Tripitaka kanon buddyjski
Kanon buddyjski, tzw. palijski, należący do szkoły therawady i przedstawiający najwcześniejszy buddyzm, jaki znamy, składa się z trzech części, zwanych trzema koszami, po palijsku Tipitaka a w sanskrycie Tripitaka. Pierwsza część o nazwie Winajapitaka traktuje o dyscyplinie zakonów buddyjskich; druga Suttapitaka (Sutrapitaka) zawiera zbiory kazań; trzecia zaś Abhidharmapitaka to rozważania na tematy metafizyczne. Ta ostatnia część jest dość wątpliwa i brak jej było w pierwszej wersji kanonu, niestety niezachowanej do dziś. Z Suttapitaki wiemy, że Budda nie uznawał rozważań metafizycznych i zawsze mówił: "Tak jak ocean ma wszędzie smak soli, tak moja nauka ma zawsze smak wyzwolenia". Odmawiał odpowiedzi na pytania: czy ten świat jest stworzony, czy wieczny; czy istnieje Bóg, czy też nie istnieje itp.
Suttapitaka (pali), dosłowne znaczenie „Kosz kazań”. Całkowicie zachował się w wersji palijskiej, natomiast w sanskrycie istnieją tylko fragmenty pochodzące ze szkoły sarwastiwadinów, jednakże wiele sutr udało się odnaleźć w Chinach i w Tybecie, gdzie zostały przetłumaczone z sanskryckiego kanonu dharmaguptaków lub sarwastiwadinów.
Suttapitaka w języku palijskim składa się z pięciu zbiorów (nikaja), podczas gdy w sanskrycie Sutrapitaka ma tylko cztery zbioru, zwane agama. Są to więc Dighanikaja (długie sutry), Madżdżhimanikaja (Średniej długości sutry), Samjuttanikaja (Zbiór kazań zespolonych), Anguttaranikaja (Zbiór kazań uszeregowanych) oraz Khuddakanikaja (Zbiór małych kazań). W wersji sanskryckiej odpowiadają im Dirghagama, Madhjamagama, Samjuktagama i Ekottarikagama.
Wg tradycji buddyjskiej szkoły therawada Suttapitaka została ustalona na pierwszym zgromadzeniu świętych arhatów w Radżagrisze, kilka miesięcy po parinirwanie Buddy. Wygłosił ją wtedy ustnie Ananda, a wszyscy zebrani powtarzali za nim słowa Buddy.
„Po mojej śmierci, Anando, niech prawo (Sutry) i przepisy (Winaja), które wam dałem, będą waszym nauczycielem.”
Dighanikaja. Dirghagama (sans.). Zbiór długich sutr składa się z 34 sutr w wersji palijskiej, natomiast w wersji sanskryckiej ilość sutr wynosi 30, w tym 20 kazań jest takich samych jak w wariancie palijskim. Jedną z najsłynniejszych części jest Mahaparinibbana – sutra opisująca ostatnie trzy miesiące przed śmiercią Buddy.
„Przedostatnią porę deszczową spędził Budda w parku Dżewatana niedaleko Śrawasti, potem poszedł na Górę Sępów (Gridhrakuta w pobliżu Radżagrihy. Król Magadhy Adżatasiastru przygotowywał wojnę przeciw Wadżdżianom, którym Budda przepowiedział, że dopóki będą przestrzegali dobrych obyczajów, dopóty zachowają swoją niepodległość. Następnie przebył Ganges i powędrował do Wajśiali, gdzie przyjął zaproszenie kurtyzany Ambapali, ku zgorszeniu mieszkańców miasta. Ostatnią porę deszczową spędził w Belugamaka, w której przebywając zachorował ciężko, a gdy nieco stan jego zdrowia się poprawił, udał się do Pawy, gdzie przyjął gościnę złotnika Czundy, który podjął go obiadem z ryżu i grzybów (sukara maddawa).
Jeszcze przed odejściem na prośbę Anandy, Budda, wygłosił pouczenie:
Co ma zrobić mnich, gdy spotka kobietę?
Nie wolno mu patrzeć na nią.
A jeżeli przypadkiem spojrzy na nią?
Wtedy nie wolno mu odezwać się do niej.
A jeżeli przypadkiem odezwie się do niej?
Wtedy się strzeż, Anando.
