divino痜lante spiritus DZSFKTG3F6XTZMSBLD43KDCFYS2TGNPLSWFILEY

Divino afflante Spiritus


Encyklika Piusa XII

30. 09. 1943

Do Czcigodnych Braci Patriarch贸w, Prymas贸w, Arcybiskup贸w, Biskup贸w i innych Ordynariusz贸w, pok贸j i jedno艣膰 ze Stolic膮 Apostolsk膮 utrzymuj膮cych, jako te偶 do ca艂ego duchowie艅stwa i wiernych chrze艣cijan katolickiego 艣wiata:

O W艁A艢CIWYM ROZWOJU STUDI脫W BIBLIJNYCH
PIUS XII PAPIE呕

Czcigodni Bracia, Ukochani Synowie
Pozdrowienia i B艂ogos艂awie艅stwo Apostolskie

WST臉P*
GENEZA ENCYKLIKI 鈥濸rovidentissimus Deus鈥

Spos贸b uczczenia 50鈥揷ioletniej rocznicy jej wydania

538.** 艢wi臋ci autorowie pod natchnieniem Ducha 艢wi臋tego pisali owe ksi臋gi, kt贸rymi B贸g w swej ojcowskiej dobroci obdarzy膰 chcia艂 ludzko艣膰 鈥瀔u nauczaniu, ku strofowaniu, ku naprawieniu, ku 膰wiczeniu w sprawiedliwo艣ci, aby cz艂owiek Bo偶y by艂 doskona艂y, ku wszelkiej sprawie dobrej wy膰wiczony鈥[1]. W tym skarbie z nieba zes艂anym znajduje Ko艣ci贸艂 dla siebie najdrogocenniejsze 藕r贸d艂o oraz bosk膮 norm臋 dla nauki wiary i obyczaj贸w. Nic zatem dziwnego, 偶e otrzymawszy ten skarb nienaruszony z r膮k Aposto艂贸w, strze偶e go z najwi臋ksz膮 troskliwo艣ci膮, broni przed jakimkolwiek fa艂szem czy przewrotnym t艂umaczeniem i pilnie si臋 nim pos艂uguje w pracy nad dobrem nadprzyrodzonym dusz, czego przekonywuj膮co dowodz膮 prawie 偶e niezliczone 艣wiadectwa ca艂ych stuleci.

Poniewa偶 w naszych czasach boskie pochodzenie Ksi膮g 艣wi臋tych oraz ich w艂a艣ciwa interpretacja nara偶one s膮 w du偶ej mierze na niebezpiecze艅stwo, postanowi艂 Ko艣ci贸艂 strzec ich i broni膰 z jeszcze wi臋kszym oddaniem i staranno艣ci膮.

Tak wi臋c 艣wi臋ty Sob贸r Trydencki uroczystym orzeczeniem wyja艣ni艂, 偶e ksi臋gi biblijne: 鈥瀟ak w ca艂o艣ci, jak we wszystkich swoich cz臋艣ciach maj膮 by膰 uwa偶ane za 艣wi臋te i nale偶膮ce do kanonu, zgodnie z tym, jak Ko艣ci贸艂 mia艂 zwyczaj je czyta膰 i jak je podaje dawne, og贸lnie rozpowszechnione t艂umaczenie 艂aci艅skie (Wulgata)鈥[2].

Sob贸r Watyka艅ski [I] pot臋piaj膮c b艂臋dne nauki dotycz膮ce natchnienia, orzek艂 za naszych czas贸w, 偶e te ksi臋gi biblijne maj膮 by膰 uwa偶ane 鈥瀦a 艣wi臋te i nale偶膮ce do kanonu 鈥 nie dlatego, i偶by to dzie艂o czysto ludzkie zosta艂o potem powag膮 Ko艣cio艂a uznane, ani te偶 dlatego, 偶e bez b艂臋du zawieraj膮 one Objawienie, ale dlatego, 偶e zosta艂y napisane pod natchnieniem Ducha 艢wi臋tego, Boga maj膮 za autora i jako takie zosta艂y Ko艣cio艂owi przekazane鈥[3]. Przez to uroczyste wyja艣nienie nauki katolickiej ksi臋gom biblijnym 鈥瀢 ca艂o艣ci, ze wszystkimi ich cz臋艣ciami鈥 zosta艂a przyznana taka powaga boska, kt贸ra wyklucza wszelkiego rodzaju b艂臋dy.

Jednak偶e w przeciwie艅stwie do tego pocz臋li niekt贸rzy pisarze katoliccy czas贸w nast臋pnych ogranicza膰 prawd臋 Pisma 艣w. tylko do prawd wiary i nauki o obyczajach, uwa偶aj膮c, 偶e pozosta艂a tre艣膰 ksi膮g, b膮d藕 to z zakresu nauk przyrodniczych, b膮d藕 te偶 historycznych, zosta艂a podana jedynie 鈥瀗awiasowo鈥 鈥 co wyklucza 艂膮czno艣膰 z nauk膮 wiary. Z moc膮 i s艂uszno艣ci膮 pot臋pi艂 te b艂臋dy nasz Poprzednik niezapomnianej pami臋ci Leon XIII w Encyklice Providentissimus Deus z dnia 18 listopada 1893 r., a jednocze艣nie unormowa艂 studia Ksi膮g 艣wi臋tych przez m膮dre przepisy i wytyczne.

Skoro ta Encyklika jest podstawowym prawid艂em dla studi贸w biblijnych, przeto stanowczo wskazane jest, aby uczci膰 pi臋膰dziesi臋ciolecie jej wydania. My, kt贸rzy艣my od pocz膮tku naszego pontyfikatu otoczyli t臋 艣wi臋t膮 wiedz臋 szczeg贸ln膮 pieczo艂owito艣ci膮[4], s膮dzimy, 偶e nie mo偶emy uczci膰 tej rocznicy godniej, jak przyczyniaj膮c si臋 do podkre艣lenia i stwierdzenia tego, co nasz Poprzednik m膮drze zarz膮dzi艂, a do czego przy艂o偶yli si臋 i jego nast臋pcy, wzmacniaj膮c i udoskonalaj膮c jego dzie艂o. Jednocze艣nie okre艣lamy to, czego czasy obecne wymagaj膮, aby w ten spos贸b wszystkich syn贸w Ko艣cio艂a oddaj膮cych si臋 tym studiom coraz bardziej zach臋ci膰 do tak potrzebnej i chlubnej pracy.

CZ臉艢膯 PIERWSZA 鈥 HISTORYCZNA
STARANIA LEONA XIII I JEGO NAST臉PC脫W W ZAKRESIE NAUK BIBLIJNYCH

1. Dzia艂alno艣膰 Leona XIII

A. Nauka o nieomylno艣ci Pisma 艣w.

539. Pierwsz膮 i najwi臋ksz膮 trosk膮 Leona XIII by艂o przedstawi膰 nauk臋 o prawdzie Ksi膮g 艣wi臋tych i obroni膰 j膮 przed zarzutami. W s艂owach pe艂nych powagi wykaza艂 on zatem zgodnie z twierdzeniem Doktora Anielskiego[5], 偶e 偶adn膮 miar膮 nie ma b艂臋du, gdy pisarz biblijny 鈥瀟rzyma si臋 tego, co pod zmys艂y podpada鈥 i 鈥瀙os艂uguje si臋 pewnego rodzaju j臋zykiem obrazowym albo wyra偶a si臋 tak, jak wtedy by艂o przyj臋te, co i dzi艣 ma cz臋sto miejsce w 偶yciu codziennym nawet u ludzi wykszta艂conych鈥. 鈥濸isarze biblijni, albo raczej Duch 艢wi臋ty przemawiaj膮cy przez nich, nie mieli zamiaru, jak pisze 艣w. Augustyn[6], poucza膰 ludzi o istocie rzeczy podpadaj膮cych pod zmys艂y, co dla zbawienia dusz by艂oby bez po偶ytku鈥[7]. To za艂o偶enie 鈥瀘dnosi si臋 r贸wnie偶 i do pokrewnych ga艂臋zi wiedzy, przede wszystkim do historii鈥, tzn. 鈥炁糴 w podobny spos贸b odrzuca si臋 b艂臋dne mniemania przeciwnik贸w鈥 i broni si臋 鈥瀐istorycznej wiarogodno艣ci Pisma 艣w. przeciw ich napa艣ciom鈥[8]. R贸wnie偶 nie mo偶na pisarzom biblijnym zarzuci膰 jako b艂臋du, 鈥瀓e艣li w przepisywaniu manuskrypt贸w rzecz nie do艣膰 艣ci艣le oddali鈥, albo 鈥瀓e艣li w艂a艣ciwy sens danego ust臋pu pozostaje w膮tpliwy鈥. Wreszcie jest zupe艂nie niedopuszczalne, 鈥瀉by natchnienie ograniczy膰 do niekt贸rych cz臋艣ci Pisma 艣w., lub przypuszcza膰, 偶e pisarz biblijny si臋 myli鈥, gdy偶 boskie natchnienie 鈥瀗ie tylko wyklucza wszelki b艂膮d, ale to wykluczenie i odrzucenie jest tak konieczne, jak konieczne jest, 偶e B贸g, Prawda najwy偶sza, nie mo偶e by膰 sprawc膮 jakiegokolwiek b艂臋du. Taka jest pierwotna i niezmienna wiara Ko艣cio艂a鈥[9].

540. Nauk臋 t臋, kt贸r膮 nasz Poprzednik Leon XIII z tak stanowcz膮 powag膮 wy艂o偶y艂, i My w oparciu o nasz autorytet przedstawiamy i nalegamy, aby przez wszystkich by艂a sumiennie zachowywana. Poza tym postanawiamy, aby do przestr贸g i zach臋t, tak m膮drze wyra偶onych przez Leona XIII, r贸wnie偶 i dzisiaj stosowa膰 si臋 bez zastrze偶e艅.

Wsz臋dzie rozpowszechniony racjonalizm, szczeg贸lnie za艣 licznie wykopane na Wschodzie pomniki staro偶ytno艣ci i badania nad nimi wywo艂a艂y nowe i niema艂e trudno艣ci oraz zagadnienia. Tote偶 Poprzednik nasz, w trosce o sumienne sprawowanie urz臋du apostolskiego, oraz dla zapewnienia owczarni Chrystusowej dalszego pewniejszego i owocnego korzystania ze wspania艂ych 藕r贸de艂 Objawienia, przede wszystkim za艣, aby ono w 偶aden spos贸b nie by艂o naruszone, wyrazi艂 偶yczenie, aby 鈥瀢ielu po艣wi臋ci艂o si臋 we w艂a艣ciwy spos贸b i stale obronie Pisma 艣w. Zw艂aszcza za艣 ci, kt贸rych 艂aska Bo偶a powo艂a艂a do stanu kap艂a艅skiego, niech dzie艅 po dniu pilnie przyk艂adaj膮 si臋 do czytania, rozwa偶ania i t艂umaczenia Ksi膮g 艣wi臋tych jako do rzeczy 艣ci艣le z艂膮czonej z ich zadaniem鈥[10].

B. Zach臋ta do bada艅 nad Pismem 艣w. Szko艂a Biblijna w Jerozolimie. Komisja biblijna

541. Zwa偶ywszy na to, ten偶e Papie偶 pochwali艂 i zatwierdzi艂 ju偶 poprzednio za艂o偶on膮 przez Genera艂a Zakonu Dominikan贸w szko艂臋 dla studi贸w biblijnych w Jerozolimie przy ko艣ciele 艣w. Szczepana. Przez ni膮 鈥 jak powiada 鈥 鈥瀢iedza biblijna otrzyma艂a znaczne korzy艣ci, a spodziewa si臋 jeszcze ich zwi臋kszenia鈥[11]. Z tych samych pobudek w ostatnim roku 偶ycia poczyni艂 on jeszcze inne zarz膮dzenia, przez kt贸re tak usilnie w Encyklice Providentissimus Deus zalecane studia mia艂y by膰 coraz bardziej udoskonalone i mo偶liwie skutecznie poparte.

