PIOTR DUDZIEC
Niccolo Machiavelli - życie i twórczość na tle
włoskiego odrodzenia.
W mojej pracy zajmę się osobą Niccolo Machiavellego, którego życie
przypadło na okres radykalnych zmian, a być może tylko nowych trendów, jakie
pojawiły się w licznych państewkach włoskich u schyłku średniowiecza. Mam
tu na myśli renesans, czyli odrodzenie antycznych ideałów życia ludzkiego,
nazwanego w późniejszej historiografii humanizmem.
Powszechnie uważa się, że średniowiecze było epoką stagnacji w rozwoju
cywilizacji europejskiej. Jej kraje całkowicie związały swój byt z
chrześcijańskim ujęciem rzeczywistości, a odrzuciły świeckie spojrzenie na
świat. Stosunki feudalne, mające swe korzenie jeszcze w Cesarstwie Rzymskim,
były podstawą do hierarchicznego podziału świata, z Bogiem, jako stwórcą i
panem na szczycie, któremu należało bezwzględnie podporządkować i
poświęcić całe swe życie.
Kiedy w Europie trwał jeszcze okres rządów rycerstwa, jako jedynej
warstwy uprawnionej z woli Boga do sprawowania władzy, we Włoszech
nastąpiło „wymieszanie” szczebli drabiny feudalnej. Mieszczanie rozbili
szlachecki monopol na rozgrywki polityczne. Kołem zamachowym tej reakcji
był rozwój rolnictwa na terenie północnych Włoch, rozbitych na niewielkie
państwa - miasta. Nadwyżka płodów rolnych umożliwiła powrót do
międzynarodowego handlu obejmującego basen Morza Śródziemnego, którym
zajęli się włoscy mieszczanie. Trafnym wydaje się stwierdzenie: „kto ma
pieniądze, ten ma władzę”. Elity szczycące się herbowym rodowodem gardziły
takimi zajęciami jak handel, a to spowodowało ich pauperyzację na korzyść
patrycjatu miejskiego, nie mającego w tym względzie skrupułów. Patrycjusze
przejęli ster władzy w przeżywających boom gospodarczy republikach. Już sam
fakt, że miasta takie jak Wenecja, Florencja, Mediolan czy Genua określały swój
status mianem republiki, świadczy o załamaniu feudalnego systemu rządów.
Teraz mieszczanie stają się warstwą, która mogła korzystać z dóbr ówczesnej
cywilizacji, a takim dobrem niewątpliwie było i jest obcowanie ze sztuką.
Sztuce nieodłącznie towarzyszy zjawisko mecenatu. Do tej pory jedyną sztuką
zasługującą na rozwój, była sztuka sakralna. To Kościół był największym
mecenasem artystów poświęcających się twórczości wielbiącej imię Boga.
Sztuka świecka uaktywniła się po ponownym docenieniu wartości jakie
posiadały starożytne dzieła greckich i rzymskich artystów i filozofów. W XVw.
humaniści włoscy poznali pisma wybitnych antycznych myślicieli. Szczególnie
popularnym stał się Platon, nad wyraz umiłowany przez Florentyńczyków,
których miasto stało się centrum studiów nad jego dziełami. Bogaci kupcy i
bankierzy zajęli się propagowaniem nowych trendów artystycznych, tak
odmiennych od religijnej twórczości. Renesans świeckiej sztuki pociągnął też za
sobą powstanie nowej myśli filozoficznej, burzącej dotychczasowe stereotypy
ujęte w karby chrześcijańskiej scholastyki.
W XVIw. lawina tych zmian runęła z Włoch na całą Europę i nie były to
już tylko zmiany w sztuce czy też filozofii. Wykształcił się model świata, w
którym dominującą rolę zajął partykularyzm państw narodowych. Wyparł on
chrześcijański uniwersalizm, będący już tylko pustą ideą, gdyż Europejczycy
nigdy nie przestrzegali pokoju mającego panować między współwyznawcami.
Renesans pozostał pojęciem, którym operuje się w ramach historii kultury i
sztuki, jednak zyskał też szersze znaczenie, towarzysząc narodzinom
nowożytnej epoki w dziejach świata.
