Z doświadczenia wiemy, że osoby poznające Hunę, chcą jak najszybciej przystąpić do modlitwy, aby wypróbować jej działanie. Radzimy jednak dokładnie zapoznać się z systemem Huny i funkcjonowaniem podświadomości zanim przystąpicie do modlitwy, aby uniknąć prób nieskutecznych, które mogłyby zniechęcić Was do tego systemu.
Nie jest wykluczone, że spora część z Was już pierwsze próby będzie miała udane. Gdyby tak nie było, to trzeba będzie poszukać przyczyny zablokowania kontaktu podświadomości z nadświadomością i usunięcia jej.
Przypominamy, że modlitwa wg Huny to przesłanie naszego życzenia do nadświadomości (wyższej jaźni) przy pomocy podświadomości (niższej jaźni). Świadomość (średnia jaźń) nie ma możliwości bezpośredniego skontaktowania się z nadświadomością, toteż słowa i logiczne myślenie (cechy średniej jaźni) nie mogą skutecznie dotrzeć do nadświadomości. Mogą natomiast obrazy i uczucia (cechy podświadomości) i na nich głównie opiera się modlitwa Huny.
Zanim przystąpimy do modlitwy należy wybrać miejsce, w którym nikt nam nie będzie przeszkadzał przez co najmniej 15 minut. Zarówno modlitwę jak i poprzedzający relaks można przeprowadzić w zasadzie w dowolnej ale wygodnej dla ciała pozycji - a więc siedząc lub leżąc.
Przygotowanie
Jeśli po raz pierwszy wykonujesz modlitwę, warto zastosować pewien rytuał. Później nie będzie on już tak ważny, jak przy pierwszych próbach. Wszelkie rytuały, wszelkie nowe sposoby postępowania robią duże wrażenie na naszej podświadomości, która jest "specjalistką" od przyzwyczajeń. Taki odmienny sposób postępowania, specjalny nowy rytuał angażuje bardziej naszą podświadomość (dlatego w każdej religii rytuał odgrywa tak ważną rolę), a przecież o to nam chodzi, aby w naszej modlitwie podświadomość była zaangażowana.
1. Czynności higieniczne
We wszelkim działaniu duchowym bardzo ważna jest czystość zarówno psychiczna jak i fizyczna. Do modlitwy trzeba się przygotować. O ile to możliwe przedtem dobrze byłoby wziąć prysznic, podczas którego będziesz sobie wyobrażał, że woda spłukuje z ciebie nie tylko brud fizyczny, lecz także wszystko, co nieczyste, złe, wszelkie twoje problemy i kłopoty, (przy okazji - radzimy robić tak zawsze, nie tylko przed modlitwą). Również jeśli to jest możliwe dobrze by było, abyś przebrał się w czyste ubranie, najlepiej jasnego koloru. Modlitwę odbywaj w pomieszczeniu, gdzie przez te pół godziny, nikt nie będzie Ci przeszkadzał, gdzie będzie cicho i spokojnie. Przed wejściem do tego pomieszczenia wyobraź sobie: właśnie w tej chwili opuszczają mnie wszystkie problemy i kłopoty, zostawiam je za tymi drzwiami. W tej chwili jestem zadowolony i spokojny. W tej chwili wszystko jest pomyślne dla mnie.
2. Relaks
Przed przystąpieniem do relaksu odrzucamy od siebie wszystkie problemy i kłopoty. Po prostu wmawiamy sobie, że choćby nie wiem jak ważne, w tej chwili je odkładamy na bok.
Przez krótki czas oddychamy spokojnie wdychając powietrze przez nos i wydychając przez usta. Obserwujemy w wyobraźni ten swój oddech. Następnie pomagamy mentalnie w rozluźnieniu ciała, powtarzając w myśli kolejno:
rozluźniają się moje stopy, rozluźniają się mięśnie stóp, rozluźniają się kostki, rozluźniają się mięśnie łydek, rozluźniają się kolana... itp aż do karku, głowy i mięśni twarzy (od stóp do głowy). Na koniec tej fazy mówimy sobie: teraz całe ciało jest rozluźnione i zrelaksowane.