Po południu wyruszył do Kusinagary i gdy osiągnął połowę drogi nad rzeką Kukuszta, postanowił wypocząć, wykąpać się i napić wody. Wieczorem przybył do lasku już w pobliżu Kusinagary nad rzeczką Hiranjawati, gdzie w niedługim czasie umarł o trzeciej straży nocnej. Adżatasiastru, król Magadhy i Mallowie czuwali przy jego zwłokach siedem dni.”
Mahaparinibbana sutta jest jedną z najważniejszych sutr tego zbioru i stanowi bardzo poważne źródło wiedzy o życiu Gautamy, zwłaszcza że jest on w niej przedstawiony jako zwykły człowiek posiadający pewne ułomności i słabości, o czym świadczą jego dolegliwości po zjedzeniu „słodyczy wieprzów”. Również jego najulubieńszy uczeń Ananda pokazany jest jako człowiek obdarzony słabostkami i przywarami, czego świadkiem jest jego płacz przy umierającym Gautamie oraz że zapomniał poprosić Buddę o przedłużenie jego życia. Oczywiście w sutrze tej znajdują się późniejsze wtrącenia, jak choćby to, że Budda mógłby przedłużyć swoje życie, gdyby go o to poproszono.
W sutrze tej znajdują się ostatnie słowa Buddy, wypowiedziane prze śmiercią:
8. "I wtedy Błogosławiony zwrócił się do żebraków (bhikkhu), mówiąc: " Posłuchajcie, mówię wam: Wszystkie rzeczy złożone ulegają zniszczeniu. Walczcie nieustępliwie." [4]
To były ostatnie słowa Tathagaty.
Z innych sutr Dighanikaji można wymienić: Brahmadżala-sutrę, w której traktuje się o zagadnieniach filozoficzno-etycznych; dosłowne jej tłumaczenie brzmi „Sutra sieci Brahmy”. Zawiera ona pięćdziesiąt osiem przykazań mahajany, czasem uważanych za śluby bodhisattwy. Wymienia się tam więc zakaz zabijania, kradzieży, uprawiania stosunków seksualnych, kłamstwa i używania środków oszołamiających. Ponadto zabrania się obmawiania, pychy, zazdrości, złośliwości oraz zniesławiania Buddy, sanghy i nauki buddyjskiej. W sutrze tej Budda omawia 62 fałszywe poglądy na świat, między którymi znajduje się również i ten, że dusza i świat są nieśmiertelne i wieczne. Równie fałszywy jest zdaniem Gautamy pogląd, że istoty żyjące umierają i rodzą się ponownie, czyli trwają wiecznie. Jak to jest w rzeczywistości, Budda wyjaśnia w prawie zależnego powstawania.
W skład Dighanikaji wchodzą jeszcze: Samańńphala-sutra przedstawiająca nauki niebuddyjskie, Mahapadana-sutra, zawierająca legendy o sześciu buddach poprzedzających Gautamę, Mahanidana-sutra wyjaśniająca prawo zależnego powstawania oraz Singalowada-sutra.
W tej ostatniej sutrze znajduje się opowiadanie o człowieku, który wykonywał pokłony w sześciu kierunkach świata. Zapytany przez Buddę dlaczego to robi – odparł:
„w celu uczczenia i uświetnienia słów mego ojca”. Jednakże Budda domyślił się, że naprawdę człowiek ten robił to po to, aby odwrócić zło od sześciu kierunków. Wtedy Gautama wyjaśnił mu, że najlepszym sposobem odwrócenia zła jest spełnianie dobrych uczynków względem rodziców jako wschodu, nauczycieli jako południa, względem żony i dzieci jako zachodu i przyjaciół jako północy, kapłanów jako zenitu oraz swych służących jako nadiru. Następnie Budda wymienił, że rodzice powinni wychowywać dzieci w cnocie i powstrzymywać je od występku, uczniowie powinni czcić swych nauczycieli, nauczyciele powinni wykazywać miłość do swoich uczniów, mąż powinien kochać żonę, a żona okazywać miłość mężowi, dla przyjaciół człowiek powinien być uprzejmy, a przyjaciele okazywać przywiązanie, pan powinien dbać o pomyślność swych służących, a ci zaś okazywać mu życzliwość. Przez takie postępowanie wszystkie strony świata pozostaną w spokoju i będą wolne od niebezpieczeństwa.
Madżdżhimanikaja. Madhjamagama (sans.), zbiór sutr średnich, zawierający 152 sutry w wersji palijskiej, natomiast zbiór pochodzący ze szkoły sarwastiwadinów i zachowany w języku chińskim zawiera 222 sutry, z których niektóre znajdują się także w innych zbiorach, przy czym 97 sutr jest identycznych.
