Makroekonomia bazuje nie na pojedynczych podmiotach na rynku. Przedmiotem zainteresowania jest gospodarka w skali makro, np. w skali państwa. Będą pojęcia popytu i podaży globalnej. Będziemy zatem mówili o takich problemach jako pomiar gospodarki, inflacja, bezrobocie itd.
Powiemy teraz o miarach dochodu społecznego – jest to wartość dóbr i usług wytworzonych przez dane społeczeństwo. w danym okresie czasu (zazwyczaj jest to rok). Teraz jak zmierzyć tę wielkość. Liczy się to na podstawie obiegu pieniądza w gospodarce, tu się czyni taki wykresie. Mamy dwa rodzaje podmiotów: gospodarstwa domowe i przedsiębiorstwa. Gospodarstwa otrzymują od przedsiębiorstw dobra i usługi a w zamian dają im pieniądze. Przedsiębiorstwa otrzymują też co innego – czynniki produkcji, a gospodarstwa także pieniądze za czynniki produkcji (pensje, zyski, dywidendy). Gospodarkę można mierzyć górnym lub dolnym przepływem (1). Górny to wydatkowe ujęcie dochodu społecznego. Miarami są Produkt Narodowy i Produkt Krajowy. Dolne to przychodowe ujęcie dochodu społecznego. Miarą jest Dochód Narodowy.
Górne ujęcie ukazuje sprawność działania gospodarki z punktu widzenia przedsiębiorstw. Dolna część wykresu obrazuje natomiast sprawność funkcjonowania gospodarki z punktu widzenia poziomu życia ludności.
Produkt narodowy to wartość dóbr i usług wytworzonych przez czynniki produkcji należące do obywateli danego kraju, niezależnie od miejsca ich lokalizacji, w ciągu roku (czy jakiegoś tam okresu), wyrażona w cenach rynkowych. Istotne że jest to wartość dóbr finalnych.
Druga definicja produktu narodowego mówi że jest to suma wartości dodanych wytworzonych przez czynniki produkcji należące do obywateli danego kraju.
Pierwsza definicja mówi nam o dobrach finalnych – to takie, które podlega już konsumpcji. Spójrzmy na obróbkę pszenicy:
Podmiot | Wartość finalna | Wartość dodana |
---|---|---|
rolnik | 800 | 800 |
Młynarz | 1800 | 1000 |
Piekarz | 3200 | 1400 |
Sklepikarz | 4000 | 800 |
Szalenie trudno stwierdzić, co jest dobrem finalnym. Dlatego oblicza się tak zwaną wartość dodaną. Wartość dodaną bardzo często stosuje się w praktyce. Przedsiębiorstwa prowadzą dwie księgi – przychodów oraz kosztów. Z różnicy wyszła wartość dodana. Przedsiębiorstwa liczą wartość dodaną, do VAT-u. Liczy się data wytworzenia, a nie sprzedania.
PN = C + I + G + Ne + Ni
C – konsumpcja, służy bieżącemu spożyciu
I – inwestycje, służą spożyciu w przyszłości
G – rządowe
Ne – eksport netto (całkowity eksport – całkowity import)
Ni – dochód netto z tytułu posiadania czynników produkcji za granicą
Ni = napływ pieniądza z tytułu użyczenia czynników produkcji poza granicami danego kraju – minus odpływ pieniądza z tytułu użyczenia czynników produkcji przez podmioty zagraniczne w danym kraju.
Produkt krajowy (PK)
To wielkość wartość dóbr i usług wytworzonych w danym kraju w danym okresie czasu wyrażona w cenach rynkowych.
PK = PN – Ni. Czyli bierze się pod uwagę lokalizację. Nie ma tu znaczenia paszport. Zazwyczaj mówimy o PKB lub PKN. To zależy jak liczone są inwestycje. Inwestycje mogą być nowe (kupno fabryk, maszyn) albo odtworzeniowe (remont fabryk, maszyn). Część może być odpisana z funduszy amortyzacyjnych. Amortyzacja to zużycie środka trwałego. Środek trwały to każde dobro o określonej w rozporządzeniu wartości minimalnej. Załóżmy, że przedsiębiorstwo kupiło samochód warty 50.000 i nie wpisujemy w koszty wszystkiego od razu, ale w ratach po 10.000. Raty te podlegają inflacji więc z czasem trochę rosną. Do produktu krajowego netto liczy się tylko nowe inwestycje. W PKB uwzględnia się zarówno nowe jak i odtworzeniowe inwestycje które są finansowane z funduszy amortyzacyjnych.
