Istota tragizmu antycznego na przykładzie „Króla Edypa”.
Jednym z najsłynniejszych dramatopisarzy starożytnej Grecji był Sofokles. Napisał on około stu trzydziestu utworów komediowych i tragicznych, niestety do dzisiejszych czasów zachowało się ich tylko osiem. Jednym z ciekawszych i bardziej znanych utworów tego autora jest tragedia zatytułowana „Król Edyp”.
Tragedie w antycznej Grecji były tworzone zgodnie z pewnym kanonem. Nakazywał on podział całego utworu na sześć części, takich jak: prolog, Epejsodia, punkt kulminacyjny, perypetia, katastrofa. Ostatnia część, czyli katastrofa, kończyła każdy utwór tragiczny. Żadne wysiłki człowieka, nawet tego najmężniejszego i najbardziej inteligentnego, nie mogą powstrzymać fatum, czyli przeznaczenia.
Los i przeznaczenie głównego bohatera tragedii – Edypa zostały określone jeszcze przed jego narodzinami przez Wyrocznię, która przepowiedziała królowi Lyosowi, że jego własny syn zabije go a potem ożeni się z matką.
Po urodzeniu Edypa przez Jakostę ojciec chcąc uchronić się przed losem rozkazał wywieźć swojego syna do lasu i przebić mu pięty, aby świeża krew zwabiła dzikie bestie. Nad bohaterem ulitował się sługa Layosa i Edyp został oddany w ręce pasterzy. Wydaje się, że zło zostało zatrzymane. Jednak po pewnym czasie bohater dowiedział się o swoim przeznaczeniu i uciekł z Koryntu myśląc, że ucieka od rodziców. Pomyłka ta sprowadziła go z powrotem na drogę spełnienia się przeznaczenia. Na szlaku Edyp, nieświadomy swego pochodzenia, spotkał prawdziwego ojca i w wyniku bójki zabił go. Następnie udał się do Teb, gdzie pokonał Sfinksa i otrzymał Jakostę za żonę. Cała przepowiednia wypełnia się, lecz nikt oprócz bogów o tym jeszcze nie wiedział. Po kilku latach szczęśliwego życia na Teby spadła straszliwa klątwa. Edyp, jako, że był królem dbającym o swój lud, udał się do wyroczni gdzie dowiedział się, że kara nałożona przez bogów zostanie zdjęta, gdy zostanie odnajdzie się morderca Layosa. Nieświadomy niczego bohater przeklął zabójcę poprzedniego króla. Edypa odwiedził też Tyrezjasz, który opowiedział mu, kto jest prawdziwym mordercą. Władca Teb nie mógł uwierzyć w fakt, że to on sam nim był. Kiedy Jokasta poznała prawdę, nie mogąc jej znieść popełniła samobójstwo. Edyp z żalu pozbawił się wzroku i poprosił wypędzenie z Teb.
Czy Edyp był winny rzucenia fatum na swój ród? Nie, ponieważ to jego ojciec ściągnął na swój ród klątwę. Dlaczego więc Edyp musiał cierpieć za coś, czego on sam nie dokonał? Według Sofoklesa odpowiedź na to pytanie przekracza ludzkie możliwości. Aby ukazać bezsilność człowieka wobec nieodgadnionego losu, autor pokazuje bohatera o wielkich wartościach umysłu i charakteru nieudolnie starającego się uciec od tego, co go czeka. Otrzymawszy straszną przepowiednię w Delfach Edyp, logicznie i śmiało przedsięwziął wszystko, co w rozumieniu ludzkim mogło go uchronić przed jej spełnieniem, lecz zarazem wszystko , co robił prowadziło właśnie do jej spełnienia. Na tym polega tragedia przeznaczenia. Edyp, jeśli nawet chciałby, to nie mógłby obwiniać kogokolwiek za swoje nieszczęście. To, co go spotkało było po prostu z góry zapisanym losem, o którym wiemy tylko tyle, że jest nieunikniony.