We Włoszech renesans stał się wyznacznikiem idei zjednoczeniowej, która
miała się ziścić dopiero za czterysta lat. Machiavelli był jednym z tych, którzy
najwyraźniej widzieli palącą potrzebę stworzenia narodowego państwa
Włochów, jednak jego życiorys pokazuje nam, że dopiero potomni docenili
wkład jaki wniósł w tą sprawę.
Niccolo Machiavelli urodził się 3 maja 1469 roku. Jego ojcem był Bernardo
Machiavelli, florencki urzędnik, dla którego praca w samorządzie miejskim była
podtrzymaniem rodzinnych tradycji tego szlacheckiego, lecz w zupełności
wchłoniętego przez mieszczaństwo rodu (herbem Machiavellich był błękitny
krzyż z gwoździami na złotym polu). Także Niccolo od najmłodszych lat
wdrażany był do rodzinnej profesji, pobierając nauki we florenckich szkołach.
Poznał tam łacinę i grekę dzięki czemu dogłębnie przestudiował starożytne
pisma klasyków. Była to jednak wiedza teoretyczna i dopiero kiedy sam został
politykiem mógł w praktyce zweryfikować mądrości antycznych filozofów.
Zanim jednak do tego doszło, Machiavelli jako młody student obserwował z
boku burzliwe dzieje rodu de Medici, który od wielu lat sprawował rządy we
Florencji. „Złotym wiekiem” miasta były rządy Wawrzyńca de Medici, zwanego
też Wspaniałym. Rozkwita kultura renesansu, w mieście powstają wspaniałe
budowle, staje się ono stolicą nowatorskiej myśli filozoficznej. Wszystko to
zostało zniweczone przez syna Wawrzyńca, Piotra Medyceusza, który objął
władzę po zmarłym w 1492 roku ojcu. Piotr nie potrafił poruszać się w
meandrach zagmatwanej polityki miast włoskich, w których nieustannie wrzało
jak w kotle. Nie dając sobie rady, sprowadził na swe ziemie Francuzów pod
wodzą Karola VIII. Arcychrześcijański król skorzystał oczywiście z okazji,
gdyż podporządkowanie Florencji było kolejnym atutem w walce z
Habsburgami i Państwem Kościelnym. Był to początek tak zwanych wojen
włoskich, czyli okresu niemal nieustannych walk na terenie Półwyspu
Apenińskiego, które zniszczyły świetność kupieckich republik.
28 listopada 1494 roku wojska francuskie opuściły Florencję (rzecz
oczywista nie omieszkały jej przedtem zrabować), a król Karol oddał władzę
nad miastem dominikaninowi Girolamo Savonaroli. Była to ważna postać w
życiu Machiavellego, która dała mu przykład w jaki sposób na pewno nie można
sprawować władzy. Savonarola był mnichem zakonu dominikańskiego, który
uważał się za proroka z racji nawiedzających go objawień. Ten charyzmatyczny
asceta i bojownik o Słowo Boże znalazł się we Florencji, aby uzdrowić jej lud z
„choroby renesansu”, odciągającej go od chrześcijańskiej wiary. Nie wiedział,
że jest narzędziem wielkiej polityki. Jego florencka misja z lat osiemdziesiątych
XV wieku kierowana była przez papieża, a jej prawdziwym celem podburzenie
Toskańczyków przeciw Medyceuszom. Savonarola dobrze wypełnił swe
zadanie, a ludność ogarnął mistyczny szał powrotu do głębokiej wiary i walki ze
zdobyczami humanizmu. Girolamo pragnął stworzyć we Florencji królestwo,
którego władcą miał być Jezus Chrystus. W swych dążeniach wykorzystał nawet
zarazę panującą w mieście w 1497 roku. Głosił, że jest to kara boska dla
zdemoralizowanego społeczeństwa, zatrutego jadem bezbożnego humanizmu.
Doszło do tego, że stworzył młodzieżowe bojówki zajmujące się
rekwirowaniem przedmiotów zbytku u bogatych mieszczan. Tak radykalne
działania przysporzyły mu wielu wrogów wśród świeckich i duchownych
możnych, a szczególnie u papieża Aleksandra VI. Savonarola uważał go za
szatana, który pod płaszczykiem wiary pragnie zniszczyć prawdziwy Kościół.
