portret numerologiczny
Portret numerologiczny
Do stworzenia portretu numerologicznego używa się naszych imion, nazwiska, a także daty urodzenia. Jeśli chodzi o datę urodzenia, to tu nie ma żadnych wątpliwości, składa się ona bowiem z liczb. Z literami jednak coś trzeba zrobić, aby przekształcić je w liczby. W tym celu powstał międzynarodowy alfabet numerologiczny, który opiera się na alfabecie łacińskim.
A=1 B=2 C=3 D=4
E=5 F=6 G=7
H=8
I=9
J=10=1
K=11 lub 2
L=12=3
M=13=4 N=14=5 O=15=6 P=16=7
Q=17=8 R=18=9 S=19=1 T=20=2
U=21=3 V=22 lub 4 W=23=5 X=24=6
Y=25=7 Z=26=8
Liczby, oprócz mistrzowskich (11, 22, 33, 44,... itd.), które możemy ewentualnie pozostawić, redukujemy do cyfr. Robimy to, dodając po kolei do siebie wszystkie cyfry. Np. dla liczby 123 będzie to wyglądało w następujący sposób: 123 = 1+2+3 = 6. Liczba 6 jest tzw. podliczbą liczby 123.
W alfabecie łacińskim nie ma jednak głosek narodowych, m.in. naszych polskich. Dołączamy je do już istniejącego systemu poprzez dopisanie je na jego końcu. Dla języka polskiego wygląda to tak. Ą - 27 = 9, Ć - 28 = 1, Ę - 29 = 11 lub 2, Ł - 30 = 3, Ń - 31 = 4, Ó - 32 = 5, sz = 33 lub 6, Ś - 34 = 7, Ż - 35 = 8, Ź - 36 = 9. Jak łatwo zauważyć, znalazł się tu dwuznak "sz". To dlatego, że notowana nim głoska jest w rzeczywistości jednym dźwiekiem, w przeciwieństwie do pozostałych polskich dwuznaków.
Oto jak przedstawia się portret numerologiczny. Przedstawię go dla przykładowych danych. Weźmy popularne imiona i nazwisko, np. Jan Józef Kowalski i datę urodzenia 31 grudnia 1999. Z międzynarodowego alfabetu numerologicznego odczytujemy kolejne wartości liter:
JAN
J -10 = 1, A -1, A -14 = 5,
JÓZEF
J -10 = 1, Ó -32 = 5, Z - 26 = 8, E - 5, F - 6
KOWALSKI
K - 11 lub 2, O - 15 = 6, W - 23 = 5, A - 1, L -12 = 3, S - 19 = 10 = 1, K - 11 lub 2, J - 9.
KARMA
Imię pierwsze Imię drugie
Nazwisko SUMA 1:5
2:0
samogłoski 1 1 7 9 3:1
4:0
spólgłoski 6 2 4 3 5:3
6:3
7:0
SUMA 7 7 11 7 8:1
9:1
Liczba Życia 38-8
Pierwsze, co rzuca się w oczy, to podział na samogłoski i spółgłoski pierwszego i drugiego imienia. Nie każdy z nas ma jednak drugie imię, a niektórzy mają więcej niż dwa. Jeśli ktoś ma tylko jedno imię, przyjmuje się, że samogłoski tego imienia opisują część świadomą osobowości, spółgłoski - nieuświadomioną. Wtedy samogłoski jedynego istniejącego imienia powtarzają się dwukrotnie w części świadomej a spółgłoski - w nieświadomej. Gdy ktoś ma więcej niż dwa, pierwsze z nich traktujemy jako pierwsze, natomiast kolejne imiona łączymy w jedno i w całości traktujemy jako drugie.
W liczbach odbija się sześć zasadniczych potrzeb człowieka: zaistnieć, nadać formę, przekazać, utrwalić, stworzyć, transformować. Rozkład tych potrzeb jest następujący:
Samogłoski Imienia I określają potencjał twórczy, talenty, inwencyjność, niepowtarzalność. Potrzeba: TWORZYĆ.
Spółgłoski Imienia I określają umiejętność adaptacji, elastyczność życiową, zdolności przystosowawcze, zdolność modyfikacji środowiska na swoje potrzeby. Potrzeba: TRANSFORMOWAĆ.
Samogłoski Imienia II lub ich substytut określają indywidualność, charakterystyczny dla każdego człowieka sposób automanifestacji. Potrzeba: ZAISTNIEĆ.
Spółgłoski Imienia II lub ich substytut określają formę zewnętrzną indywidualności, wygląd zewnętrzny, zdrowie, samointegralność. Potrzeba: NADAĆ FORMĘ.
