toba

„Jakie były efekty globalnych katastrof odnotowanych w przeszłości Ziemi i czy pozostawiły one po sobie do dziś trwałe ślady? Żegluga po oceanie czasu nie zawsze jest łatwa i przyjemna. W liczących 4,6 miliarda lat dziejach naszej planety odnotowano wiele wydarzeń określanych obecnie mianem globalnych katastrof. Opisz jedno z nich. Zastanów się jakie znaczenie w historii Ziemi odegrało wybrane przez ciebie zdarzenie. Spróbuj rozważyć szanse zaistnienia podobnej lub takiej samej katastrofy w czasach współczesnych.”

„Superwulkan Toba”

- Dlaczego wybrałaś akurat to miejsce? – zapytał jeden ze współtowarzyszy.

- Nigdy nie słyszałeś o wulkanie Toba? Jesteśmy przecież na Sumatrze, w jej północnej części, gdzie znajduje się drugi z najgroźniejszych wulkanów na Ziemi.

- Naprawdę? Nigdy o nim nie słyszałem, zawsze mówi się tylko o Yellowstone.

- Właśnie dlatego was tu zabrałem. Teraz to piękne miejsce, jezioro z wyspą w środku, kiedyś żyli tu kanibale. Jestem pewny, że nie chcielibyście tam wtedy trafić. Toba jest największym na świecie jeziorem powulkanicznym, jego długość wynosu ok. 100 km, a szerokość 34 km. W głąb sięga do 529 m. Na północnych krańcach mieści się 110 metrowy wodospad Sipisopiso. – A miejsce wyglądało naprawdę uroczo, liczne nietypowe gatunki zwierząt orangutany, tapiry, gibony. Roślinność i dzikość tego miejsca sprawiały, że człowiek chciał tam wracać.

- Jakoś nie brzmi to specjalnie groźnie – powiedział rozżalony, żądny przygód podróżnik.

– Takie tam jeziorko.

- Zdziwisz się jak to wyglądało w przeszłości. Wcale nie było tak różowo. Przenieśmy się wstecz o jakieś 75 tysięcy lat w czasy neandertalczyków, człowieka z Flores i naszych przodków Homo sapiens. Umieli oni już mówić, myśleć, tworzyć prymitywne narzędzia. Jedli to, co upolowali. Wyobraźcie sobie, idziecie na polowanie, a tu ziemia się trzęsie. Chmury dymu unoszą się w powietrze, czerwone palące coś płynie na ciebie. Wy wiecie, że była to lawa, rozgrzana do czerwoności ciecz śmierci, ale oni… Zapewne niektórych z nich ciekawiło to zjawisko, jedni uciekali w popłoch, inni nie mogli zrobić nawet kroku z przerażenia, niezrozumienia. A to nie była byle jaka erupcja. Superwulkany nie są tylko wysokimi stożkami, to potężne, znajdujące się pod ziemią „kotły” z lawą. Gdy Toba wybuchł, wydobyło się z niego 2800-3000 kilometrów sześciennych kamieni, pyłów, gazów, ognia. Ten wybuch można określić najwyższą notą w skali VEI od 0 do 8. Była to erupcja mega kolosalna. Pyły wyrzucone w atmosferę dostały się nawet do mezosfery. Półwysep Malajski był okryty,

9 metrową „kołderką” popiołu.

– Tak, kołderką - zaśmiał się ktoś pod nosem.

- Pył wulkaniczny dotarł nawet do Grenlandii – kontynuował przewodnik.

- Lawa powierzchniowa o grubości 50-150 m pokryła 20 – 30 tys. km² powierzchni Sumatry, a jej temperatura wyniosła ok. 750 ˚ C. Wyrzucone tlenki siarki związały się z parą wodną i stworzyły kwas siarkowy. A wiecie, co się wtedy dzieje? Promienie słoneczne nie mogą dostać się na Ziemię, zapada ciemność. A ciemność trwająca kilka lat to już nie przelewki.