To jest suma wynagrodzeń dla właścicieli za użyczenie czynników produkcji. Czyli w jego skład wchodzą pensje, zyski (w tym z dywidendy), odsetki bankowe, stypendia, dochody z najmu itd.
Zależności między PKB, PNB, PNN i DN przedstawia (2)1. Podatek pośredni to np. VAT albo akcyza.
Zalety wskaźników:
są wyrażone w pieniądzach.
Wady:
podlega inflacji (ew. deflacji). Wprowadza się pojęcie cen nominalnych oraz cen realnych, żeby ten problem rozwiązać. Ceny nominalne są policzone według nominału, wartości obowiązujących w danym roku. Ceny realne to ceny policzone w wartościach obowiązujących w roku uznanym za bazowy.
Deflator PKB to wskaźnik inflacji wyliczony dla wszystkich dóbr i usług. Jest on średnią ważoną, gdzie wagą jest procentowy udział w PKB. (3)
Kolejny problem, że każdy kraj liczy PKB we własnej walucie. Dlatego zazwyczaj dokonuje się przeliczenie na dolara amerykańskiego. Ale tu się pojawia kolejny problem. Powiedzmy, że nasza gospodarka ma wartość 1,3 bln zł. I teraz pytanie który kurs dolara wziąć. Stosuje się tu kurs średnioroczny.
Kolejny problem to wpływ wielkości kraju na PKB. Ucieczką jest przeliczenie PKB per capita, na jednego mieszkańca.
Różna wartość nabywcza dolara w poszczególnych krajach. I wtedy liczy się PKB per capita według parytetu siły nabywczej (PPP/PSN). PKB po angielsku to Gross domestic product (GDP).
PKB nie ujmuje szarej strefy.
Jesteśmy na 21 według PKB globalnego. Dlatego mówi się o naszym wejściu do G20
Nie uwzględnia też produkcji wytworzonej na własny użytek. Np. kompocików. Generalnie im jesteśmy bogatsi tym rzadziej to robimy. W biedniejszych krajach one stanowiłyby ogromną część produkcji.
Nie obejmuje pomocy charytatywnej, pomocy sąsiedzkiej.
Niektórzy ekonomiści uważają że należałoby odjąć także wydatki na zbrojenia. Zbrojenia nie służą konsumpcji, i generalnie nie służą produkcji dóbr w przyszłości.
Nie obejmuje również gospodarki naturalnej, czyli np. handlu barterowego
Miary te podają nam co najwyżej wzrost gospodarczy, a nie rozwój gospodarczy, nie mówiąc już o rozwoju społecznym. Rozwój społeczny to powiększanie możliwości wyboru przez ludzi. To jest definicja ONZ – UNDP (United Nations Development Program). Oni obliczają co roku HDI (Human Development Index). Oprócz PKB per capita PPP $ bierze się tu pod uwagę średnią oczekiwaną długość życia oraz wskaźniki alfabetyzacji i skolaryzacji.
To okresowe zmiany poziomu aktywności gospodarczej wokół linii trendu. Ze względu na te zmiany możemy mówić o gospodarce stacjonarnej, gdzie linia trendu jest pozioma albo o gospodarce wzrostowej, gdzie linia trendu rośnie (4)
Pełen cykl koniunkturalny składa się z czterech faz.
Pierwsza to faza kryzysu (dekoniunktury, recesji). Druga to depresja gospodarcza, trzecia to ożywienie i czwarta to rozkwit (5). O długości cyklów można poczytać na polskiej i angielskiej wikipedii.
Cykle koniunkturalne tłumaczy się dwoma zasadniczymi teoriami. Pierwsza to teoria przyczyn zewnętrznych, np. plam na słońcu, to są okresy wzmożonej emisji energii. Powoduje to skutki przyrodnicze i zmniejsza się PKB. Jak jest mniej żywności to ona drożeje i możemy mniej wydawać. 2
Druga kategoria to teoria przyczyn wewnętrznych. One upatrują przyczyn załamań, kryzysów w samej gospodarce. W sposób nierównomierny rośnie produkcja dóbr oraz ich konsumpcja czyli zdolności nabywcze ludności. Ich zarobki rosną wolniej. I to powoduje, że powstanie nadwyżka dóbr na rynku. Jak producenci obniżą ceny, to zmniejszą produkcję. To spowoduje spadek PKB i kryzys gospodarczy [plansza].