W sutrze nr 38 mamy opowiadanie o mnichu Sati, który uporczywie twierdził, że zgodnie z nauką Buddy świadomość wędruje bez celu w kołowrocie narodzin i śmierci. Gdy doniesiono o tym Buddzie, ten autorytatywnie wygłosił pogląd, że aby powstała nowa świadomość, musi istnieć uwarunkowanie (siły tworzące-samskara). Niezależnie od tego warunku nie powstaje żadna nowa świadomość.
Madżdżhimanikaja zawiera również przypowieść o tratwie, która służy do przeprawy na drugi brzeg. Po czym tratwę tę porzuca się, gdyż nie jest już użyteczna. Tratwa symbolizuje naukę buddyjską, którą należy porzucić, gdy zawiedzie człowieka na drugi brzeg samsary.
W Czulamalunkja-sutta należącej do Madżdżhimanikaji znajdziemy przypowieść o człowieku zranionym zatrutą strzałą, który nie pozwolił sobie wyjąć jej, dopóki nie dowie się, czy człowiek, który go zranił, należał do kszatrijów, czy też do braminów, czy do kasty wajśiów, czy też do siudrów itd. Podobnie mnich Malunkjaputta, który pyta, czy świat jest wieczny, czy nie wieczny, czy świat jest skończony, czy dusza jest tym samym co ciało itp., chciałby wiedzieć rzeczy, które nie są potrzebne do wyzwolenia.
Samjuttanikaja. Samjuktagama (sans.), dosłownie „Zbiór kazań zespolonych”. Zawiera 2941 sutr podzielonych na 59 części, zwanych samjutta i zespolonych w 5 rozdziałach (wagga) wg określonych tematów.
Pierwsza wagga składa się ze strof tworzących pytania i odpowiedzi. Druga wagga poświęcona jest prawu zależnego powstawania. Trzecia wagga objaśnia zasadę bezjaźniowości. Czwarta wagga opisuje zmiany elementów istnienia (dharma), ostatnia zaś, piąta zawiera dyskusję o podstawowych zasadach filozofii buddyjskiej. W Samjuttanikaji (II wagga) znaleźć można opowieść o lampie, czyli o zgaśnięciu pożądania.
„...W tym, kto trwa rozmyślając nad naturą rzeczy, które pętają, wzrasta pożądanie. Z pożądaniem jako przyczyną wiąże się postrzeganie. Z postrzeganiem jako przyczyną wiąże się stawanie się (pragnienie by być). Z pragnieniem bycia jako przyczyną wiąże się odradzanie się. Z odradzaniem się jako przyczyną wiąże się starość i śmierć, smutek, narzekanie, ból, przygnębienie i rozpacz. Taka właśnie jest przyczyna tej masy cierpienia. Tak samo jak, o mnisi, ze względu na olej i knot lampa olejna winna się palić, a człowiek od czasu do czasu winien dolać do niej oleju i oporządzić knot, tak właśnie, o mnisi, lampa olejna z owym paliwem, którego jej się dostarcza, winna się przez długi czas palić. Tak właśnie...w tym, kto trwa rozmyślając nad rozkoszą rzeczy, które pętają wzrasta pożądanie... Taką właśnie jest przyczyna tej całej masy cierpienia ”.[1]
W sutrze tej można znaleźć opowieść o mniszce Kisa Gotami i jej utarczce z demonem Marą, który szczególnie upodobał sobie ataki na młode członkinie sanghy. Otóż, gdy mniszka użebrawszy trochę jedzenia udała się w ustronne miejsce, by go spożyć, a następnie oddać się medytacji, wówczas wyłonił się zły duch, który po pierwsze postanowił jej przeszkodzić w kontemplacji, a po drugie zainsynuował jej, że przyszła tu poszukać mężczyzny, lecz Gotami była czujna i poznała, z kim ma do czynienia. Odpowiedziała mu więc, że jej wola osiągnięcia wyzwolenia jest ostateczna i jego ataków się nie lęka.
Anguttaranikaja. Ekottaragama (sans.), dosł. „Zbiór uporządkowanych kazań”. Uporządkowanie kazań zostało wykonane w zależności od liczby tematów i wynosi od jednej do jedenastu części (nipata). W sumie zawiera 2308 małych sutr, z których każda wymienia trzy rodzaje niezbędnych ćwiczeń: w zachowaniu się, w skupieniu i medytacji z wglądem (wipassana); druga zaś rozróżnia osiem takich materialnych spraw jak: zysk, strata, sława, hańba, kara nagroda, przyjemność i ból.