Wkrótce dominikanin został wyklęty i oskarżony o herezję. Odwrócił się od
niego także lud, któremu znudziła się surowa asceza narzucana mu siłą. 23 maja
1498 roku Savonarolę spalono na stosie, kończąc tym samym okres reakcji
średniowiecznej we Florencji. Nie znaczy to oczywiście, że cała ludność stała
się humanistami największego kalibru. Mentalność biednych warstw
społeczeństwa na razie nie zmieniła się w duchu renesansu, a zabobon i ślepa
wiara w samozwańczych proroków długo jeszcze będzie ich cechą
charakterystyczną.
Upadek rządów Savonaroli był momentem wkroczenia Machiavellego na
arenę polityczną. W mieście władzę przejęły republikańskie rządy pod
przywództwem Piotra Soderiniego, a Niccolo został mianowany na urząd
sekretarza drugiej kancelarii, zaś nieco później na zarządcę interesów Rady
Dziesięciu. Były to bardzo odpowiedzialne funkcje, w zakres których wchodziła
zagraniczna dyplomacja. Machiavelli w czasie swego urzędowania odwiedził
wiele obcych dworów, tak wybitnych władców jak Cezar Borgia, Ludwik XII
czy też cesarz Maksymilian I. Kontakty te pozwoliły mu stworzyć sobie obraz
idealnego władcy i ustroju politycznego potrzebnego do zjednoczenia Włoch.
Cezar Borgia pokazał mu jakimi sposobami, nie przebierając w środkach, dążyć
do budowy nowego państwa, zaś król Hiszpanii, Ferdynand Katolicki, posłużył
mu za ideał władcy absolutnego, potrafiącego panować nad silnym, narodowym
państwem.
W czternastoletnim okresie urzędowania Machiavelli napisał kilka rozpraw
mających charakter sprawozdań ze swych misji dyplomatycznych, czy też
dotyczących polityki wewnętrznej. Pisarstwo to nie było jednak szczytem jego
talentów. Dopiero gwałtowne zmiany jakie zaszły w jego życiu uwolniły w nim
talent prawdziwego teoretyka władzy, ujmującego swe poglądy w język
pisarski. W 1512 roku do Florencji powrócili Medyceusze, którzy wykorzystali
pomoc Hiszpanii przy rozbiciu wojsk republiki toskańskiej. 7 listopada
Machiavelli został usunięty z zajmowanych urzędów, a nowi władcy obawiając
się jego nieprzeciętnych talentów skazali go na wygnanie z miasta. W 1513 roku
został wmieszany w spisek przeciw Medyceuszom, w wyniku czego spędził rok
w więzieniu. Oczyszczono go z zarzutów, jednak nie osiedlił się ponownie w
mieście lecz w miejscowości oddalonej o trzydzieści kilometrów od Florencji.
Był to gorzki okres życia dla człowieka, którego żywiołem była polityka.
Machiavelli musiał bardzo to przeżywać i dlatego rozpoczął swą pracę pisarską,
aby błyszcząc trafnością swych sądów i spostrzeżeń powrócić do łask rodu de
Medici. Wtedy to powstaje “Książe”(dedykowany synowi Piotra de Medici) i
“Rozważania nad pierwszym dziesięcioksięgiem historii Rzymu Liwiusza”.
Próby te nie odniosły większego skutku, jednak w 1516 roku Machiavellemu
złagodzono wyrok i od tej pory mógł swobodnie podróżować. Swoje
zamiłowania dyplomatyczne próbował realizował w negocjacjach handlowych
wynajmowany przez bogatych kupców. W końcu został doceniony przez
Medyceuszy, którzy zlecili mu opracowanie dziejów Florencji. W latach 1520-
1525 powstały “Historie florenckie” opiewające rzecz jasna świetność rodu de
Medici jako twórców potęgi toskańskiej republiki. W tym czasie powstała też
“Mandragora”, komedia będąca odzwierciedleniem renesansowych nurtów
literackich, które nie ominęły Machiavellego.
