Czy będzie Ci ze mną dobrze ?
Wstaję o poranku , patrzę a na ganku
Wszystko spływa w strugach łez
Pomyślałem sobie , ja to samo zrobię
Rozmarzyłem się jak deszcz
Idę przez ulicę, z nudów prawie krzyczę
Sam już nie wiem czego chcę
Nagle ktoś podchodzi w samym centrum Łodzi
I bezczelnie pyta mnie .
Czy będzie ci ze mną dobrze, czy będzie ci ze mną źle
Czy będzie ci ze mną lepiej lub gorzej,
może spróbować chcesz ?
Nie wiem chyba śniłem , ale się zgodziłem
od tej pory minął już rok.
Chociaż rok się znamy, nadal się kochamy
myślę o niej w dzień i w noc.
Nie ma na co czekać , szybko czas ucieka
ktoś musi zrobić ten krok.
Jak wpadła do oka może ją pokochasz
Podejdź i zapytaj Ją .
52
52