Następnie wykonujemy cztery głębokie oddechy w następujący sposób: Bardzo wolno i możliwie jak najgłębiej wdychamy powietrze wyobrażając sobie jednocześnie jak ono przechodzi przez nos, tchawicę, do płuc a stamtąd rozchodzi się z krwią po całym ciele docierając do wszystkich komórek w naszym ciele. Przy wydechu wyobrażamy sobie drogę powrotną powietrza, przy czym wraz z nim wyobrażamy sobie powstałą energię, którą teraz gromadzimy, aby ofiarować ją nadświadomości podczas następnej fazy modlitwy. Mówimy do podświadomości: tę nagromadzoną energię prześlesz do wyższej jaźni, jak tylko się z nią skontaktujesz. Powtarzamy serie czterech oddechów jeszcze 9 razy, czyli razem wykonujemy 10x4.
(Po nabraniu wprawy w przyszłości możesz się ograniczyć do czterech serii głębokich oddechów , 4x 4).
Teraz swojej podświadomości nakazujemy skontaktowanie się z nadświadomością - aby ją do tego skłonić rozmyślamy o Wyższej Jaźni jako o kimś, kto nas kocha, kto się nami opiekuje, lub jak o dobrym, kochającym Bogu.
3. Teraz następuje modlitwa właściwa:
Wyobrażamy sobie to, co chcemy osiągnąć. Nie wolno w tym wyobrażonym obrazie zawrzeć niczego negatywnego. Przypuśćmy, że celem naszej modlitwy jest uzdrowienie złamanej ręki. W modlitewnym obrazie należy więc zobaczyć siebie samego w takim stanie, jaki chcemy aby był, a więc na przykład, że wykonujemy jakąś czynność właśnie tą ręką, która w wyobraźni jest zdrowa (w żadnym wypadku w obrazie nie może być żadnego elementu związanego z chorobą np. gips itp, gdyż nadświadomość zrealizuje obraz jej przysłany) lub że mocujemy się z kimś właśnie tą ręką. Podświadomości nakazujemy przesłanie tego obrazu do nadświadomości.
W tym momencie dobrze jest dołączyć uczucia i wytworzoną energię do wytworzonego obrazu (np. radość ze swej sprawnie działającej ręki, wdzięczność i miłość do swej najwyższej jaźni). Tu nie popełnijmy błędu, radość ze sprawnie działającej ręki, bo ona zawsze jest sprawna, chodzi o to by w waszej myśli nie powstał nawet cień choroby - błędem byłoby więc wyobrażenie sobie radości w następujący sposób: tak bardzo się cieszę, że moja ręka już jest sprawna. Słowo "już" osłabia znaczenie obrazu zdrowej ręki. Zamiast tego poprawnie będzie: tak bardzo się cieszę, że moja ręka jest taka sprawna.
Teraz w myśli wyraźmy podziękowanie nadświadomości za to, że nam pomaga i że się nami opiekuje. Spróbujmy odczuć w tym momencie naprawdę wdzięczność i miłość.
Następnie myślimy: okres modlitwy się skończył. Amen = niech się stanie.
4. Zakończenie
Jeszcze przez krótki czas oddychamy spokojnie, tak jak na samym początku relaksu i dopiero potem wstajemy.
Obserwujemy przez chwilę swoje reakcje. Większość osób odczuwa mrowienie w rękach na plecach lub w innych miejscach , albo też ciepło lub jeszcze inne często bardzo delikatne wrażenia - różne u różnych osób. Jest to jak gdyby odpowiedź na modlitwę, jak gdyby potwierdzenie jej odbioru, niektórzy nazywają to błogosławieństwem.
Uwaga! Do modlitwy należy się starannie przygotować, przede wszystkim należy dobrze przemyśleć obraz, który sobie wytworzymy (tego, o co prosimy). Jest to niezwykle ważne, gdyż raz wytworzonego obrazu nie można zmieniać w następnych modlitwach. A modlitwy trzeba powtarzać aż do momentu zrealizowania - im trudniejsza sprawa, tym dłużej trzeba czekać na jej zrealizowanie, a więc tym więcej razy trzeba ponawiać modlitwę. Modlić się można w myśli lub głośno, jeśli masz takie warunki.