W Anguttaranikaji znajduje się słynne kazanie do Kalamów, gdy przyszli oni do Buddy i pytali go, którym braminom mają wierzyć, jako że przychodzą do nich mędrcy o różnych poglądach, wzajemnie sobie zaprzeczający. Budda im odpowiedział, że nie powinni polegać:
„ ... na świadectwach zasłyszanych, na tradycji, na opowieściach, na uczeniu się, na czystym wnioskowaniu, na wnioskowaniu z części, na wnikliwym rozważaniu, na przyjmowaniu takich czy innych teorii ani dlatego, że coś zdaje się prawdopodobne, ani z szacunku dla poety.”
„... kiedy sami poznacie: ...to jest godne nagany, a to nienaganne, to jest potępiane przez mędrca, bo – gdy podjęte i przeprowadzone – prowadzi do nieszczęścia i cierpienia, to jest pochwalane przez mędrca, bo – gdy podjęte i przeprowadzone – prowadzi do radości i szczęścia, wtedy porzucicie (to pierwsze), a podejmiecie (to drugie)...”[2]
Khuddakanikaja. Dosłownie znaczy „Zbiór kazań krótkich”. Występuje tylko w Suttapitace palijskiej i składa się z piętnastu części, z których najsłynniejsza jest Dhammapada, czyli ścieżka cnoty. Dzieli się ona na 26 rozdziałów i 426 wierszy. Z niej pochodzi słynne powiedzenie Buddy:
„Budowniczy, przejrzałem cię, więcej domu nie zbudujesz”.
Zawiera ona zestaw zaleceń dotyczących moralności buddyjskiej.
Z Dhammapady (tłum. St. Michalski:):
„Wśród nieuważnych bystry duchem I czuwający pośród śpiących, Mędrzec podąża i zostawia Tych wszystkich z tyłu poza sobą, Jak nędzne konie rumak prędki.
|
Trzeba powściągnąć zawsze rozum, Trudny do schwytu, niepokorrry I bujający, gdzie zapragnie, - To ukrócenie daje szczęście.”
|
---|
Drugą słynną księgą z Khuddakanikaji jest Dżataka, zawierająca opowieści o poprzednich wcieleniach Buddy. Jedno z takich opowiadań, o królu Wessantarze wspomniano w rozdziale o mitologii buddyjskiej. Dżataka pochodzi od „dżata” – „urodzenie”, przyrostek zaś „ka” oznacza zdrobnienie, a więc Dżataka to historyjki o przeszłych narodzinach Buddy, czyli o jego poprzednich wcieleniach. Wg niektórych źródeł liczba ich wynosi 547, lecz inne znów mówią o 550 opowieściach, jednak uwzględniając, że niektóre się powtarzają, można przyjąć ich liczbę za równą 500, i taką liczbę podaje chiński podróżnik z V wieku Fa Sien.
Inna opowieść mówi o złotym jeleniu, który żył nad rzeką i pewnego dnia usłyszał krzyki człowieka ginącego w nurtach rzeki. Rzucił się w wody, podpłynął do tonącego i wyniósł na grzbiecie na brzeg. Poprosił go jednak, aby nikomu nie mówił, że nad rzeką żyje złoty jeleń. Tymczasem król Waranasi ustanowił nagrodę o wysokości tysiąca monet złota w złotej szkatule i konia z rzędem za informację, gdzie znajduje się złoty jeleń. Skuszony nagrodą, uratowany niewdzięcznik doniósł o tym królowi, który udał nad rzekę i postanowił zastrzelić jelenia. Jednakże bodhisattwa, wcielony w jelenia uprzedził króla, mówiąc do niego ludzkim głosem oraz opowiedział zdarzenie o uratowanym od utonięcia człowieku. Początkowo król chciał ukarać śmiercią niegodziwca, ale bodhisattwa nie zgodził się na to i wraz z królem udał się na dwór, gdzie nauczał dworzan, ministrów, królową i jej dworki jak również króla.
Opowieści o poprzednich wcieleniach Buddy znajdują się także w innych tomach Khuddakanikaji, takich jak Apadana, Czarjapitaka i Buddhawamsa, która między 24 opowiadaniami zawiera także wspomnianą już Dżatakę o królu Wesantarze.
