wpływ na wszystkie objawy depresji w tym i na ból.
Z badań wynika, że współwystępowanie depresji i bólu znacznie wydłuża czas rozpoznania obydwu schorzeń i obniża skuteczność ich leczenia
Zdaniem prof. Araszkiewicza z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Bydgoszczy przyczynia się do tego fakt, że lekarze lekceważą związek depresji i bólu, a także przyczyniają się do tego przykłady postaw samych pacjentów, którzy niechętnie szukają podłoża psychicznego swoich dolegliwości, koncentrując się na objawach fizycznych
Wg WHO depresja stanowi czwarty najpoważniejszy problem zdrowotny na świecie, w roku 2020 może się znaleźć na drugim miejscu po chorobach układu krążenia.
Ból psychogenny jest bardzo trudnym zagadnieniem. Ból chroniczny chociaż zwykle odnosi się do uszkodzonego organizmu, to może mieć swoje źródło w” głowie pacjenta).
Osoby, które znajdują się w trudnej sytuacji życiowej, mogą odkryć, że demonstrowanie dolegliwości bólowych powoduje zmniejszenie wymagań społecznych jakie stawia im otoczenie.
Jednak odróżnienie bólu chronicznego o podłożu organicznym od bólu psychogennego nie jest zadaniem łatwym.
„ Czasem lekarz nie umie znaleźć przyczyny bólu i mówi, że ból jest psychogenny. Jednak w przypadku niespecyficznych bólów kręgosłupa, ból psychogenny zdarza się raz na trzy tysiące przypadków”( Medical Tribune, nr1/2008, Uwolnić od cierpienia).
Typowe objawy depresji:
- depresyjny, drażliwy lub lękowy nastrój
- brak apetytu, spadek wagi ciała lub przeciwnie - wzmożony apetyt i przyrost masy ciała
- zaburzenia snu: bezsenność lub nadmierna senność w nieregularnych cyklach
- brak energii: nadmierna męczliwość, wyczerpanie
- zmiana poziomu aktywności: wzrost lub spadek
- zmniejszony popęd seksualny
- dolegliwości fizyczne (włącznie z bólami głowy, żołądka, dolnej części kręgosłupa)
- zmniejszona zdolność myślenia i koncentracji
- poczucie bezwartościowości lub winy, osiągające często nieracjonalne, urojeniowe wymiary
- inne rodzaje myślenia psychotycznego, poczucie ruiny materialnej, klęski życiowej
- powracające myśli o śmierci i samookaleczaniu, pragnienie śmierci lub rozważanie czy próby samobójstwa.
Mięśnie i uczucia
Od momentu narodzin, szczególnie wtedy gdy nie jesteśmy jeszcze w stanie werbalizować naszych uczuć, wyrażamy nasze emocje poprzez ruch i specyficzne napięcie mięśni mu towarzyszące np. jeśli dziecko się cieszy, to reaguje uśmiechem i ruchem wszystkich kończyn, podobnie jeśli się złościmy wykonujemy różne ruchy całym ciałem.
Stopniowo ruchy mięśni zostają skojarzone z radością, dumą itp. ale także z bezradnością, lękiem, smutkiem, lub gniewem.
W procesie wychowania uczymy się opanowywać emocje również poprzez zablokowanie ruchu mięśni i przepony, a więc zamiast bić i kopać uczymy się panować nad muskulaturą rąk i nóg, opanowując inne emocje blokujemy mięśnie przepony, karku, pleców lub ramion.
Oddychanie ma dla wszystkich żywotne znaczenie, takie emocje jak lęk i strach hamują oddech. który staje się krótszy i bardziej powierzchowny. Oddech odgrywa pierwszoplanową rolę we wszystkich przejawach uczuć.
Wielu z nas ma napięte mięśnie karku, niekiedy do tego stopnia, iż prowadzi to do deformacji płytek chrzęstnych w kręgach szyjnych u większości osób po 40 roku życia.
Wielu pacjentów cierpiących na bóle głowy, ma napięte mięśnie karku i szczęki. Mięśnie te pomagają tłumić uczucia gniewu i sprzeciwu.
Dlatego też w rehabilitacji są stosowane wszelkie formy masażu, ciepłe kąpiele, ćwiczenia gimnastyczne i relaksacja, także zwracająca uwagę na umiejętne rozładowywanie emocji i zyskiwanie dystansu.
W procesie rehabilitacji nigdy nie należy zapominać, że człowiek jest jednością psychofizyczną, zużywa się biologicznie jednak nigdy nie należy zapominać o jego psychice.