79. UCZCIE SIĘ ODE MNIE
Jezus: Wielokrotnie mówiłem jak powinni walczyć chrześcijanie - naśladując Mnie. Zwłaszcza duszpasterze powinni o tym pamiętać. Nigdy nie odniosą zwycięstwa w walce ze złem, jeśli nie pójdą Moimi śladami.
Tajemnica Mojego Wcielenia to nieskończona pokora. Całe moje życie ziemskie było nacechowane posłuszeństwem, ubóstwem i miłością. Ile razy mówiłem: "Uczcie się ode Mnie... Chodźcie za Mną"... A więc wskazałem drogę.
Jaki cel miała i ma Ofiara Krzyżowa zawsze uobecniona w każdej Mszy Świętej, jeśli nie triumf miłości, prawdy, sprawiedliwości i zwycięstwo nad złem, które piekło wylewa nieustannie na całą ludzkość i na indywidualne dusze?
Czy nie jest to wszystko jasne? Absurdem i paradoksem jest niewrażliwość tych, którzy przyodziani godnością kapłańską i mający udział w Mojej Boskiej Mocy, jakoby nie wiedzą o tym wszystkim!
Błądzą oni w ciemnych labiryntach próżności i na ścieżkach herezji i błędów.
Synu, obecna godzina jest poważna. Nabrzmiała i przepełniona jest wszelkimi namiętnościami. Tyle razy była zapowiedziana, jednakże odkładana z powodu łez i wstawiennictwu Mojej i waszej Matki. Była Ona wysłuchiwana, bo miłość pierworodnej Córy, Matki i Oblubienicy Bożej jest Miłością Boga, nieskończenie Miłosiernego i Sprawiedliwego. Lecz jeśli nie będzie teraz w Kościele prawdziwej, szczerej i powszechnej skruchy, nic już nie powstrzyma boskiej sprawiedliwości.
Synu, nie obawiaj się, nie chwiej się w wierze. Doświadczyłeś, widziałeś i widzisz obecną sytuację i wiesz, po co ci to wszystko mówię. Nikt nie będzie mógł cię skrzywdzić. Idź naprzód i nie martw się niemądrymi sądami i niewiarą tych, którzy winni wierzyć, ale są ślepi i niedowiarkami, ponieważ wyrzekali się Światła Bożego dla własnego ja.
Błogosławię cię, synu, a wraz z tobą tych wszystkich, którzy w pokorze ducha wierzą Moim słowom, gdyż są to słowa życia, niezmienne i wieczne. Pokolenia całe przeminą, ale Moje słowa nie przeminą.