Oglądając 1 września uroczystość upamiętniające wkroczenie wojsk hitlerowskich Niemiec do Polski miałam nieodparte wrażenie, że oglądam dobrze wyreżerysowany film. Bo jak tu inaczej nazwać piękne przemówienia, składanie kwiatów i pseudo serdeczne uściski dłoni osób, które niczym starożytni Grecy na ten jeden jedyny dzień zawarli pokój boży podczas gdy w pozostałe utopili by się nawzajem w szklance wody nawzajem? Oddawaliśmy Cześć Polakom udając wielką przyjaźń panem ze wschodu. Który był tylko dlatego, że nie wypadało nie przyjechać a i dwoje wspaniałych przedstawcieli naszego kraju raczyło pojawić się w tym samym miejscu i czasie pozbawiając nas jakichkolwiek ciekawostek w postaci kłotni czy złowrogiego spojrzenia. Olewając siebie nawzajem zapalali znicze czcząc Polaków, którzy polegli walcząc za wolność ojczyzny. Tylko trudno stwierdzić czy takie jaką możemy dziś oglądać. Mówiąc z lekka chamsko można stwierdzić, że lepsza taka niż żadna, ale nie w tym rzecz.
Celem mojego artykułu jest uświadomienie albo przypomnienie niektórym, że historia nie dla wszystkich wygląda tak samo. Raz po raz słyszymy nowinki o polskich obozach zagłady w zagranicznych artykułach albo o tym, że sami sobie II wojnę światową rozpętaliśmy. Komunistyczne rządy czy po prostu brak wiedzy powodują, że sami siebie okłamujemy a przy tym dokonujemy okrutnej zbrodni – zabijamy historię. Prawdziwą historię która opiera się na faktach. Nie możemy zaprzeczać, że nie jesteśmy temu winni. Zamiast wzajemnego oskarżania wystarczyłoby wyjaśnienie jak było naprawdę bez szukania winnego. Uniknęlibyśmy dalszego pogłębiania gniewu narodów do siebie, które nie są odpowiedzialne za decyzje jednego człowieka posiadającego okrutna władzę nad innymi a przede wszystkim rozwiązalibyśmy tą chorą sytuację z naszym z naszymi sąsiadami. Niestety tak samo jak to byłoby piękne jest też nierealne. Dlatego my, Polacy stale musimy zwalczać prawdą kłamstwo tak by nikomu nie udało się sfałszować historii.
To będzie najpiękniejszy hołd. Żadne przemówienia, czy kwiaty nie zrównają się z tym co możemy zdziałać mówiąc światu to co jest prawdziwe jednocześnie zapominając winy bo przede wszystkim to jest najbardziej w tej chwili potrzebne. Pokazujmy, że jesteśmy dumni z Polski i Polaków nie tylko w jeden dzień roku!