Samogłoski Nazwiska określają horyzonty umysłowe, stosunek do wykształcenia, sposób uczenia się i przekazywania informacji. Potrzeba: PRZEKAZAĆ.
Spółgłoski Nazwiska określają zawód, miejsce w społeczeństwie i dzieło życia; mówią też coś o potomstwie. Potrzeba: UTRWALIĆ.
Po zsumowaniu odpowiednich liczb otrzymamy kolejno:
Sumę Samogłosek, która mówi o treści skrytych myśli i marzeń. Odpowiada ona za nasze najgłębsze motywacje do działania wynikające z jakości posiadanej przez nas życiowej energii. Odpowiadają duchowej, wewnętrznej i niepoznawalnej intelektem stronie charakteru. Jednocześnie opisują wszystko to, co człowiek - kiedy to otrzyma - przestaje pragnąć więcej.
Sumę Spółgłosek, która opisuje zewnętrzną stronę osobowości. Jest to forma, jaką nadajemy energii samogłosek, a zarazem to potrzeby psychiczne, kierujące nas w stronę takiej, a nie innej formy realizacji. Opisują one zachowania, które są dla człowieka najbardziej naturalne, a odwołanie się do nich umożliwia w każdych warunkach odbicie się od przysłowiowego dna.
Sumę Imienia pierwszego, która opisuje świadomą i wolną część jaźni. To potencjały, które znamy i które są podległe naszej woli. Symbolizuje twórczość i rozmach osobowości, jej męskie potencjały. W portrecie numerologicznym kobiety symbolizuje ideał jej mężczyzny.
Sumę Imienia drugiego - opisuje potencjały nieuświadomione, działające czasem bez kontroli, a czasem możliwe do rozwinięcia dzięki pracy nad samym sobą. Opisują realia życia i jego ograniczenia, z którymi trzeba się liczyć. W portrecie numerologicznym mężczyzny symbolizuje ideał jego kobiety.
Sumę Nazwiska, która opisuje społeczne uwarunkowania egzystencji. Jest dosyć wiernym odpowiednikiem freudowskiego superego. Mówi o odziedziczonych tradycjach kulturowych, o ograniczeniach i możliwościach wypływających z egzystencji w określonym otoczeniu, preferującym taki, a nie inny system wartości.
Zamiast nazwiska można poddać analizie imiona rodziców, traktowane oczywiście jako jeden wyraz, wtedy otrzymujemy dokładny opis tradycji rodzinnej, jaka ukształtowała człowieka.
Suma Ostateczna Imienia i Nazwiska, to syntetyczny obraz osobowości, jakość jednocząca i realizująca potencjały sumy samogłosek i spółgłosek. To ta liczba jest na pierwszy rzut oka najbardziej widoczna w człowieku, najbardziej zewnętrzna i najbardziej wyeksponowana. To obraz osobowości, jaką człowiek stara się pokazać na zewnątrz i którą rzeczywiście widzi otoczenie. Ma ona wiele wspólnego z jungowskim pojęciem persony.
Obok znajduje się druga część portretu, która opiera się na kolumnie liczb karmicznych. Jest to tzw. Oś Czasu i wyobraża poszczególne etapy ludzkiego życia. Numerologia od dość dawna zna metodę na obliczanie liczb karmicznych. Polega ona na przyporządkowaniu kolejnym literom imion/imienia i nazwiska odpowiadających im cyfr, zliczeniu, ile razy każda cyfra wystąpiła w naszych danych, a później na odpowiednim ich przyporządkowaniu kolejnym cyfrom w naszej kolumnie liczb karmicznych.
Dla naszego przykładu będzie to wyglądało w następujący sposób. Najpierw zliczamy, ile razy dana cyfra występuje w imionach i nazwisku:
1 - 5 razy, 2 - 2 razy, 3 - 1 raz, 4 - 0 razy, 5 - 4 razy, 6 - 2 razy, 7 - 0 razy, 8 - 1 raz, 9 - 1 raz
i przyporządkowujemy odpowiednio kolejnym cyfrom z kolumny karmicznej:
1:5, 2:2, 3:1, 4:0, 5:4, 6:2, 7:0, 8:1, 9:1
Jeśli chodzi o kolejne cyfry kolumny karmicznej, to jak już pisałem, odpowiadają one kolejnym etapom naszego życia. W przybliżeniu wygląda to w następujący sposób:
1 - To okres od samego porodu do ok. 2 roku życia.
2 - To okres między 2 a 5 rokiem życia. Jest to okres nauki mowy i w ogóle pierwszych bardziej świadomych interakcji ze światem zewnętrznym. Psychologia dodaje też, że jest to okres, gdy dziecko coraz bardziej uzależnia się emocjonalnie od rodziców i domaga się więcej bezpieczeństwa.