Ponadto na zbiór składają się jeszcze: Khuddakapatha (Krótkie czytanki), Udana (Kazania), zawierająca 80 kazań, zwane też Pieśniami radosnymi; Ittiwutaka („Tak powiedziano”), dotycząca etyki buddyjskiej; Suttanipata (Zbiór sutr), najstarszy tekst kanoniczny; Wimanawathu (Opowiadania o boskich siedzibach) podaje sposoby odradzania się w niebie jako dewa; Petawatthu (Opowieści o duchach) ukazuje możliwości odrodzenia się jako preta (głodny duch) za karę na skutek złych czynów w poprzednim wcieleniu; Theragatha i Therigatha (Pieśni mnichów i mniszek); Niddeśa (Komentarz), związana jest z Suttapitaką; Patisambhida-magga (Sposoby analizy) obejmuje rozprawy na tematy metafizyczne. Fragment Udany:
„Upadek jest upadkiem jedynie dla tego, kto przywiązuje się, lecz tam gdzie nie ma przywiązania, nie ma też upadku. Gdzie nie ma upadku, jest spokój, tam zaś gdzie gości spokój, nie ma uporczywego pożądania. Gdzie nie ma uporczywego pożądania, nie ma ani przychodzenia, ani odchodzenia, a gdzie nie istnieje przychodzenie czy odchodzenie, tam nie istnieje ani śmierć, ani narodziny; gdzie zaś śmierć i narodziny nie są obecne, nie ma ani tego życia, ani życia po śmierci, ani żadnego życia pomiędzy nimi – oto, o uczniowie, kres cierpienia.” [3]
Wśród opowieści zwanych apadanami, które w przeciwieństwie do Dżatak mówią nam o żywotach arhatów i pratjeka-buddów, a nie poprzednich wcieleniach Buddy znajdują się również inne, takie jak opowiadania Thera-apadana, zawierające żywoty Śiariputry i Maudgaljajany, Kaśjapy i Anuradhy oraz innych. W Theri-apadana można znaleźć opisy z życia mniszek Mahapradżati, Kisy Gotami, Pataczary i innych. Oprócz pochlebnych opinii zamieszczonych w żywotach bhikszuni, można znaleźć tam także wypowiedzi pejoratywne o kobietach i to nie wyjątkowo, lecz powtarzające się całymi seriami. Zresztą wypowiedź samego Buddy tuż po ustanowieniu klasztorów żeńskich świadczyła raczej o niechętnym stosunku do płci odmiennej. Miał on rzekomo powiedzieć, jak już wcześniej wspomniano, że teraz po przyjęciu kobiet do sanghy, nauka jego przetrwa tylko pięćset lat, a nie tysiąc jak przewidywał początkowo. Jak podaje E. Słuszkiewicz w tekstach Khudanikaji znajdują się następujące epitety:
„Kobiety pożerają swój łup jak płomienie. Kobiety to zarazy, są jak ciernie. Kobiety często schodzą na bezdroża dla złota. Kobiety wszystkie są jak płomień, co pożera wszystko. Wszystkie kobiety są jak rzeka, co porywa wszystko. Wszystkie kobiety są jak gałęzie pełne cierni. Wszystkie kobiety odchodzą dla pieniędzy”. Sentecje powyższe są na dodatek poparte przykładami w postaci Dżatak czy apadan. W jednej z opowieści mówi się o braminie, który chcąc ożenić się wziął swoją przyszłą żonę, gdy była jeszcze małą dziewczynką i wychowywał ją w swoim domu, a następnie po ślubie zamknął ją w wieży otoczonej siedmioma wałami. Ale ona i tak go oszukała, a następnie jeszcze się wypierała oraz poddała się sądowi bożemu, podczas którego udowodniła swą niewinność, oczywiście dzięki jeszcze jednemu oszustwu.
Gwoli sprawiedliwości, zestawiając poglądy buddyjskie dotyczące kobiet z poglądami innych religii i obyczajów, np. w Chinach trzeba przyznać, że poglądy buddyjskie były najbardziej tolerancyjne. J.K. Fairbank podaje, że podczas tłumaczenia tekstów buddyjskich na język chiński musiano zmieniać nieco treść, by ją dostosować do obyczajów chińskich. I tak na przykład zdanie „Mąż utrzymuje żonę” należało zmienić na „Mąż sprawuje kontrolę nad swoją żoną’, albo zdanie „Żona pokrzepia męża” zmieniono na „Żona szanuje swego męża”, ponieważ w Chinach status kobiety był jeszcze niższy niż Indiach.