ZAKLINANIE WODY
Od jakości wypitej wody zależy jakość naszego życia. Tymczasem ciecz, którą dostarczają nam wodociągi pozostawia wiele do życzenia. Jak zatem to zmienić?
Okazuje się, że nie jest to trudne i nawet za pomocą najprostszych zabiegów jesteśmy w stanie zwiększyć wartość energetyczną wody i na własny użytek zrealizować odwieczne marzenie ludzkości o posiadaniu eliksiru życia.
Ta, co zawsze pamięta
Woda posiada swoistą pamięć energetyczną. Oznacza to, że możemy ją nasycić różnymi wibracjami, zarówno korzystnymi, jak i szkodliwymi. Dlatego nie wystarczy usunąć zanieczyszczenia chemiczne i biologiczne, gdyż woda nawet po oczyszczeniu będzie zawierać częstotliwości charakterystyczne dla trucizn, które się w niej wcześniej znajdowały. Nic więc dziwnego, że ta z wodociągów może być szkodliwa. Dopiero dzięki odpowiednim zabiegom, na przykład ruchom spiralnym, odwirowaniu lub ultradźwiękom można ją oczyścić, a następnie naładować wibracjami tzw. wody żywej. Uzyskuje wówczas całkowicie inną strukturę.
Doświadczenia wskazują, że również sam ruch wody jest czynnikiem energetyzującym. W chińskiej geomancji powiada się, że wijąca się w terenie meandrami posiada najlepsze walory zdrowotne. Do podobnych wniosków doszedł austriacki badacz zjawisk przyrody Viktor Schauberger. Według niego, woda płynąc w wąskich rurach, w linii prostej, traci swoją żywotność. Można ją przywrócić, nadając cieczy ruch spiralny. Naukowcy skonstruowali więc kilka oryginalnych urządzeń do energetyzacji. Najprostsze z nich mieszczą się w rurce, która nadaje cieczy ruch spiralny. Inne, bardziej skomplikowane, wykorzystują śmigło obracające się z prędkością nie mniejszą niż 6000 obrotów na minutę. Niestety, tych urządzeń nie ma jeszcze w Polsce.
Polskie wynalazki
Na naszym rynku istnieje kilka sprawdzonych urządzeń do energetyzacji wody. Liczne międzynarodowe nagrody zdobył wynalazek specjalisty w dziedzinie inżynierii materiałowej, Stanisława Adriana Wosińskiego z Gdańska. Stworzył on dysk ceramiczno-magnetyczny o specyficznych właściwościach, ADR-4. Urządzenie już po 3 minutach neutralizuje nieodpowiednie wibracje, napełniając wodę uzdrawiającymi energiami. Jak wykazały badania, herbata nią zalana wymiata o kilkadziesiąt procent więcej wolnych rodników z organizmu niż herbata ze zwykłej wody. Urządzenie ma kształt podstawki.
Ostatnio pojawiła się także wersja ADR-4 pod postacią specjalnego kubka do energetyzacji płynów. Technologia ADR znalazła również zastosowanie m.in. w filtrach do wody, głowicach prysznicowych oraz tzw. kulach kąpielowych, czyli urządzeniach do ożywiania wody w wannie amerykańskiej firmy Aquafilter. Na bazie technologii ADR stworzono też urządzenia do energetyzacji wody dla rolnictwa i oczyszczalni ścieków.
Przekaz informacji
Od kilku lat Krzysztof Jaślikowski popularyzuje w Polsce technologię Johanna Grandera. Jest to proces biotechniczny: za pomocą specjalnej aparatury wprowadza się do wody pozytywne informacje w formie drgań wysokiej częstotliwości, najczęściej około 100 000 Hz. W ten sposób przywraca się jej utraconą pierwotną energię i informację - czyli doprowadza ją do stanu, w jakim znajdowała się w odległych czasach, nie mając kontaktu z żadnymi zanieczyszczeniami cywilizacji przemysłowej. Następnie pełną korzystnych dla naszego organizmu częstotliwości wodę zamyka się w różnych urządzeniach. One zaś przekazują ją dalej, do płynu, który pijemy.
Na rynku są dostępne zarówno filtry do wody, jak i małe pręty do energetyzacji, opaski oraz wisiorki do zawieszenia na szyi. Niestety, są to dosyć kosztowne urządzenia.
