47.Windą do nieba
1.Mój piękny panie, raz zobaczony w technikolorze C am G
Piszę do pana ostatni list F G C
Już mi lusterko z tym pana zdjęciem też nie pomoże G am F
Pora mi dzisiaj do ślubu iść C G F
2.Mój piękny panie ja go nie kocham, taka jest prawda C am G
Pan główną rolę gra w każdym śnie F G C
Ale dziewczyna przez świat nie może iść całkiem sama G am F
Życie jest życiem pan przecież wie C G F
Ref.
Już mi niosą sukię z welonem F G C am
Już cyganie czekają z muzyką
Koń do taku zamiata ogonem
Mendelsonem stukają kopyta F em am
Jeszcze ryżem sypną na szczęście
Gości tłum coś fałszywie odśpiewa
Złoty krążek mi wcisną na rękę
I podwiozą mnie windą do nieba x3 F G C G
3.Mój piekny panie z tego wszystkiego nie mogłam zasnąć
Więc nie mógł mi się pan przyśnić dziś
I tak odchodzę bez pożegnania jakby znienacka