szok przyszłości

Analizując oś czasu od starożytności do współczesności można zauważyć, że czas trwania kolejnych epok skraca się, co więcej w pewnym momencie zaczynają się one wręcz nakładać na siebie. Świat poprzednich pokoleń zmieniał się relatywnie wolno, dzisiaj ,,kultura wiruje coraz szybciej.” Codziennie pojawiają się i znikają nowe tematy, nowe idee i ideologie, nowe mody, nowe gwiazdy mediów, nowe wersje tożsamości i ciała. Na przełomie lat 60-tych i 70-tych XX wieku amerykański pisarz żydowskiego pochodzenia, futurolog, Alvin Toffler dla określenia tej ciągłej gonitwy za nowością użył wyrażenia „szok przyszłości”. Tak bowiem zatytułował swoją pracę, która stała się jedną z najbardziej oryginalnych książek współczesności. Przetłumaczono ją na 30 języków, a łączny nakład osiągnął prawie 10 milionów egzemplarzy. Toffler przedstawia w niej jak niekontrolowany postęp naukowo - techniczny stwarza wszędzie podobne problemy, różny natomiast może być sposób ich rozwiązywania. Autor szczególną uwagę kieruje na barierę psychofizyczną adaptacji człowieka do cywilizacji szybkich zmian oraz na psychologiczne konsekwencje tych przeobrażeń. Dynamiczny rozwój nauki może spowodować sytuacje, w których nieprzygotowane społeczeństwo stanie wobec trudnych wyborów intelektualnych i moralnych. By złagodzić to "porażenie przyszłością", należy się zastanowić nad strategią przetrwania jednostki, mikrośrodowisk i całego społeczeństwa.

Kategoria szoku przyszłości straciła jednak obecnie swój pesymistyczny wydźwięk, szczególnie odniesieniu do współczesnej młodzieży ,,szok przyszłości” po prostu nie istnieje, ponieważ ma ona umiejętność i nawyk adaptacji do nieustannej zmiany, zdolność do przeskakiwania niemal w dowolny sposób z jednego dyskursu kulturowego w drugi. Brak ciągłych zmian może powodować wręcz panikę i frustrację.

Współczesna młodzież działa na takich zasadach, nie boi się zmian, wręcz z zaciekawieniem czeka na nie i szybko nudzi się każdą nowością. Nie odczuwa potrzeby stabilności, a nawet odnosi się do niej ze sceptycyzmem i podejrzliwością. Obawa przed monotonnym życiem, idea maksymalizacji wrażeń, życie niczym film sensacyjny – w tym kontekście rodzina, wewnętrzna harmonia, praca zawodowa wydają się być szare i nudne. I na tych właśnie płaszczyznach widać niebezpieczeństwo i problem związany z prymatem zmian i szybkim życiem. Można więc wnioskować ze zaburzone zostały właśnie te wartości i przestrzenie, które we wcześniejszym czasie kształtowały społeczeństwo oraz rozwój człowieka.

Tempo życia spowodowało, ze znacznie wzrosła liczba ludzi, którzy pojawiają się w naszym życiu. Kontakty z nimi są jednak szybkie, tymczasowe, powierzchowne i coraz bardziej anonimowe. Ludzie pojawiają się i znikają jak w kalejdoskopie. Trudno zapamiętać ich imiona, odróżnić od siebie twarze. W związku z tym wśród ludzi rozwinęła się kompetencja, którą można by nazwać ,,gotowości do natychmiastowej interakcji”. Zachodzące szybko zmiany i chęć adaptacji do nich wymagają umiejętności szybkiego nawiązywania bezpośrednich kontaktów - bez zbędnych rytuałów i wielomiesięcznego poznawania się – jak to miało miejsce wcześniej. Kontakty te są jednak często chwilowe, bez głębszych zobowiązań i konsekwencji, coraz częściej wchodzimy w kontakt nie tyle z całą osobą, ile z rolą, którą ona odgrywa dla nas ( a my dla niej): nauczyciela/ucznia, pracodawcy/pracownika itp. Człowiek potrzebuje przecież czasu i chęci aby z druga osoba zbudować zdrową i głęboka relacje.

