51. ŚRODKI DUCHOWE - HAMULCEM ISTNIEJĄCEGO ZŁA W KOŚCIELE.
Don Ottavio: Panie, zdaje mi się, że jest tyle inicjatyw i działalności w Twoim Kościele właśnie dla zahamowania zła.
Jezus: Mój synu, nie brak czynności i inicjatywy, studiowania i spotkań; jest ich nawet zbyt wiele. Jest rzeczą naglącą przyłożyć siekierę do korzenia, co znaczy, że trzeba mieć odwagę do szukania prawdziwych przyczyn porażki dzisiejszego świata chrześcijańskiego.
Sobór Watykański II wskazał te przyczyny, ale mało kto przyjął te sprawy poważnie. Przeciwnie, większość skorzystała z tego z szaleńczym diabelstwem, by zrodzić w Moim Ciele Mistycznym zanieczyszczenia i anarchię wśród Moich żołnierzy i ich wiernych.
Środki do usunięcia tak wielkiego zła duchowego mogą być tylko duchowe!
Oczywiście wskazałem je wam świetlanymi przykładami Mego Życia, Męki i Śmierci. Pamiętajcie, że najpierwszym środkiem fundamentalnym i pewnym, to prawdziwe nawrócenie.
Nikt temu nie powinien się dziwić, zwłaszcza kapłani.
Niechże więc kapłani zaczną badać swe życie wewnętrzne, ileż tam znajdą do zreformowania!
Mają zreformować siebie, by potem móc zreformować innych. Muszą uświęcić się sami, by potem uświęcać innych.
A więc niech będzie u nich mniej czytań niepożytecznych i szkodliwych. Mniej oglądania programów w telewizji i przedstawień, a więcej rozmyślania i modlitwy, więcej nabożeństwa do Mojej i waszej Matki, oraz do Eucharystii.
Synu, wielu Mych kapłanów obchodzi się ze Mną jak z przedmiotem byle jakim. A przecież Ja, Jezus, Słowo Przedwieczne Boga, Bóg równy Ojcu, Ja jestem rzeczywiście obecny w Tajemnicy Miłości, w Tajemnicy Wiary.