Internet z ulgą, czyli tańsze serfowanie
Ulga za wydatki na dostęp do internetu pojawiła się w katalogu odliczeń podatkowych kilka lat temu. Jest rekompensatą dla podatników za podwyżkę VAT na internet do 22 proc. Dzięki uldze internetowej w czasie rozliczeń podatkowych za 2007 r. odliczyliśmy od dochodu w sumie prawie 1,4 mld zł.
Jak ją odliczamy
Ulgę internetową odpisujemy od dochodu. Należy ją wykazać w ulgowym załączniku PIT/O. Przeznaczono na to pola 21. (ulga internetowa podatnika) i 22. (ulga internetowa jego małżonka - pole wypełniane, gdy rozliczają się wspólnie i obydwoje korzystają z ulgi). Potem łączną kwotę odpisów od dochodu przenosi się do podstawowego formularza zeznania rocznego: PIT-36 lub PIT-37.
Ile wynosi
W ramach rozliczenia z podatku od dochodów osobistych za 2008 r. dzięki uldze internetowej od dochodu można odpisać do 760 zł. To limit na jednego podatnika. Niestety od początku istnienia ulgi nie wzrósł nawet o złotówkę. Na szczęście ów limit można zwielokrotnić.
Jeśli użytkownikiem internetu są np. małżonkowie i obydwoje ponoszą wydatki z na dostęp do sieci we wspólnym mieszkaniu. W takiej sytuacji obydwoje mogą korzystać z ulgi. Opłaca się to jednak tylko wtedy gdy wydatki na dostęp do internetu są wyższe od limitu ulgi. Jeśli bowiem małżonkowie płacą 760 zł rocznie, to oczywiście mogą obydwoje korzystać z ulgi (z tym że musieliby się podzielić odliczeniem - np. po 380 zł), ale nie ma to większego sensu. Inaczej jest, gdy płacą za internet np. 1,2 tys. zł rocznie (100 zł miesięcznie). Wtedy jeden z małżonków będzie mógł odliczyć 760 zł, a dla drugiego zostanie jeszcze 240 zł.
Na podobnej zasadzie z ulgi może korzystać np. rodzic i jego dziecko (podatnik), albo dziadek z wnukiem (też podatnikiem). Mogą też, jeśli wydatki są wysokie, korzystać i trzy osoby mieszkające w jednym domu bądź mieszkaniu.