8. CHARYZMAT KOŚCIOŁA I W KOŚCIELE
Jezus: Niewidzialną Głową Mego Kościoła jestem Ja, Jezus. Głową, widzialną jest papież rzymski, następca św. Piotra. Należy Mu zawsze okazywać miłość, szacunek i pokorne posłuszeństwo ze strony wszystkich, a więc biskupów, kapłanów, wiernych bez jakiejkolwiek różnicy. Kościół jest na świecie, ale różni się od świata i nie będzie mógł nigdy z nim się identyfikować. Nie wolno przeszkadzać Mu w jego roli mistrzyni i matki świata, ani w Jego posłannictwie. Jest rozdźwięk między przekazicielem a odbiorcą posłannictw. Zwyrodnienia dzisiejsze powodują wśród wiernych a nawet między duszpasterzami - zatargi. Gdy zachowana będzie prawda i równowaga, wówczas Kościół odrodzony nie będzie znał zatargów, co do swej istoty natury.
Sprzeciwy będą zawsze, gdyż Ciało nosi los Głowy, ale moce zła nigdy nie zwyciężą. Kościół cieszy się szczególną obecnością Ducha Świętego, który napełnia Go swymi charyzmatami. Dziś wszędzie dużo jest charyzmatyków, bo charyzmat zawsze istniał w Kościele. Święci wszyscy byli charyzmatami. Mówię tu o charyzmacie, jako o darze szczególnym i niezwykłym, danym określonej osobie dla wspólnoty kościelnej. Nie mam tu na myśli charyzmatów wspólnych udzielanych wszystkim chrześcijanom, którzy żyją życiem sakramentalnym.