3 - To okres między 6 a 14 rokiem życia. Okres dojrzałego dzieciństwa, świat niczym nie skrępowanej wyobraźni, czas na uznanie siebie, nabycie radości życia i dobrej saooceny.
4 - Zaczyna się, kiedy zaczynamy dojrzewać, a kończy, gdy dokonamy jakiegoś niosącego dalekosiężne konsekwencje wyboru, chociażby miejsca stałego zamieszkania.
5 - Wiek, którym rządzi, to dojrzała młodość. Zaczyna się, gdy dokonujemy dalekosiężnych wyborów, które później będą determinowały całe nasze życie. Kończy się, gdy osiągniemy całkowitą stabilizację życiową. Osiądziemy gdzieś już na stałe z rodziną, znajdziemy stałą i pewną pracę, która będziemy nam przynosiła dochody.
6 - To okres w naszym życiu, który zaczyna się, kiedy osiągniemy pełną życiową stabilizację i będziemy mogli w końcu żyć pełnią życia. Wrastamy w swoje otoczenie i społeczeństwo. Kładziemy fundamenty pod nasze przyszłe osiągnięcia życiowe.
7 - Okres ten zaczyna się, kiedy zaczynamy w końcu zauważać u siebie pierwsze siwe włosy, a także pierwsze zmarszczki. Dociera wtedy do nas, że zaczynamy się powoli starzeć. Różnie reagujemy na tego typu wydarzenia. Bardzo często sprowadza się to do tzw. kryzysu wieku średniego.
8 - Ósemka zastaje nas w apogeum naszych sił twórczych i w szczycie osiagnięć życiowych. Kryzys egzystencjalny został już przezwyciężony. Wiemy, że danego nam czasu mamy jeszcze sporo, ale nie nieskończenie wiele i nie wolno nam go marnować. Stajemy tutaj przed wyzwaniem takiego wykorzystania pozostałego nam czasu, abyśmy nie żałowali niczego, kiedy nadejdzie nasz koniec. Liczba 8 rozciąga się od późnych lat 40., aż do przedproża tzw. starości.
9 - Starość i podsumowanie doświadczeń życia, odchodzenie, zrozumienie sensu życia.
Ostatnim, trzecim elementem portretu numerologicznego, o którym oczywiście nie możemy zapomnieć, jest liczba życia. Powstaje ona poprzez dodanie do siebie wszystkich cyfr, z jakich składa się dana data urodzenia. Dla daty 31 grudnia 1999 będzie to 3+1+1+2+1+9+9+9 = 35 = 8. Jest ona jednym z najważniejszych elementów portretu. Symbolizuje ona wyzwanie życiowe, jakiemu musimy sprostać środkami danymi przez imiona i nazwisko. Jest to syntetyczny opis warunków środowiska kulturowego, w jakim przyjdzie człowiekowi działać i realizować swój rozwój.
Na koniec muszę wspomnieć jeszcze o elementach dodatkowych. Różni autorzy dodają do trzech głównych elementów portretu numerologicznego także inne, w celu uzupełnienia czy wzbogacenia go. Nie mają one jednak aż tak dużego znaczenia.
Włodzimierz H. Zylbertal pisze w swojej książce m.in o kącie ekscentryczności. Powstaje on poprzez dodanie do siebie zredukowanej wartości liczbowej obu imion i dnia urodzenia. Mówi on, jaka droga realizacji potencjałów jest dla człowieka najbardziej naturalna i jaką instynktownie wybiera. Od strony psychologicznej jest to "gęba" dorabiana człowiekowi przez opiekunów i nauczycieli w okresie niesamodzielności.
Za element portretu uznaje się często także liczbę podpisu. Powstaje ona oczywiście poprzez dodanie do siebie i redukcję liter, które wchodzą w skład naszego podpisu. Mówi ona, jak człowiek kreuje swój obraz przed sobą samym, jak chciałby być odbierany na zewnątrz, jaki chciałby się pokazać innym. Liczba ta ma symbolizować wolę człowieka.
Gladys Lobos dokonała podziału cyfr na grupy. Każda z nich odpowiada za daną sferę naszego życia. Im więcej mamy w naszym portrecie cyfr z danej grupy, tym dana sfera jest silniejsza w naszym życiu. Zainteresowanym polecam jej książkę "Magia Numerologii".
Portret numerologiczny, który tutaj przedstawiłem, jest pewnym obrazem człowieka, jego charakteru, osobowości. Pełni on podobną funkcję, jak w astrologii horoskop. Jest mapą naszych potrzeb i zarazem naszych potencjałów. Pokazuje, co możemy osiągnąć, nasze silne i słabe strony. Tylko od nas zależy, jak te potencjały wykorzystamy.