- A trzęsienie ziemi? Niech pan o nim nie zapomni.

- Och tak, trzęsienie ziemi. Wystąpiło na pewno, wraz z tsunami. Oczywiście nie jesteśmy w stanie ocenić jego siły, ale zapewne była ogromna. Porównywalna do wybuchu samego wulkanu. Ale wróćmy do ciemności, jak to się mówi „egipskich”. Gdy zapada ciemność, zamiera wszystko. Rośliny nie mogą przeprowadzać fotosyntezy, nie ma więc tlenu. Temperatura na Ziemi spada, choć co do tego o ile stopni, są rozbieżności. Jedni podają, że średnio o 10 ˚ C inni, że o 16 ˚ C. Jedno jest pewne, zapanowała “zima wulkaniczna” lub po prostu epoka lodowcowa. Rośliny na całej ziemi prawie całkowicie wymarły, wody zostały zatrute, gleba wyjałowiała. Główne zmiany klimatyczne wystąpiły na półkuli północnej. Jak myślicie, z czym to jest związane?

- Jest to związane z równikowym położeniem Toba, prawda? – Zabrzmiał niepewny głos z grupki. Zespół jaki zabrał ze sobą przewodnik był znakomity, fanatycy geografii i niewytłumaczonych zjawisk przyrody. Część była tylko trochę zbyt nieśmiała, by w pełni pokazać swój intelekt.

- Oczywiście. Pyły opadły właśnie na tę stronę Ziemi, gdyż nie chronią ją oceany, tak jak w przypadku półkuli południowej. Życie człowieka w tamtych czasach nie było kolorowe, ludzie musieli w bardzo krótkim czasie przystosować się do nowych, nieznanych wcześniej warunków. To trochę tak, jakby w środku lata spadł śnieg. Dziś wywołałoby to zapewne całkowity paraliż, a co dopiero wtedy. Nasi przodkowie nie mieli przecież ciepłych kurtek czy rękawiczek, dlatego skończyło się to dla niech tragicznie. Część homonidów zginęła bezpośrednio w wyniku wybuchu wulkanu, ale większość z nich nie przeżyła mrozów, braku słońca czy też trudności w zdobywaniu jedzenia i wody. Te ciężkie czasy przetrwała jedynie grupka ludzi rozumnych, nie większa niż kilkanaście tysięcy osobników. Do takich wniosków naukowcy doszli dzięki badaniom naszego DNA, w którym wyraźnie widać, że około 75 tys. lat temu nasza populacja mocno się skurczyła. Jest to tak zwany efekt wąskiego gardła. Według tych badań wszyscy ludzie na świecie pochodzą od niewielkiej grupki osób z Afryki Wschodniej, dlatego nasze DNA różni się tylko o ok. 0,01%.

- Ale jak oni tam przetrwali? – zapytał ktoś.

- Ja wiem – odpowiedział mody naukowiec – W Afryce było cieplej, jest znacznie oddalona od Sumatry i nie spadło tam tyle pyłów, poza tym według jednej z teorii mieszkańcy tego kontynentu musieli całkowicie zmienić swoje zachowania, dlatego też nauczyli się współpracy międzyplemiennej. Można nawet stwierdzić, że dzięki takim zachowaniom wyruszyli oni na inne kontynenty. A wysuwając już dalej idące wnioski, można powiedzieć, że dzięki wybuchowi Toba nasz gatunek wygląda tak jak wygląda.

- Bardzo dobrze – uśmiechnął się przewodnik – Jak myślicie, czy taki wybuch jest możliwy teraz, dzisiaj, zaraz?

- No pewnie, przecież wulkany wybuchają bardzo często.