To jest model klasycznego cyklu koniunkturalnego. Model różni się od rzeczywistości. Teraz powiemy o współczesnych cyklach koniunkturalnych:
często wypada fala depresji
kryzys gospodarczy objawia się często nie koniecznie spadkiem PKB, ale spowolnieniem tempa jego wzrostu.
przerwanie kryzysu jest możliwe przez uderzeniowe wprowadzenie nowych technologii
kryzysowi towarzyszy nie spadek, ale wzrost cen ze względu na inflację.
Fazy ulegają przyspieszeniu
Zmniejsza się również amplituda wychyleń wokół linii trendu.
W sensie statystycznym mówi się o recesji, gdy PKB malej dwa kwartały z rzędu. My nigdy nie mieliśmy takiej sytuacji. Czyli w klasycznym cyklu koniunkturalnym nigdy nie mieliśmy kryzysu gospodarczego.
Teraz zastanówmy się co na to wpływa, na tą odmienność – działalność państwa, działalność monopoli oraz utrzymywanie stosunków gospodarczych z zagranicą.
Czyli działalność państwa. Państwo jest zainteresowane wzrostem PKB. Gdy mówiliśmy o PKB, to mieliśmy tu czynnik G. Stymulując, można zwiększać zakupy, zamówienia rządowe. Druga możliwość to ustalanie cen minimalnych i maksymalnych.
Jak się zniesie ceny minimalne dla rolników, to spadnie ich produkcja. Można też chłodzić gospodarkę, czyli zmniejszać tempo wzrostu. To się robi podnosząc podatki. Także kontrola wzrostu wynagrodzeń. Popiwek. 3
Działalność monopoli. Może być wpływ pozytywny i negatywny. Generalnie monopolista nie jest zainteresowany gwałtownym wzrostem produkcji, bo nie ma konkurencji, a musiałby obniżać ceny. W tym sensie nie działa stymulująco na wzrost PKB. Z drugiej strony może być też pozytywny. Można przerwać poprzez uderzeniowe wprowadzenie nowych technologii. Np. na wprowadzenie działalność B + R. Jego na to stać. Czyli oni mogą sprzyjać wychodzeniu gospodarki z kryzysu.
Utrzymywanie stosunków gospodarczych z zagranicą. Tutaj po pierwsze to jest BIZ. Bezpośrednie Inwestycje Zagraniczne. To wpływa raczej stymulująco na PKB. Druga składowa to eksport, który czyści nadwyżkę rynkową danego kraju.
Import jest substytutem produkcji krajowej, czyli generalnie zmniejsza ją. Wypiera produkcję krajową. Import dóbr komplementarnych do produkcji krajowej będzie pozytywny. Jeżeli np. sprowadzamy ropę naftową i przetwarzamy na benzynę. Import boksytów powoduje że huta aluminium może istnieć. Także import dóbr inwestycyjnych wpływa pozytywnie – sprowadzamy maszyny.
Została jeszcze kwestia przenoszenia się cykli koniunkturalnych między krajami. Założenie, że są silne powiązania gospodarcze. Jeżeli w Niemczech wybucha kryzys gospodarczy, to mamy wstrzymanie importu w Polsce i pojawia się nadwyżka rynkowa, która jest prostą ścieżką do kryzysu gospodarczego.
Może się zdarzyć tak, że kryzys gospodarczy w Niemczech może zadziałać stymulująco na przyspeiszczeni wzrostu w Polsce. W 1997 PKB u nas wyniosło 7%. Konkurowaliśmy na polu cenowym. Konsumenci niemieccy poszukiwali tańszych substytutów dla produktów. Produkcja była już na podobnym poziomie co w Niemczech i Niemcy kupowali u nas.
Także B. Czarny, 2011 s. 356↩
usually refers to an extrinsic random variable, that is, a random variable that does not directly affect economic fundamentals. The name is a whimsical reference to 19th-century economist William Stanley Jevons, who attempted to correlate business cycle patterns with sunspot counts (on the actual sun) on the grounds that they might cause variations in weather and thus agricultural output.[8] Subsequent studies have found no evidence for the hypothesis that the sun influences the business cycle. [en.wikipedia.org, stan na 15.04.2011]↩
Podatek ten obciążał teprzedsiębiorstwa, które przekraczały ustalony w przepisach dopuszczalny poziom wzrostu płac.[pl.wikipedia.org, stan na 14.04.2011]↩