Zanika styl życia oparty na refleksji nad życiem i poszukiwaniem jego sensu; można stwierdzić, że poszukiwanie sensu życia zostało zastąpione poszukiwaniem kolejnego kremu przeciwzmarszczkowego” – aby sprostać wymaganiom stawianym przez współczesne media. A przecież dopiero gdy żyjemy wolno i spokojnie wszystko można rozpoznać. Spokojne i wolne życie powoduje refleksje i kontemplację, daje możliwość wejrzenia we wnętrze samego siebie, delektowania się poszczególnymi nastrojami. W sytuacji szybkiej zmiany trudno jest wytworzyć dystans do samego siebie i własnego wnętrza, ponieważ bodźce, wrażenia i emocje następują po sobie szybko i często są ze sobą sprzeczne. Zmieniło się również pojęcie tożsamości – uległo ono spłyceniu i zatarciu. Stało się tak ponieważ informacje i odczucia „wlatują i wylatują”, nie pozostawiając po sobie śladu. Utrata odrębności, stanie się integralną częścią lawiny wydarzeń i znaczeń. Zmiana staje się celem samym w sobie, nieważne jakie zmiany za sobą niesie.

Podsumowując można stwierdzić, ze z jednej strony, człowieka współczesnego cieszą nowości: nowe doświadczenie, rewolucja obyczajowa, nowe gadżety, nowe style w modzie, nowe tony w muzyce. Z drugiej strony, w każdym z nas jest pragnienie kontynuacji, bezpieczeństwo odnajdujemy w trwałych zwyczajach, obyczajach, sposobach życia, w niezmiennym otoczeniu tych samych przedmiotów czy urządzeń.

Cały ten pęd towarzyszący nam w życiu, tak podsumowuje, ustami jednego z bohaterów książki, Monika Szwaja, współczesna autorka tzw. „literatury kobiecej” :

Czy pani słyszy samą siebie? - spytał w zadumie. - Dżipiesy, esemesy,

abeesy, same skróty. Żeby było szybciej. Wam, młodym, stale gdzieś pociągi

odchodzą, wszyscy zabiegani, zaaferowani i na normalność nikt nie ma czasu. „A mnie się marzy kurna chata", Mareszko, bryczka w dwa koniki i życie toczące się powolutku, z umiarem. Nikt nigdzie się nie spieszy, a, o dziwo, wszystko jest załatwione, ułożone i bez zaległości. Jak to było, Marysiu? Ja to

pamiętam, bo trochę żyłem w takich czasach; bez komórki, laptopa, komputera.

Nawet bez telewizji... Kwitło życie towarzyskie, herbatki, tańcujące wieczorki,

five o'c-locki i inne dancingi, a wy dzisiaj wierzycie tylko w dyskotekę 'i

nawet porządnych balów karnawałowych nie ma. Jakiż to był bal Politechniki w

Krakowie... palce lizać. Albo jak bywaliśmy h przyjacielem z Korpusu w

pensjonacie jego mamy w Zakopanem... używania było co niemiara. W dzień na

nartach, a wieczorem na balandze, znaczy coś dla ciała i coś dla ducha. Zawsze

miewaliśmy pokój z widokiem na Giewont. Poranne powroty do domu wężykiem...

Ech, nigdy przedtem ani potem nie oglądałem tak pięknych wschodów słońca!


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
zus przyszły emeryt przeżyje szok
przyszlosciowe zawody
CYFROWA PRZYSZŁOŚĆ
Czas przyszły
Miasta rowerowe miastami przyszłości
Czas przyszły futuro anteriore, język włoski
PRZYSZLOSC KOMPUTEROW, ^v^ UCZELNIA ^v^, ^v^ Pedagogika, promocja zdrowia z arteterapią i socjoterap
Przyszedł czas na ludzi, + TWOJE ZDROWIE -LECZ SIE MĄDRZE -tu pobierasz bez logowania
Twoja przyszłość w kolorach tęczy
Wizja nauczyciela przyszłości
3 Parametry i usługi sieci dostępu do Internetu – teraz i w przyszłości
Czas przyszły
List do przyszłości
Wallerstein Walka o przyszłość
Auschwitz pami dla przysz

więcej podobnych podstron