Tuż przed śmiercią Machiavelli stanął przed ponowną szansą powrotu do
działalności publicznej. W 1527 roku na Włochy najechał cesarz Rzeszy
Niemieckiej Karol V. Przez kraj ponownie przelała się fala zniszczenia, która
nie ominęła nawet Rzymu (sacco di Roma). Upadek władzy papieża Klemensa
VII (Giulio de Medici) przyniósł za sobą upadek Medyceuszy we Florencji. W
obliczu zagrożenia Niccolo stał się nagle potrzebny. Czynnie uczestniczył w
przygotowaniach obrony miasta przed habsburskimi wojskami, przewodząc
komisji zajmującej się umacnianiem fortyfikacji. Po klęsce miasto powróciło do
tradycji republikańskich, a Machiavelli przedstawił swoją kandydaturę na
stanowisko sekretarza drugiej kancelarii. Rozpatrzono ją negatywnie gdyż
mieszkańcy Florencji nie wybaczyli mu jego gorliwości w staraniach o powrót
do łask, znienawidzonego już wtedy rodu Medicich. 21 czerwca 1527 roku
pięćdziesięcioośmioletni Machiavelli zmarł rozgoryczony tak stanowczym
odsunięciem go od spraw miasta.
Tak w skrócie przedstawia się jego życiorys, który nie wydaje się
szczególnie ciekawy i wyjątkowy. Gdyby z jego dziejami zapoznano
przeciętnego człowieka, nie ujawniając jednak jego nazwiska, nie uznałby go za
jednostkę wybitną lecz przeciętnego polityka jakich wielu w historii.
Machiavelli był reprezentatywny dla tej grupy mieszkańców Florencji, która
miała wpływ na kierowanie losami republiki lecz jako element wielkiej machiny
politycznej nie miałby szans na zaistnienie w historii. Niccolo Machiavelli stał
się wielkim człowiekiem nie przez to co uczynił, lecz przez to co wymyślił i
przedstawił w utworach “Książe” i “Rozważania nad pierwszym
dziesięcioksięgiem historii Rzymu Liwiusza”.
Pobieżna lektura tych utworów może sprawić ich nieprawidłowy odbiór.
“Książe” mógłby stać się cyniczną rozprawką zawierającą porady jak przejąć
ster władzy w państwie, ukrywając przed jego społeczeństwem okrutne i
bezwzględne metody osiągnięcia tego celu, "Rozważania" natomiast zbiorem
trzech ksiąg traktujących o historii Imperium Rzymskiego (ewolucja ustroju
państwowego i przyczyny sukcesu w podbojach innych państw) z dygresjami do
wydarzeń współczesnych autorowi. Nowoczesna historiografia odkryła głębię i
uniwersalność myśli zawartych w tych utworach, jednak historyczni myśliciele
renesansu i późniejszych epok uczynili z Machiavellego niemal potwora
wyzutego z wszelkich uczuć, dla którego ludzkie życie jest czymś podrzędnym
do państwowej racji stanu. Poza tym Makiawel naraził się na atak ze strony
chrześcijańskich myślicieli tak sławnych jak Erazm z Rotterdamu czy też
Tomasz More, którzy naprowadzili katolicką etykę na tory jak najmniej
kolidujące z humanizmem.
Machiavelli uważał religię chrześcijańską za wręcz szkodliwą dla
społeczeństwa gdyż jej nakazy, mówiące o ślepym posłuszeństwie, odrzuceniu
dóbr doczesnych na rzecz pośmiertnej nagrody czy też potępianiu poczynań
niejasnych moralnie, mogą być przeszkodą w tworzeniu nowoczesnego państwa.
Przeciwstawiał jej pogańskie wierzenia antycznego Rzymu, utwierdzające
swych wyznawców iż mają możliwość kształtowania swego losu. Jest to
możliwe dzięki energii przenikającej cały świat, którą Machiavelli określił
mianem "virtu". W czasach świetności Rzymu natężenie tej energii
gwarantowało jego mieszkańcom powodzenie w realizacji swych celów, a
upadek dobrych obyczajów w piętnastowiecznych Włoszech spowodował
zatracenie virtu i niemożność zjednoczenia się ich mieszkańców w jedno
państwo. Tak radykalne postulaty, które wynikają z treści obu dzieł,
spowodowały iż Machiavelli stał się jednym z największych wrogów Kościoła
chrześcijańskiego, który umieścił jego dzieła w "Indeksie ksiąg zakazanych".