Przez or臋dzie apostolskie Vigilantiae z 30 pa藕dziernika 1902 r. ustanowi艂 on tzw. Rad臋 czyli Komisj臋, z艂o偶on膮 z najwybitniejszych uczonych, 鈥瀔t贸rej zadaniem mia艂o by膰 doprowadzenie wszelkimi 艣rodkami do tego, aby wszyscy katolicy obchodzili si臋 z Pismem 艣w. stosownie do wymaga艅 czas贸w, aby nie tylko nie tkn膮艂 go jaki艣 podmuch b艂臋du, ale aby nawet oddali膰 od niego wszelkie samowolne pogl膮dy鈥[12].

Komisj臋 t臋 i My, za przyk艂adem naszych Poprzednik贸w, niniejszym zatwierdzamy i popieramy, a r贸wnie偶 zgodnie z tym, co ju偶 dawniej cz臋sto czyniono, pos艂ugujemy si臋 ni膮, by komentatorom Ksi膮g 艣wi臋tych przypomnie膰 zdrowe zasady katolickiej egzegezy, te, kt贸re przekazali nam 艣wi臋ci Ojcowie Ko艣cio艂a, jego Doktorowie i papie偶e[13].

2. Dzia艂alno艣膰 nast臋pc贸w Leona XIII

A. Pius X. Wprowadzenie stopni akademickich. Program studi贸w dla seminari贸w. Papieski Instytut Biblijny

542. Wydaje si臋 nam stosowne przypomnie膰 tu zarz膮dzenia, jakie z czasem wprowadzili nasi Poprzednicy w tym samym celu, a mo偶na by je nazwa膰 dope艂nieniem, lub owocami szcz臋艣liwej inicjatywy Leona XIII.

Zamiarem Piusa X by艂o 鈥瀞tworzenie skutecznego 艣rodka, dzi臋ki kt贸remu wzmog艂aby si臋 liczba mistrz贸w o uznanej powadze i gruntownej wiedzy, kt贸rzy by w szko艂ach katolickich wyk艂adali Pismo 艣w. W tym celu ustanowi艂 on akademickie stopnie licencjatu i doktoratu z wiedzy biblijnej, udzielane przez Komisj臋 Biblijn膮鈥[14]. Poza tym w d膮偶eniu do tego, aby przyszli kap艂ani 鈥瀗ie tylko sami posiadali dok艂adn膮 znajomo艣膰 znaczenia i nauki Biblii, ale aby umieli te偶 s艂u偶b臋 s艂owa Bo偶ego w艂a艣ciwie sprawowa膰 oraz broni膰 przed zarzutami ksi臋gi, przez Boga natchnione鈥[15], wyda艂 on orzeczenie w sprawie programu studi贸w egzegetycznych w Seminariach Duchownych. Wreszcie, 鈥瀉by Rzym sta艂 si臋 o艣rodkiem wy偶szych studi贸w biblijnych, by mo偶liwie skutecznie popiera膰 wiedz臋 biblijn膮 oraz odno艣ne studia, w duchu Ko艣cio艂a katolickiego鈥, za艂o偶y艂 Papieski Instytut Biblijny, oddaj膮c go pod opiek臋 Towarzystwa Jezusowego. 鈥濿yposa偶y艂 go w katedry dla wy偶szych wydzia艂贸w oraz wszystkie 艣rodki pomocnicze鈥 wiedzy biblijnej i nada艂 mu prawa oraz przepisy w sprawie fundacji, przez kt贸r膮 鈥 wed艂ug jego w艂asnych s艂贸w 鈥 鈥瀠skuteczni艂 zbawienn膮 i owocn膮 my艣l Leona XIII鈥[16].

B. Pius XI. Biblijne stopnie akademickie. Opactwo 艣w. Hieronima dla poprawienia tekstu Wulgaty

543. Wszystkie te zarz膮dzenia i ustanowienia wprowadzi艂 w czyn nasz bezpo艣redni Poprzednik, b艂ogos艂awionej pami臋ci Pius XI. Tak wi臋c mi臋dzy innymi postanowi艂 on, 偶e 鈥瀗ikomu w seminariach nie wolno wyk艂ada膰 Pisma 艣w. bez szczeg贸lnych studi贸w w tej dziedzinie oraz poprzednio otrzymanego stopnia akademickiego w Komisji Biblijnej lub w Instytucie Biblijnym鈥. Powy偶sze stopnie mia艂y posiada膰 te same prawa i moc dzia艂ania, co inne stopnie z teologii lub prawa kanonicznego.

R贸wnie偶 zarz膮dzi艂, 偶e nikomu nie wolno udziela膰 鈥瀊eneficium, poci膮gaj膮cego za sob膮 鈥 zgodnie z prawem kanonicznym 鈥 obowi膮zki obja艣niania ludowi Pisma 艣w., je偶eli opr贸cz zwyk艂ych warunk贸w nie posiada pr贸cz tego licencjatu lub doktoratu z nauk biblijnych鈥. Jednocze艣nie zach臋ci艂 Prze艂o偶onych Generalnych Zakon贸w i Zgromadze艅 zakonnych, a r贸wnie偶 i biskup贸w ca艂ego 艣wiata katolickiego, aby najzdolniejszych alumn贸w wysy艂ali na studia do Instytutu papieskiego, gdzie by uzyskiwali stopnie akademickie. Zarz膮dzenie to popar艂 on w艂asnym przyk艂adem, sk艂adaj膮c na ten cel pewien fundusz i zobowi膮zuj膮c si臋 do zasilania go corocznie[17].

Za zgod膮 i aprobat膮 Piusa X 鈥瀦lecone zosta艂o Benedyktynom w 1907 r. przeprowadzenie bada艅 i studi贸w, na kt贸rych mog艂oby si臋 oprze膰 nowe wydanie 艂aci艅skiego przek艂adu Biblii, tzw. Wulgaty鈥[18].

Owocem tego 鈥瀙racowitego i trudnego przedsi臋wzi臋cia鈥, wymagaj膮cego wiele czasu i znacznych koszt贸w, jest ju偶 kilka tom贸w. Dowiod艂o ono, jak bardzo jest potrzebne. Aby tej pracy da膰 trwa艂e podstawy, za艂o偶y艂 Pius XI klasztor 艣w. Hieronima w Rzymie, gdzie by si臋 tej pracy wy艂膮cznie oddawano i w tym celu wyposa偶y艂 go w bogat膮 bibliotek臋 oraz w inne 艣rodki, maj膮ce s艂u偶y膰 pomoc膮 w badaniach[19].

3. Starania Papie偶y dotycz膮ce umiej臋tnego pos艂ugiwania si臋 Pismem 艣w.

544. Trzeba tu nadmieni膰, z jakim naciskiem Poprzednicy nasi przy ka偶dej sposobno艣ci zalecali studiowanie Pisma 艣w., pos艂ugiwanie si臋 nim w kaznodziejstwie, pobo偶ne czytanie i rozwa偶anie go.

Tak wi臋c Pius X szczeg贸lnie pochwali艂 Stowarzyszenie 艣w. Hieronima, kt贸re rozpowszechnia艂o w艣r贸d wiernych zbawienny zwyczaj czytania i rozwa偶ania Ewangelii, mo偶liwie u艂atwiaj膮c to zadanie. Zach臋ca艂 on do sta艂ej w tym wytrwa艂o艣ci, a o stowarzyszeniu wyrazi艂 si臋, 鈥炁糴 jest niezwykle potrzebne i szczeg贸lnie na czasie鈥, przyczyniaj膮c si臋 znacznie 鈥瀌o odparcia zarzutu, jakoby Ko艣ci贸艂 sprzeciwia艂 si臋 czytaniu Pisma 艣w. w j臋zyku macierzystym, lub utrudnia艂 to w jakikolwiek spos贸b鈥[20].

Benedykt XV za艣 z okazji 1500鈥搇etniej rocznicy 艣mierci 艣w. Hieronima, tego mistrza w t艂umaczeniu Pisma 艣w., podkre艣li艂 zlecenia oraz przyk艂ady przeze艅 dane, nawi膮za艂 do podobnych wytycznych Leona XIII i swoich w艂asnych, ju偶 poprzednio wy艂o偶onych i doda艂 now膮 zach臋t臋 w tej dziedzinie, kt贸r膮 winno si臋 mie膰 stale w pami臋ci. Upomnia艂 on 鈥瀢szystkich syn贸w Ko艣cio艂a, zw艂aszcza duchowie艅stwo, aby g艂臋boko szanowali, pobo偶nie czytali i stale rozwa偶ali Pismo 艣w.鈥 鈥濿 tych kartach鈥 鈥 powiada 鈥 鈥瀗ale偶y szuka膰 po偶ywienia utrzymuj膮cego 偶ycie duchowne na drodze doskona艂o艣ci, gdy偶 najg艂贸wniejsze zastosowanie znajduje Pismo 艣w. tam, gdzie o to chodzi, by urz膮d kaznodziejski wiernie i skutecznie sprawowa膰鈥.

Ponownie te偶 zach臋ca艂 do pracy Towarzystwo 艣w. Hieronima, kt贸re stara si臋 o mo偶liwie szerokie rozpowszechnienie Ewangelii i Dziej贸w Apostolskich, tak 偶e ju偶 prawie nie ma rodziny chrze艣cija艅skiej, kt贸ra by ich nie posiada艂a, a codzienne czytanie oraz rozwa偶anie ich staje si臋 ju偶 zwyczajem[21].

4. Owoce tej r贸偶norodnej dzia艂alno艣ci

545. Ch臋tnie stwierdzamy tu, 偶e pos艂ugiwanie si臋 Bibli膮 uczyni艂o w艣r贸d katolik贸w du偶e post臋py. Powodem tego jednak byty nie tylko zarz膮dzenia, polecenia i zach臋ta naszych Poprzednik贸w, ale te偶 prace i starania tych wszystkich, kt贸rzy zastosowali si臋 do nich wiernie, czy to przez rozwa偶anie, badania, publikacje, czy te偶 przez nauczanie, kaznodziejstwo lub t艂umaczenie i rozpowszechnianie Pisma 艣w. Ze szk贸艂, w kt贸rych na wysokim poziomie wyk艂ada si臋 teologi臋 oraz egzegez臋, zw艂aszcza z naszego Papieskiego Instytutu Biblijnego, wysz艂o ju偶 wielu czcicieli Pisma 艣w. 鈥 i liczba ich zwi臋ksza si臋 stale 鈥 kt贸rzy z p艂omienn膮 mi艂o艣ci膮 Ksi膮g 艣wi臋tych podobn膮 mi艂o艣ci膮 rozpalaj膮 m艂odsze generacje kap艂an贸w i z gorliwym oddaniem dziel膮 si臋 z nimi wiedz膮, jak膮 sami nabyli. Wielu z nich przys艂u偶y艂o si臋 egzegezie 鈥 i czyni膮 to nadal 鈥 przez w艂asne pisma, czy to wydaj膮c Bibli臋, z krytycznym uzasadnieniem tekstu i jego wyja艣nieniem, t艂umacz膮c tekst na j臋zyki nowoczesne, czy te偶 przez zach臋canie wiernych do ich czytania i rozwa偶ania, lub wreszcie przez popieranie wiedzy 艣wieckiej, kt贸ra by si臋 do post臋pu egzegezy przyczyni艂a. Te i tym podobne starania, przyjmuj膮c coraz to nowe formy, jak stowarzyszenia biblijne, kongresy i tygodnie biblijne, biblioteki, stowarzyszenia, oddaj膮ce si臋 szczeg贸lnie rozwa偶aniu Ewangelii, budz膮 w nas pewne nadzieje, 偶e i w przysz艂o艣ci wzrasta膰 b臋dzie dla po偶ytku dusz cze艣膰 i znajomo艣膰 Pisma 艣w. oraz pos艂ugiwanie si臋 nim, je偶eli tylko program studi贸w biblijnych, ustanowiony przez Leona XIII, przez jego nast臋pc贸w doskonalej i wnikliwiej wyt艂umaczony, a przez nas potwierdzony i poparty 鈥 jedynie pewny oraz do艣wiadczeniem zabezpieczony 鈥 b臋dzie stanowczo, pilnie i z pe艂nym zaufaniem przestrzegany. Nie dopuszczaj膮c do tego, by trudno艣ci, kt贸rych pe艂no w 偶yciu ludzkim, a kt贸rych i w tym cudownym dziele nie brak 鈥 mia艂y temu stan膮膰 na przeszkodzie.

