70. EGOIZM WINIEN ZAMILKNĄĆ.
Jezus: Nalegam na konieczność wzięcia siekiery do ręki.
Różne kościoły lokalne, jeśli chcą odczytać mądrze znaki czasów, powinny przejrzeć i przeorganizować wszystko według dwóch wymiarów miłości. Pionowy - ku Bogu. Horyzontalny - ku bliźniemu.
Najwyższy czas nakazać milczenie egoizmowi, ambicjom, zazdrościom. Czas już wyjść z otaczających was chmur i strząsnąć kurz z odzieży.
Czas już uwolnić się od gniotącego ciężaru materializmu marksistowskiego, kapitalistycznego jeden i drugi trują i zabijają dusze.
Czas już dla wielu Mych kapłanów, dotkniętych tą trucizną "wejść w siebie" i nawrócić się, jeśli nie chcą zginąć na wieki.
Drogi dojścia do Boga, a tym samym zrealizowanie celów Stworzenia i Odkupienia, a dla kapłanów i dusz zakonnych zrealizowania celu swego powołania, są trzy - modlitwa, pokuta, nawrócenie. Wszystkie trzy są wartościowe i doskonałe, bo w każdej z nich jest miłość chociaż w różnym kolorze i stopniu.
Mój synu, powiedz wszystkim Moim kapłanom, że nie wolno odkładać dłużej tej sprawy.
Dobrzy znają obowiązek, nakazany przez Miłość, modlić się i ofiarować za bardziej oziębłych i oddalonych od Boga.
Szamoczą się oni wśród zasadzek i pokus świata, który nie jest Moim, lecz diabła. Dręczy ich sumienie nawet zatwardziałe, gdyż nie znoszą ciężaru, jaki ich przygniata.
Błogosławię cię. Kochaj Mnie.