Najważniejszy jest właśnie ten moment przygotowania się do modlitwy. Musimy wiedzieć nie tylko dokładnie, o co chcemy prosić, ale też przemyśleć, jakie mogą być konsekwencje tego zrealizowanego życzenia, dla nas i dla innych.
O co można się modlić? Właściwie o wszystko, ale jak już pisaliśmy, nie należy się modlić o coś, co mogłoby zaszkodzić innym. W realizacji takiego życzenia przeszkodzi i nasza podświadomość (nie wykona swego zadania) jak i podświadomość innych ludzi.
Pamiętaj, że jedyny „grzech" w Hunie to krzywdzenie kogokolwiek: siebie lub innych.
Przypominamy też, że nasza podświadomość nie wykona też zadania, w które nie będzie wierzyła, że jest możliwe do realizacji. Nie należy więc modlić się o rzeczy, o których jesteś przekonany, że nie mogą się wydarzyć. Jeśli w to nie wierzy Twoja średnia jaźń, tym bardziej nie uwierzy Twoja niższa jaźń.
I jeszcze jedno. Nie określaj sposobu realizacji Twego życzenia, Twoja nadświadomość sama będzie wiedziała, jak ma się ono zrealizować. Nie spodziewaj się też ewidentnego cudu, nadświadomość tak pokieruje sprawami, że życzenie zrealizuje się niemal naturalnie.
Bardzo typowe dla osób, które zaczynają praktykować Hunę, jest przekonanie, że zrealizowane życzenie jest zbiegiem okoliczności. Właśnie dlatego, gdyż owa realizacja ma najczęściej postać bardzo naturalną. Np. gdy prosimy o jakiś przedmiot, realizacja tej prośby dokonuje się w naturalny sposób, tzn. albo jakaś osoba nam ten przedmiot podaruje osobiście, albo otrzymamy od kogoś przesyłkę itp, w żadnym przypadku nie spodziewaj się, że taki przedmiot nagle w cudowny sposób pojawi się w Twoich rękach.
Podana przez nas modlitwa ma kilka odmian, które przedstawimy w przyszłości. Będziemy również omawiać problemy nieskuteczności modlitwy. Przyczyny nieskuteczności mogą być różne np. nieumiejętność współpracy średniej jaźni z podświadomością, niewłaściwe przygotowanie modlitwy, zablokowanie kontaktu między podświadomością a nadświadomością.
Na początek radzimy modlić się o rzeczy bardzo łatwe i prawdopodobne np. aby jakaś osoba porozmawiała z Tobą na określony temat, lub zachowała się w jakiś określony sposób np. żeby splotła ręce. To nic, że to będzie wyglądało na zbieg okoliczności. Jeśli powtórzysz to kilka razy, zauważysz że i owe "zbiegi okoliczności" także się powtórzą. A to sprawi, że pozbędziesz się wątpliwości, czy aby na pewno ta Huna "działa". Ta Twoja wiara w skuteczność funkcjonowania systemu Huny będzie bardzo pomocna w realizowniu coraz trudniejszych do spełnienia życzeń. Jeśli z kolei życzenie się nie spełni, to albo wymaga ono dłuższego czasu na realizację, albo popełniłeś jakiś błąd. Postaramy się te sprawy wyjaśniać.
Osoby, które zechcą już wypróbować modlitwę Huny, prosimy o opisanie swoich przeżyć.
MEDYTACJA
Podany sposób modlitwy wg Huny jest jednocześnie najprostszą formą medytacji. Możesz ją stosować także w celu zrelaksowania się - bez wysyłania konkretnej modlitwy.
Możesz też stosować tę medytację w celu rozwiązania jakiegoś swojego problemu. Wówczas rozluźnianie ciała należy przeprowadzać w odwrotnym kierunku tzn. od głowy do stóp. Przed taką medytacją poproś Wyższą Jaźń o pomoc w rozwiązaniu tego problemu. Po zakończeniu medytacji zwróć uwagę na twą pierwszą myśl, pierwsze odczucie - ta pierwsza myśl zazwyczaj zawiera wskazówki, co należy zrobić. Ale tylko pierwsza myśl, potem włącza się już średnia jaźń i "obrabia" temat po swojemu.
Modlitwę wg Huny możesz stosować także, jeśli chcesz uczestniczyć