LIST PANA JEZUSA CHRYSTUSA - Skierowany do każdego chrześcijanina wraz z obietnicami
LIST PANA JEZUSA CHRYSTUSA
Skierowany do każdego chrześcijanina wraz z obietnicami
Niniejszy list był znaleziony w kościele Bożego Ciała na ołtarzu św. Michała Archanioła, o którym żaden człowiek nie wiedział skąd był przysłany list, czyją ręką pisany i co było w nim napisane. Lecz Ksiądz Kardynał wziął w ręce swoje i odpieczętował, w którym było złotymi literami napisane, co następuje: „JAM JEZUS CHRYSTUS, SYN BOGA ŻYWEGO, nakazuję Wam: Prałatom oraz wszystkim duchownym, którzy wyznają wiarę chrześcijańską, abyście wierzyli w to wszystko, co Kościół Rzymsko-Katolicki do wierzenia podaje. Dzień Niedzielny i Święty tak starzy, jak i młodzi abyście święcili, żadnych robót nie czynili, chociażby najmniejszy zarobek, ponieważ dałem Wam sześć dni roboczych, siódmy poświęciłem do modlitwy i abyście po pracy odpoczywali, tj. abyście się do Boga udawali. Modlili się, za dobrodziejstwa dziękowali, które Wam udzielone zostały. Jałmużny ubogim abyście dawali, abyście modlili się za dusze zmarłych. JAM JEZUS CHRYSTUS, SYN BOGA ŻYWEGO, będę Was karał: Głodem, powietrzem szkodliwym. Pobudzę króla na króla, poruszą się krwawe wojny, Pobudzę pana na pana, mistrza na mistrza, sąsiada na sąsiada, ojca na syna, matkę na córkę, córkę na matkę i wielkie rozlewy krwi nastąpią pomiędzy Wami. Nie będziecie, do kogo udać się mieli, gdy Was ogarnie strach i bojaźń wielka, a dopiero poznacie, co to jest GNIEW MÓJ. Podług sądu sprawiedliwego będę Was karał: powietrzem szkodliwym, wojnami, obmowami, niezgodami, gradem, grzmotami, błyskawicami, piorunami i różnymi plagami. Jeżeli się nie nawróćcie to OBLICZE od Was odwrócę na wieki i ześlę na Was ptaki latające, powietrze szkodliwe, które wszędzie trwać będzie.
JA JEZUS CHRYSTUS, SYN BOGA ŻYWEGO, nakazuję Wam: W soboty, od nieszpornych godzin byście nic nie robili, w ogrodach nie kopali dla uszanowania MATKI MOJEJ, bo gdyby MATKA MOJA za Wami się nie wstawiała, to byście już dawno poginęli.
JA to nakazuję Wam: w niedzielę, starzy, jak i młodzi, abyście do Świętego Kościoła chodzili i przypominali sobie wszystkie grzechy swoje z całego tygodnia. Módlcie się, żeby były Wam odpuszczone, Nie przysięgajcie się na darmo na Wyobrażenie Moje. Szanujcie bliźniego i matkę swoją. Bogactwa nie zbijajcie. Oszukaństwem i zdzierstwem od ludzi nie żyjcie cudzym, tylko swoim własnym majątkiem, z pracy rąk koncentrujcie się, Na złe rzeczy nie wzywajcie Mnie, a przy tym proście o błogosławieństwo, a JA Wam dam, jeżeli na nie zasłużyliście. JAM JEZUS CHRYSTUS, SYN BOGA ŻYWEGO, przekazuję Wam: Kto by temu nie wierzył, ten od błogosławieństwa i od stolicy odrzucony, przeklęty i w Ogień Wieczny wrzuconym będzie i nigdy żadnej pociechy na tamtym świecie oglądać nie będzie.
Na ostatek, kto by ten LIST miał przy sobie, nakazuję, abyście dawali Go drugiemu do przeczytania lub do odpisania. Choćby miał tyle grzechów, co piasku w morzu, wszystkie odpuszczone mu będą. A kto by miał i drugiemu nie dał, ten będzie przeklęty i odrzucony od KRÓLESTWA NIEBIESKIEGO. W końcu -świeckim i duchownym, prałatom i zwierzchnikom Stolicy Apostolskiej nakazuję: abyście PRZYKAZAŃ MOICH strzegli, abyście życie normalne wiedli, a wtedy na swoich współbraci i majątkach przy błogosławieństwie, na które pobożnym i moralnym życiem zasłużą, to im udzielę.
Kto ten LIST będzie miał w obserwacji i w uszanowaniu w domu swoim, ten nie ma się, co bać grzmotów i piorunów, ani żadnych strasznych widowisk, widoków i bez spowiedzi i Najświętszego Sakramentu nie umrze, do Żywota Wiecznego dojdzie szczęśliwie.
Ten LIST, kto by przy sobie nosił w obserwacji i uszanowaniu, chociażby czytać i pisać nie umiał - ten 100 dni odpustu dostąpi i żaden nieprzyjaciel szkodzić mu nie będzie.
Niewiasty brzemienne noszące ten LIST przy sobie, lekko porodzą i te dzieci szczęśliwe będą".