CZ臉艢膯 DRUGA 鈥 DOKTRYNALNA
STUDIUM PISMA 艢W. W NASZYCH CZASACH 鈥 OBECNY STAN EGZEGEZY

546. Ka偶dy 艂atwo zdaje sobie spraw臋, 偶e w ostatnim pi臋膰dziesi臋cioleciu stan egzegezy oraz jej pomocniczych dzia艂贸w znacznie si臋 zmieni艂. Gdy nasz Poprzednik wydawa艂 Encyklik臋 Providentissimus Deus, ledwo ta czy inna miejscowo艣膰 Palestyny by艂a przez wykopaliska naukowe badana, pomijaj膮c ju偶 inne sprawy. Dzi艣 podobne poszukiwania s膮 znacznie liczniejsze i dzi臋ki 艣ci艣lejszej metodzie oraz technice, udoskonalonej do艣wiadczeniem, daj膮 o wiele pewniejsze i bogatsze wyniki. Ile 艣wiat艂a dla pewniejszego i doskonalszego t艂umaczenia ksi膮g biblijnych dary te badania, o tym wie ka偶dy fachowiec, wie ka偶dy oddaj膮cy si臋 tym studiom. Wa偶no艣膰 tych bada艅 ro艣nie wobec licznie odkrytych pomnik贸w przesz艂o艣ci z napisami, kt贸re przyczyniaj膮 si臋 znacznie do poznania najstarszych j臋zyk贸w, literatury, wydarze艅, obyczaj贸w i form kultu Bo偶ego. Nie mniejszej wagi jest dzi艣 tak cz臋ste odnajdywanie papirus贸w, kt贸re tak skutecznie posuwaj膮 naprz贸d znajomo艣膰 literatury oraz sposobu 偶ycia publicznego i prywatnego, zw艂aszcza za czas贸w Chrystusa Pana. Poza tym znaleziono i wydano dawne manuskrypty Ksi膮g 艣wi臋tych, komentarze Ojc贸w Ko艣cio艂a zosta艂y dok艂adniej i rozleg艂ej zbadane, a niezliczone przyk艂ady obja艣niaj膮 znaczenie wyraz贸w, spos贸b opowiadania i wyra偶ania si臋 na pi艣mie dawnych pokole艅.

Wszystkie te wydarzenia naszych czas贸w, osi膮gni臋te niezawodnie dzi臋ki szczeg贸lnym zamiarom Opatrzno艣ci, zapraszaj膮 niejako komentator贸w Pisma 艣w. i upominaj膮 ich, by rado艣nie korzystali z tego ja艣niej膮cego u偶yczonego nam 艣wiat艂a dla g艂臋bszego przenikania s艂owa Bo偶ego, ja艣niejszego o艣wietlania go i wyra藕niejszego wy艂o偶enia. Skoro widzimy, co jest nasz膮 wielk膮 pociech膮, 偶e egzegeci ch臋tnie poszli za t膮 zach臋t膮, zatem uwa偶amy, i偶 jest to ostatni i nie najmniejszy owoc Encykliki naszego Poprzednika Providentissimus Deus. Przeczuwaj膮c niejako ten nowy rozkwit egzegezy, wezwa艂 on katolickich egzeget贸w do pracy, wskazuj膮c im m膮drze jej metod臋 i zakres. Aby za艣 praca ta niestrudzenie post臋powa艂a naprz贸d, stawa艂a si臋 coraz doskonalsza i owocniejsza 鈥 oto cel niniejszej Encykliki. Chcemy w niej wskaza膰 wszystkim, co jeszcze pozostaje do uczynienia i w jakim duchu dzisiejsi egzegeci maj膮 ustosunkowa膰 si臋 do swego wielkiego i wznios艂ego zadania, a pragniemy te偶 gorliwych pracownik贸w w winnicy Pa艅skiej natchn膮膰 艣wie偶ym zapa艂em i now膮 moc膮.

1. Teksty pierwotne Pisma 艣w.

A. Studium j臋zyk贸w biblijnych

547. Egzegecie katolickiemu, kt贸ry ze zrozumieniem ima si臋 obja艣nienia Pisma 艣w., k艂ad膮 ju偶 Ojcowie Ko艣cio艂a, zw艂aszcza 艣w. Augustyn, na serce studium staro偶ytnych j臋zyk贸w oraz odwo艂ywanie si臋 do tekst贸w pierwotnych[22]. Jednak偶e wobec istniej膮cych dawniej mo偶liwo艣ci naukowych tylko niekt贸rzy znali j臋zyk hebrajski, a i ci niedok艂adnie. W wiekach 艣rednich, gdy teologia scholastyczna sta艂a w pi臋knym rozkwicie, znajomo艣膰 greckiego na Zachodzie od dawna tak zmala艂a, 偶e nawet znakomici uczeni 贸wcze艣ni w obja艣nieniu Ksi膮g 艣wi臋tych odwo艂ywali si臋 wy艂膮cznie do t艂umaczenia 艂aci艅skiego, tzw. Wulgaty.

W naszych za艣 czasach j臋zyk grecki, kt贸ry od偶y艂 w okresie humanistycznego odrodzenia, jest rozpowszechniony w艣r贸d znawc贸w 艣wiata staro偶ytnego i literatury a i z hebrajskim oraz z innymi j臋zykami wschodnimi s膮 uczeni dobrze obeznani: Dalej obecnie posiada si臋 do nabycia tych j臋zyk贸w tak膮 ilo艣膰 艣rodk贸w pomocniczych, 偶e komentator biblijny nie unikn膮艂by zarzutu lekkomy艣lno艣ci i opiesza艂o艣ci, gdyby przez zaniedbanie studi贸w j臋zykowych zamkn膮艂 sobie drog臋 do tekst贸w pierwotnych. Wszak obowi膮zkiem egzegety jest nawet najmniejszy szczeg贸艂, kt贸ry za dzia艂aniem Ducha 艢wi臋tego wyszed艂 spod pi贸ra pisarza natchnionego, uchwyci膰 z najwi臋ksz膮 staranno艣ci膮 i uszanowaniem, aby jego my艣l mo偶liwie g艂臋boko i ca艂kowicie obj膮膰. Tote偶 ma on sumiennie przyk艂ada膰 si臋 do coraz wi臋kszej znajomo艣ci j臋zyk贸w biblijnych oraz innych wschodnich, aby sw贸j wyk艂ad biblijny poprze膰 wszelkimi 艣rodkami pomocniczymi, jakie podaj膮 r贸偶ne ga艂臋zie filologii. Do tego w艂a艣nie przyk艂ada艂 si臋 w swoim czasie 艣w. Hieronim, o ile stan j臋zykoznawstwa na to pozwala艂. Do tego te偶 zmierzali z niestrudzon膮 pilno艣ci膮 i nie mniejsz膮 skuteczno艣ci膮 wielcy egzegeci XVI i XVII stulecia, cho膰 w贸wczas znajomo艣膰 j臋zyk贸w by艂a znacznie mniejsza ani偶eli dzi艣. Wed艂ug tych samych zasad trzeba teksty pierwotne t艂umaczy膰. Pochodz膮c od samego pisarza natchnionego, maj膮 one wy偶szy autorytet i wi臋ksz膮 wag臋, ani偶eli nawet najlepsze t艂umaczenie dawnych czy nowych czas贸w. Zadanie to przyjdzie tym 艂atwiej i b臋dzie tym skuteczniejsze, je偶eli egzegeta ze znajomo艣ci膮 j臋zyk贸w po艂膮czy i gruntowan膮 znajomo艣膰 krytyki tekstu.

B. Donios艂o艣膰 krytyki tekstu

548. Na znaczenie krytyki tekstu zwraca ju偶 uwag臋 艣w. Augustyn, gdy pomi臋dzy prawid艂ami studi贸w biblijnych stawia na pierwszym miejscu konieczno艣膰 krytycznie pewnego tekstu. 鈥濳to chce pozna膰 Pismo 艣w. 鈥 pisze znakomity Doktor Ko艣cio艂a 鈥搘 pierwszym rz臋dzie powinien baczy膰 na nieska偶ono艣膰 r臋kopis贸w. Nie poprawione manuskrypty niech stoj膮 za poprawionymi鈥[23].

Ta znajomo艣膰 krytyki tekstu, tak uznana i skutecznie u偶ywana przy wydawaniu dzie艂 艣wieckich, ma by膰 r贸wnie stosowana, gdy chodzi o Ksi臋gi 艣wi臋te, i to w艂a艣nie dla uszanowania, jakie nale偶y si臋 s艂owu Bo偶emu. Wszak zadaniem jej jest tekst 艣wi臋ty odda膰 jak najdok艂adniej, uwolni膰 go od zniekszta艂ce艅, kt贸re wkrad艂y si臋 z powodu zaniedba艅 kopist贸w, oczy艣ci膰 go i mo偶liwie uwolni膰 od dodatk贸w i brak贸w, od przestawie艅 i powt贸rze艅 lub podobnych b艂臋d贸w, jakie w ci膮gu stuleci wkrad艂y si臋 w dzie艂a biblijne i przekazywane by艂y.

Krytyka tekstu, kt贸r膮 od kilku dziesi膮tk贸w lat niekt贸rzy uczeni jeszcze zupe艂nie samowolnie stosowali, niejednokrotnie tak, i偶 s膮dzi膰 mo偶na by艂o, 偶e czyni膮 to, by w艂asne zapatrywania wt艂oczy膰 w tekst natchniony, posiada dzi艣 鈥 wszystkim dobrze znane 鈥 tak silne i pewne normy, i偶 sta艂a si臋 wspania艂ym narz臋dziem, by Pismo 艣w. w czystej i dok艂adniejszej formie poda膰, a z drugiej strony, by wszelkie nadu偶ycie mog艂o by膰 艂atwo ustalone. Zbyteczne jest tu przypominanie 鈥 wszystkim, kt贸rzy oddaj膮 si臋 studiom egzegetycznym, jest to wiadome 鈥 jak Ko艣ci贸艂 od pocz膮tku a偶 po dzie艅 dzisiejszy wysoko stawia krytyczne badanie tekst贸w. Dzi艣, gdy dziedzina ta dosz艂a do wysokiej doskona艂o艣ci, jest to dla przedstawicieli wiedzy biblijnej chwalebnym, cho膰 nie zawsze 艂atwym obowi膮zkiem, stara膰 si臋 wszelkimi 艣rodkami, aby ze strony katolickiej wydano jak najpr臋dzej krytycznie uj臋te ksi臋gi biblijne oraz dawne t艂umaczenia, przy wydawaniu kt贸rych, z pe艂nym uszanowaniem dla tekstu 艣wi臋tego, zastosowano by wszelkie zasady krytyki tekstu. Ta uci膮偶liwa praca jest nie tylko niezb臋dna, by Ksi臋gi 艣wi臋te z Bo偶ego daru pochodz膮ce, w艂a艣ciwie rozumie膰, ale te偶 鈥 niech to wszystkim b臋dzie wiadome 鈥 ma s艂u偶y膰 jako dow贸d wdzi臋czno艣ci za list, jaki Ojciec z tronu swej wspania艂o艣ci nam 鈥 dzieciom przes艂a艂.