- Zgadza się, oczywiście mamy różne rodzaje wulkanów, jedne bardziej aktywne, inne mniej. Jednak superwulkany wybuchają bardzo rzadko i w sumie nigdy nie wiadomo, kiedy to się stanie. Człowiek nie nauczył się przewidywać tych zjawisk. Nie wiemy, czego się spodziewać, bo przecież nigdy nie zbadano tak wielkiej erupcji dokładnie. Myślę, że dopiero jak wybuchnie, to się zorientujemy. Znani, świetni naukowcy często boją się pomyłek, nie chcę powodować niepotrzebnej paniki wśród cywilów i nie podają do powszechnej wiadomości, że takie zjawisko, tak straszna tragedia, której nie są wstanie powstrzymać może się wydarzyć. Wyobraźmy sobie, że dostajemy informację, że za dwa dni eksploduje jakiś wielki wulkan, który może zniszczyć część Ziemi. Przecież wybuchła by totalna anarchia, ludzie zaczęliby ginąć jeszcze przed katastrofą walcząc o zapasy. A jeśli okazało by się, że taki alarm był fałszywy? Chyba nie chciałbym być wtedy w skórze naukowca, który to wymyślił. A wracając do tematu to prawdopodobieństwo wybuchu Toby w najbliższych latach jest bardzo niewielki. To prawda, ostatnio wykonane badania wykazały, że pod jeziorem znajdują się dwie komory, mniejsza na północy i większa na południu, a magma powoli zaczyna je wypełniać. Oznacza to, że wulkan budzi się do życia. Jednak ruchów gruntów, które wykazują, czy erupcja może się zdarzyć w niedalekiej przyszłości, nie ma. A gorące źródła to tylko jedno z ech wulkanicznej przeszłości Toby. Sumatra i cała Indonezja są obszarami bardzo aktywnymi sejsmicznie, gdyż leżą na styku płyt kontynentalnych, indo-australijskiej i euroazjatyckiej w tzw. pierścieniu ognia. Strefie o największej ilości trzęsień ziemi, wulkanów i tsunami.

- Czyli Toba nie powinniśmy się jak na razie martwić? To Yellowstone stwarza większe zagrożenie, prawda?

- Z badań wynika, że nie, ale takie zjawiska są bardzo nieprzewidywalne. W przypadku Yellowstone nasze obawy są bardziej uzasadnione, ponieważ zaobserwowano tam spore ruchy gruntów i zbieranie się magmy w kotle. A kiedy superwulkan tego typu wybuchnie, możemy spodziewać się kolejnej epoki lodowcowej i być może zdziesiątkowania rasy ludzkiej. Byłaby to katastrofa tysiące razy gorsza od wszystkich dotąd nam znanych… - jego głos w jednej chwili zamarł, ziemia się za trzęsła, a jezioro wydało głośny ryk złości…


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
COKOLWIEK SIĘ WYDARZY- BĘDĘ Z TOBĄ, MAŁŻEŃSTWO- PORADY , REKOLEKCJE
On za Tobą szaleje, S E N T E N C J E
BOYS Noce z tobą WSTĘP
PRZETAŃCZYĆ Z TOBĄ
CZY BĘDZIE MI Z TOBĄ DOBRZE
Zawsze z Tobą chciałbym być
PRZETAŃCZYĆ Z TOBĄ CHCĘ
KTO ZA TOBĄ
Z TOBĄ CHCĘ ZATAŃCZYĆ
1375 Poszłabym za tobą Breakout (2)
ZA TOBĄ PÓJDĘ
ZA TOBA POJDE
0920 Zawsze z tobą chciałbym być (Przez miesiąc) Ich Troje
Nie tęsknię za Tobą zydzie
Cały jestem z Tobą, S E N T E N C J E, E- MAILE OD PANA BOGA
16 - KTO ZA TOBĄ, Teksty piosenek
PRZEŻYŁAM Z TOBA TYLE LAT, teksty piosenek
KTO ZA TOBĄ
Blog network marketera Jak pisać, by chcieli rozwijać z tobą biznes WWW STRATEGMLM PL

więcej podobnych podstron