Kamień daje energię
Aby otrzymać żywą wodę, średniowieczna terapeutka św. Hildegarda z Bingen zalecała wkładanie do pojemnika z płynem kryształu górskiego. Współczesne badania potwierdzają, że kryształy kwarcu wpływają korzystnie na zmianę właściwości wody.
Jeśli do słoika z wodą, najlepiej źródlaną, wrzuci się krzemień, a naczynie przykryje gazą na kilka dni, płyn - woda krzemienna - nabiera właściwości leczniczych i bakteriobójczych. Dzieje się tak prawdopodobnie dlatego, że w krzemieniu zawarte są pozostałości mikroorganizmów działających jak biokatalizatory przyśpieszające reakcje utleniające i regenerujące organizm. Być może krzemień energetyzuje również wodę za pomocą zawartych w nim wibracji.
Wodę krzemienną stosuje się w profilaktyce i leczeniu grypy, przeciwko anginie i paradentozie. Poprawia ona przemianę materii, reguluje pracę żołądka, wątroby, nerek oraz zmniejsza poziom cukru we krwi. Tego rodzaju wodą można szybko zatrzymać krwawienie, a nawet uśmierzyć ból zęba.
Wahadło kontra kranówa
Także zwykłą kranówkę można zaktywizować, a to poprzez naświetlanie wibracjami koloru białego. Nadaje się do tego wahadło uniwersalne, wahadło atlantydzkie OT czy egipskie Isis. Wystarczy kubek przykryć talerzykiem i na to położyć wahadło na całą noc. Jeśli zaś wodę trzymamy w butelce, wahadło należy położyć obok.
tekst i zdjęcia: Tezeusz
Smaczne lekarstwo
Woda zdrowia doda, jeśli jest odpowiednio przygotowana. Sprawdź więc, jak własnym sumptem można zrobić z kranówki zdrowy napój.
Woda, którą pijemy, zawiera mnóstwo szkodliwych substancji, których nie da się zlikwidować przez gotowanie. Należą do nich np. nierozpuszczalne sole wapnia i żelaza oraz chlor. Do picia używaj wody, która przed gotowaniem postała 2-3 godziny. Przez ten czas ulotni się szkodliwy chlor.
Gotuj wodę minimum 15 minut, a następnie szybko ją schłódź. Najlepiej w zimnym pomieszczeniu, w garnku pod przykryciem, bez mieszania. Jest to tzw. odgazowanie, które - jak twierdzi kazachski hydrolog prof. A. M. Aleksiejewa - powoduje korzystne zmiany w jej strukturze - stąd używana czasem nazwa „woda strukturalna“. Ma ona właściwości przeciwzapalne, wzmacnia dziąsła, zapobiega anginie i nieżytowi górnych dróg oddechowych, uspokaja układ nerwowy, łagodzi ataki astmy oraz poprawia perystaltykę jelit. Również mycie w niej ciała jest korzystne, gdyż skóra staje się delikatniejsza i bardziej elastyczna. Dobrze jest pić szklankę takiej wody 3-4 razy dziennie na pół godziny przed jedzeniem, co najmniej przez 30 dni. Właściwości wody odgazowanej utrzymują się do 24 godzin, tak więc proces energetyzacji trzeba regularnie powtarzać.
Stymulujące właściwości posiada ciecz uzyskana ze stopionego lodu. Do garnuszka nalej wodę. Zagotuj, przykryj pokrywką, a po ostudzeniu wsadź do zamrażalnika o temperaturze minus 4 stopnie, na 2-3 godziny. Wyciągnij naczynie, przebij powstały lód, a wodę zlej do butelki. Zimą masz jeszcze łatwiejsze zadanie - wystarczy, że za oknem postawisz naczynie z przegotowaną wodą. Gdy zamarznie, weź ją do domu i pozwól jej się samoistnie roztopić. Wypicie nawet jednej szklanki takiej wody dziennie znacznie poprawi Twoje samopoczucie.
Jeśli nie masz krzemienia, a chcesz mieć dobrą, krzemionkową wodę, pokrusz kilogram suszonego skrzypu, wsyp do emaliowanego garnka i zalej przefiltrowaną, lecz niegotowaną wodą. Całość odstaw na noc. Rano gotuj 20 minut. Kiedy woda ostygnie, przecedź i wlej do kamiennego garnka. Pij o każdej porze dnia, a najlepiej rano, na czczo.
L.M.