C. Znaczenie dekretu Soboru Trydenckiego dotycz膮cego pos艂ugiwania si臋 Wulgat膮. T艂umaczenia nowo偶ytne

549. Niech nikt nie s膮dzi, 偶e wskazane pos艂ugiwanie si臋 krytycznie opracowanym tekstem pierwotnym jest odrzuceniem m膮drych przepis贸w Soboru Trydenckiego w sprawie 艂aci艅skiej Wulgaty[24]. Gdy偶 jak to jest historycznie stwierdzone 鈥 przewodnicz膮cy Soboru otrzymali zlecenie, w imieniu 艣w. Soboru prosi膰 Papie偶a 鈥 co rzeczywi艣cie uczynili 鈥 aby jak najpr臋dzej zosta艂 przygotowany poprawiony 艂aci艅ski, a potem grecki i hebrajski tekst Pisma 艣w.[25], kt贸ry by w swoim czasie m贸g艂 by膰 wydany dla po偶ytku Ko艣cio艂a Bo偶ego.

Je偶eli temu 偶yczeniu wobec 贸wczesnych ci臋偶kich warunk贸w oraz innych przeszk贸d nie uczyniono w pe艂ni zado艣膰, to dzi艣 鈥 z otuch膮 ufamy 鈥 wsp贸lna praca katolickich uczonych b臋dzie tym doskonalsza i zgodna z potrzebami czas贸w. Je偶eli Sob贸r Trydencki chcia艂, aby Wulgat膮 by艂a tym 艂aci艅skim t艂umaczeniem, 鈥瀓akim wszyscy autentycznie pos艂ugiwa膰 si臋 maj膮鈥, to orzeczenie 鈥 jak ka偶demu wiadomo 鈥 odnosi艂o si臋 tylko do Ko艣cio艂a 艂aci艅skiego, a mianowicie do oficjalnego pos艂ugiwania si臋 Pismem 艣w. Autorytetu oraz znaczenia tekst贸w pierwotnych 偶adn膮 miar膮 to nie umniejsza. W贸wczas przecie偶 nie chodzi艂o o teksty pierwotne, tylko o b臋d膮ce w obiegu t艂umaczenia 艂aci艅skie. Pomi臋dzy nimi, jak to s艂usznie zarz膮dzi艂 Sob贸r, pierwsze艅stwo posiada膰 mia艂o to, 鈥瀔t贸re zatwierdzone zosta艂o przez wiekowe pos艂ugiwanie si臋 nim w Ko艣ciele鈥. Ten g贸ruj膮cy autorytet Wulgaty, jej tzw. autentyczno艣膰 jest wi臋c wysuni臋ta naprz贸d nie dla wzgl臋d贸w krytycznych, tylko dla s艂usznego, tyle stuleci trwaj膮cego pos艂ugiwania si臋 ni膮 przez Ko艣cio艂y. Ono dowodzi, jak Ko艣ci贸艂 rozumia艂 鈥 i jeszcze rozumie 鈥 Wulgat臋, 偶e w sprawach wiary i obyczaj贸w jest ona wolna od wszelkiego b艂臋du. I z tego powodu, jak to Ko艣ci贸艂 stwierdza i za艣wiadcza, mo偶e by膰 u偶ywana w rozprawach, wyk艂adach, kazaniach bez obawy b艂臋du. Autentyczno艣膰 ta zatem nie jest w pierwszej linii krytyczna, ale raczej prawna. St膮d autorytet Wulgaty w 偶aden spos贸b nie zabrania odno艣nie do zagadnie艅 nauki ko艣cielnej t臋 w艂a艣nie nauk臋 uzasadnia膰 na podstawie tekst贸w pierwotnych, owszem prawie to zaleca, a tym bardziej nie zabrania tekstami pierwotnymi pos艂ugiwa膰 si臋, by w艂a艣ciwy sens Pisma 艣w. wsz臋dzie coraz bardziej uchwyci膰 i obja艣nia膰. Dekret Soboru Trydenckiego nie zabrania r贸wnie偶, aby dla potrzeb i po偶ytku wiernych dokonywa膰 t艂umacze艅 na j臋zyki nowo偶ytne celem u艂atwienia zrozumienia s艂owa Bo偶ego. Czyni膰 to mo偶na nawet z tekst贸w pierwotnych, jak z uznaniem podkre艣lamy, mia艂o to ju偶 miejsce w r贸偶nych krajach za zezwoleniem Ko艣cio艂a.

2. Interpretacja Pisma 艣w. A. Znaczenie sensu dos艂ownego i jego poszukiwanie

550. Egzegeta katolicki ze znajomo艣ci膮 staro偶ytnych j臋zyk贸w oraz 艣rodk贸w pomocniczych krytycznego badania tekst贸w winien przyst膮pi膰 do swego zadania najwznio艣lejszego spomi臋dzy tych, jakie stoj膮 przed nim, tj. do znalezienia i wy艂o偶enia prawdziwego sensu Ksi膮g 艣wi臋tych. Niechaj egzegeci stale o tym pami臋taj膮, 偶e ich pierwszym i usilnym staraniem ma by膰 jasne poznanie i okre艣lenie, jaki jest sens dos艂owny s艂贸w biblijnych. Ten sens dos艂owny maj膮 oni odnale藕膰 za pomoc膮 znajomo艣ci j臋zyk贸w, kontekstu i por贸wna艅 z miejscami paralelnymi, co stosuje si臋 i przy obja艣nieniu dzie艂 o tre艣ci 艣wieckiej, aby my艣li pisarza da膰 jasny wyraz.

551 Niechaj jednak autorowie obja艣niaj膮cy Pismo 艣w. nie zapominaj膮, 偶e tu chodzi o natchnione s艂owo Bo偶e, przez samego Boga powierzone Ko艣cio艂owi, aby je strzeg艂 i wyja艣nia艂. Tote偶 z nie mniejszym staraniem maj膮 si臋 liczy膰 z obja艣nieniami i postanowieniami Urz臋du Nauczycielskiego w Ko艣ciele, jak r贸wnie偶 z wyk艂adni膮 Ojc贸w Ko艣cio艂a i z 鈥瀉nalogi膮 wiary鈥, jak na to Leon XIII w swej Encyklice Providentissimus Deus przezornie zwraca uwag臋[26].

Szczeg贸ln膮 za艣 uwag臋 niechaj zwracaj膮 na to, 偶e obja艣nia膰 winni nie tylko rzeczy odnosz膮ce si臋 do historii, archeologii, filologii i tym podobnych dzia艂贸w naukowych, co niestety mia艂o miejsce w niekt贸rych komentarzach. Oczywi艣cie, o ile to mo偶e by膰 przydatne egzegecie, niechaj i takimi rzeczami si臋 pos艂uguj膮, ale przede wszystkim maj膮 oni wykazywa膰, jaka jest teologiczna tre艣膰 pouczaj膮ca poszczeg贸lnych ksi膮g i tekst贸w odno艣nie do spraw wiary i obyczaj贸w. Przez to ich t艂umaczenie Pisma 艣w. oka偶e si臋 po偶yteczne nie tylko dla teolog贸w, kt贸rzy wyk艂adaj膮 i udowadniaj膮 nauk臋 wiary, ale i dla kap艂an贸w, kt贸rzy s艂u偶膮 wiernym przez g艂oszenie s艂owa Bo偶ego. B臋dzie ono po偶yteczne r贸wnie偶 dla wszystkich wiernych, poniewa偶 uczy, jak wie艣膰 偶ycie 艣wi臋te, odpowiadaj膮ce godno艣ci chrze艣cijanina.

B. W艂a艣ciwe stosowanie sensu duchowego

552. Gdy egzegeci katoliccy podaj膮 przede wszystkim teologiczny wyk艂ad biblijny, w贸wczas zmuszaj膮 do milczenia tych, kt贸rzy wci膮偶 jeszcze twierdz膮, 偶e w komentarzach biblijnych nie znajduj膮 prawie nic takiego, co by wznosi艂o ducha do Boga, co by karmi艂o dusz臋 i u艂atwia艂o 偶ycie wewn臋trzne i dlatego podkre艣laj膮, 偶e musz膮 ucieka膰 si臋 do komentarzy duchowych czy te偶 mistycznych. Jak nies艂uszne s膮 tego rodzaju wywody, wykazuje w艂a艣nie do艣wiadczenie wielu, kt贸rzy wci膮偶 na nowo rozwa偶aj膮c i rozpami臋tuj膮c s艂owo Bo偶e, udoskonalili si臋 przez to i prawdziw膮 mi艂o艣ci膮 Boga nape艂nili. Stwierdza to i sta艂a praktyka Ko艣cio艂a oraz napomnienia najprzedniejszych Mistrz贸w.

Zapewne, 偶e nie ka偶dy sens mistyczny jest wykluczony z Pisma 艣w. B贸g tak m膮drze rozrz膮dzi艂, 偶e nauki i fakty w Starym Testamencie chocia偶 minione, w duchowy spos贸b oznacza艂y te, kt贸re mia艂y si臋 zi艣ci膰 dopiero w nowym przymierzu 艂aski. Jak wi臋c egzegeta ma odszuka膰 i wyt艂umaczy膰 dos艂owny sens s艂贸w, zamierzony i ujawniony przez pisarza natchnionego, tak winien on r贸wnie偶 odszuka膰 i sens mistyczny, byleby tylko by艂o wiadomo, 偶e w danym tek艣cie szuka膰 go nale偶y. Gdy偶 jeden B贸g mo偶e zna膰 ten sens i nam go objawi膰. Sam Boski Zbawiciel wskazywa艂 go w Ewangeliach i poucza艂 o nim; za przyk艂adem Mistrza czynili to samo Aposto艂owie s艂owem i pismem. Stwierdza to i tradycyjna nauka Ko艣cio艂a, a wreszcie i prastary zwyczaj liturgii, w kt贸rej znane powiedzenie 鈥瀙rawo modlitwy jest prawem wiary鈥 mo偶e by膰 s艂usznie stosowane.

553. Ten wi臋c sens mistyczny, jaki B贸g sam zechcia艂 da膰 i wyrazi膰, musz膮 egzegeci katoliccy starannie o艣wietli膰 i wy艂o偶y膰 w spos贸b odpowiadaj膮cy godno艣ci s艂owa Bo偶ego. Ale niech si臋 usilnie wystrzegaj膮, aby znacze艅 przeno艣nych nie podawali za w艂a艣ciwy sens Pisma 艣w. Zapewne, 偶e w kaznodziejstwie mo偶na rozszerza膰 znaczenie s艂贸w tekstu 艣wi臋tego dla 艂atwiejszego o艣wietlenia i zalecenia nauki wiary i obyczaj贸w, je偶eli przy tym zachowana jest miara i cel jest wzi臋ty pod uwag臋. Ale taki u偶ytek Pisma 艣w. jest poniek膮d zewn臋trzny, dodatkowy 鈥 o tym pami臋ta膰 nale偶y 鈥搃 zw艂aszcza dzi艣 鈥 mo偶e by膰 nawet niebezpieczny, gdy偶 wierni obeznani z wiedz膮 duchown膮 i 艣wieck膮 chc膮 wiedzie膰, czego B贸g sam naucza w Pi艣mie 艣w., nie za艣 to, co wymowny kaznodzieja czy pisarz w zr臋czny spos贸b wyk艂ada, pos艂uguj膮c si臋 s艂owami biblijnymi: 鈥炁紋wa jest mowa Bo偶a i skuteczna i przera藕liwsza ni偶eli wszelki miecz z obu stron ostry; i przenikaj膮ca a偶 do rozdzielenia duszy i ducha, staw贸w i szpiku i rozeznaj膮ca my艣li i przedsi臋wzi臋cia serca鈥[27], 偶adn膮 miar膮 nie potrzebuje sztuki ani ludzkich dodatk贸w, by dusz臋 wzruszy膰 i przenikn膮膰. Ksi臋gi 艣wi臋te, u艂o偶one za natchnieniem Ducha 艢wi臋tego, s膮 same z siebie przebogate w tre艣膰 najprzedniejsz膮. Bo偶膮 moc膮 przenikni臋te, same z siebie pot臋偶ne, ozdobione niebia艅sk膮 pi臋kno艣ci膮, same z siebie ja艣niej膮 i o艣wiecaj膮, byle tylko pisarz tak w艂a艣ciwie i dok艂adnie je poda艂, aby wszystkie skarby m膮dro艣ci i roztropno艣ci w nich zawarte na jaw wyst膮pi艂y.

