Jak rozpocząć ćwiczenia
Jakikolwiek rodzaj ćwiczeń wybierzesz, zawsze zaczynaj delikatnie. Nie idź biegać pierwszego dnia z myślą o maratonie, ani nie wybieraj się na basen na trzy godziny. Nie zakładaj, że już od pierwszego dnia musisz całkowicie zmienić swoje życie.
Zaplanuj czas na ćwiczenia. Jednym z głównych powodów, dla których ludzie zaprzestają ćwiczeń, jest brak czasu przewidzianego na ćwiczenia. Odkładają oni aktywność fizyczną na sam koniec, kiedy będą już mieli wolne. A przyznajmy szczerze - wszyscy jesteśmy coraz bardziej zajęci. Weź więc swój kalendarz, przemyśl swój tydzień i zaplanuj w które dni będziesz ćwiczyć i o jakiej porze. Na początek wystarczą 2-3 razy w tygodniu po pół godzinki. To naprawdę niewiele - więcej czasu zajmuje obejrzenie jednego filmu albo wiadomości ciągu tygodnia.
Zaplanuj czas ćwiczeń dokładnie. Jeżeli będziesz ćwiczyć w domu niech to będzie taki czas, kiedy naprawdę jesteś w domu - np. poranek albo wieczór. Szczególnie dobrym okresem do ćwiczeń jest poranek, a ludzie, którzy wejdą w nawyk porannego ćwiczenia, bardzo go sobie chwalą. Znajdują w nim czas dla siebie podczas całego szalonego dnia. Gdy już wybierzesz czas zarezerwuj go - od teraz podejmując decyzje i planując dzień, bierz pod uwagę swój czas na ćwiczenia. Pamiętaj: jeżeli nie zaplanujesz czasu na ćwiczenia, nawet nie zdążysz wejść w rytm, a już poniesiesz porażkę. Wystarczy jeden bardziej zajęty dzień.
Nie wykręcaj się brakiem czasu. Pamiętaj, że ćwiczenia fizyczne podnoszą wydolność umysłową i ruchową organizmu. Gdy ćwiczysz systematycznie, Twój umysł pracuje o wiele sprawniej, a organizm jest bardziej dotleniony i rozluźniony - czas poświęcony na ćwiczenia odzyskujesz po wielokroć dzięki swojej zwiększonej wydajności.
Szczególnie jeżeli ostatni raz ćwiczyłeś bardzo dawno temu, zacznij powoli. Twoje 30 minut pozwoli Ci spokojnie się przygotować, wyciszyć, poćwiczyć i chwilkę odsapnąć. Wystarczy, że zaczniesz nawet od 10 minut ćwiczeń za jednym razem. Wystarczy to, aby nawyk ćwiczenia zaczął się w Tobie zakorzeniać. Po pewnym czasie zauważysz, że masz ochotę poćwiczyć trochę więcej - rozciągnij więc okres ćwiczeń na 15 minut, potem 20 itd. Nie spiesz się jednak - 10 min trzy razy w tygodniu to i tak całkiem nieźle na początek. Nie wolno Ci jednak opuszczać swoich sesji. Po pewnym czasie okaże się, że nie tylko coraz bardziej lubisz swoje ćwiczenia, ale też z większą łatwością znajdujesz na nie czas.
Patrz na swoje ćwiczenia nie jak na kolejny dodatkowy obowiązek, ale jak na czas dla siebie samego w ciągu dnia oraz metodę na redukcję stresu i odrobinę relaksu. Ćwiczenia naprawdę poprawią Ci humor - ciesz się z nich!