Tematem większości rozważań Toskańczyka jest istota władzy, w których
dochodzi do wniosku iż jej sprawowanie opiera się głównie na umiejętności
zachowania pozorów przed rządzonym ludem. Gra polityczna polega na ciągłym
dylemacie: kierować się krótkowzrocznością ogółu społeczeństwa bez
pozytywnych rokowań na przyszłość, czy też wyrządzać mu pozorną krzywdę, a
w przyszłości zbierać plony długofalowej polityki ("lud często pragnie własnej
zguby, omamiony pozorną korzyścią"). Według niego władca (lub też władcy w
przypadku republiki) powinien się kierować zasadą "cel uświęca środki", a więc
nie zważać na moralność metod rządzenia kiedy ich końcowy wynik gwarantuje
sukces. W tym wypadku pozostaje problem zachowania pozorów uczciwości i
dobroci gdyż nie można wytłumaczyć wszystkim celu swoich posunięć. Władca
musi być więc dwulicowy i na przykład łamiąc zawartą umowę ubrać to w literę
prawa, a winą obarczyć drugą stronę. Władca absolutny nie zawsze jest kochany
przez poddanych jednak muszą oni czuć przed nim respekt. Czasami musi też
stosować wobec nich terror i okrucieństwo jednak tylko w miarę potrzeby i
jednorazowo, aby nie rozbudzać nienawiści. Dobrodziejstwa i łaski dla odmiany
powinny być wydzielane po trochu, aby lud mógł się nimi delektować.
Wszystko to sprawia wrażenie sympatii Makiawela dla absolutyzmu,
jednak w "Rozważaniach" zauważamy iż ustrój republikański jest mu równie
bliski. Na przykładzie walki plebejuszy z patrycjuszami w pierwszych latach
Republiki Rzymskiej odkrywa on potrzebę równowagi między klasą rządzącą a
ludem, jest więc to oczywiste zaprzeczenie absolutyzmu. Wtedy dopiero
dochodzimy do wniosku, że Machiavelli to wybitny teoretyk władzy potrafiący
znaleźć prawidła dla każdego ustroju politycznego. Osobiście popierał
republikański ustrój Florencji, jednak miał świadomość iż dla zjednoczenia Italii
potrzebny jest władca absolutny, który pokieruje jej ludnością nie zważając na
moralność stosowanych metod.
Wyżej przedstawione poglądy świadczą o nowatorstwie Makiawela w
myśli politycznej i kwalifikują go do grona humanistów tworzących nową
koncepcję świata. Nazywanie go humanistą jest w pełni zasadne gdyż polityka
to rzecz wyłącznie ludzka, a przecież humanizm to prąd zajmujący się
wyłącznie ludzkimi sprawami. Jego zimna kalkulacja odrzucająca pozory
istnienia ideałów w polityce w istocie obnażyła to co było stosowane od zawsze,
nawet w średniowiecznych państwach chrześcijańskich, których władcy ubierali
podstęp i okrucieństwo w szaty wyższej konieczności, usprawiedliwionej
dobrem wiary katolickiej. Machiavelli był człowiekiem, który nazwał rzeczy po
imieniu bez zbędnej otoczki ideałów.
"Książe", a przede wszystkim "Rozważania" to utwory, które
zapoczątkowały nowożytną epokę w badaniach nad teorią władzy. Czytając te
utwory uświadamiamy sobie, że ich autor miał świadomość istnienia procesu
dziejowego i odkrył niektóre prawidła nim rządzące. Zaobserwował to na
podstawie dogłębnej analizy dziejów Imperium Rzymskiego, którego kierunki
rozwoju powtarzały się we współczesnych mu państwach. Jego konkluzje
zostały prawidłowo odczytane dopiero wraz z rozwojem nowoczesnej
historiografii. Machiavelli wyprzedził więc swoją epokę i może to tłumaczyć
niechęć okazywaną mu przez szesnastowiecznych myślicieli. Niechęć ta
zakorzeniła się w świadomości ludzkiej, a makiawelizm bywa utożsamiany
wyłącznie z fałszywością i cynizmem.
KONIEC