C. Zach臋ta do studiowania Ojc贸w Ko艣cio艂a oraz wielkich egzeget贸w

554. Przy spe艂nianiu tego obowi膮zku znajduje egzegeta katolicki znakomit膮 pomoc w studiowaniu tych dzie艂, w kt贸rych 艣wi臋ci Ojcowie, Doktorowie Ko艣cio艂a i najznakomitsi egzegeci przesz艂o艣ci komentuj膮 Ksi臋gi 艣wi臋te. Wprawdzie ci dawni komentatorowie Pisma 艣w. nie zawsze dor贸wnuj膮 wiedz膮 艣wieck膮 oraz znajomo艣ci膮 j臋zyk贸w dzisiejszym egzegetom, ale moc膮 zadania, jakie im B贸g w Ko艣ciele powierzy艂, odznaczaj膮 si臋 tak na wskro艣 g艂臋bok膮 intuicj膮 rzeczy niebieskich, tak przedziwn膮 przenikliwo艣ci膮 umys艂u, 偶e dzi臋ki temu przenikaj膮 g艂臋biny s艂owa Bo偶ego i wydobywaj膮 wszystko, co s艂u偶y膰 mo偶e o艣wietleniu nauki Chrystusowej oraz pobudzi膰 do 艣wi臋to艣ci 偶ycia.

Tote偶 po偶a艂owania godne jest, 偶e niekt贸rym z naszych pisarzy nieznane s膮 skarby chrze艣cija艅skiej staro偶ytno艣ci, a r贸wnie偶, 偶e przedstawiciele historii egzegezy nie uczynili jeszcze wszystkiego, co potrzebne jest do w艂a艣ciwego zbadania i nale偶nej oceny tak wa偶nej dziedziny. Oby znalaz艂o si臋 wielu uczonych, kt贸rzy by autor贸w oraz dzie艂a katolickiej egzegezy pilnie studiowali, bo w nich zebrane s膮 niezliczone prawie skarby i okazuje si臋 coraz ja艣niej, jak g艂臋boko przenikn臋li oni Ksi臋gi 艣wi臋te, jak wspaniale je o艣wietlili, tak 偶e i dzisiejsi egzegeci mog膮 z nich bra膰 przyk艂ad i z korzy艣ci膮 si臋 nimi pos艂ugiwa膰.

W ten spos贸b dojdzie nareszcie do szcz臋艣liwej i owocnej 艂膮czno艣ci mi臋dzy nauk膮 oraz duchowym namaszczeniem starszych a wi臋kszym wykszta艂ceniem i doskonalsz膮 metod膮 m艂odszych, 艂膮czno艣膰 ta wyda nowe owoce na polu biblistyki, kt贸re nigdy do艣膰 wyko艅czone i uprz膮tni臋te nie b臋dzie.

3. Szczeg贸lne zadania pisarzy naszych czas贸w

A. Obecny stan egzegezy

555. Z ca艂膮 s艂uszno艣ci膮 nale偶y ufa膰, 偶e i dzisiejsze czasy przyczyni膮 si臋 do g艂臋bszego i gruntowniejszego wy艂o偶enia Pisma 艣w. Albowiem niejedno pytanie, zw艂aszcza z dziedziny historii, jest egzegetom dawniejszych czas贸w ma艂o, albo niedostatecznie znane. Wszak brak艂o im prawie wszystkich wiadomo艣ci potrzebnych do wyja艣nie艅 takiego przedmiotu. Jak trudne, nawet dla Ojc贸w Ko艣cio艂a, i wprost niedost臋pne by艂y niekt贸re punkty, wskazuj膮 鈥 by tylko to wymieni膰 鈥 owe powtarzaj膮ce si臋 dopiski przy komentarzu pierwszego rozdzia艂u Ksi臋gi Rodzaju, jako te偶 cz臋ste pr贸by 艣w. Hieronima, by psalmy tak przet艂umaczy膰, aby ich sens dos艂owny wyrazi膰 jak najja艣niej. W innych ksi臋gach biblijnych czy tekstach dopiero czasy nowo偶ytne zda艂y sobie spraw臋 z trudno艣ci, gdy doskonalsza znajomo艣膰 staro偶ytno艣ci wysun臋艂a naprz贸d nowe pytania, rzucaj膮c g艂臋bsze 艣wiat艂o na faktyczny stan rzeczy. Nies艂usznie zatem przypuszczaj膮 niekt贸rzy, nie znaj膮c stanu nauk biblijnych, 偶e dzisiejszym egzegetom katolickim nie pozostaje ju偶 nic do dodania w dziedzinie ju偶 tak opracowanej przez chrze艣cija艅sk膮 staro偶ytno艣膰. Przeciwnie epoka nasza wykaza艂a, jak wiele rzeczy wymaga jeszcze ponownego przegl膮du i zbadania, przynaglaj膮c przez to i dzisiejszych egzeget贸w do bada艅 nieustannych.

B. W艂a艣ciwo艣ci pisarzy natchnionych

556. Je偶eli jednak nasze czasy nios膮 za sob膮 nowe pytania i nowe trudno艣ci, to podaj膮 one, Bogu dzi臋ki, i nowe 艣rodki zaradcze. W tym wzgl臋dzie nale偶y zwa偶y膰, 偶e katoliccy teologowie, w 艂膮czno艣ci z nauk膮 Ojc贸w Ko艣cio艂a, a zw艂aszcza Anielskiego i Powszechnego Doktora, zbadali i wy艂o偶yli dok艂adniej natur臋 oraz skutki natchnienia biblijnego, ni偶 to czyniono w ci膮gu minionych wiek贸w. Wychodz膮 oni z tego za艂o偶enia, 偶e pisarz natchniony w kompozycji ksi臋gi biblijnej jest 鈥瀘rganem鈥 (gr.: organon) czyli narz臋dziem Ducha 艢wi臋tego, a mianowicie narz臋dziem o偶ywionym i rozumnym. Z tego wyci膮gaj膮 s艂uszny wniosek, 偶e pod wp艂ywem Bo偶ym si艂y swoje i zdolno艣ci tak zu偶ytkowuj膮, 偶e w ksi臋dze b臋d膮cej dzie艂em jego pracy 鈥炁俛two mo偶na pozna膰 w艂a艣ciwo艣膰 i tzw. charakterystyczne oznaki i rysy ludzkiego pisarza鈥[28].

557. Egzegeta musi zatem z ca艂膮 staranno艣ci膮, nie zaniedbuj膮c 偶adnego 艣rodka poznawczego dostarczonego przez nowe badania, stara膰 si臋 okre艣li膰, jaka by艂a zdolno艣膰 i okoliczno艣ci 偶yciowe pisarza biblijnego, w jakim czasie 偶y艂, jakimi 藕r贸d艂ami ustnymi czy pisemnymi si臋 pos艂ugiwa艂, jakich rodzaj贸w literackich u偶ywa艂. W ten spos贸b pozna on dok艂adniej, kim by艂 pisarz biblijny, do czego zmierza艂 przez napisanie swego dzie艂a. Ka偶dy przyzna, 偶e najg艂贸wniejsz膮 regu艂膮 interpretacji jest okre艣lenie, co pisarz mia艂 zamiar powiedzie膰. S艂usznie przestrzega 艣w. Atanazy: 鈥濼utaj jak zreszt膮 we wszystkich innych miejscach Pisma 艣w. to trzeba mie膰 na uwadze; z jakiego powodu Aposto艂 m贸wi艂, trzeba dok艂adnie i sumiennie zbada膰, do kogo i z jakiej racji pisze, aby przez ignorancj臋 lub domys艂y nie zaprzepa艣ci膰 prawdy鈥[29].

C. Znaczenie rodzaju literackiego, zw艂aszcza w opisie zdarze艅 historycznych

558. Sens dos艂owny danego ust臋pu nie daje si臋 wszak偶e tak jasno wysnu膰 ze s艂贸w i pism dawnych wschodnich autor贸w, jak to ma miejsce, gdy chodzi o autor贸w nowoczesnych. To, co ludzie Wschodu zamierzali w s艂owach swoich wyrazi膰, nie da si臋 stwierdzi膰 jedynie na podstawie regu艂 gramatycznych albo filologii, czy te偶 kontekstu. Egzegeta musi niejako w duchu powr贸ci膰 do onych dawnych stuleci Wschodu i za pomoc膮 historii, archeologii, etnologii oraz innych ga艂臋zi wiedzy dok艂adnie okre艣li膰, jakim rodzajem literackim zamierzali pos艂ugiwa膰 si臋 autorowie dawnych czas贸w i jakim si臋 rzeczywi艣cie pos艂u偶yli. Mianowicie ludy wschodnie dla wyra偶enia swych my艣li nie zawsze u偶ywaj膮 tej samej formy czy sposobu wyra偶ania si臋, jak to ma miejsce u nas, ale raczej takich, jakie w贸wczas oraz w ich 艣rodowisku by艂y w zwyczaju. Egzegeta nie mo偶e a priori orzec, jakie to by艂y formy wyra偶ania si臋; mo偶e to uczyni膰 jedynie za pomoc膮 starannych bada艅 nad literatur膮 Wschodu. Ot贸偶 te badania, dokonane w ostatnich dziesi膮tkach lat z wi臋ksz膮 staranno艣ci膮 i uwag膮 ni偶 dawniej, jasno wykaza艂y, jakim rodzajem literackim pos艂ugiwano si臋 w dawnych czasach w opisach poetyckich, w przedstawianiu praw i zasad 偶ycia, jako te偶 w opisach historycznych o sprawach i zdarzeniach.

559. Badania te wykaza艂y r贸wnie偶 jasno, 偶e nar贸d izraelski we w艂a艣ciwie poj臋tych opisach historycznych znacznie przewy偶sza艂 inne dawne ludy Wschodu, zar贸wno co do staro偶ytno艣ci jak i wierno艣ci w opisie omawianych wydarze艅. A przyczyny tego nale偶y z ca艂膮 pewno艣ci膮 szuka膰 w charyzmacie boskiego natchnienia oraz szczeg贸lnej, religijnej celowo艣ci historycznych opis贸w biblijnych. Kto posiada w艂a艣ciwe poj臋cie o natchnieniu biblijnym, ten bynajmniej dziwi膰 si臋 nie b臋dzie, 偶e u biblijnych autor贸w, jak i innych dawnych, spotykamy si臋 z pewnymi formami przedstawie艅 i opis贸w, z pewnymi w艂a艣ciwo艣ciami zw艂aszcza j臋zyk贸w semickich, z opisami, kt贸re mo偶na by nazwa膰 鈥瀙rzybli偶onymi鈥, pewnymi hiperbolicznymi wyra偶eniami, nieraz nawet paradoksalnymi, kt贸re maj膮 na celu tym wi臋ksze podkre艣lenie rzeczy. Ksi臋gom 艣wi臋tym nie jest obca 偶adna forma literacka, jak膮 pos艂ugiwano si臋 dawniej, zw艂aszcza na Wschodzie, dla wyra偶enia my艣li, jednak z tym zastrze偶eniem, 偶e u偶yty rodzaj literacki nie sprzeciwia si臋 w 偶aden spos贸b 艣wi臋to艣ci i prawdom贸wno艣ci Bo偶ej. Tak pisze ju偶 艣w. Tomasz trafnie, jak zwykle: 鈥瀢 Pi艣mie 艣w. to, co Bo偶ego, jest nam podane na spos贸b ludzki鈥[30]. Bo jak wsp贸艂istotne S艂owo Bo偶e sta艂o si臋 podobne ludziom we wszystkim 鈥瀙r贸cz grzechu鈥[31], tak i s艂owa Bo偶e wyra偶one ludzkim j臋zykiem upodobni艂y si臋 do s艂贸w ludzkich we wszystkim, z wyj膮tkiem b艂臋du. To z Bo偶ej Opatrzno艣ci pochodz膮ce 鈥瀗achylenie鈥 (Boga ku cz艂owiekowi) wys艂awia艂 ju偶 艣w. Jan Chryzostom znajduj膮c je raz po raz w Ksi臋gach 艣wi臋tych[32].

560. By zatem odpowiedzie膰 dzisiejszym wymaganiom wiedzy biblijnej, musi egzegeta katolicki wyk艂adaj膮c Pismo 艣w. i wykazuj膮c jego nieomylno艣膰, ima膰 si臋 w m膮dry spos贸b i tego 艣rodka pomocniczego, rozpatruj膮c, jakie znaczenie dla w艂a艣ciwego i odpowiedniego wyja艣nienia ma rodzaj literacki u偶ywany przez pisarza. Ma by膰 przy tym przekonany, 偶e nie wolno mu tej strony jego zadania zaniedba膰, bez wielkiej szkody dla egzegezy katolickiej. Nie rzadko bowiem 鈥 by tylko to nadmieni膰 鈥 gdy niekt贸rzy wci膮偶 na nowo podnosz膮 zarzuty, 偶e pisarze biblijni odchylili si臋 od historycznej wierno艣ci i fakty podali mniej dok艂adnie, chodzi najwidoczniej jedynie o rodzaj literacki u偶ywany w staro偶ytno艣ci we wzajemnych stosunkach i codziennym 偶yciu uznany za przyj臋ty. S艂uszno艣膰 i sprawiedliwo艣膰 s膮du wymagaj膮 zatem, by takie sposoby wyra偶ania si臋, znajduj膮ce si臋 w s艂owie Bo偶ym dla ludzi i wyra偶one w spos贸b ludzki, nie by艂y bardziej poczytywane za b艂膮d, ni偶 to ma miejsce w u偶yciu codziennym. Je偶eli zatem zna si臋 sposoby wyra偶ania i pisania w艂a艣ciwe staro偶ytnym i os膮dza si臋 je nale偶ycie, w贸wczas mo偶na odpowiedzie膰 na wiele zarzut贸w przeciw prawdom贸wno艣ci i wiarygodno艣ci Ksi膮g 艣wi臋tych. R贸wnie korzystne jest rozpatrywanie tego zagadnienia i dla g艂臋bszego oraz ja艣niejszego zrozumienia my艣li natchnionego pisarza.

D. Zach臋ta do badania r贸偶nych ga艂臋zi wiedzy staro偶ytnej

561. Nasi przedstawiciele wiedzy biblijnej maj膮 i na to zwr贸ci膰 nale偶n膮 uwag臋, aby nie pomija膰 偶adnego z nowszych odkry膰 archeologii, historii staro偶ytnej oraz historii dawnych literatur, co mo偶e u艂atwi膰 nale偶yte wnikni臋cie w spos贸b my艣lenia, rozumowania, opowiadania i opisu staro偶ytnych pisarzy. W tym wzgl臋dzie niechaj i 艣wieccy katolicy zdaj膮 sobie spraw臋 z tego, 偶e s艂u偶膮 nie tylko 艣wieckiej wiedzy, ale te偶 w wysokim stopniu ca艂emu chrze艣cija艅stwu, gdy z nale偶ytym staraniem i pilno艣ci膮 oddaj膮 si臋 badaniu staro偶ytno艣ci oraz odpowiednim poszukiwaniom, przyczyniaj膮c si臋 wedle mo偶no艣ci do rozwi膮zania dot膮d niewyja艣nionych zagadnie艅. Ka偶de ludzkie poznanie, cho膰by i nie mia艂o charakteru religijnego, ma wrodzon膮 sobie godno艣膰 i dostoje艅stwo, jest uczestniczeniem w niesko艅czonym Boskim poznaniu, je艣li tylko u偶yte jest w tym celu, by sprawy odnosz膮ce si臋 do Boga i tego, co Bo偶e, ja艣niej o艣wieci膰, dzi臋ki czemu otrzymuj膮 one now膮, wy偶sz膮 godno艣膰 i namaszczenie.

4. Zagadnienia trudne i spos贸b ich rozwi膮zania

562. Wspomniane wy偶ej wnikliwe badania dawnego Wschodu, dok艂adniejsze studia nad pierwotnym tekstem Pisma 艣w., rozleglejsza i dok艂adniejsza znajomo艣膰 j臋zyk贸w biblijnych oraz wschodnich, og贸lnie bior膮c, wywo艂a艂y z Bo偶膮 pomoc膮 ten skutek, 偶e obecnie zosta艂o ca艂kowicie wyja艣nione niejedno zagadnienie z szeregu tych, kt贸re za naszego Poprzednika Leona XIII podnosili krytycy, stoj膮cy poza Ko艣cio艂em, a nawet przeciwni mu, co do autentyczno艣ci, czasu powstania, nieska偶ono艣ci i wiarogodno艣ci ksi膮g biblijnych. Egzegeci katoliccy u偶ywali tej samej naukowej broni, kt贸rej nadu偶ywali nieraz jej przeciwnicy i podali takie wyja艣nienia, kt贸re z jednej strony zgodne s膮 z nauk膮 katolick膮 oraz dawn膮 tradycj膮, a z drugiej uchyli艂y trudno艣ci, jakie powsta艂y czy to wskutek nowszych bada艅 i odkry膰, czy te偶 tych, kt贸re staro偶ytno艣膰 pozostawi艂a nam nierozwi膮zane.

Tak wi臋c dosz艂o do tego, 偶e w艣r贸d katolik贸w ujawni艂o si臋 ponownie zaufanie do autorytetu oraz historycznej wiarygodno艣ci Biblii, kt贸re by艂o niekiedy u niekt贸rych zachwiane wskutek wielu napa艣ci. Owszem, nie brak nawet pisarzy r贸wnie偶 i w艣r贸d niekatolik贸w, kt贸rzy przez spokojne, rzeczowe badania doszli do tego, 偶e porzucili nowsze zapatrywania i przynajmniej w niejednym punkcie wr贸cili do dawniejszych. T臋 zmian臋 po艂o偶enia zawdzi臋cza si臋 niestrudzonej pracy, do jakiej egzegeci katoliccy przy艂o偶yli si臋 z ca艂ych si艂, nie daj膮c odwie艣膰 si臋 przez trudno艣ci i przeciwno艣ci, by wyniki dzisiejszych naukowych bada艅 na polu archeologii, historii i j臋zykoznawstwa wykorzysta膰 w rozwi膮zaniu nowych zagadnie艅.

A. Trudno艣ci jeszcze nierozwi膮zane, albo nie daj膮ce si臋 rozwi膮za膰

563. Jednak偶e niechaj nikt si臋 nie dziwi, 偶e dot膮d jeszcze nie wszystkie trudno艣ci zosta艂y przezwyci臋偶one i rozwi膮zane, 偶e owszem i dzi艣 istniej膮 zagadnienia, kt贸re egzeget贸w katolickich bardzo zajmuj膮. Wobec tego jednak nie nale偶y traci膰 odwagi i nie zapomina膰, 偶e z wiedz膮 ludzk膮 dzieje si臋 to samo co w naturze: poszukiwania posuwaj膮 si臋 powoli, a owoce pracy zbiera si臋 po wielu mozo艂ach. Mia艂o to miejsce z zagadnieniami, kt贸re przesz艂o艣膰 przekaza艂a jako jeszcze nie rozwi膮zane, a czego dokona艂a ju偶 tera藕niejszo艣膰, dzi臋ki post臋powi wiedzy. Nale偶y zatem zaufa膰, 偶e i dzisiejsze trudno艣ci, cho膰 zdaj膮 si臋 zawik艂ane i nie do przezwyci臋偶enia, jednak偶e z czasem, przy ustawicznej pracy, zostan膮 ostatecznie wyja艣nione. Je偶eli wypadnie czeka膰 jeszcze d艂ugo na to upragnione rozwi膮zanie, kt贸re mo偶e stanie si臋 udzia艂em dopiero przysz艂o艣ci, niechaj to nikogo nie trapi. I do nas bowiem stosuj膮 si臋 s艂owa Ojc贸w Ko艣cio艂a, zw艂aszcza 艣w. Augustyna[33]: B贸g celowo zostawi艂 trudno艣ci w Ksi臋gach 艣wi臋tych, przez siebie natchnionych, aby nas zach臋ci膰 do pilniejszej nauki i do bada艅, a jednocze艣nie by przez zbawienn膮 艣wiadomo艣膰 naszej ograniczono艣ci, 膰wiczy膰 nas we w艂a艣ciwej pokorze. To te偶 mo偶liwe jest, 偶e niekt贸re pytania w og贸le nie otrzymuj膮 ca艂kowicie zadowalaj膮cej odpowiedzi. Chodzi bowiem niekiedy o rzeczy tak dalekie od tera藕niejszo艣ci i tak obce 偶yciu tera藕niejszemu, 偶e i dla egzegety pozostan膮 one tajemnic膮, bo ka偶da wiedza posiada takowe i 偶adnym wysi艂kiem nie daj膮 si臋 one rozwi膮za膰.

B. W trosce o rozwi膮zania pozytywne

564. Taki stan rzeczy jednak偶e nie powinien powstrzymywa膰 egzegety katolickiego, kt贸ry posiada silne i czynne zami艂owanie w swoim zawodzie, a Matce Ko艣cio艂owi szczerze jest oddany. Niechaj trudne dot膮d nie rozwi膮zane zagadnienia wci膮偶 na nowo podejmuje, nie tylko by odpiera膰 zarzuty przeciwnik贸w, ale przede wszystkim aby wypracowa膰 pozytywne rozwi膮zanie, zgodnie z nauk膮 Ko艣cio艂a, zw艂aszcza z tradycj膮 o pe艂nej nieomylno艣ci Pisma 艣w., uwzgl臋dniaj膮c niew膮tpliwe wyniki wiedzy 艣wieckiej. Starania tych dzielnych pracownik贸w winnicy Pa艅skiej nale偶y nie tylko z uznaniem i sprawiedliwo艣ci膮, ale i z mi艂o艣ci膮 os膮dza膰. O tym obowi膮zku niechaj pami臋taj膮 wszyscy inni synowie Ko艣cio艂a, trzymaj膮c si臋 z dala od nierozumnej gorliwo艣ci, kt贸ra wszystko co nowe pot臋pia lub uwa偶a za podejrzane, tylko dlatego 偶e jest nowe.

565. W orzeczeniach i prawach Ko艣cio艂a 鈥 niechaj pami臋taj膮 o tym 鈥 chodzi o sprawy wiary i moralno艣ci, a spomi臋dzy wielu rzeczy w Pi艣mie 艣w. w ksi臋gach prawnych, historycznych, dydaktycznych i prorockich, jest tylko niewiele takich, kt贸rych sens zosta艂 przez autorytet Ko艣cio艂a wyja艣niony. A i teksty, co do kt贸rych Ojcowie Ko艣cio艂a s膮 jednomy艣lni, nie s膮 wiele liczniejsze. Zatem pozostaje ich wiele i to w stosunku do bardzo wa偶nych zagadnie艅, kt贸rych wyja艣nienie i zbadanie pozostawione jest swobodnie przenikliwo艣ci i zdolno艣ciom egzeget贸w katolickich, a ka偶dy ku po偶ytkowi og贸lnemu obowi膮zany jest wedle mo偶no艣ci przyczynia膰 si臋 do sta艂ego post臋pu wiedzy biblijnej i do obrony honoru Ko艣cio艂a. To prawdziwa wolno艣膰 dzieci Bo偶ych, kt贸ra z jednej strony trzyma si臋 mocno nauki Ko艣cio艂a, a z drugiej ka偶dy przyczynek wiedzy 艣wieckiej przyjmuje jako dar Bo偶y. Ta wolno艣膰, piel臋gnowana przez dobr膮 wol臋 wszystkich, jest warunkiem i 藕r贸d艂em owocnych wynik贸w oraz trwa艂ego post臋pu wiedzy katolickiej. Znakomicie m贸wi o tym nasz niezapomniany Poprzednik Leon XIII: 鈥濼ylko gdy jest jedno艣膰 serc, a zasady s膮 mocno utrwalone, mo偶na z prac wielu spodziewa膰 si臋 wielkiego post臋pu tej wiedzy鈥[34].

5. Pos艂ugiwanie si臋 Pismem 艣w. w nauczaniu wiernych

A. Sposoby korzystania z Pisma 艣w. w pracy duszpasterskiej

566. Wielka by艂a praca katolickiej egzegezy w okresie prawie dw贸ch tysi臋cy lat, by s艂owo Bo偶e ofiarowane ludzko艣ci w Pi艣mie 艣w. by艂o coraz g艂臋biej i doskonalej pojmowane i coraz bardziej umi艂owane. Kto to rozwa偶a, niechybnie si臋 przekona, 偶e wierni, a zw艂aszcza kap艂ani, maj膮 艣cis艂y obowi膮zek pos艂ugiwa膰 si臋 obficie i 艣wi臋cie tym skarbem, zebranym przez najwi臋ksze umys艂y tylu wiek贸w. Wszak B贸g nie na to da艂 wiernym Ksi臋gi 艣wi臋te, by ich ciekawo艣膰 zadowoli膰 lub da膰 pole do pracy i bada艅, aby zgodnie ze s艂owami 艣w. Paw艂a: 鈥瀢y膰wiczy膰 nas ku zbawieniu, przez wiar臋, kt贸ra jest w Chrystusie Jezusie鈥, 鈥瀉by cz艂owiek Bo偶y by艂 doskona艂y, ku wszelkiej sprawie dobrej wy膰wiczony鈥[35].

Kap艂ani zatem, kt贸rym powierzona jest troska o zbawienie wiernych, niechaj najpierw sami przestudiuj膮 starannie Ksi臋gi 艣wi臋te, przyswajaj膮c je sobie w rozwa偶aniu i na modlitwie. Potem za艣 niech gorliwie rozdzielaj膮 bogactwa s艂贸w Bo偶ych w kazaniach, homiliach i wyk艂adach, wspieraj膮c nauk臋 katolick膮 przez przytaczanie Pisma 艣w. i obja艣niaj膮c j膮 przez znakomite przyk艂ady z historii 艣wi臋tej zw艂aszcza z Ewangelii Chrystusa Pana. Przy tym niech si臋 starannie i sumiennie wystrzegaj膮 onych akomodacji, kt贸re pochodz膮 z w艂asnej fantazji, a od rzeczy odbiegaj膮 zbyt daleko, stanowi膮c nie korzystanie, lecz nadu偶ywanie s艂贸w Bo偶ych. Owszem maj膮 oni wymownie, a tak jasno i przekonywuj膮co wyk艂ada膰 je wiernym, aby nie tylko zach臋ci膰 ich do 偶ycia doskonalszego, ale wzm贸c ich gorliwo艣膰 i przepoi膰 uszanowaniem dla Pisma 艣w. Pasterze niechaj z dnia na dzie艅 pot臋guj膮 w艣r贸d wiernych to poszanowanie i popieraj膮 wszelkie przedsi臋wzi臋cia, za pomoc膮 kt贸rych m臋偶owie zapa艂em apostolskim nape艂nieni usi艂uj膮 szerzy膰 w艣r贸d wiernych znajomo艣膰 i ukochanie Ksi膮g 艣wi臋tych. Niech wi臋c okazuj膮 sw膮 pomoc i poparcie pobo偶nym stowarzyszeniom maj膮cym na celu wydawanie i rozpowszechnianie w艣r贸d wiernych oraz zach臋canie rodzin chrze艣cija艅skich do codziennego, pobo偶nego czytania Pisma 艣w., a zw艂aszcza Ewangelii. Niech zalecaj膮 t艂umaczenia Pisma 艣w. na j臋zyki nowo偶ytne opatrzone ko艣cieln膮 aprobat膮, nich si臋 nimi pos艂uguj膮, gdzie prawa liturgiczne na to pozwalaj膮; niech wyg艂aszaj膮 publiczne wyk艂ady czy konferencje na tematy biblijne sami, lub wzywaj膮c do pomocy kogo艣 obeznanego z przedmiotem. Niech popieraj膮 czasopisma w r贸偶nych krajach wydawane z wielk膮 korzy艣ci膮, co na najwy偶sz膮 zas艂uguje pochwa艂臋. Niech je skrz臋tnie rozpowszechniaj膮 w艣r贸d r贸偶nych klas i stan贸w swej owczarni, mog膮c w ten spos贸b zapozna膰 ich z naukowym omawianiem spraw biblijnych, lub dostosowa膰 ich dorobek do potrzeb swych wiernych. Niech te偶 b臋d膮 przekonani, 偶e w tym wszystkim znajd膮 wielk膮 pomoc w pracy duszpasterskiej, gdy gorliwo艣膰 apostolsk膮 oraz ukochanie s艂owa Bo偶ego potrafi膮 zastosowa膰 do tak wznios艂ego celu.

B. Nauczanie Pisma 艣w. w Seminariach

567. Ka偶dy przyzna, 偶e kap艂ani nie odpowiedz膮 w艂a艣ciwie tym wszystkim zadaniom, je艣li ju偶 w seminarium nie nab臋d膮 czynnej i sta艂ej mi艂o艣ci dla Pisma 艣w. Tote偶 niechaj biskupi, kt贸rych ojcowskiej pieczy oddane s膮 seminaria, czuwaj膮 starannie nad tym, aby nie zaniedbano niczego, co osi膮gni臋cie tego celu u艂atwi膰 mo偶e. Profesorowie egzegezy maj膮 sw贸j program tak przeprowadzi膰, aby klerykom kszta艂c膮cym si臋 na kap艂an贸w i przygotowuj膮cym si臋 do 艣wi臋tego pos艂ugiwania da膰 tak膮 znajomo艣膰 i ukochanie Ksi膮g 艣wi臋tych, bez kt贸rych w pos艂annictwie swoim nie zebraliby odpowiednich owoc贸w. W obja艣nieniach egzegetycznych niech przede wszystkim zwracaj膮 uwag臋 na tre艣膰 teologiczn膮, unikaj膮c niepotrzebnych wywod贸w, kt贸re raczej ciekawo艣膰 zadowalaj膮, ni偶 przyczyniaj膮 si臋 do prawdziwej wiedzy i zdrowej pobo偶no艣ci. Sens dos艂owny, a przede wszystkim sens teologiczny, maj膮 tak gruntownie wy艂o偶y膰, tak rzeczowo obja艣ni膰 i z takim zapa艂em wpoi膰, aby ich s艂uchacze prze偶ywali niejako to, co uczniowie z Emaus, w spotkaniu z Chrystusem, gdy zawo艂ali: 鈥濩zy偶 serce nasze nie pa艂a艂o w nas, gdy Pisma nam otwiera艂?鈥[36]. W ten spos贸b dla przysz艂ych kap艂an贸w stanie si臋 Pismo 艣w. 藕r贸d艂em czystym i niewyczerpanym dla w艂asnego 偶ycia duchowego, a dla kaznodziejstwa, kt贸remu si臋 po艣wi臋c膮, pokarmem i moc膮. Je偶eli profesorowie tej wa偶nej ga艂臋zi wiedzy osi膮gn膮 ten cel w seminariach, mog膮 w贸wczas by膰 pewni, 偶e przyczynili si臋 zbawiennie do dobra dusz, 偶e poparli sprawy Ko艣cio艂a i pomno偶yli chwa艂臋 Bo偶膮, a wi臋c dokonali dzie艂a prawdziwie apostolskiego.

C. Znaczenie Pisma 艣w. w latach wojny

568. To, co艣my powy偶ej powiedzieli, stosuje si臋, Czcigodni Bracia i ukochani Synowie, do wszystkich czas贸w, ale szczeg贸lnie w obecnych dniach pe艂nych b贸lu, gdy prawie wszystkie ludy i narody zatopi艂y si臋 w morzu nieszcz臋艣cia, gdy nieludzka wojna ruiny na ruinach gromadzi, potoki za potokami krwi leje, gorzk膮 nienawi艣膰 narod贸w budzi, 偶e 鈥 jak to z b贸lem dowiadujemy si臋 鈥 wszelkie uczucia, ju偶 nie chrze艣cija艅skiego umiarkowania i mi艂o艣ci, ale nawet wprost wszelkie ludzkie uczucie zosta艂o zduszone. Kt贸偶 inny mo偶e zagoi膰 te 艣miertelne rany w spo艂eczno艣ci ludzkiej, je偶eli nie Ten, do kt贸rego zwr贸ci艂 si臋 ksi膮偶臋 aposto艂贸w z mi艂osnym i pe艂nym zaufania wo艂aniem: 鈥濸anie, do kog贸偶 p贸jdziemy? Ty masz s艂owa 偶ywota wiecznego鈥[37].

Do Niego wi臋c, do naszego Zbawiciela n膮jmi艂osierniejszego, mamy ze wszystkich si艂 wszystkich z powrotem doprowadzi膰. On jest boskim Pocieszycielem cierpi膮cych, dla wszystkich panuj膮cych jak i poddanych, jest On Mistrzem prawdziwej sprawiedliwo艣ci, wielkodusznej mi艂o艣ci i On jeden mo偶e by膰 mocnym fundamentem oraz ochron膮 pokoju i uciszenia. 鈥濱nnego fundamentu nikt nie mo偶e po艂o偶y膰 poza tym, kt贸ry jest po艂o偶ony, a kt贸rym jest Jezus Chrystus鈥[38]. A Chrystusa, tego sprawc臋 zbawienia, ka偶dy pozna doskonalej, pokocha gor臋cej, wierniej na艣ladowa膰 b臋dzie, im bardziej b臋dzie zach臋cony do znajomo艣ci i rozwa偶ania Pisma 艣w., zw艂aszcza Nowego Testamentu. Bo jak m贸wi 艣w. Hieronim: 鈥濶ie zna膰 Pisma 艣w., to nie zna膰 Chrystusa鈥[39]. 鈥濲e偶eli m臋drca co艣 przy 偶yciu trzyma i daje mu pogod臋 ducha w艣r贸d ucisk贸w tego 偶ycia, to przede wszystkim znajomo艣膰 i rozwa偶anie Pisma 艣w.鈥[40]. Tutaj znajd膮 prawdziw膮 pociech臋 i bosk膮 moc w cierpieniu i przetrwaniu ci, kt贸rych przygniataj膮 i przyt艂aczaj膮 przeciwno艣ci i nieszcz臋艣cia. Tutaj w Ewangeliach przed zmia偶d偶onym, groz膮 przej臋tym rodzajem ludzkim, ukazuje si臋 Chrystus, najwy偶szy, najdoskonalszy idea艂 sprawiedliwo艣ci, mi艂o艣ci i mi艂osierdzia, otwieraj膮c 藕r贸d艂o boskiej 艂aski, bez kt贸rej narody oraz ich przyw贸dcy nie mog膮 sprawi膰 ani utrzyma膰 偶adnej zgody, ani spokoju. Tutaj wreszcie poznaj膮 wszyscy Chrystusa, 鈥瀔t贸ry jest g艂ow膮 wszelkiego ksi臋stwa i zwierzchno艣ci鈥[41] i 鈥瀔t贸ry si臋 nam sta艂 m膮dro艣ci膮 od Boga, i sprawiedliwo艣ci膮, i po艣wi臋ceniem, i odkupieniem鈥[42].

ZAKO艃CZENIE
Upomnienia dla przedstawicieli wiedzy biblijnej

569. Niniejszym przedstawili艣my i podali艣my wskazania wymagane przez potrzeby naszych czas贸w, a dotycz膮ce studi贸w biblijnych. Pozostaje nam wi臋c ju偶 tylko, Czcigodni Bracia i ukochani Synowie, aby艣my pracuj膮cym na polu biblijnym, wiernym synom Ko艣cio艂a, jego nauce oraz postanowieniom, powinszowali z ojcowsk膮 mi艂o艣ci膮, 偶e wybrani i powo艂ani s膮 do tak wznios艂ego zadania, a jednocze艣nie zach臋cili, aby nadal prowadzili szcz臋艣liwie rozpocz臋te dzie艂o i wype艂nili je z co dzie艅 rosn膮c膮 si艂膮, z pe艂n膮 gorliwo艣ci膮 i ca艂膮 stanowczo艣ci膮. M贸wimy: wznios艂e zadanie, gdy偶 co mo偶e by膰 wznio艣lejszego, je艣li nie badanie, obja艣nianie, wyk艂adanie wiernym, bronienie wobec niewiernych samego s艂owa Bo偶ego, podanego ludziom z natchnienia Ducha 艢wi臋tego. Tym duchowym pokarmem krzepi si臋 dusza samego egzegety i zasila si臋 鈥瀔u pami臋ci we wierze, jako pociecha w nadziei i zach臋ta w mi艂o艣ci鈥[43]. 鈥濼膮 nauk膮 偶y膰, te prawdy rozwa偶a膰, nic innego nie zna膰, nic innego nie szuka膰 鈥 czy偶 to nie zamieszkiwanie nieba ju偶 na ziemi[44]. Niech偶e tym samym pokarmem krzepi膮 si臋 i dusze wiernych, aby z tego czerpa膰 poznanie i mi艂o艣膰 Boga oraz post臋p w 偶yciu wewn臋trznym i szcz臋艣liwo艣ci. Niechaj wi臋c egzegeci oddaj膮 si臋 temu zadaniu ca艂膮 dusz膮. 鈥濶iech si臋 modl膮, aby zrozumie膰鈥[45], niech pracuj膮, by co dzie艅 g艂臋biej przenika膰 tajemnice Pisma 艣w., niech ucz膮 i przepowiadaj膮, aby skarbami s艂owa Bo偶ego i innych wzbogaca膰. Czego egzegeci minionych wiek贸w dokonali z tak wspania艂ym powodzeniem, niechaj w tym dzisiejsi egzegeci wsp贸艂zawodnicz膮, aby Ko艣ci贸艂, jak dawniej, tak i teraz posiada艂 wybitnych mistrz贸w w egzegezie, kt贸rzy przez swoje czyny i prace w tej dziedzinie daliby wiernym promieniuj膮ce 艣wiat艂o, zach臋t臋 i rado艣膰. W tym ci臋偶kim i wa偶nym zadaniu niechaj 鈥瀖aj膮 Ksi臋gi 艣wi臋te za pociech臋[46] i spodziewaj膮 si臋 obiecanej zap艂aty, gdy偶 powiedziane jest: 鈥瀔t贸rzy uczeni s膮, b臋d膮 艣wieci膰 jako 艣wiat艂o艣膰 sklepienia; a kt贸rzy ku sprawiedliwo艣ci wprawiaj膮 wielu, jako gwiazdy na wieki wieczne鈥[47].

Na koniec 偶yczymy z serca wszystkim synom Ko艣cio艂a, zw艂aszcza profesorom wiedzy biblijnej, m艂odym klerykom i m贸wcom duchowym, aby rozwa偶aj膮c wytrwale s艂owo Bo偶e zakosztowali, 鈥瀓ak dobry i s艂odki jest duch Pana鈥[48]. W tym celu udzielamy wani wszystkim i ka偶demu z osobna, Czcigodni Bracia i ukochani Synowie, jako zadatek dar贸w Bo偶ych i dow贸d naszej ojcowskiej 偶yczliwo艣ci, pe艂nej mi艂o艣ci w Panu, naszego apostolskiego b艂ogos艂awie艅stwa.

Dan w Rzymie, u 艣w. Piotra, 30 wrze艣nia, w dzie艅 艣w. Hieronima Wielkiego Mistrza w t艂umaczeniu Pisma 艣w., roku 1943, pi膮tego naszego pontyfikatu.
>Papie偶 Pius XII


P R Z Y P I S Y

* Tekst w t艂umaczeniu E. D膮browskiego: Ojca 艢w. Piusa XII, Encyklika, 鈥濷 w艂a艣ciwym rozwoju studi贸w biblijnych鈥, Warszawa 1946. Tekst 藕r贸d艂owy: EB 538鈥569; AAS 35 (1943) 297鈥326.

** Numeracja akapit贸w wg Enchiridion Biblicum. Documenta ecclesiastica Scripturam spectantia, Neapoli 鈥 Romae 1961.

[1] 2 Tm 3, 16 n.

[2] Sessio IV decr. 1; EB 60.

[3] Sessio III. cap. 2; EB 77.

[4] Sermo ad alumnos Seminariorum鈥 in Urbe (die 24 Iunii 1939): AAS 31 (1939) 245鈥251.

[5] cfr. I a, q. 70, art. 1 ad 3.

[6] De Gen. ad litt. 2, 9 (CSEL 28, 46; PL 34, 270 s.).

[7] Leonis XIII Acta 13, 355; EB 121.

[8] cfr. Benedictus XV Enc. Spiritus Paraclitus, AAS 12 (1920) 396; EB 458.

[9] Leonis XIII Pontificis Mcaimi Acta 13, 357 s; EB 124 s.

[10] cfr. Leonis XIII Pontificis Maximi Acta 13, 328; EB 83.

[11] Litt. Apost. Hierosolymae in coenobio d. d. 17 Sept. 1892: Leonis XIII Pontificis Maximi Acta 12, 239鈥241, cf. p. 240.

[12] cfr. Leonis XIII Pontificis Mcocimi Acta 22, 232 ss; EB 137鈥148; cf. n. 139.

[13] Pontificiae Commissionis de Re Biblica Litterae ad Excmos PP. DD. Archiepiscopos et Episcopos Italiae d. d. 20 Aug. 1941: AAS 33 (1941) 465鈥472; EB 522鈥533.

[14] Litt. Apost. Scripturae Sanctae d. d. 23 Febr. 1904: Pil X Pontificis Mcadmi Acta 1, 176鈥179; EB 149鈥157; cf. nn. 150鈥151.

[15] cf. Litt. Apost. Quoniam In re bibUca, d. d. 27 Mart. 1906; Pii X Acta 3, 72鈥76; EB nn. 162鈥180, cf. n. 162.

[16] Litt. Apost. Vinea electa, d. d. 7 Maii 1909; AAS 1 (1909) 447鈥449; EB nn. 282鈥298; cf. nn. 286 et 283.

[17] Motu proprio Bibliorum scientiam,  d. d. 27 Aprilis 1924; AAS 16 (1924) 180鈥182; EB 505鈥512.

[18] Epistula ad Revmum D. Aidanum Gas膮uet,  d. d. 3 Dec. 1907; Pii X Pontificis Maximi Acta 4, 117鈥119; EB 274 s.

[19] Const. Apost. Inter praecipuas, d. d. 15 Iun. 1933; AAS 26 (1934) 85鈥87.

[20] Epist. ad Emum Card. Cassetta, 鈥濹ui piam鈥, d. d. 21 艂an. 1907; Pii X Pontificis Maximi Acta 4, 23鈥25.

[21] Litt. Encycl. Spiritus Paraclitus, d. d. 15 Sept. 1920; AAS 12 (1920) 385鈥422; EB 440鈥495; cf. nn. 440, 482, 484, 478.

[22] cf. ex gr. S. Hien, Praef. in 膮uatuor Evang. ad Damasum (I. Wordsworth鈥揌. I. White, Novum Testamentum latine secundum editionem Sancti Hieronimi, ed. min., Oxonii, 1911, pp. XIV鈥揦VI; PL 29, 557 B鈥562 A; S. Aug., De doctr. christ. 2, 16; H. Vogels, S. Aurelii Augustini episcopi Hipponensis de doctrina christiana鈥onnae, 1930, pp. 26; PL 34, 42鈥43).

[23] De doct. christ. 2, 21 (H. Vogels, 5. Aurelii Augustini episcopi Hipponensis de doctrina christiana鈥 Bonnae 1930, p. 29; PL 34, 46).

[24] Decr. 鈥濺ecipitur vulgata editio鈥︹; CT 5, 91 s., EB 61 s.

[25] Ibid.  10, 471; cf. 5, 29, 63, 65; 10, 446 s.

[26] Leonis XIII Pontificis Maximi Acta  13, 345 s.; EB 109鈥111.

[27] Hbr 4, 12.

[28] cf. Benedictus XV, Enc. Spiritus Paraclitus; AAS 12 (1920) 390; EB 448.

[29] Contra Arianos I, 54 (PG 26, 123 B).

[30] Comment. ad Hebr. cap. I, lectio 4 ([64], R. Cai. S. Thomae Aquinatis Doctoris Angelici super epistolas S. Pauli lectura,  2 voll., Taurini鈥揜omae, 1953, 2, p. 350).

[31] Hbr 4, 15.

[32] cf. ex gr. In Gen. l, 4 (PG 53, 35); In Gen. 2, 21 (ibid. 121); In Gen. 3, 8 (ibid. 135); Horn. 15 in loan.  ad I, 18 (PG 59, 97 s.).

[33] cf. S. Aug., Epist. 149 ad Paulinum 34 (CSEL 44, 379; PL 33, 644); De diversis 膮uaestionibus, q. 53, 2 (PL 40, 36); Enarr. in Ps.  146, 12 (Cch 40, 2130 s.; PL 37, 1907).

[34] Litt. Apost.  Vigilantiae; Leonis XIII Acta 22, 237; EB 143.

[35] 2 Tm 3, 15. 17.

[36] 艁k 24, 32.

[37] J 6, 69.

[38] 1 Kor 3, 11.

[39] S. Hier., In Isaiam, Prol.  (PL 24, 17 B).

[40] Id, In Ephesios, Prol. (PL 26, 467 C).

[41] Kol 2, 10.

[42] 1 Kor 1, 30.

[43] cf. S. Aug., Contra Faustum 13, 18 (CSEL 25, 400; PL 42, 294).

[44] S. Hier., Ep. 53, 10 (CSEL 54, 463; PL 22, 549).

[45] S. Aug.,  De doctr. christ.   3, 56 (H. Yogels,   S. Aurelii Augustini episcopi Hipponensis de doctrina christiana鈥 Bonnae, 1930, pp. 71; PL 34, 89).

[46] 1 Mch 12, 9.

[47] Dn 12, 3.

[48] por. Mdr 12, 1.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
1943 09 30 Divino Afflante Spiritu
1943 Pius XII Divino afflante spiritu
1 Fragment wywiadu z zespo艂em Full Power Spirit
Mercedes Lackey SE 6 Spiritride
[Strizenec] DIMENSIONS OF SPIRITUALITY [paper]
odblokowanie mio spiritg0
nlp and spirituality AQKAH53XOND4DE3ANHC2MNYBTMU4WOIXGR36MHI
[Emmons] Is spirituality an intelligence
8269716 SCUOLE SPIRITUALITA id Nieznany
Spiritual Science and Medicine
Moberg Spiritual Well Being Questionnaire
DODGE SPIRIT 1989 1995
JW Who Sent Holy Spirit
Palestrina Veni Creator Spiritus
1919 Bergson L'energie spirituelleid 18459 (2)
Laszlo, Ervin The Convergence of Science and Spirituality (2005)
Veni Creator Spiritus O Stworzycielu Duchu przyjd藕
FAQ Mio Spirit Odblokowanie, GPS, NAVIGACJE, mios670